pytanie do mam niepracujacych

myslisz że jak kiedyś babka miała 5 dzieci + pranie ręczne, gotowanie, praca w polu to miała czas każde wychować i każdemu troskliwie poświecić czas? gówno prawda, wam coś się wydaje że keidyś było lepiej ale fakty mówią same za siebie - porozmawiaj z babcią to się przekonasz

te mieszkania na kredyt po grzyba bierzecie? ja wynajmuje za 500 zł + opłaty 3 pokojowe (1 dziecko) i domek pod miastem budujemy i dzięki temu ze pracuje nie muszę brać kredytów, budujemy się za swoje, koneic budowy będzie za 3 lata czyli łącnzie budować się będziemy 5 lat to chyba nie tak źle?

''nikogo nie interesuje twoje zdanie na żaden temat.'' Mnie interesuje.

taaa wy wszystcy bierzecie te kredyty jak ostatnie głupi i sami sie dajecie zrobić w konia, tak jak znajomi teraz wzieli kredyt na mieszkanie, oczywiście w nowym bloku (czyli stan deweloperski, muszą jeszcze na położenie płytek, umywalki wydać kasę żeby w ogole mieszkać), mieszkanie 60m2, w dużym mieście, mieskznaie po spłącie wyjdzie 600 tysi kredyt na 30 lat, ud***eni że aż żal i sami się zgodzili, całe życie yebać na mieszkanie żal oczywiście wesele też wyprawiali za 30tysi, na to odkładali, oboje po studiach a finansowo głupi jak dzieci :D

Wiadomo że teraz jest lepiej, ale tylko ze względu na dostępną technologię. A kobiety owszem miały więcej obowiązków, ale były razem, babka, matka, ciotki pomagały sobie nawzajem, jedna pilnowała dzieci, inna gotowała obiad. Do tej pory tak jest w niektórych częściach świata, że kobiety razem wychowują dzieci i się wspierają, a nie przekrzykują i wyzywają!

no może u ciebie twoja babka matka były razem, bo u mnie babcia na wsi z 7 dzieci była sama, mąż (dziadek) chlał, potem moja mama tez była sama bo z ojcem przeprowadzili sie do innego miasta.... kiedyś było chvjowo i w życiu bym się nei chciała cofnąć do tamtych czasów NEVER

moja babcia tez była sama bo jej rodzice i teściowie szybko umarli, prawie ich nie pamięta, a dziadek całe dnie w polu wiec była sama z 5 dzieci i też w pole chodziła

a teraz możesz zamówić żarcie z dowozem do domu, albo kupić w garmażerce domowy obiad, młodsza kuzynka za 20 zł na wieczór moze zostać ze śpiącym mluchem a wy do kina.... nie przesadzaj, teraz jest łatwiej o wszystko, kiedyś to nie było życie tylko przetrwanie

A po to sie bierze kredyt aby miec cos swojego i dzieciom potem zostawic,a nie narobic dzieci i niech sie o siebie martwia,na tym polega zycie aby kazde nastepne pokolenie mialo lepiej tylko patologia tego nie rozumie

wiesz te 500zl za mieszkanie to chyba w chotomowie ahhahaha u mnie 3 pokoje kosztuja 2 tys i wiecejL:) a jak milam cale zycie komus placic i wywali mnie w kazdej chwili to wole placic kredyt nigdy na spadek nie licze bo nie bedzie nie kazdy dostaje od rodzicow mieszkanko

No ja nie mówię o takich przypadkach jak ostatnie kilkadziesiąt lat, raczej o znacznie wsześniejszych, zresztą nieważne. A jak babcia była sierotą, bo chyba wcześnie straciła rodziców, skoro ich nie pamięta i nie miała pomocy, to sama sobie winna że się wpakowała w 5 dzieci i takiego chłopa, czyż nie? Dziś byście taką zjadły żywcem.

07.08.13 , to po cholere mnie czytasz?

No i co z tego, ze babki X lat temu mialy zle ? Co mnie to obchodzi? Ja patrze na zycie z wlasnej perspektywy co mnei inni ludzie obchodza? moim zdnaiem bez sensu takie porownania.

no tak jagodę tylko własny tyłek interesuje...

Mąż zarabia,ale ja trzymam kasę. Mu to odpowiada,że ja myślę o rachunkach,zakupach,o tym co trzeba dzieciom kupić,na co odłożyć itd. To mąż dostaje kieszonkowe :)

Ale ja wciąż nie wiem co was tak dziwi, mąż zarabia pracując poza domem, a żona w domu, więc chyba naturalne jest że się jej coś należy, przecież nie leży do góry d**ą cały dzień. Gdyby ja nie robiła prac domowych, to mój mąż musiałby sobie kogoś nająć do tego i mu zapłacić tak czy siak.

przecież ten temt to Prowo trzeba podnieść ciśnieinie na kafe a nic tak nie działa jak pytanie pt ile mąż daje ci kasy :)

Wiemy że to prowo, jak większość na kafe które są sztucznie tworzone i potrzymywane, by kasę zarabiać. Smutne to faktycznie :O

większość naszych babć było sierotami przez wojnę przecież... moja babcia musiała po wodę chodzić do studni i nie miała łazienki (kto wtedy miał) i to wcale nie było tyle lat temu bo dziś ma 70 lat... to jak się poprawiło to naprawdę zasługa ostatnich 20-30 lat wcześniej była MASAKRA

"nie miała pomocy, to sama sobie winna że się wpakowała w 5 dzieci i takiego chłopa, czyż nie?" - kiedyś nie szłaś do apteki czy podjeżdżałaś na stację i kupiłaś prezerwatywy, a chłop jak się nachlał to i wymuszał swoje - na wsiach tak było, naprawdę mało wiecie a to przecież nie było tak dawno...

up