Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość zelkaaaaa

operacja plastyczna nosa

Polecane posty

Gość gość
Hej, mam 30 lat i ogromny problem psychiczny i estetyczny związany z garbatym nosem. Proszę, jeśli któraś z Was przeszła operację tego typu - usunięcie garbu, dajcie znać ile kosztowała taka operacja, czy efekt jest taki jak chciałyście, ile trwa okres rekonwalescecji i dochodzenia do względnie dobrego wyglądu twarzy, kiedy można wrócić do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terrarum
<> Operacja nosa podobno jest niestety jedną z trudniejszych operacji estetycznych... Chodzi o to, że w przeciwieństwie do np. powiększania piersi, tutaj lekarz musi brać pod uwagę mnóstwo elementów i być na maksa dokładnym w każdym aspekcie, patrzeć na twarz pacjenta całościowo. Bo idealny nos jest powinien być po prostu proporcjonalny do reszty twarzy. Ciekawy i długi wpis na ten temat możesz przeczytać sobie np. na blogu tego lekarza: http://blog.drweiss.pl/rynoplastyka-defekty-z-wygladem-nosa/ Jest tam dokładnie opisane praktycznie wszystko: ile trwa rekonwalescencja, jak powinna wyglądać dobrze wykonana operacja, jakie są możliwe komplikacje itd. W cenniku możesz też dowiedzieć się, ile coś takiego kosztuje (choć niestety nie jest to tanie...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, mam pytanie co do osob po operacji plastycznej nosa. 5 miesiecy temu mialam przeprowadzana operacje, moj nos byl szeroki i garbaty, zostal zwezony a garb sciety, lecz bez ruszania czubka nosa (Pan doktor stwierdzil ze tak bedzie lepiej, poniewaz zalezalo mi na jak najbardziej naturalnym efekcie). Cala operacje wspominam bardzo dobrze, siniaki calkowicie zeszly gdzies 9 dni po operacji, szczerze moglabym to przezyc jeszcze z 10 razy bez zastanawiania sie :) . Po 9 dniach zdjeli mi gips, bylam wrecz zachwycona efektem, normalnie moj wymarzony nosek na ktory tak czekalam od kilku lat. Lecz radosc trwala moze z tydzien, nos zaczal puchnac ale taka kolej rzeczy, wiec bylo to dla mnie normalne ze musi minac troche czasu zeby doszedl do siebie, zostalam wczesniej uprzedzona ze w moim przypadku nos bedzie sie troche dluzej goil poniewaz mam bardzo gruba skore na nosie ( operacja zostala przeprowadzano metoda zamknieta, bez zadnego zewnetrznego rozcinania) ale minelo te 5 miesiecy a nos jest... dziwny. Na gorze miedzy oczami jest w porzadku (waski) , na srodku jest lekkie zapadniecie, i od tego zapadniecia nos jest wystajacy tak zwana "bulwa", fakt z jednej strony jest mniej spuchniety a z drugiej bardziej, mialam tak od poczatku z jednej strony byl zawsze bardziej spuchniety i dawal i nadal troche daje efekt jakby byl krzywy "rogalik". Nie wiem czy to jest normalny efekt i musze przeczekac, czy juz jest cos nie tak i nie ma szans zeby nosek wrocil do takiego stanu jak po zdjeciu gipsu, bo szczerze juz zaczynam panikowac. Z gory dziekuje za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Operacja plastyczna nosa to nie jest nic strasznego. Ja także mam za sobą korektę nosa i żałuje, że tak późno się na to zdecydowałam. Zabieg wykonał mi dr Knakiewicz z Wrocławia. Po zabiegu nie pozostały mi żadne blizny. Przez kilka dni miałam także zasinienia ale dość szybko mi to minęło. Ogólnie efekt jest naprawdę super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Knakiewicze! znowu brak pacjentów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Havlina
