Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wy tez czujecie sie zle gdy przyjezdzacie do Polski

Polecane posty

Gość gość
a dodam jeszcze, ze tych paranoi w Polsce mozna by wypisywac i wypisywac bez konca. A najlepsze to sa wlasnie polskie fora, to jest najlepsza "reklama"Polski. Zadajesz jakies pytanie, no bo nie jestes jakas Alfa i Omega od wszystkiego, a pierwsze 3 strony topiku to "Ty debilu, ty kredtynie, przeciez kazdy to wie, a ty nie" "Z Marsa spadles, czy co ze downie tego nie wiesz" Itd itp. Czesto wole isc na anglojezyczne forum i tam napisac pytanie i dostane tam szybka, zwiezla, wrecz "for dummies" informacje. Na polskich forach przewaznie to musza cie wyzwac od .... mozna tu inwektywy wpisywac bez konca. Samo juz to powoduje, ze emigranci, ci co raczej juz sa bardziej calym cialem, a nie jedna noga w innym kraju, a druga w Polsce, zaczynaja powoli zapominac zagladac na polskie fora i portale, bo jakby przez internet moznaby zabijac, to pewnei juz dawno bylibysmy martwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do przechodzenia na czerwonym w uk...przeszedl tak na czerwonym i dostal mandat. Wiec nie jest tez tak jak mowisz. Poza tym w uk tez nie raz sie spotkalam ze samochody smigaly mimo, ze bylo zielone dla pieszych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w Polsce od urodzenia, ale chce się stąd wyrwać. Jako samotna 30letnia kobieta źle się tu czuję :( to państwo dla rodzin z dziećmi , które cieszą się z byle czego albo popadają w alkoholizm, żeby zapomnieć o problemach. I ten nacisk rodziny na męża i dzieci..jak się nie dostosujesz to jesteś "dziwna'. Czuję się źle :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro tak zle sie czujecie wsrod polakow, to dlaczego wolny czas spedzacie na polskim forum?? Niech mi ktos wytlumaczy ta hipokryzje. Dlaczego nie bratacie sie teraz z nowymi krajanami, tylko siedzicie na kafeterii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam nie mam żadnych traum z polskich sklepów i marketów- uważam, że są takie jak wszędzie. nie mam jednak żadnego sentymentu do Polski, nie tęsknię. przyjeżdżam tylko do rodziców. przyjaźnie wygasły, a swojego rodzinnego miasta nigdy nie lubiłam, ale nie dlatego, że polskie tylko, że jest małą dziurą, a ja zawsze wolałam życie w dużym. nie mam za czym tęsknić, ale nie uważam, że z Polską jest coś nie tak i nie przeżywam żadnych cierpień jak tam jestem. dużo rzeczy jest na plus, np ceny i jakość usług kosmetycznych, fryzjerskich, dentystycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam znajomych obcokrajowcow, ale czy to tak wiele, ze chcialabym miec kolezanki Polki zeby pogadac, wyjsc na zakupy? Czy to, ze jestem za granca mam sie odcinac od Polakow? Najwidoczniej trzeba, sadzac po ich zachowaniu na obczyznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam za granica od ponad 20 lat i najbardziej smiesza mnie ludzie, ktorzy dopiero co sie wyrwali za granice, pewnie po raz pierwszy w zyciu, a juz nic im sie nie podoba w Polsce, za to sa zachwyceni tzw "zagranica". Kazdy kraj ma swoje wady i zalety, Polska rowniez. Jesli zle sie czujecie we wlasnej ojczyznie to wspolczuje, bo jest to jedyny kraj, w ktorym jestescie tak naprawde "u siebie". Myslicie, ze ludzie za granica was kochaja, bo sie do was usmiechaja? Jeszcze sie gorzko mozecie zawiezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Desirae>>> A jak komus zle to niech nie przyjezdza do Pl.