Mamy ktore urodzily przed 20 r.ż jak zreagowali wasi rodzice ?

Ja zarabiałam nieco ponad 1000zł mój chłopak 2.500zł nie jedna obecna kafe-bogaczka nie ma takiego dochodu majac 2 dzieci :D ha ha ha ha ha

A po co się przjmować opiniami innych? Tutaj to każda karierowiczka,bogaczka. A skąd tyle kobiet w tesco,biedronkach,skąd tyle narzeń na kasę itp :P

no wlasnie, twoj maz tez zarabia. dwie pensja, to nie jedna. ale dowiarek19 jest samotna, wiec to nie tak cud, miod i orzeszki. bedzie miala dziewczyna ciezko

Co wy qrwa macie z ta praca na kasie? praca jak praca .

te panie w biedronkach i teskaczach to dziewuchy twojego pokroju, jest ich niestety nie malo :) zauwazcie ze juz tytuł tego postu jest komiczny. laska zachodzi w ciaze i boi sie reakcji rodzicow bo przeciez o to pyta. czyli dzieci rodza dzieci.

Kilka dni temu moja ciocia i wuja dopierdzieli się ze zostaną dziadkami. Ich syn (18 l) i jego dziewczyna (17 l )powiadomili ich ze ze będą mieli dzidziusia . Wuja i ciocia załamani. Ledwie wiążą koniec z końcem i są przerażeni co będzie jak się dziecko urodzi. Młodzi jeszcze wielce obrażeni ze ciocia nie skacze z radości na wieść o wnuku.:(

Coś ostatnio dużo nastolatek robi sobie dzidziusia .hmm czy to jakaś moda ?

do krótkiej piłki - sorry za odbieganie od tematu ale z jakiego regionu Polski pochodzisz? bo mówisz 'wuja' a nie 'wujek'

wielkopolska Wiem ze zboczyłam z tematu ale pokazuje jak to jest od drugiej strony.

hehe tak myślałam, moj mąż z wielkopolski jest i tak samo mówi a ja to u niego po raz pierwszy w życiu usłyszałam :)

A w czym tu ma byc prowokacja ? Przecież wyraźnie napisałam ze pytam o to jak zareagowali rodzice na wieść o ciąży. Ja nie mam problemu z utrzymaniem jak napisałam mieszkam z facetem u niego w mieszkaniu. On pracuje i nas utrzymuje. Nie korzystam z opieki społecznej, żyjemy w dostatku. Dziecku nie brakuje niczego. Nawet nie bylo sytuacji żebym musiała pożyczać od kogoś na pampersy. A jeśli chodzi o moją matkę, nawet nie chce od niej żadnych pieniędzy. Na roczek synka przysłała w kopercie wraz z kartką z życzeniami pieniądze. Moj mąż wsiadł w samochód i pojechał jej oddać pieniądze. I wciaz nie potrafię zrozumieć.. Skąd wy wzieliscie tą prowokację..?! Przecież nie napisałam historii typu mąż mnie bije , ma 11 dzieci i kolejne w drodze.. Tylko spytałam o reakcje rodziców. Nie rozumiem tez dlaczego dziewczyna taka jak ja która poradziła sobie w ciąży, poradziła sobie z macierzynstwem i nie ma problemów z utrzymaniem jest obrażana epitetami takimi jak gowniara, lafirynda czy pustak. (Nie mówię ze były tu takie wymienione) Bo co? Bo młoda ? No i co z tego ? Skoro ma kochającego i przede wszystkim NORMALNEGO partnera który jest w stanie utrzymać rodzinę i kochać ją to w czym problem ?! Ja planowalam ciążę.. I jestem szczęśliwa a niektórzy ludzie wzoruja sie na swoich rodzicach i myślą ze będą tak samo szczęśliwi czy dobrze usytuowani. A to akurat jest g.ó.w.n.o prawda ! Czlowiek jest szczęśliwy tylko wtedy gdy robi to co sam uważa za słuszne bo sie nie frustruje. Jeden jest szczęśliwy mając dobrze płatna pracę po studiach a drugi jest szczęśliwy mając 3 dzieci pracując jako sprzedawca, sprzątaczka czy pracownik budowlany. Tylko ze czlowiek dorabiający sie własną siłą a nie idąc na wygodę ma większą satysfakcję. Nowobogaccy tego nie zrozumieją tylko ludzie pochodzący z ubogich rodzin którzy zakładając własną rodzinę odbili sie od dna i mają tyle pieniędzy ile potrzeba. I jestem w stanie was wszystkich zapewnić ze pieniądz potrafi tak zepsuć człowieka ze nawet mają juz rodzinę jakiś pan czy pani profesor sie rozwodza z powodu pieniędzy. Ale co ja wam bede tłumaczyć. Wiecie lepiej.

jaki NORMALNY facet planuje dziecko z dzieckiem ?

ty dizewczynko zrobiłaś sobie dziecko żeby poczuć ,ze ktoś cię kocha , że jestęś dla kogoś ważna . Nie trzeba żadnej psychologi kończyć zeby wiedzieć ,ze twoje relacje z rodzicami miały największy wpływ na twoją " planowaną ciążę " .