Dziewczyny, wprawdzie ja nie miałam kontaktu z operacją nosa, tylko nieco inną, ale moja znajoma była w klinice dr Olender http://drolender.pl i bardzo sobie chwali. Miała przeprowadzoną korektę nosa i jest zadowolona. Zresztą, jej twarz bardzo się zmieniła pozytywnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja przyjaciółka robiła sobie nos u doktora Knakiewicza we Wrocławiu i pomijając ból z opuchlizną po operacji to sam efekt był powalający!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze operują się znajome lub znajome znajomej.\Dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam operację nosa przeprowadzoną przez panią chirurg w Warszawie. Byłam tak przekonana o tym, że powinnam zrobić operację na tyle, że żadne argumenty przeciw do mnie nie docierały. Zastanówcie się czy warto podejmować takie ryzyko! Ja żałuję z całego serca, że do tego dopuściłam... Minął ponad miesiąc od operacji. Uważam, że nos jest za szeroki w okolicy oczu a skrzydełka zostały za bardzo zwężone... Moim zdaniem (i innych osób) mój wygląd bardzo się zmienił i pogorszył. Chciałam zmniejszyć i wyprostować nos, zamiast tego z profilu wygląda wręcz na większy niż był przed zabiegiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie operacja to powinna byc ostateczność, bo nawet sama narkoza dla niektórych może być bardzo szkodliwa. Ja korekcję nosa (mały garek) robiłam w gabinecie medycyny estetycznej, bez skalpela, bólu i przede wszystkim dochodzenia do siebie po operacji. polecam rozważyć taką opcję przed podjeciem decyzji o operacji. mi robili wypełniaczem erelle i trzeba to co prawda kilka razy w życiu powtórzyć, ale u mnie od zabiegu minęły już 2 lata i wygląda to dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam wielki garbaty nochal :(( chce go zoperowac jest do roboty dosłownie wszystko :( garb szeroki koniec krzywy ze oddychać nie mogę ile to by kosztowało ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowałam się na zabieg korekcji nosa u doktora Knakiewicza, który dokładnie wytłumaczył i przedstawił mi procedurę całego przedsięwzięcia. Wszystko poszło zgodnie z planem, a ja jestem zachwycona swoim nowym nosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam całkowitą korektę nosa metodą zamkniętą robioną w Bielsku u dr Sirka. Mijają dwa tygodnie obrzęk nadal się utrzymuje nosek jest trochę szeroki czubek też ale mimo tego podoba mi się, wiem że muszę poczekać aż obrzęk ustąpi. Mam mały problem z oddychaniem ale to przez obrzęk. Siniaki pod oczami powoli ustępują. Po operacji nic nie bolało tylko gardło, no i najgorsze były setony i oddychanie gardłem oraz brak snu. Wyciąganie setonów bezbolesne. Opieka w klinice wspaniała. Cieszę się ze się zdecydowałam i jest to już za mną. Mój nowy mały nosek mimo obrzęku wszystkim się podoba. Zanim się zdecydujecie wybierzcie dobrą klinikę i chirurga a nie tam gdzie najtaniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arysto
Od dawna marzyłam o operacji nosa. W końcu wybrałam klinikę dr Olender (w Żarkach Letnisko) i cieszę się, że trafiłam właśnie do niej. Efekt zabiegu wyszedł rewelacyjnie, mam piękny nosek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam ci Estetic Center, naprawdę dobry wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunetka517
Ja dzisiaj miałam operacje nosa:) jedyny dyskomfort dla mnie to nie tyle setony,co okropny ból gardła:/ mówić nie mogę:/ psikam tantum verde... może trochę pomoże. A ogólnie nie ma się czego bać,myślałam,że będzie dużo gorzej .. :) operacja w Bielsku- Dr. Sirek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam robiony w styczniu nosek u A. Kuny w Katowicach....zero bólu tylko wiadomo dyskomfort oddychania do czasu zdjęcia setonów i gipsu....dziś nosek jest super a był długi i garbaty....jestem bardzo zadowolona....