>>> wiekszej glupoty co ty to nie czytalam. Polakom w PL powinno zalezec, zeby jak nawiecej emigrantow do nich przyjezdzalo i mialo jakis jeszcze kontakt z Polska, a dlaczego? Bo to dzieki emigrantom jeszcze cos nei cos kreci sie w tej Polsce. Wiesz ile zarabiaja polskie firmy na tym, ze emigranci kupuje polskie produkty w polskich sklepach? Nie masz pojecia, ale to powoli sie zmienia i coraz wiecej polskich sklepow pada, bo emigranci albo wracaja do Polski, albo zabieraja "ta druga noge, ktora stali" w Polsce i zaczynaja normalnie zyc za granica, powoli zapominajac o tym kraju. Umieraja im rodzice i dziadkowie, kontakt z pozostalymi sie urywa, dzieci juz maja swoj swiat w nowym kraju, wnuki to juz zupelnie Polski nie beda znac. Powoli "zrodelko" w postaci emigrantow bedzie bedzie wysychac, jezeli Polacy w PL, beda sie "rekalmowac ze swoi krajem tj do tej pory. My emigranci poprostu nie znajdziemy zadnych argumentow by np naszych znajomych obcokrajowcow przekonac, zeby przyjezdzali i zostawiali swoja kase w Polsce. Polakom w PL powinno na tym zalezec czy nam? My juz powoli mamy inne zycie inne realia, zagladamy na polskie fora i portale z tesknoty za wspomnieniami, jakie mielismy (bo z czasem te zle sie zacieraja), albo z ciekawosci, ale to tez minie, jak bedziemy ciagle czytac, jak to tylko na zmywakach jedziemy, jak to jestesmy ludzmi drugiej kategorii, zdrajcami i jak to NIGDY, ALE TO NIGDY nie bedziemy uwazani za swoich przez tamtejszych ludzi. Tak, bo Polacy w PL to wszystko wiedza i na wszystkim sie znaja, to wyrocznie, alfy i omegi, ktorzy znajd jedyna sluszne rozwiazanie, jak masz zyc... Co do marketow, tak ludzie tez sie przeciskaja sie zgadzam, ale jak jestes na kasie to masz czas, zeby spokojnie rozpakowac towar, zapakowac go i zaplacic, zapytac sie o cos, a nie jak w Polsce, wciskaja ci wozek w plecy, kasjerka z szybkoscia swiatla rzuca ci towarem, najlpeiej sie o nic nie pytaj, a ludzie za toba jak bedzie za dlugo sie pakowal czy placil to zaczna wydawac dzwieki jak malpy z jaskiniowcow... Co do kradziezy jestem w UK 9 lat i wiesz kto mnie w tym czasie okradl? Polak, nota bene okazalo sie, potem, ze jest poszukiwany listem gonczym przez policje w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro tak zle sie czujecie wsrod polakow, to dlaczego wolny czas spedzacie na polskim forum?? Niech mi ktos wytlumaczy ta hipokryzje. Dlaczego nie bratacie sie teraz z nowymi krajanami, tylko siedzicie na kafeterii? XXXX No wiedzialam ze padnie to glupie pytanie... to juz classic w wypowiedziach Polakow z PL. Juz napisalam odpowiedz dlaczego siedzimy na polskim forum, ale z uplywem lat to sie zmieni i na pytanie "Jak sie mieszka w UK, Niemczech, Szwecji itd", albo "Jak jest z praca w ..." odpowie wam glucha cisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
1. skąd wiesz na jakich forach jeszcze siedzimy? 2. nadal jesteśmy Polakami i poprzez rodzinę, przyjaciół, czy sentymenty nadal mamy związki z Polską ( co gorsza sporo z nas bierze udział w polskich wyborach i parlamentarnych i prezydenckich!) 3. raczej nie bratam się już z ludźmi przez fora i nie spędzam na nich wolnego czasu, tylko ten 'niewolny' 4. na kafe nie czuję się źle - wręcz przeciwnie - taki tutaj poziom (przeważnie), że można się świetnie poczuć będąc nawet przeciętną osobą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam za granica od ponad 20 lat i najbardziej smiesza mnie ludzie, ktorzy dopiero co sie wyrwali za granice, pewnie po raz pierwszy w zyciu, a juz nic im sie nie podoba w Polsce, za to sa zachwyceni tzw "zagranica". Kazdy kraj ma swoje wady i zalety, Polska rowniez. Jesli zle sie czujecie we wlasnej ojczyznie to wspolczuje, bo jest to jedyny kraj, w ktorym jestescie tak naprawde "u siebie". Myslicie, ze ludzie za granica was kochaja, bo sie do was usmiechaja? Jeszcze sie gorzko mozecie zawiezc.