Czy mam oddac pierscionek po zerwaniu zaręczyn?

Jasne, każdy robi, jak uważa, sądzę że w takiej sytuacji powinno się zrobić to, co pomoże nam uporać się psychicznie, jeśli rozstanie było jakąś traumą i nastąpiło z powodu wyrządzonej krzywdy. Jeśli to jest zostawienie tego za sobą - ok, jeśli to jest mała zemsta, żeby poczuć sie lepiej - ok. Też teoretyzuję, bo nie byłam w takiej sytuacji.

magdaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa25 nie przejmuj się tymi ktore tutak wyzywają a to odnosnie perfumów było pewnie do mnie.sa takie kobiety-wampirki i nic na to nie poradzisz,zawsze takie beda i beda wyzywac. najlepiej z chorymi nie dyskutować. my wiemy o co chodzi:)

wiadomo ze autorka nie chce zachowac pierscionka bo się znim kojarzy a pieniadze ona sama ma i nie musi kombinowac z symbolem ktory "trzeba zwrocic" a ona nie zrwaca. oj jaka pazerna... no a po co tak wlascicie narzeczonemu ten pierscionek,da go innej pannie? i kto tu jest pazerny? autorka sama oswiadczyla ze przez jakis czas utrzymywala swojego byłego,to kto tu nie ma honoru? autorko-nie przejmuj się. pierscionek sprzedaj a należność przeznacz na szlachetne cele.karma dla psów lub nawet kup cos-biednym dzieciom z podrwórka lub starej samotnej sasiadce. mimo wszystko -to prezent-podarunek a nie pozyczka czy dzierżawa,ze trzeba oddawać. a jak juz to wlasciwie prawie kazdy prezent jest symbolem czegos-miłosci,sympatii i bzdura ze symbol trzeba oddac jak się juz cos skonczyło. moze jeszcze intercyzę od razu robić? autorko-nie przejmuj się,zwlaszcza ze facet okazał się d*pkiem,głowa do góry;fajnie ze sa takie twarde dziewczyny:)

Jesli on jest niedojrzaly, a ty zatrzymalas piesrcionek to tez jestes niedojarzala - moze wiec jestescie siebie warci i powinniscie jednak ze soba byc, hm?;-)

Tak powinnaś oddać pierścionek :)

jesli Ty zrywasz zareczyny,to wypada zaproponowac zwrot piercionka.jednak mezczyzna z klasa nie powinien przyjmowac pierscionka z powrotem.

Przetopić? Pierścionek za 300zł? Na co ja się pytam? Ile Wy myślicie jest w nim gram złota że na łańcuszek starczy....nie no śmiech na sali. Autorko ja przeżyłam to samo co Ty teraz. Ja oddałam pierścionek bo to ja zerwałam zaręczyny bo facet wyjechał za granice i trochę mu się o narzeczonej zapomniało. Nie sugerowałam się niczyim zdaniem. Ja nie chciałam go nosić przypominał mi o nim. Rodzina, znajomi też wiedzieli że to zaręczynowy. Nosić na palcu pamiątkę porażki życiowej - to nie dla mnie. Owszem był ładny, wyczekany ale jednak nie mogłam to nie wypada. Więc jak go nosić nie chciałam to oddałam po co ma leżeć w szufladzie. On mi mówił, że mogę zatrzymać i tym mnie utwierdził, że to była dla niego nieważna błyskotka taka "a weź sobie jak już dałem" więc dostał paczuszkę z pierścionkiem i mam problem z głowy.

Mnie facet zdradził odszedł i jeszcze bym miała za nim z pierścionkiem latać haha sprzedałam za ok 200zł był kupiony za 500zł kilka lat wcześniej i kupiłam sobie za to wino żeby się upić i ciuchy a co! nie było łatwo długo leżał schowany aż w końcu stwierdziłam na co mi ten złom i sprzedałam.

to jedna i ta sama osoba

a po kiedy grzyba ci dalej ten pierscionek co zamierzasz go nosić zeby ci o byłym przypominał czy co bo nie rozumiem?

ludzie. niektorym widze mozna setny raz pisac a oni wciaz to samo.dziewczyna nie ma zamiaru nosic pierscionka zeby jej go przypominał bo to d*pek jak się okazało.tyle tylko ze dlaczego ma zwracac prezent.symbol czy nie-to jednak prezent. welon tez jest symbolem niewinnosci a slub-związku na całę zycie i co? małżenstwa rozpadają się jak ciepłe bułeczki. a po co narzeczonemu ten pierscionek ?? przetopic,spienieżyć i oddac na jedzenie dla głodnych zwierzat. c'est du tout cuit.

ja oddałam ale go nie przyjal i mam ale ani to nosic ani co...

Brawo jdgd....masz klasę dziewczyno

Mnie były zdradził. Kupił mi pierścionek nie zareczynowy oddalam chociaż powiedział że nie chce go nie wyobrażam sobie mieć ten pierścionek. Mam honor.

ja bym oddała chyba ze by nie chcial to bym nie nalegala i wziela.

oddałabym nawet jakby nie chciał przyjąć. Po co trzymać coś co jest symbolem zobowiązania??

ale dlaczego trzymać?przeciez napisałam: przetopic,spienieżyć i oddac na jedzenie dla głodnych zwierzat.

Piszesz o niedojrzałośc***artnera (według własnej, jakże subiektywnej oceny) a już samo pytanie o to moim zdaniem wskazuje raczej na niedojrzałość pytającej.

Autorko zrób co chcesz z tym pierścionkiem. Acha pytałaś co sie robi w takich sytuacjach. No więc oddaje się. Na filmach zawsze takie scenki są że kobieta oddaje pierścionek

ja zawsze oddaje pierscionki zaręczynowe :-)

i to oddanie też oczywiście ma wymiar symboliczny chodzi o jasną sytuację :nic z tego nie będzie i nie mam wątpliwości,a zatrzymując jest sprawa niejasna

Skoro zaręczyny zerwane, pierścionek należy zwrócić! Chyba to logiczne, no nie????? Po co to retoryczne pytanie? Niektóre dzidy są takie pazerne że radzą przetopić, zatrzymać.Widać jakie to ograniczone towarzystwo się tutaj wypowiada

Należy go zwrócić.

Wg mnie pierścionek zwracam. Przede wsyztskim po co trzymać coś co ma mi o nim przypominac ?

Ja uważam tak: jeśli zrywa mężczyzna, nie oddaje się pierścionka. Jeśli kobieta, oddaje. Ale! Jeśli zrywa kobieta ze względu na zdradę partnera, to bym się z nim spotkała na jakimś moście i przy nim wywaliła pierścionek do rzeki :)

a co mam zdobić, gdy część kasy dałam na niego? hehe NIE ODDAM

On zerwal dla innej i kazal oddac pierscionek wiec rzucilam nim w niego i powiedzialam zeby tej nowej go dal