Na kafe prawie każda nastoletnia matka -planowała swoja ciąże -faceta ma boskiego który oczywiście dobrze zarabia -nigdy nie korzystała z pomocy państwa - nigdy nie lubiła chodzić na imprezy :)

masz 19 lat , dziecko , jesteś konkubina bez wykształcenia i pracy , jesteś totalnie uzależniona od swojego normalnego ;) faceta i piszesz robieniu kariery ?

nie dorabiaj sobie filozofii dzieciaku . Można mieć wszystko i wykształcenie i pracę i rodzinę i dzieci .Ale ty zaczełaś o d doopy strony to teraz musisz to sobie jakoś wytłumaczyć.

Tu ktoś napisał o tym ze zaplanowalam ciążę bo potrzebowalam miłości.. i to jest prawda. chciałam tez pokazać matce ze bede lepsza matka niz ona.

no i oc ? jestęś lepszą matka ? juz to potrafisz teraz powiedzieć po roku czasu ?

w wieku 17 lat jak ktoś potrzebuje miłości to psa ze schroniska bierze a nie bzyka sie żeby dizecko naswiat sprowadzić.

Napewno jestem bardziej dojrzała emocjonalnie niz sie wam wydaje..

czyli nowsza wersja " na złość matce odmrożę sobie uszy " tu występuje :)

z pewnośćią :) 17 latka planująca ciążę żeby odegrać ise na matce .... po prostu wzór dojrzałości :D

gość Na kafe prawie każda nastoletnia matka -planowała swoja ciąże -faceta ma boskiego który oczywiście dobrze zarabia -nigdy nie korzystała z pomocy państwa - nigdy nie lubiła chodzić na imprezy usmiech.gif ;,;,;,;,;;;,;,; I vice versa mama po 30: -planuje swe dziecko, przecież wpadek nie mają ;) - facet jest cudny, ma własna FIRME!!! - robi karierę (taaa {cool} )i zarabia nie mniej niż 4tys zł - wygląda na młodsza niż jest, nie sprzedają jej % bez dowodu :D - ma wille pod miastem, na wakacje jeżdzi 4razy w roku - zakupy robi tylko w Almie, ubrania od projektantów, - majac dziecko rok po roku NIE UZYWA tego samego wózka, ubranek i sprzętów typu krzesełko do karmienia kupuje nowe o ją stać :) Tratatata kompleksy dziewuszki cos widać macie.

Psa hehe pies mi nie powie "mamo, kocham cie"itp i tak uważam ze jestem lepsza matka.. ja mam w sobie pewne wartości i nie chleje jak moja matka. potrafię kochać, współczuć, wybaczyć, pomoc.. a moja matka napajala mnie nienawiścią, gniewem i przemocą. Dzieki mojemu mężowi i synkowi zaczęłam wierzyć w ludzi i jestem bardzo szczęśliwa. Nigdy nie pomyślałam o tym ze przez mojego syna nie mam szkoły ani pracy, nigdy go nie obwinialam nawet w myślach. Nie byłam zła, gdy nie pozwolił mi spać.

a dlaczego miałabyś go obwiniać skoro jak piszesz go zaplanowałaś ? :) Twoja matka wychowywała ciebie do 17 lat , ty masz dizecko roczne i juz jesteś lepsza matką

I przez niektóre dziewczyny w moim wieku które sa naprawde puste i pieprza sie gdzie i z kim popadnie społeczeństwo odrazu na wszystkie małoletnie matki obiera taki sam obraz.

ty MUSISZ być szczęsliwa bo innego wyjścia nie masz . Jakby twojemu chłopu coś sie nie spodobało to co zrobisz skoro szkoły nie masz, pracy nie masz a z rodziną jesteś skłócona ? Swoją drogą twoje oczekiwanie ,ze matka podskoczy z radości ,ze jej niedojrzała córka spodziwa sie " planowanego " dizcka świadczy o twojej niedojrzałości . I mimo upływu 2 lat nic sie w tym temacie nie zmieniło .

a ty chcesz " nawracać społeczeństwo " i pokazywać jakimi to cudownymi matkami są 17 latki ?

17 lat i planowane dziecko hmmm coś mi się nie chce w to wierzyć

Słucham..? Wychowała ? O boże. Ja sie sama wychowalam ! Gotowalam sobie, pralam, sprzatalam, sama sobie radzilam. I chodziłam do szkoły po nie przespanej nocy gdy matka zdychala po chlaniu w wc. Opiekowalam sie nią, domem i sobą. A ona odplacala mi sie brakiem miłości, nienawiścią i przemocą. Nie pamiętam żeby matka kiedy kolwiek powiedziała mi ze mnie kocha, ze przeprasza czy ze dziekuje. A ja kocham syna nad życie i chce dać mu wszystko co bede w stanie mu dać. Przede wszystkim chce go wychować w domu pełnym miłości. Chce żeby czuł sie kochany.