>>> XXXX Taka wypowedz to juz jest te classic w wypowiedziach odnosnie emigrantow. Tak kazdy kraj ma swoje zalety i wady, ale jakby tych zalet odnosnie Polski bylo wiecej to bys siedzial w PL. Tak sie wlasnie ciebie zapytam skoro smiesza cie ludzie, ktorzy "OSMIELAJA SIE"zrzucic rozowe okulary i krytykowac Polske, to co w takim razie ty robisz za granica, skoro czujesz sie w tej Polsce jak u siebie, a za granica sie czujesz gorzej. Masochista jestes czy co? Ja sie czuje lepiej w UK, nie musze sie pilnowac na kazdym kroku, ze jak sie pomyle, to zaraz mnie urzad skarbowy zwinie, nie musze zebrac o PODSTAWOWE RZECZY do zycia, nie musze byc supermenem, zeby miec prace, nie musze udawac tutaj kogos kim nie jestem. I te wasze "nigdy, ale to nigdy " nie bedziesz u siebie... Kolejna alfa i omega i wie, jakie ja bede miec zycie. Skoro tak wszystko wiesz, to podaj mi numery totka na nastepne losowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli zle sie czujecie we wlasnej ojczyznie to wspolczuje, bo jest to jedyny kraj, w ktorym jestescie tak naprawde "u siebie". Myslicie, ze ludzie za granica was kochaja, bo sie do was usmiechaja? Jeszcze sie gorzko mozecie zawiezc.>>> Jak ty sie zle czujesz za granica, to czemu do Polski nei wracasz, przeciez juz nie ma zelaznej kurtyny i nikt zarowno w PL ani za granica na sile nikogo nie trzyma... A jakbym sie miala przejmowac, czy mnie wszyscy kochaja, to bym dawno sobie w leb strzelila, jakos w Polsce wszyscy mnie nie kochali, gdy tam mieszkalam, a ciebie tak? Co do usmiechow, wole to, niz skwaszone miny, ide do pracy i jestem zmuszona pracowac z takimi ludzmi a nie innymi, tj oni ze mna, wiec dlaczego mamy sobie wzajemnie psuc dni i koniecznosc pracy, poprzez to, ze mamy marsowe miny? Sama koniecznosc pracy (ja lubie lezec i patrzec na prace niz pracowac :D) juz jest uciazliwa, a to mamagerowie wybieraja z kim pracujemy i jak jeszcze zachowujemy sie w tej pracy, jakbysmy chcieli kazdego obrzygac, to juz jest mordega. A po co? Kazdy ma swoje sprawy i problem i po co komus obcemu zwalac jeszcze nasze dodatkowe na glowe, jak i tak za nas samych nikt ich nie rozwiaze... Co do wyborow: wyjechala za Kwasniewskiego i od tej pory nie chodze do wyborow, uwazam, ze to Polacy w PL powinni sami sobie ksztalcowac zycie w PL, a co sobiw wybiora tak sie wyspia. Mnie juz macki PL nie siegna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, i jeszcze nikt nigdy nie odpowiedzial z sensem na ten "classic". Dla mnie to oczywiste - skoro tak zawziecie krytykuje Polakow, uwazam, ze sa beznadziejni jako ludzie, to w swoim wolnym czasie unikam spedzania z nimi czasu, a siedzenie na polskim forum to takie wirtualne spedzanie czasu. Dlaczego nie spedzic go z ludzmi, ktorych uwazamy za lepszych? Bo brakuje przyjaciol w nowej ojczyznie?:D Bo bardzo trudno o znajomosci z "nowymi rodakami", bo nikomu nie zalezy na przyjazni z polakami? Moze ktos wreszcie odpowie z sensem na to pytanie, to moze przestanie ono ciagle padac. A wiec" skoro Polacy sa tacy be, to dlaczego siedzicie teraz na polskim forum?:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
żeby się czegoś nauczyli i stali się lepsi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuumene
