Dziwny stan chęć ślubu

a ja bardzo najedzona jestem ale w domu pozno bede , to na pewno cos jeszcze zjem

No mamy0 takie wspólne, oszczędnościowe. Luby w końcu finansista, więc trzyma pieczę nad wspólnymi oszczędnościami bo ja raczej do oszczędnych niestety nie należę... a że zbieramy na wspólną przyszłość- wspólne konto to mus :D Co powinnam zjeść przed takim treningiem, żeby nie być głodną a przy tym niezbyt najedzoną? Ale mam dylematy, prawda? :P

juleczko jakies weglowodany

Juleczka http://fitness.sport.pl/fitness/1,107701,13597235,Co_jesc_przed_treningiem_i_po_treningu.html chwytaj ;) Węglowodany złożone + białko :))

ja jak jezdzilam na trening po pracy to jadlam np jogurt z musli

No tak, tylko że ja wychodzę z pracy o 15.30 a ćwiczonka od 17. Pewnie skończy się na jakiejś bułce.. :P A ciepła obiadokolacja będzie już po :) :

Też chciałabym potrenować, ale najbliższy klub mam 30 km od domu...jest jakis bliżej ale kiepsko wyposażony. W ogole najlepiej byłoby chodzić na basen, ale pływak ze mnie taki jak z Pudziana primadonna :o

Jestem po spotkaniu z tesciowa. Posprzatalysmy te wszystkie wience,wiazanki. Tesciowa sie rozkleila. Ale jestem zszokowana tym co mi powiedziala. Ona chcialaby aby ''ktos'' wypelnil pustke po jej matce,a mianowicie abym ja z moim postarala sie o dziecko! Szczeka mi opadla,naprawde!

Lolla- zawsze możesz ćwiczyć z Chodakowską :P Zarcik taki- ja się w ogóle nie mogę zmobilizować w tej materii, dlatego wybrałam się do profesjonalnego klubu fitness. Yellow - pomysł teściowej brzmi jak dla mnie ABSURDALNIE !

A dzieci, gdy urodzil sie Kacpus,mowie tak na Kacperka to balam sie go na rece wziasc,wogole cos zrobic przy nim dlatego przez pierwsze tygodnie nawet do niego nie podchodzilam. Dopiero pozniej sie przelamalam, teraz to maly uwielbia jak go ciocia nosi. :D my z moim tez mamy wspolne konto:P i sloik na drobne:P

gosc to ja:P Lolla no mi tez wydaje sie wrecz glupi. Nie wiem skad u niej taki pomysl. Rozumiem ze jest teraz rozzalona po stracie mamy,ale zeby takie cos wymyslac? Ciekawe jak moj zareaguje gdy sie o tym dowie.

http://kobieta.onet.pl/zdrowie/valeria-levitin-najchudsza-kobieta-swiata-wazy-niecale-26-kilogramow/mdryw Przerażające! Nawet nie mam zamiaru tego oglądać. Mam nadzieję, że nie padnę całkiem po treningu i się do Was odezwę jutro w biurze :P Yellow musisz pogadać z Lubym, żeby nie było..

Yellow my też mamy słoik na drobne :D Tylko o zgrozo teraz tam ląduje cała gotówka z portfela a nie tylko bilon :P Co do tego pomysłu to może teściowa próbowała Cię wybadać?

Yellow a jak u was z tym kontem wyszlo? kto tak zaproponowal?

Namawiać kogoś na dziecko??? no nieeee.... A sluchajcie, potrzebuję pomocy. Jak możnaby argumentować...tzn. co się zmieni w życiou, postrzeganiu świata, postrzeganiu przez rówieśników osoby, (gimnazjum i średnia) ktore uczestniczyły w kursie tańca. Coś się musi zmienić, pewność siebie, poczucie własnej wartości....sama nie wiem a musze to argumentowac przy projekcie :o jakoś nie mam weny tworczej :(

Lolla jeśli mam być szczera to uczestniczyłam w kursach tanecznych... i nic się nie zmieniło poza tym, że lepiej tańczyłam :D

Zagubiona obys miala racje,ze moze chciala mnie wybadac co i jak. Oj oby. Setunia wiesz co to moj P. zaproponowal abysmy mieli wspolne konto. To bylo jakis czas po tym jak sie do mnie wprowadzil. W sumie to wstyd sie przyznac ale jestem na utrzymaniu i jego i rodzicow.

