Nie odzywa się od czwartku, kiedy napisałam mu

Dziwna sytuacja. Jestem z pewnym facetem, spotykamy się od lutego. Mój poprzedni związek skończył się w dużej mierze przez mój "chłód" (byłam olewająca itd, niespecjalnie, ale jednak). Obecny związek też prawie się przez to rozpadł, ale jakoś go "odratowaliśmy". Kilka dni temu napisałam mu smsa, jaki nigdy wcześniej ode mnie nie wyszedł (że tęsknię :)). Nie odpisał, potem zagadał w innej sprawie, a na moje pytanie o esa (czy dostał) odparł "tak, słodko". Od tamtej pory nie rozmawialiśmy. Patrząc na jego czyny miałam wrażenie, że mu zależy - często się dla mnie poświęcał. Ale może tak naprawdę ma mnie gdzieś?

masz kawe po turecku? powroz sobie z fusow :)

jest parę mozliwości,może tobie nie wierzyć,bo często dostawał chłód,udowodnij mu to,że tęsknisz,zrób coś-np zaroś go na kolacje zrobiona przez ciebie,ale jest też możliwość,że zobaczył,że ma ciebie niejako w garści,ale to ty go znasz,ty wiesz jakim jest