Jej dziecinna gra i ocena zachowania

Witam wszystkich :) Chcę was kochane dziewczyny poprosić o opinię sytuacji :) Poznałem dziewczynę. Niestety cała znajomość opiera się o internet. Mieliśmy kontakt codziennie po kilka godzin. Mamy (mieliśmy?) umówione spotkanie na koniec sierpnia, ponieważ żadne z nas nie jest teraz w swojej miejscowości.Samo spotkanie to nie wyjścia na kawę, ale coś w rodzaju bankietu, gdzie mieliśmy iść razem. Wcześniej oczywiście byśmy się poznali. Nagle urwała kontakt. Odpisuje raz na 2 dni, albo wcale. Teraz milczy 4 dzień. Czasem wrzuci mi posta na fb.... ale oficjalnie nie ma czasu, jest zmęczona, nie działają jej wiadomości na (!), nie siedzi na fb... Oczywiście sam telefon i facebook jej działa (umieszcza posty, widnieje jako dostepna). Mówi, bym kontaktował się przez telefon, ale i tak jest to pisanie do ściany. Zwraca się do mnie z poważnymi problemami, ale gdy poproszę, by napisała mi potem co i jak (i zgodzi się) woli najpierw umieścić post na FB oznajmiając wszystkich swoją "przygodę dnia", a następnego dnia dopiero do mnie mówiąc, że nie miała ochoty z nikim pisać. Pisze po prostu, kiedy chce. Wysunąłem prosty wniosek i dałem sobie spokój z księżniczką, a na przyjęcie nie zamierzam się wybrać, ale chciałbym poznać waszą opinię, czy to wygląda na to, że owa kobieta (27 lat) po prostu myśli że jestem kimś na zawołanie (kontaktuje się, kiedy ma ochotę), wymyśla chore wymówki, ale nawet nie ukrywa, że ma czas na wszystko poza głupią odpowiedzią na wiadomość, ale gdy ja mam już dość mówi, że nie chce zrywać kontaktu i chce poznać a potem rzuca wymienionym wyżej wymówkami. Dla mnie to jest jakaś chora gierka.

Może ma tyle spraw na głowie, że jest tak zmęczona, że nie chce się jej pisać do Ciebie smsów, bo wie, że stanie zmęczenia pisałaby głupoty. Może też lepiej by Ci się z nią rozmawiało na żywo, bo może być tak, że ta dziewczyna nie umie rozmawiać przez maile i telefon. Ja bym na Twoim miejscu, spróbowała się z nią spotkać.

chlopie znudziles sie jej byles przewidywalny i dostepny po co tyle godzin gledziles z nia przez net ? Ona wie o tobie duzo i nie ma ochoty ciebie poznawac wiecej , stracila zainteresowanie a teraz szuka lepszego modelu a tobie tak zdawkowo czasem napisze by smutno ci nie bylo :D

Nie zgodzę z moim przedmówcą.

"Może ma tyle spraw na głowie, że jest tak zmęczona, że nie chce się jej pisać do Ciebie smsów, bo wie, że stanie zmęczenia pisałaby głupoty. Może też lepiej by Ci się z nią rozmawiało na żywo, bo może być tak, że ta dziewczyna nie umie rozmawiać przez maile i telefon. Ja bym na Twoim miejscu, spróbowała się z nią spotkać." Kolejna księżniczka co robi co chce a facet ma latać jak głupi a nuż jej się zachce powiedzieć co słychać? :D ­ Słusznie, że sobie dałeś spokój, autorze, przynajmniej moim zdaniem. Stara krowa a urządza jakieś zabawy niczym nastolatka.

Tak przypuszczam, że się jej znudziłem, ale próbuje jednocześnie mnie przytrzymać "na wypadek". Nie wylewałem jej swojego życia, więcej rozmawiałem o niej

trzeba było jej powiedzieć, że jeśli nadal będzie gadać tylko o sobie, to koniec znajomości. U mnie to pozadziałało :) i już nie gadam o sobie :)

trzeba było jej powiedzieć, że jeśli nadal będzie gadać tylko o sobie, to koniec znajomości. U mnie to pozadziałało :) i już nie gadam o sobie :)

Ale to było zamierzone, bym ja nie gadał ciągle o sobie ;) Ja nie lubię takiego zachowania, mogła napisać, że nie chce, że nie będzie itp a nie tak olewać. To jest jedno z najgorszych upokorzeń. Jest cały dzień, a nie odpisze na to, co jej napisałem kilka dni temu, chociaż wiadomość przeczytana. A za jakiś czas się odezwie i zapyta bez niczego co tam", "dlaczego nie piszesz" a być może nawet zwali wszystko na mnie. Nawet nie miałem jej okazji powiedzieć, że nigdzie nie mam ochoty z nią iść :)

e taam ja lubie ogien tesknote zauroczenie a tutaj takie zimne wszystko nie bylabym zainteresowana taka kobieta na miejscu faceta ale ja się na babach nie znam :-)