Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość gość
iga prosze powiedz mi,jakto jest po znieczuleniu w kręgosłup,położne zmieniają podkłady poporodowe?no bo niby nie można się ruszać pare godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to bym raczej odradzała kazdej mamie noszenie dziecka bez potrzeby jesli lezy grzecznie i zasypia bez tego, bo maluszki bardzo szybko sie do tego przyzwyczajają i pozniej sie juz odkładac nie dają i do toalety nawet wyjsc nie mozna, takze mamusie nie dajcie sie zwariowac po pordzie bo pozniej bedzie wam bardzo ciezko. Znam kilka takich przypadkow gdzie dziadkowie, tatusie i wszyscy wkoło maluszka tulili bujali a pozniej kiedy mama zostawała sama to nawet jadła z dzieckiem na rekach bo jak próbowała go odłozyc to ryczał jak szalony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Zaba oj chciałabym... Ja się nie martwie tymi butlami bo mam zamiar karmić piersią... Mam nadzieje, że będzie pokarm, bo narazie nic nie widać;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga31lat
Ja miałam cc, ale z tego co sie orientuje to położna musi zmieniać podkłady. Po znieczuleniu w kręgosłup to nawet jej obowiązek. Alicja i ja właśnie tego chce uniknąć. Zaba no widzisz to jest logika. Ale kurde znamy się, pracowaliśmy w jedynym szpitalu, a ona udaje, że się nie znamy. Jak ja jej operowalam wyrostek to obvhodzilam się z nią jak z jajkiem. Miska lada dzień i będziesz mieć malca przy sobie. Ależ mi sie nudzi. Mały za 15 min będzie jadł, moja mama pojechała na zakupy,, mąż przyleci ok 13-15 dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczęta dzisiaj aura faktycznie mało optymistyczna :( ja już po basenie i w nagrodę zrobiłam koktaj z truskawek bananów i marchewki pychota i samo zdrowie bez dadatku cukru :) ja też chciałabym karmić piersią jestem pozytywnie nastawiona ale co ja mogę wiedziec to moje pierwsze dziecko i nawet nie wiedziałam, że to może być takie trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaba90:) Iga ludzie to rozni są i szybko zapominają co się dla nich robiło Madziana czasami lepiej za dużo nie wiedzieć ja prawie nic nie wiedzialam i dalam radę ale pewnie gdybym wtedy odkryła jakieś forum to bym sie wszystkim za bardzo przejmowala Miska ale co bys chciala urodzic czy stowkę w brzuchu mieć :) ? pewnie urodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Zabcia urodzić urodzić i mieć z głowy już:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iga ja właśnie też mam mieć cc z powodu ułożenia pośladkowego no i z tego co słyszałam to krew leci TAM jak po zwykłym porodzie i dlatego pytam,no bo po zwykłym to można normalnie odrazu się poruszać a po cc nie.A jak się ruszał Twój bobas w brzuchu?bo ja mam główkę pod żebrami a nóżki strasznie kopią z prawej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iga ja właśnie też mam mieć cc z powodu ułożenia pośladkowego no i z tego co słyszałam to krew leci TAM jak po zwykłym porodzie i dlatego pytam,no bo po zwykłym to można normalnie odrazu się poruszać a po cc nie.A jak się ruszał Twój bobas w brzuchu?bo ja mam główkę pod żebrami a nóżki strasznie kopią z prawej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu... ja tez mam ulozenie posladkowo i dokladnie jak piszesz glowka sie wypina pod zebrami a na dole kopie.... co do krwawienia po cc to ono jest i mysle ze tymi podkladami zajma sie pielegniarki poki znieczulenie nam nie zejdzie i nie dojdziemy do siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga31lat
No nie dokonać tak jest, że po sn ze znieczuleniem normalnie sięporuszać. Zalecane jest, żeby leżeć min 2 godziny. Mi krew zaczęła lecieć dopiero po kilku godzinach. Miałam narkoza i po wyburzeniu się normalnie wzięłam małego i po godzinie poszłam do łazienki normalnie. Też miałam głowę pod żebrami, a nogi chyba wszędzie :-P tak kopał, wypinal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga31lat
Myślałam, ze mówisz o normalnym znieczuleniu do porodu naturalnego. Przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania z Oliwka
Gratulacje Iga :) tak bardzo tez chciałabym mieć juz wszystko za sobą a tu jeszcze miesiąc.. zwariowac można no ale co zrobić ;) ktoś pisał ze kopniaki dziecka bola.. mam to samo kiedyś przyjemność a teraz okropnie bola do tego od wczoraj mam wrażenie jakby ktoś mi igły w piersi wbilal, takie dziwne i nieprzyjemne uczucie ale nie wiem co to znaczy.. może ktoś wie? co do miejsca w domu to ja się nie chciałam wypowiadać bo nie mam z tym problemu i nie wiem jak to jest, dzieki bardzo ciezkiej pracy i wielu wielu wyrzeczeniom, bez zadnych wakacji wyjazdow itp, mamy z m własny dom na wsi z ogrodkiem, co prawda wykończony tylko w połowie i wygląda jeszcze z zewnątrz jakby był budowie.. bez elewacji itp. ale juz mieszkamy :) idę robić obiadek :) miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
