Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość justyna75

Biologiczny ojciec chce mnie poznać po 30 latach

Polecane posty

Gość justyna75

Mam 30 lat. 4 lata temu na naszej klasie odezwał się do mnie biologiczny ojciec. Byłam w szoku, pomimo tego , że wiedziałam jak się nazywa, nigdy go nie widziałam, mieszkamy w innych miastach. Przepraszał , ze tak wszytsko się potoczyło i chce mnie poznać. Wiem , że ma rodzinę , dwoje dorosłych juz dzieci. Moją mame poprostu zostawił jeszcze przed urodzeniem się mnie. Mama wyszła za maż , i kiedy byłam nawet nie podejżewałam , ze mój tata nie jest moim biologicznym ojcem. Kiedy mimałam 15 lat mama o wszystkim mi powiedziała, ale w sumie nic się dla mnie nie zmieniło a ja spokojnie się z tym uporałam. Teraz mój biologiczny ojciec prosi od 4 lat o spotkanie , cały czas przeprasza ale ja nie chce zranić rodziców ,szczególnie taty . Nie wiem co robić , pisalam wiele maile , trochę o nim wiem i wydaje mi sie normalnym człowiekiem . Ale we mnie jest ten opór , że rodzice nie zrozumieją . Kiedyś moja mama powiedziała zebym dała sobie spokój , bo przez tyle lat sie nie interesował. Płacił alimenty ale z tym tez były problemy , bo podobno nie chciał . CO mi doradzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, trudna decyzja, upewnij się najpierw czy on czasem czegoś od ciebie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fi piecdziesiat
nie korci cie zeby zapytac DLACZEGO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HerrPietiaGoras
no to w porę sobie przypomniał, pewno coś z nim źle i szuka sobie gruntu pod nogami, a z drugiej strony plemników jest miliony, a ten jeden, odpuść sobie, za póżno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HerrPietiaGoras
choć z drugiej strony, możesz zobaczyć co za geny dostałaś w spadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna75
On cały czas twierdzi że chce mnie poprostu poznac. Że przez tyle lat nie dawało jemu to spokoju. Powiedział że jego rodzina o wszystkim wie i wspierają go w tej decyzji. Nie zrobi jednak nic jeśli ja się nie zgodzę. A ja nie wiem co robić. Maż mój mówi żebym dała sobie spokój a ja już nie wiem. Jedna rzecz mnie najbardziej powstrzymuje, on w rozmowach mailowych zasugerował zeby zrobic badanie DNA , bo nie jest pewny , w sumie pisał to w złości jak trochę mu wygarnęłam. Ja wiem , że jest napewno biologicznym ojcem bo jestem nawet do niego podobna i ufam mamie wiem jaka . Ona była w nim zakochana. On mnie uznał i mialam jego nazwisko tyle , że jak miałam 16 lat zmieniłąm na nazwisko rodziców. Nie wnosił sprzeciwu nawet go nie było , wiec wszystko poszło szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za samo slowo ,ze che zrobic badania DNA u mnie by juz nie istnial....,a gdzie on byl przez wszystkie lata.....moze by chcial zebys mu pomogla na stare lata....nie wchodz w ten uklad.masz ojca,ktory cie wychowal i ciebie akceptowal.zastanawiam mnie jedno po ,co po tylu latach chce zrobic DNA.a moze jest chory,amoze chcialby zwrotu alomentow....dla mnie to nie ojciec,a wstretny typ,bo stale miesz i zatruwa cie spokojne zycie!Kopa w d**ę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna75
Też tak pomyślałam , ze moze chodzi o pieniądze , wie ze ja mam dobrą pracę , kupiliśmy mieszkanie itd. Wiem że alimentów i tak by nie odzyskał , ale moze domagac się ode alimentów na niego gdyby był biedny. W sumie wiem gdzie mieszka , sprawdziłam , tez że pracuje ale do końca nie wiem jaki jest jego status finansowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie zgodzilabym sie na spotkanie z nim, daj sobie spokoj, masz mame i tate, ktorzy Cie wychowali, dla Ciebie on jest obcym czlowiekiem i intuicyjnie czuje, ze tak powinno zostac. I jeszcze te badania dna, to zalosne z jego strony.. 30 lat to kupa czasu, gdyby po kilku latach sie zrefletkowal, to jeszcze rozumiem, ale 30 lat!! Widac, ze z niego jest egoista, bo zawraca Ci glowe i burzy spokoj w Twoim zyciu. Odradzam, choc dezycja powinna nalezec ostatecznie do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna75
I jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia. Ma dwoje dorosłych dzieci , czasami zastanawiałam się czy sie z nimi skontaktowac, ale mysle że gdyby wszystko z nim było ok to skoro oni wiedzą o mnie to przecież mogli by sami napisać. On twierdził , że bardzo chca mnie poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie ja bym sie do niego nie zblizala,bo ile on musial Twojej mamie zadac bolu,jak ja sponiewieral....zobacz jeszcze po paru latach chce zrobic badania DNA.on nie ma czystych intencji!Ty masz swoja rodzine najblizsza i ty masz ich ,a oni ciebie.po co ci pseudo ojciec po 30 latach!!!!Jesli chodzi o sprawy spadkowe po nim jakbys chciala kiedys skorzystac to i tak ci sie naleza......a ja bym od niego nic nie wziela,ale to moja opinia i moj osad!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym poszła i powiedziala że ja mam już ojcia i że to nie on nim jest moim ojcem jest ten który mnie pokochał i wychował mimo że nie jest biologicznym ojcem bo gdzie był przez 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo Ty w jego oczach jestes czym gorsza...wiec musisz spelnic jego rzadanie..a moze by chcial zebys zrobila badanie DNA na swoj koszt.............a dlaczego jego dzieci nie zrobia pierwszego kroku zeby poznac siostre.....dlaczego........wedlug mnie to chipokryta i cham!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tora Tora Tora Tora Tora
a skad ty wiesz kto komu tam zadal bol w tych rozgrywkach rodzicielskich? bylas przy tym? a ty dziewcze tak sie boisz alimentow ze nawet nie jestes ciekawa czlowieka? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe czego chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ojciec, ktory jest ojcem tylko formalnie, zaprosil mnie nagle od tak do znajomych na facebooku,jak gdyby nigdy nic . Nie przyjelam zaproszenia. Tez go nigdy nie widzialam.Nie znalam. a on tak po prostu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu że ma spadać na drzewo. radzilas sobie bez niego to i piradzisz sobie dalej. a jeszcze on może cię obarczyc swoją osobą. ja bym tam go olala. to w końcu tylko dawca spermy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tota-Tora jestes rąbnieta i glupia,bo po ,co ma autorke obchodzi dawca spermy!Bo takim byl tylko ten facet.teraz ma jakies prosby TFU>>>>>>>i rzadanai!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tora Tora Tora Tora Tora
to ty tak sadzisz... a ja widzisz znam dziewczyne ktora bedac w ciazy zwiazala sie z innym czlowiekiem i nawet nie poinformowala ojca dziecka ze to jego dziecko, bo nie wiedziala czyje jest :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tora-Tora przeczytaj ten wątek od początku i ze zrozumieniem !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tora Tora Tora Tora Tora
czytam ze zrozumieniem ale nie dowierzam mamusi autorki, zboczenie zawodowe :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tora-tora.........placil alimenty,ale z tym tez byl problem!Napewno mama autorki czula sie ponizona i odtracona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tora Tora Tora Tora Tora
tego nie wiesz, mozesz sie tylko domyslac a twoje domysly moga byc zarowno prawdziwe jak i falszywe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tora-Tora moga ,ale nie musza..bo ja wierze ludziom.ty podobna jestes do ojca autorki..tylko ,ze on chce badan DNa on wie,ze jest jej ojcem(podobienstwo) ALE JAKBYS TY SIE CZULA W TAKIEJ SYTUACJI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HerrPietiaGoras
