Kto oglądał "Trzy metry nad niebem"? piszcie

podobał wam się ten film? bardziej chodzi mi owersje z 2010 roku, ale z 2004 tez moze byc

straszny totalnie infantylny, taki dla gimbusów :D (nam własnie siostrzenica gimnazjalistka poleciła bleeee)

ale czemu infantylny? co w nim takiego dziecinnego?

porwanie psa nauczycielki? No proszę Cię, mało nie popłakaliśmy się ze śmiechu :P

no a ta ich milosc cie nie wzruszyla?

Ja również się zgadzam. Nie wiedziałam jakiego słowa używać do określenia tego filmu-używałam tandetny. Jest płytki, infantylny i gimbusiarski. Nie wzrusza mnie ich ta miłość, może wzruszyła z tą mężatką bardziej, niż z tą czarną. Pokazuje miłość taką niedojrzałą, płytką i szczerze szału w żadnym momencie nie zrobił. Wielki twardziel na motorze, a super mi to miłość jak przespał się z byłą- to dopiero wzruszenie ;)

ale on sie przespal z byla zanim zaczeli chodzic razem. a o co ci chodzi z ta mezatka?

Ogladalam z chłopakiem i masakra. Moze jakbym miała 14 lat to by było ok