Komicznie to zabrzmi, ale mimo ze zagranica jestem nie usiebie czyli ta obca jak to pisza rodacy to tutejsi ludzie traktuja mnie o wiele lepiej i w pracy i w sasiedztwie niz to mialo miejsce w moim rodzinnym kraju. Zanim wyjechalam w Polsce pracowalam w dwoch firmach i w kazdej z nich liczylo sie kumoterstwo, szefowie nosa zadzierali, kazdy kazdemu podkladal swinie. Mimo ciezkiej pracy nigdy nie doczekalam sie awansu czy podwyzki bo zawsze jakas kuzynka szefa okazywala sie lepsza albo znajoma pani Krysi z kadr. Do tego wieczne plotki, wbijanei noza w plecy, smarowanie wazeliny. Tu w ciagu 4 lat awansowalam juz 3 raz i dostalam nawet bonus za najlepsze wyniki w pracy. Mimo, ze nikogo nie znalam w firmie dostalam stanowisko bez problemu, na podstawie kwalifikacji i doswiadczenia a nie bo znam tego i owego. Od poczatku wspolpracownicy bardzo pomocni i z checia tlumaczyli jak czegos nei wiedzialam,. Atmosfera w pracy zupelnie inna, szef tez na luzie, nie zadne nadety bufon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo bardzo trudno o znajomosci z "nowymi rodakami", bo nikomu nie zalezy na przyjazni z polakami?>>> Nastepna alfa i omega... To ze z toba nikt nie chce zawierac znajomosci to przykro bardzo, ale z toba cos jest nie tak. Ja akurat jestem taka osoba, co ani w Polsce ani w UK nie zawieram znajomosci, bo zwyczajnie nie mam na to czasu. Nie potrzebuje znajomych, zeby zyc, mam liczna rodzine, hobby, a na fora internetowe wchodzi naprawde rzadko, a ze kazdy podpisuje sie tutaj jako "gosc "to sie wydaje, ze pisze to jedna i ta sama osoba :D, ale sie mylisz dziecko... Ciekawe na jakim ty etapie bedziesz, gdy zaczniesz skamlec na forum "Czy jest praca (i tutaj jakis zagraniczny kraj), bo musze splacic mieszkanie, bo dzieci nie maja co jesc, bo rpacodawca mnie na wyplacie oszukal, bo nie mam pracy, bo juz jestem za stary dla polskich pracodawcow na prace, bo juz lizanie rowa szefa nie wystarczy, zeby dostac marna podwyzke itd itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro Polacy sa tacy be, to dlaczego siedzicie teraz na polskim forum>>> widac nie umiesz czytac ze zrozumieniem, ale wystarczy poogladac chociazby "Matura to bzdura", zeby zobaczyc jakich idiotow szkoly teraz ksztalca, raczej bezmozgi, ktore maja sie tylko nayczyc polizywac jednej slusznej wladzy i opinii. Idz chlopcze pod regal i zacznij spiewac jak to masz w zwyczaju " Łubu dubu,łubu dubu, niech nam zyje prezes naszego klubu, niech zyje nam..."I nie zapomnij podac swojego nazwiska i imienia, zeby cie szeefunio nie pominal przy podwyzce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam za granica od ponad 20 lat - ja nie napisalam, ze Polska jest cudownym krajem, napisalam tylko, ze kazdy kraj ma swoje wady i zalety. Pod pewnymi wzgledami Polska jest lepszym krajem, pod innymi gorszym. Wyjechalam z Polski dawno temu gdy poznalam swojego meza Brytyjczyka i wyszlam za niego za maz. Natomiast moj syn studiuje w Polsce, mamy rowniez w Polsce mieszkanie, chetnie jezdze tam odwiedzac rodzine i czuje sie blisko zwazana ze swoja ojczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony kwiatek
Jak przeczytałam te wszystkie wypowiedzi osób, które wyjechały to znów zatęskniłam za tymi latami spędzonymi poza PL. Dziękuje Wam, że przypomnieliście mi, że istnieją jeeszcze miejsca na ziemi, gdzie można normalnie żyć, a nie jak tu w PL jak w dżungli, codziennie walka o przetrwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polska to piekny kraj, jest wiele w nim do zwiedzania, ale niestety za sprawa rzadzacych, pociotkow w urzedach, kretynskiej i chciwej policji, i strazy miejskiej ( sprawa pana Emila), ten kraj sie zwija i cofie, a wrecz zaczyna odstraszac. >>> A ja napisalam to, ale widac umiesz czytac tylko wybiorczo...Odbijajc pileczke w takim samym tonie, skoro w UK nie czujesz sie jak u siebie, to czemu nie wrocisz do PL, kurtyna zelazna juz dawno opadla, wiec bez problemu mozesz juz wracac do PL. Kazdy powinnien zyc tam gdzie czuje sie dobrze, przeciez nikt na sile nikogo w danym kraju nie trzyma. Ja jak zaczne sie czuc w UK zle to wyjade, poki co znalazlam swoje miejsce na ziemi i moja rodzina rowniez. A polskie fora odwiedzam z ciekawosci, czy cos