zapewne chce zobaczyć jak wygląda jego błąd młodości.....moja mama mówiła, nie ten ojciec co zrobił tylko ten co wychował i nauczył życia. Ja bym odpuścił, do tego trzeba mieć mocne nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz. Ja nie znałem ani swojej matki, ani ojca. Ci którzy mnie wychowali uznali ze lepiej o tym nie mówić. Ale? Człowiek zawsze się dowie o czymś takim. Najpierw bunt, potem analizowanie wszystkiego. Lat minęło ooooo i jeszcze więcej. Jakieś 7-8 lat temu nie wiedząc w zasadzie nic (ot strzępy informacji) ruszyłem w Polskę szukać. Pół wieku po fakcie, kumasz? W człowieku siedzi aby poznać prawdę, aby zadać pytanie, kwestia tylko kiedy do takiej decyzji dorośnie. Odnalazłem ojca stanąłem przed jego drzwiami i po prostu zapukałem. Poprosiłem o chwilę rozmowy w cztery oczy i zadałem pytanie dlaczego? Odpowiedź pokrętna i w zasadzie bez żadnego tłumaczenia. Zaskoczenie totalne. Po prostu sku...wiel do kwadratu. Ale widziałem zobaczyłem i tego garba zdjąłem ze swoich pleców. jest mi lżej!!! I tak mu na odchodne powiedziałem. Klepnąłem po plecach magika mówiąc teraz Ty noś tego garba i wyszedłem jakby nigdy nic. Lata mijają i "psia mać" myślę teraz o matce. Wiem ze czas gra na moja niekorzyść i mogę nie zdążyć. Moze juz jest za późno ale? I z tym trzeba się będzie zmierzyć. To trudne decyzję ale człowiek musi stanąć przed nimi dla własnego spokoju. Taka człowieka natura!!! Z tego co się dowiedziałem to ten parch tłukł moją matkę jak worek ziemniaków. Wreszcie oddano mnie do adopcji i tyle. Dlaczego czekam z jej odszukaniem znając ścieżki życia jakie przeszła moja matka? Bo muszę się po tym wszystkim pozbierać. Ojca szukałem ponad miesiąc zjeżdżając cały kraj nocując w hotelach i spotykając się z ludźmi którzy widzieli, znali go wiele lat temu. Miesiąc po za domem. Jeszcze tylko jedna eskapada i finisz. Czy zderzę się z czymś podobnym? Może. Ale tak trzeba. Nawet nie zadając pytań po prostu popatrzeć w twarz drugiego człowieka. Tak że Justyna porozmawiaj z nim bo brak takiej rozmowy spotkania będzie wracał do Ciebie jak bumerang. Sprzedaj mu swojego garba i niech się on z nim buja na stare lata gdy będzie patrzył na puste ściany wokół siebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna75
Akurat mojej mamy jestem pewna na 10000% i tym się nie martwię , bo wiem że on jest moim ojcem biologicznym. Widziałam go na zdjęciach i jestem do niego bardzo podobna. Zreszta jest jeszcze jedna rzecz , która mnie z nim łączy . On to doskonale wie. Dzięki wielkie za pisanie , bo to utwierdza mnie w tym co mówią mi moje dwie przyjaciółki i mąż. Poprostu znając moich rodziców wiem , że oni by tobardzo przeżyli , mama by zrozumiała, ale tata bardzo to przeżył nawet w momencie kiedy mama mi o tym oficjalnie mówiła, jak nazywa sie naprawde mój biologiczny ojciec. Jeszcze jedna rzecz mnie powstrzymuje , by poznać biologicznego ojca. Ja wiele razy pisałam , że ja mu wybaczyłam, i nie mam mu nic za złe , bo go nie znam a rodzinę mam super i nigdy tata(ojczym) nie dął mi tego odczuc , że tak nie jest. Natomiast on pisze , że nie wybacze mu dopóki się z nim nie spotkam. Wiem , że to manipulacja:/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wIDZISZ PITAGORSIE dzis zgadzam sie z Twoimi pogladami :) :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie rozumie ostatniego zdania tego manipulatora!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna75
Zdzichu a co.... to jest trudne :/ właśnie . Bo ja się nie boje z nim spotkać!!! Naprawdę wiem , ze dałabym radę ale najbardziej boję się reakcji moich rodziców. To mnie właśnie boli..... bardzo . I przez to jest trudna decyzja. Boję się , że wtedy zadzwoni do mamy i powie cokolwiek. Może jej podziękuję nie wiem , a moze poczuje sie do tego , żeby od tego momentu ingerować w moje zycie . Tego bym nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×