Kto by sie na to zgodził

Hej mam faceta od dwóch lat wymyślił sobie ze kupi auto (sam nie wspólnie) i będzie sobie jeździł do pracy itp co za tym idzie auto jest z nim przez 6 dni w tygodniu a ja będę mu płacić polowe ubezpieczenia + paliwo :D powiedziałam ze mnie tak nie pogielo to strzelił focha :D co byście zrobili na moim miejscu ?

współczuję ci za takiego faceta

skąd wytrzasnełaś takiego bubka?:o nie wstyd ci mieć za faceta takiego durnia? i jeszcze dawać mu tyłka?:o

a z jakirj racji ty masz sie skladac na paliwo i na polowe ubezpieczenia??? wiesz wyglada na to ze on szuka sobie sponsora na samochod... Ja bym sie nie zgodzila. Ja tez ci wspolczuje takiego faceta, on po prostu szuka glupuch zeby jedzic za pol darmo