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mojej operacji tylko 140 dni . Nie mogę uwierzyć, że będę mieć ją. Jak Wy się czujecie po operacji ? Ja najbardziej boję się efektu ... narkoze miałam raz i dobrze wspoinam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Dziewczyny! Jestem po konsultacji u dr Łątkowskiego i jestem bardzo bardzo zadowolona. Pan doktor wydaje się być bardzo konkretny i profesjonalny. Czy są tu jakieś Panie, które są jeszcze przed operacją? Widzę, że są takie, które są bardzo zadowolone z operacji u doktora. Boję się, ale jednocześnie nie mogę się już doczekać zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wspomnianego tu Debskiego to polecam omijac szerokim lukiem. Mi Pan Dębski wyciął blizny prawie 3 cm na policzkach – głębokie, tworzące rowek i wzniesienie, w dodatku po kazdej stronie inne o nieregularnym przebiegu i zdeformował twarz (u młodej osoby przed 40), a przyszłam z drobnym mankamentem odnośnie worków pod oczami i jeszcze zapłaciłam 11 tys. zł.; blizny miały isc na skronie i do ok 1 cm, dostałam nawet schemat cięć. Debski twierdzi, że wyszły takie długie bo podczas operacji (!) ujawnił sie duży nadmiar skory podczas gdy 2 na 4 lekarzy nie widziało w ogóle wskazań do operacji ze względu na brak nadmiaru skory. Po operacji mówił mi ze ciecie jest na skroniach, ze za 2 tyg blizny beda praktycznie niewidoczne - minął ponad rok a blizny strasznie speca twarz, sa bardzo widoczne i wstydzę sie wyjsć do ludzi, mam głeboką depresję. Mówił jeszcze ze blizna schowa sie w naturalnej zmarszczce - gdzie miałaby być naturalna zmarszczka na policzku u młodej osoby przed 40 (!) Nie poczuł sie do niczego zeby zaproponować leczenie tych blizn pokrycie kosztów leczenia blizn; jeszcze w pakiecie dostałam wycięte w dol kąciki oczu, małe spłaszczone oczy i klinowate zagłebienia z boku oczu z powodu nadmiernego wycięcia tkanek, a operacja nie dała żadnego pozytywnego efektu. Wyraźnie uzgadniałam kilko-mm blizny położone na powiekach, gdzie goją sie bezbliznowo, (nawet poprosiłam o schemat cięc, który dostałam w smsie), szczególnie że pierwszy termin operacji odwolałam bo dopiero przypadkiem dowiedziałam sie od Debskiego, że w ogóle beda jakies blizny wychodzące poza linie rzes. Zachowanie po oszpecającej operacji było jeszcze bardziej szokujące mówił np. że blizny poza okiem mają 1,5 cm, potem: „no moze 2 cm”, a mają 2,5 cm, ze po 3 tyg od ściągnięcia szwów będą praktycznie niewidoczne; że nie wysyłał mi schematu cięć, tylko schemat początku cięć, że zgodziłam się na takie cięcia itp. w dokumentacje powpisywał kompetne bzdury pt. ze widze duchy, chyba chciał zrobić ze mnie wariatkę, albo asekurował sie na wypadek samobójstwa. Arogancko twierdził, że jest zadowolony z blizn i zabiegu, a pieniędzy za ten zabieg mi nie odda, bo zabieg jest udany, straszył prawnikami i nasyłał ich i policję na mnie za to, że opisywałam na forum tę sytuacje. Przed operacja zapewniał mnie, ze robił wiele takich zabiegów, potem po operacji jak poprosilam, żeby mi wysłał zdjecia z tych zabiegów (jestem pewna że na mnie dopiero sie uczyl, najprawdopodobniej to był jego pierwszy zabieg tego typu, inni lekarze mówili, że prawdopodobnie nie wiedział co robi), najpierw odmówił, ze nie ma zgody pacjentów, poprosiłam o zanonimizowane zdjecia, to zgodził sie, a potem sekretarka powiedziala, że nic nie dostanę. Mam teraz głeboka depresje, wstydze sie wychodzić z domu (to juz ponad rok), zrezygnowałam z życia osobistego i towarzyskiego, planów życiowych, z ulubionego sportu, ograniczyłam aktywność zawodową (przez depresję spowodowaną oszpecającą operacją i zachowaniem lekarza oraz wstyd jak mam wytłumaczyć przed klientem 2,5 cm blizny na policzkach – trzeba być chorym psychicznie żeby takie blizny dać sobie wyciąć na twarzy, pomijając