sie zmienilo, a i owszem zmienilo sie, wg mnie na gorsze... Kraj sie zwija, zwykle sklepy to juz przewaznie tylko market, albo male sklepiki, gdzie kolo gazety kupisz alcohol batoniki, jak chcesz cos innego to musisz szukac w necie. Prosze sobie pojezdzic po malych miejscowosciach , wioskach, a nie duzych miastach, gdzie wiele rzeczy sie ukryje. Co do pani syna studiujacego w Polsce, w Polsce jakby miieszakl i pani nie podsylalaby mu kasy na te studia to by ledwo wiazal koniec z koncem, pracujac za grosze i byl szykanowany przez pana i wladce- pracodawce. Mieszkanie, jezeli dostala pani je za komuny za free albo na preferencyjnych warunkach splaty, to mieszkajac w Polsce nie dorobilaby sie go pani. Wielu pracuje latami za granica, zeby wlasnie zarobic na mieszkanie, bo panstwo juz nie daje mieszkan tj bylo to za komuny. Dzisiaj w Polsce zyc to oboz pracy, a nie zycie, jak ktos jest masochista i chce poswiecic swoje jedeyne zycie i zycie swoich dzieci, na zycie w takim kraju, gdzie kazdy kazdego kopie w d... u udaje lepszego od siebie, to jego wola... Kazdy ma wolny wybor i ja z niego korzystam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak co do stwierdzenia, że tylko w Polsce jest się u siebie...no cóż, ja się w Polsce nie czuję u siebie. "U siebie" jestem jak jestem w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty to ty moorland...Kazdy czuje inaczej.Tez uwazam,ze zle sie gdzies czuc,ale tam jezdzic,to jakis masochizm!I naprawde argument,ze w Posce bedzie gorzej bez takich "gosci" jest bezsensem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak a co wy w Polsce jeszcze tam produkujecie oprocz tego zarcia z sola drogowa, albo kielbasa z 2 % miesa?... Na czym jeszcze zarabiacie w tej Polsce oprocz nabijania siebie i turystow w butelke?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co sie w Polsce produkuje? Nie rozsmieszaj mnie. Jesli nie masz podstawowych wiadomosci na podstawie podstawowki to chociaz wejdz sobie na wikipedie zanim zaczniesz wypisywac glupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w Polsce sie czuje znakomicie i dlatego powracam co jakis czas .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie w Polsce czuje zle, przyjezdzam tylko do rodzicow. Po 2 dniach juz mam ochote wracac. Z dawnymi kolezankami juz stracilam kontakt a reszta rodziny jest tylko ciekawska i patrzy z zazdroscia, wiec nawet im nie mowie, ze przyjezdzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie w Polsce czuje zle, przyjezdzam tylko do rodzicow. Po 2 dniach juz mam ochote wracac. Z dawnymi kolezankami juz stracilam kontakt a reszta rodziny jest tylko ciekawska i patrzy z zazdroscia, wiec nawet im nie mowie, ze przyjezdzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam sie sie
to gdzie sie dobrze czujecie co? POlska to Nasza ojczyzna ,,,tylko politycy zle rzadza ot cały ambaras , uwazacie ze Co? ze byiscie tam chwilke >? kazdy sie odzwyczzaja od człowiek po pewnym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinnaaa
Ja sie czuje dobrze w Polsce jak jade do rodziny, na wesele czy jakas impreze> lubie tez nasze swierze polskie jedzenie, mam rodzine na wsi i tam sie zawsze objem do syta :) Ale szlag mnie trafia jak mam cos zalatwic w urzedzie! Tudziez jak widze ceny za jedzenie ciuchy itp. porazka! dobija mnie tez to jak widze moich znajomych, mlodych, kreatywnych ludzi z pasja, ktorym rzucane sa co chwila klody pod nogi. Ostatnio moj przyjaciel musial zamknac biznes bo go zezarl ZUS i pazernosc urzedasow oraz utrudnienia na kazdym kroku, a chlopak zainwestowal cale swoje oszczednosci i robil cos kreatywnego dla siebie i ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×