Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rożnie ludzie mówią...

czy można kogoś wymeldowac bez jego wiedzy?

Polecane posty

Gość rożnie ludzie mówią...

sprawa jest taka: matka chce wymeldować dziecko z mieszkania, to dziecko faktycznie od lat mieszka w innym mieście, ale wynajmuje, nie ma własnego M, dlatego zależy mu aby mieć meldunek stały w domu rodzinnym (wiadomo, sprawy urzędowe, wzięcie jakiejś pożyczki itd.- no człowiek ma ułatwione życie jak ma meldunek stały). czy ta matka może wymeldować to dziecko ? jedni mówią ze tak, jak najbardziej a inni że to tylko w teorii jest takie proste a jak przychodzi co do czego to takie sprawy ciągną się latami bo w Polsce mamy prawo chroniące lokatorów (wręcz do przesady) i trudno kogoś wymeldować, można to ponoć przeciągać w nieskończoność niemal. wie ktoś jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani    Cenzor
jesli mieszka od lat gdzie indziej to nie ma żadnego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rożnie ludzie mówią...
żadnego? jesteś pewien? bo ja słyszałam e można się odwoływać do sądu, argumentować że nie ma się szans na inny meldunek (czyli w oczach prawa będziesz bezdomnym!) i można to przeciagac latami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani    Cenzor
meldunek to sprawa przejściowa, sądy już tym nie chcą się zajmować. Prawdopodobnie w przyszlym roku zniknie calkowicie ta instytucja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rożnie ludzie mówią...
zniknie? wiesz cos o tym więcej? możesz się podzielić tą wiedzą? p.s. wiesz, temu dziecku by nawet tak bardzo nie zalezało na samym meldunku jako takim bo nie ma obowiązku meldunkowego, ale wiadomo jak to w życiu-ani człowiek kredytu nie wezmie, ani nic na raty- no taki ud*piony trochę, dlatego warto mieć meldunek stały (póki co)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rożnie ludzie mówią...
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak od lat nie mieszka to nie będzie problemu z wymeldowaniem, u moich sąsiadów była identyczna sytuacja - wymeldowali córkę bo od 2 lat siedziała za granicą, ona nawet o tym nie wiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rożnie ludzie mówią...
serio? bez jej wiedzy? to skąd ona miała wiedzieć ze już nie ma meldunku? (czyli w świetle prawa jest bezdomna...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak było, ale ona generalnie miała to gdzies bo i tak chcila zostac juz za granica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna można, no chyba że masz jakąś część własnościową mieszkania, a od przyszłego roku w ogóle ma się to zmienić i będzie to można załatwić w jednym okienku, w jeden dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rożnie ludzie mówią...
no tak, ona to miała gdzieś, ale gdyby np. się odwoływała od tej decyzji to pewnie tak łatwo by nie poszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaalkaa
Moja mama niedawno kogos wymeldowywała wiec wiem-sklada sie wniosek o wymeldowanie jakies osoby,argumentujesz,jesli tak jest ,ze od lat ta osoba pod danym adresesm nie przebywa,wzywaja sasiadów takich ,którzy też od wawna mieszkaja obok was i przesluchyja ich-czy osobe,ktora chcesz wymeldowac widuje ten sasiad chocby od czasu do czasu,pod Twoim adresem itd.W przypadku mojej mamy wezwano tylko 1 sasiada ,mimo,ze ma ich kilku. Aha i osoba,ktora chcesz wymeldowac jest informowana o tym pisemnie i ma prawo stawic sie i wypowiedziec na ten temat-czy faktycznie mieszka gdzies indziej itp.W przypadku mojej mamy ta osoba sie nie stawila wiec bardzo szybko to zostalo zalatwione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rożnie ludzie mówią...
nie wiem o co chodzi z ta częścią własnościową, ale jeśli mieszkanie jest własnościowe to mnie jako dziecku należy się jakaś tam część choćby po ojcu ( tata nie żyje od 4 lat) i ponoć urzędowo należy się jakaś tam część mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rożnie ludzie mówią...
do aaalllki- rozumiem, a jeśli ja bywam w tym mieszkaniu (odwiedzam mamę ok 3 razy w roku) i np. ostatnio w marcu jak byłam widziała mnie jedna sąsiadka (mówiłyśmy sobie dzień dobry) to można powiedzieć że choć nie mieszkam w tym mieszkaniu to jestem tak co jakiś czas widywana- czy to już utrudniłoby wymeldowanie mnie>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rożnie ludzie mówią...
aha, aalka i jeszcze jedno. piszesz ze ta osoba którą chcą wymeldować musi się stawić- czy gdybym się stawiła i uargumentowała ze w chwili wymeldowana zostane oficjalnie bezdomna bo nie mam możliwości innego meldunku to to jest jakiś argument? piszesz ze u Was poszło gładko bo ta osoba się nie stawiła, ale gdyby się stawiła i odwoływała to nie wiadomo ile by to wszystko trwało...dobrze myslę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurva do roboty się weź a nie siedzieć w cudzym mieszkaniu jak chwast. Zarób sobie na mieszkanie to nie będziesz bezdomna. Trzeba nie mieć honoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może cię wymeldować! sama piszesz z jesteś 3 razy w roku, ja pracuje pryz takich sprawach i na 100% nie będzie z tym problemu, nikogo nie obchodzi że nie będziesz mieć meldunku bo teraz już nie trzeba go mieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rożnie ludzie mówią...
do osoby która pracuje przy takich sprawach- ok, rozumiem, a czy ja mogę się odwoływać od tej decyzji? bo coś mi się nie chce wierzyć żeby to było tak hop siup, wystarczy poczytać w necie jakie ludzie mają problemy z wymeldowaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli byś tam mieszkała i miała dziecko to byłby problem z wymeldowaniem ale, jeżeli jesteś tam okazjonalnie i nie masz zameldowanego tam dziecka to jest naprawdę łatwo. możesz się odwołać ale będziesz już wymeldowana. musisz iść do sądu cywilnego i założyć sprawę cywilną że się nie zgadzasz, to trwa minimum 2 lata i "rozpoczęcie" sprawy kosztuje ok 300 zł. ale ty i tak będziesz w tym czasie bez meldunku no i sąd raczej orzeknie że nie powinnaś być tam zameldowana skoro właściciel się nie zgadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rożnie ludzie mówią...
aha, rozumiem. a były mąż został poinformowany ze go wymeldowałaś? a to że nie odebrał listu to szczerze mówiąc żaden argument bo zawsze mógł powiedzieć ze akurat był 3 dni na wyjeździe i nie odebrał;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wtedy ma awizo i może odebrać przez 2 tygodnie, to z wyjazdem nie działa - trzeba odebrać, tak jest w przepisach bo swoich spraw trzeba pilnować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rożnie ludzie mówią...
to nie wiem skąd te opowieści jak to trudno kogoś wymeldować- świadkowie, silne argumenty ze ktoś zagraża wręcz Twojemu życiu (ponoć po taki kaliber trzeba sięgać żeby argumentacja przekonała urzędnika) a tu się okazuje ze hop siup i po temacie...ciekawe kto ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rożnie ludzie mówią...
no nie przesadzaj, a gdybys naprawdę miała wyjazd np. 3 tygodniowy i nie odebrałabyś awizo to co? już jest powód żeby Cie wymeldować? trochę to naciągane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×