już zdeformowaną twarz), wydałam juz ponad 100 tys. zł na leczenie blizn i operacje poprawkowe (a czeka mnie dalsze bardzo kosztowne leczenie rekonstrukcyjne, które jednak nie usunie całkowicie blizn ani deformacji - wyciete zostało za dużo skóry, mieśni, tkanki podskórnej, uszkodzone są nerwy). Mimo negatywnej opinii o operacji nawet od plastyka do którego mnie Dębski (nieszczesny operator) skierował, opinii jeszcze jednego plastyka o jatrogennym urazie twarzy (na piśmie w dokumentacji lekarskiej) oraz opinii lekarza ubezpieczyciela o błedzie medycznym i trwałym uszczerbku na zdrowiu, Dębski nadal idzie w zaparte i nie oddał mi nawet pieniedzy za ten okaleczajacy zabieg . Dodatkowo, Debski mimo wielu pytań z mojej strony nie objaśnił skad sie wzięły deformacje mojej twarzy i co dokładnie zrobił, w zwiazku z tym poprawianie jest dokonywane po omacku, robilam nawet USG twarzy (3xkrotnie, żeby próbować coś ustalić).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wspomnianego tu Debskiego to polecam omijac szerokim lukiem. Mi Pan Dębski wyciął blizny prawie 3 cm na policzkach – głębokie, tworzące rowek i wzniesienie, w dodatku po kazdej stronie inne o nieregularnym przebiegu i zdeformował twarz (u młodej osoby przed 40), a przyszłam z drobnym mankamentem odnośnie worków pod oczami i jeszcze zapłaciłam 11 tys. zł.; blizny miały isc na skronie i do ok 1 cm, dostałam nawet schemat cięć. Debski twierdzi, że wyszły takie długie bo podczas operacji (!) ujawnił sie duży nadmiar skory podczas gdy 2 na 4 lekarzy nie widziało w ogóle wskazań do operacji ze względu na brak nadmiaru skory. Po operacji mówił mi ze ciecie jest na skroniach, ze za 2 tyg blizny beda praktycznie niewidoczne - minął ponad rok a blizny strasznie speca twarz, sa bardzo widoczne i wstydzę sie wyjsć do ludzi, mam głeboką depresję. Mówił jeszcze ze blizna schowa sie w naturalnej zmarszczce - gdzie miałaby być naturalna zmarszczka na policzku u młodej osoby przed 40 (!) Nie poczuł sie do niczego zeby zaproponować leczenie tych blizn pokrycie kosztów leczenia blizn; jeszcze w pakiecie dostałam wycięte w dol kąciki oczu, małe spłaszczone oczy i klinowate zagłebienia z boku oczu z powodu nadmiernego wycięcia tkanek, a operacja nie dała żadnego pozytywnego efektu. Wyraźnie uzgadniałam kilko-mm blizny położone na powiekach, gdzie goją sie bezbliznowo, (nawet poprosiłam o schemat cięc, który dostałam w smsie), szczególnie że pierwszy termin operacji odwolałam bo dopiero przypadkiem dowiedziałam sie od Debskiego, że w ogóle beda jakies blizny wychodzące poza linie rzes. Zachowanie po oszpecającej operacji było jeszcze bardziej szokujące mówił np. że blizny poza okiem mają 1,5 cm, potem: „no moze 2 cm”, a mają 2,5 cm, ze po 3 tyg od ściągnięcia szwów będą praktycznie niewidoczne; że nie wysyłał mi schematu cięć, tylko schemat początku cięć, że zgodziłam się na takie cięcia itp. w dokumentacje powpisywał kompetne bzdury pt. ze widze duchy, chyba chciał zrobić ze mnie wariatkę, albo asekurował sie na wypadek samobójstwa. Arogancko twierdził, że jest zadowolony z blizn i zabiegu, a pieniędzy za ten zabieg mi nie odda, bo zabieg jest udany, straszył prawnikami i nasyłał ich i policję na mnie za to, że opisywałam na forum tę sytuacje. Przed operacja zapewniał mnie, ze robił wiele takich zabiegów, potem po operacji jak poprosilam, żeby mi wysłał zdjecia z tych zabiegów (jestem pewna że na mnie dopiero sie uczyl, najprawdopodobniej to był jego pierwszy zabieg tego typu, inni lekarze mówili, że prawdopodobnie nie wiedział co robi), najpierw odmówił, ze nie ma zgody pacjentów, poprosiłam o zanonimizowane zdjecia, to zgodził sie, a potem sekretarka powiedziala, że