Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ateizm to zło tego świata

Polecane posty

tak działa w sądownictwie i to jeszcze karnym - nie orzecznictwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie.A wiec to nie tylko moje rozumowanie i o to własnie mi chodziło.Dzięki za potwierdzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anuśka1
Złem tego świata są źli ludzie. Ateista może być zły, katolik może być zły, buddysta może być zły itd. Na nasze zachowanie nie ma wpływu religia, tylko to jakim jestesmy człowiekiem i jakie wyznajemy wartości. Jeśli katolik nei toleruje ateisty... Nie spotyka się z nim, proste? Nie musi na niego naskakiwac i zakładać że z góry jest zły. Bo jeśli ten ateista dla picu chodziłby do koscioła, to nagle stałby się dobry w oczach katolika... Dziwne? - Ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo jestem ciekawa takiego sądu , który stwierdziłby z cała powagą ,"ze Boga nie ma " :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takiego sądu i nie ma takiej potrzeby.Bóg istnieje dla wierzących a dla ateistów nie istnieje.A mnie chodziło tylko (powołując się na sąd) o podważanie tego co napisałas, a mianowicie tego, że to tylko mój tok rozumowania.I jak sama zauwazyłaś, nie tylko mój czyli po raz któryś skłamałaś czy też próbowałaś manipulować...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem po co ty tu piszesz allium ale to raczej normalne jak ma się coś z głową, chcesz sama siebie przekonywać że twój bożek istnieje, każdy człowiek wie że siła stwórcza istnieje tylko idiota tego nie widzi a ty jak allium chcesz pucować się to wynocha na forum katolik.pl tam będziesz miała sielankową atmosferę będziecie wielbić swojego bożka razem wspólnie do końca waszego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak samo jak nie da sie udowodnić istnienia Boga - tak samo nie da sie udowodnić Jego nieistnienia :) Wierzący dowodów nie potrzebują ,bo jak mówi Biblia - (1) Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy. (2) Dzięki niej to przodkowie otrzymali świadectwo. (List do Hebrajczyków 11:1-2, Biblia Tysiąclecia- natomiast skoro niewierzący tak bardzo potrzebują dowodu na niestnieje Boga- niech go przedstawią :) chętnie zobaczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierzący dowodów nie potrzebuja bo posiadają WIARĘ. I dlatego dla nich istnieje.Niewierzący potrzebują dowodów na istnienie czegoś a ponieważ takie dowody nie istnieją a więc owo "coś" tez nie istnieje.:DPośrednim dowodem jest brak reakcji ewentualnego "Boga" na nieprawości popelniane w jego imieniu. Juz o tym pisałem parokrotnie.A wiec ci przedstawiłem i ładnie podziękuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
argumenty z koziej ..... :) ale wielokrotnie tu przeze mnie spotykane :) skoro - twoim zdaniem ja wierzę w Boga - ot Bóg jest . a skoro ty nie wierzysz - to Go nie ma . to jak jednocześnie może istnieć i nie istnieć ? czy nie przeczy to prawom fizycznym a i zwykłej logice ?:D a protekcjonalizm zostaw dla kogoś na kim twoje " argumenty " robią wrażenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo Bóg istnieje tylko dla wierzących ponieważ jest tworem ich wyobraźni.A skoro nie potrafisz obalić argumentów to przynajmniej ich nie obrażaj.A dziękuję to gdzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to że Bóg nie istnieje jest wymysłem ludzi niewierzących . proste ? proste . ale jak widać nie dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest wymysłem.Twierdzenie, że Bóg nie istnieje jest oparte na braku dowodów wskazujących na taki byt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zaraz, zaraz...Nie podziekowałas za realizację twojej prośby i nie przedstawiłas, żadnego dowodu na to, że ktoś taki istnieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i mimo pozy " filozofa " jakoś nie możesz odpowiedzieć na proste pytanie ,a za pouczanie innych chcesz ise brać . Ot, mentalność lewakówi i innych " wierzących " spod znaków sierpa i młota :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twierdzenie, że Bóg nie istnieje jest oparte na braku dowodów wskazujących na taki byt. xxxxxxx bzdura godna gimnazjalisty :) myślisz , że skoro ty w coś nie wierzysz to znaczy ,ze to nie istnieje ? to pewnie wierzysz też ,ze jak zamkniesz oczy i niczego nie widzisz - to i ciebie nie widzą ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedziałem na każde twoje pytanie.Za to "zapomniałaś" podziękować.I jak zwykle zaczynasz obrażac rozmówce z powodu braku merytorycznych argumentów.