MJ288 w tym kinie to ledwo wysiedziałam. Najśmieszniejsze, że miałam taką ochotę zdjąć kozaki - a przy takim oblężeniu kina (4 osoby) bym mogła, ale bałam się, że potem bym ich nie ubrała. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka jesli chodzi o zmiane podkladow po cc, to mi wystarczyl jeden na 8 godzin. Jak wzieli mnie na cc, to na moim lozku rozlozylam sobie podklad, podpaski one mi przygotowaly. Potem mnie przeniesli na to lozko, podpaske dali miedzy nogi i pojechalam na sale pooperacyjna. Po 18 wstalam z pomoca poloznej i w sumie juz normalnie funkcjonwalam, choc bolalo. Chodzilam po mala, zajmowalam sie ja choc bylo niewygodnie i kapalo czasem na ziemie jak zle sie podpaska ulozyla. Ale to polozne juz scieraly Moja mala tez wypinala glowke pod zebrami, bardzo bylo to czuc i widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
alw mi spuchly kostki, normalnie nei mam zarysu kostek od wewnetrznej strony! pieke ciasto - murzynka z jablkami, takie bardzo szybkie po obiedzie jakos ruszam do siebie mi sie ta pogoda podoba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania z Oliwką tez znam ten ból budowy domu,pożera całą kase wieczna studnia bez dna i do tego kredyt ale co fakt to fakt ze miejsce jest na wszystko, czasami mam nawet wrazenie ze za duzo bo tylko wiecej do sprzątania.A te kucie w piersiach to mleczko sie zbiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Mało miejsca -źle, dużo też źle heh my kobiety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska to chyba jest tak ze zawsze coś jest kosztem czegoś i niestety mało komu jest dane miec wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania z Oliwka
Alicja tak to prawda, dom to studnia bez dna bo ile byśmy nie zrobili kupili to zaraz cos nowego by się zaczęło.. ale teraz wkonczylismy parter i przestajemy z budowa, jak mała będzie większa to zaczniemy znów bo się ciagle kurzylo było głośno itp a przy malej spokój będzie potrzebny.. motylku powiem Ci ze mi tez ta pogoda się nawet podoba, chyba jestem troche inna bo lubie jak pada a słońce czasem źle na mnie dziala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania z Oliwka
masz rację, mamy dom ale co z tego, ostatnia rzecz dla siebie kupilam chyba z rok temu.. :/ o innych przyjemnościach nawet nie wspominajac.. czasem mam wrażenie ze mała chociaż się jeszcze nie urodziła to juz ma więcej rzeczy odemnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iga gratulacje :) Motylku co do puchnięcia mi tak puchły ostatnio stopy właśnie od wewnętrznej strony, wyglądało to tak jakbym miała jakieś koślawe stopy ;) ale ostatnio mam spokój nawet mówię, że to dziwne, że przecież przy końcówce to puchną a tu nawet jak pochodzę albo w kuchni się nastoję to nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iga witaj i duzo zdrowka dla Igorka i Ciebie :)))) a pokarm moze sie pojawic jestem zywym dowodem ze w 5 dobie dopiero przyszedł :)))) i to przy naturalnym porodzie ;)) ______ Matko ale pakujecie do tych toreb, ja chyba polowe mialam z tego co wy ;D Miśka ty sie nie stresuj ;) syndrom wicia gniazda masz widzę byc moze juz nie długo ... ;) ______ Alez mnie dzis głowa boli, cały dzien w lozku leze, dobrze ze Majka grzeczna bo na jedno oko nie widze ;/ Maz wrocil z pracy i teraz on przejmie stery uffff ... Wrocila migrena wrocilo atopowe zapalenie skory, ehhhh tak jak myslalam ze te przywileje to tylko na czas ciązy ;) Milego popoludniu kochane ;) i niedzieli też ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez ostatnio wszystko puchnie, wogole jak zobaczyłam dzisiaj swoje krotkie grube nogi to sie zalamalam!:P Dlatego teraz omijam lustra:D ___ Józka to nie syndrom mnie to wkurza średnio raz w miesiącu ale wczoraj to już mega dół, ale naprawdę chciałabym żeby to było już ___ Btw. mam takie kłócia jakby szyjki czy w pochwie, i ogolnie dzieciaczek sie bardzo rusza az bolesnie, i nieregularne niebolesne skurcze ale kolo 10 na godzinę myslicie ze to juz blisko??:D Czy tylko wymyslam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Ten gość to ja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania z Oliwka ja jestem w trakcie kończenia domu. I też parter tylko kończymy a poddasze może w wakacje. Chociaż a bym wolała za rok. U nas to mąż wszystko sam robi bo umie więc oszczędza się na robotnikach ale znów czasu dla mnie nie ma bo całe dnie na budowie siedzi :( :( Męczy mnie troszkę to wszystko bo już msc na pudłach spakowanych i nic nie mogę urządzić w domu puki się nie skończy a siły mam już coraz mniej. Mam nadzieje że zdążymy przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaolcia
Wróciłam od lekarza i szyjka 2 cm,ale nie dał mi skierowania do szpitala. Dzwoniłam do mojego gina,ale on mówi żeby nie panikować i liczyć skurcze. Od 12 leżę i mam brzuch napięty, taki óbnizony, bardzo bolą mnie plecy w ledzwiach. Czekam na rozwój wydarzeń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Mamaolcia nie martw się ja mam 1cm i 1cm rozwarcia od 10 dni.... Tzn CHYBA nic sie nie zmienilo, ide do gin we wtorek;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaolcia
Miska a masz bóle? Ja może pamikuje,ale pierwszy porod to tylko plecy mnie bolały a żadnego skurcze nie miałam na ktg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Mamaolcia nie raczej nic mnie nie boli, no może często podbrzusze i czasem plecy w krzyżu ale nie nazwałabym tego jakimś takim bólem tylko dokucza tak no ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×