nic nie dostanę. Mam teraz głeboka depresje, wstydze sie wychodzić z domu (to juz ponad rok), zrezygnowałam z życia osobistego i towarzyskiego, planów życiowych, z ulubionego sportu, ograniczyłam aktywność zawodową (przez depresję spowodowaną oszpecającą operacją i zachowaniem lekarza oraz wstyd jak mam wytłumaczyć przed klientem 2,5 cm blizny na policzkach – trzeba być chorym psychicznie żeby takie blizny dać sobie wyciąć na twarzy, pomijając już zdeformowaną twarz), wydałam juz ponad 100 tys. zł na leczenie blizn i operacje poprawkowe (a czeka mnie dalsze bardzo kosztowne leczenie rekonstrukcyjne, które jednak nie usunie całkowicie blizn ani deformacji - wyciete zostało za dużo skóry, mieśni, tkanki podskórnej, uszkodzone są nerwy). Mimo negatywnej opinii o operacji nawet od plastyka do którego mnie Dębski (nieszczesny operator) skierował, opinii jeszcze jednego plastyka o jatrogennym urazie twarzy (na piśmie w dokumentacji lekarskiej) oraz opinii lekarza ubezpieczyciela o błedzie medycznym i trwałym uszczerbku na zdrowiu, Dębski nadal idzie w zaparte i nie oddał mi nawet pieniedzy za ten okaleczajacy zabieg . Dodatkowo, Debski mimo wielu pytań z mojej strony nie objaśnił skad sie wzięły deformacje mojej twarzy i co dokładnie zrobił, w zwiazku z tym poprawianie jest dokonywane po omacku, robilam nawet USG twarzy (3xkrotnie, żeby próbować coś ustalić).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina_mała
Doktor Lembas z Lux Medu na Puławskiej - najlepszy specjalista w tej dziedzinie. Poczytajcie zresztą opinie, jest świetny w tym co robi. Jeśli miałabym znowu coś poprawiać, to na pewno u niego i w szpitalu LM na Puławskiej, gdzie jest super obsługa, miłe pielęgniarki i bardzo, ale to bardzo pomocne, bo dzielnie znosiły moje zachcianki po operacji, a dałam się we znaki.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereno
Ja jestem po konsultacji w klinice dr Olender w Żarkach Letnisko, znajoma poleciła mi tego chirurga. Operację będę miała jesienią, nie mogę się już doczekać, bo wiem, że będzie super. Cieszę się, że klinka jest tak ładnie położona i to bardzo blisko Katowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka389o
Kasiu ja tez boje się operacji, bólu i blizn. Zastawiam się nad nieoperacyjną korekta u dr. Bohdana Potockiego. Robiła moja koleżanka http://potocki-pelka.pl/2087-2/ i wyszło super. Tylko że kwas hialuronowy trzyma około 1 roku i potem trzeba powtarzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki___81
Witam, jestem własnie po operacji. Na twarzy mam jeszcze opatrunek ( nie jest to jednak wielki gips i masą plastrów, tylko delikatny plasterek w kolorze skóry i szyna chyba plastikowa na nosie). Czuję się dobrze. nos trochę boli ale daje radę. Tydzień po zabiegu mam zdjąć opatrunek w klinice. Oczy oczywiście fioletowe, nitki w nosie przeszkadzają, ale od razu oddychałam normalnie i żadnych tamponów nie miałam wkładanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja także jestem po operacji plastycznej nosa, którą wykonał mi dr Łątkowski z Polanicy-Zdroju. Lekarz ten ma ogromne, bo 20-letnie już doświadczenie. Co bardzo mnie zachęciło. Konsultacja z nim przebiegła rzeczowo, lekarz cierpliwie odpowiadał na moje pytania oraz wytłumaczył mi jak to wszystko będzie wyglądać. Dzięki dr Łątkowskiemu mój nos wygląda tak jak zawsze chciałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana678
Ja też bym się nie zdecydowała na operację masakra jakaś. Ale wypełniacze z kwasem hialuronowym brznią dobrze. A w jakim mieście ten doktor przyjmuje? Szukam czegoś w okolicy Krakowa, alebo najlepiej w samym krakowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×