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślisz , że skoro ty w coś nie wierzysz to znaczy ,ze to nie istnieje ?xxNie napisałem o swojej wierze.Napisałem o DOWODACH a nie o wierze.Te twoje manipulacyjki sa marniutkie....:Dxxxwierzysz też ,ze jak zamkniesz oczy i niczego nie widzisz - to i ciebie nie widzą ?xxNiczego takiego nigdzie nie napisałem...Cieniutko.....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty popadasz w kafetryjną retorykę - jak nie mozan dać rady rozmówcy - zaczynają się " zarzuty " odnośnie a to ortografii , gramatyki albo zaczyna sie toczyć dyskusje o .... sposobach dyskutowania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty popadasz w kafetryjną retorykę - jak nie mozan dać rady rozmówcy - zaczynają się " zarzuty " odnośnie a to ortografii , gramatyki albo zaczyna sie toczyć dyskusje o .... sposobach dyskutowaniaxxxO niczym takim nie napisałem. Kłamiesz....:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dyskusja to:"Dyskusja (od łac. discussio, aby to omówić) – jeden ze sposobów wymiany poglądów na określony temat, popartych argumentami, prowadzona w gronie dwóch lub więcej osób. Dyskusja może mieć formę ustną (komunikacja werbalna) lub pisemną. "www.pl.wikipedia.org/wiki/DyskusjaxJak widac ty nie potrafisz dyskutowac bo nie potrafisz posługiwac się argumentami za to usiłujesz obrażać rozmówce insynuując mu różne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.08.13 [zgłoś do usunięcia] Shatyn Ale zaraz, zaraz... Nie podziekowałas za realizację twojej prośby i nie przedstawiłas, żadnego dowodu na to, że ktoś taki istnieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napiszę ci jeszcze raz - w osobnym akapicie - nie rozpraszaj się - ŻADEN , powtarzam żaden myślący człowiek nie jest w stanie stwierdzić z całą pewnością stwierdzić ,zę Bóg jest albo Go nie ma . W przypadku wiercących jest to kwestia wiary ,że Bóg istnieje ,ale i w przypadku niewierzących też jest ot wiara - tylko w to ,zę Boga nie ma . Bo żadna z tych grup nie potrafi udowodnić , nie ma dowodów na istnienie ,bądź nie - Boga Mam nadzieję ,ze do tego momentu to jest dla ciebie zrozumiałe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma dowodów.A więc nie istnieje. Jak ci już napisałem na podobnej zasadzie działają sądy.Nie ma dowodów to nie istnieje morderca, złodziej czy oszust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ŻADEN , powtarzam żaden myślący człowiek nie jest w stanie stwierdzić z całą pewnością stwierdzić ,zę Bóg jest albo Go nie ma .xxxCzyli wielkie umysły tego swiata jak np Einstein nie zalicza się wg ciebie do ludzi myślących.To przykre, że się az tak degradujesz....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale i w przypadku niewierzących też jest ot wiara - tylko w to ,zę Boga nie ma .xxAteista opiera się na tym co MATERIALNE.Nie ma żadnych dowodów materialnych, że Bóg istnieje.To nie jest kwestia wiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mylisz sądy z osądem , mylisz hipotezy z dowodami , mylisz kryminalistykę z orzecznictwem , nie masz pojęcia o Bogu o którym chcesz dyskutować ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może Hawking, Allen, Bergman, Gombrowicz, Kotarbiński czy Vonnegut to też wg ciebie ludzie niemyślący bo uważają, że Boga nie ma ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mylę bo to nie chodziło o to a chodziło o tok rozumowania a nie o sady czy osądy itpo.Znowu usiłujesz manipulowac i... Nic ci z tego nie wychodzi....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty nie czytasz tego co do ciebie piszę a dośpiewujesz to co chciałbyś ,żebym powiedziała :) Precyzja , precyzja wypowiedzi - tego ci brakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Doskonale precyzyjnie pisze o tym o czym rozmawiamy.To ty co chwilę usiłujesz "odjechać" np pisząc ten post i treści na które nie masz żadnego uzasadnienia:x"2013-08-12 21:52:51 [zgłoś do usunięcia] allium mylisz sądy z osądem , mylisz hipotezy z dowodami , mylisz kryminalistykę z orzecznictwem , nie masz pojęcia o Bogu o którym chcesz dyskutować ...."xxxAle może nie mam racji?P{odaj taki mój post gdzie pomyliłem hipotezy z dowodami lub wykazałem się brakiem wiedzy ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×