Ale ja mam kadzić, sciemniać dużo i soczyście :P A tak na serio to jakiego tanca najchętniej uczylyby się dzieci ups...mlodzi ludzie 13-18 lat? chyba coś nowoczesnego...ale czy hip hopp to nie przegięcie?

Lolla ja chodzilam na lekcje tanca w szkole sredniej do domu kultury aby i fajnie spedzic czas wspolnie z kolezankami i aby sie troche otworzyc przed innymi. Bo ja troche niesmiala jestem.

Lolla kurczę trudno coś doradzić, w sumie najłatwiej byłoby zrobić jakąś ankietę :) Bo wiesz jak ja miałam 15 lat to najbardziej lubiłam modern jazz :) Ale to było prawie 10 lat temu (sic!). Ale z tego co obserwuję wśród studentów to u nas największy szał jest teraz na salsę :D I wszyscy chodzą na salsę :) Może młodsi też?

Lolla dobrze myslisz:D Hip-hop,rumba,samba,cha-cha,zumba,rock and rool to sa fajne,energiczne rodzaje tanca ktore nastolatkom powinny przypasc do gustu:D

Yellow, rumba? Nie wiem dla mnie w tym wieku to był mega krępujący taniec. Jednak nie bez powodu rumbę nazywa się tańcem namiętności :P Swoją drogą... tyle lat chodziłam na kursy tańca, na jakieś małe zawody się jeździło i d**a znalazłam sobie mężczyznę, który nienawidzi tańczyć :D

Lolla zagubiona ma racje z ta ankieta.:D Obejrzyj pare odcinkow Got to dance. Tylko taniec tam jest duzo mlodych,tanczacych ludzi.

Potrzebuję tańca, do ktorego nie byłby potrzebny partner, bo może być więcej chętnych dziewczyn niż chlopców. Ale salsa i może hip hop to fajny pomysł..bo kto bedzie chciał się uczyć tanćzyc walca angielskiego...a hip hop to w tenisówkach i dresach beda zasuwać ;) Jutro raczej mnie nie będzie, wpadnę w szpony szefowej i bedzie mi patrzeć na ręce, w ogole ostatnio jest nie do zniesienia i inne babki z pracy jadą na tabletkach uspokajających :o zobaczymy, może jutro i ja kupię... buziaki...ale pizcie jeszcze jakieś sugestie bo potrzebuję trzeźwego spojrzenia na sprawę

Zagubiona wiesz dla kazdego cos innego. Ja tez niestety trafilam na faceta ktory nienawidzi tanczyc:P niestety. Nawet chcialam go nauczyc,ale jest uparty jak osiol.

Yellow mój do tego stopnia nienawidzi tańczyć, że nawet mu nie przeszkadza jak szaleję na parkiecie z kolegami. A on posiedzi, pogada :D Też go próbowałam uczyć tańczyć ale jakoś nie wyszło :P

Zagubiona szczesciara! Moj robi sie strasznie zazdrosny jak ide potanczyc z jakims kolega. Moze kiedys uda mi sie go naklonic:P Siostra przyjechala,lece sie dowiedziec jak maluszek. Milego wieczorku:D

Jeju,zadzwonila do mnie kumpela i wyszlam na balkon z nia pogadac,w miedzy czasie moj P. wrocil z pracy czego nie zauwazylam. Zakradl sie po cichaczu i zlapal mnie w pasie a ja sie tak przestraszylam ze telefon mi wypadl i sie roztrzaskal,gdybym miala trawe kolo domu to pewnie by sie nic nie stalo,a tak mam kostke i zonk. Wyswietlacz mi pekl. O jeju. Moja siostra w 2 miesiacu,skubana nic nikomu nie powiedziala.

PIERWSZA :) Kobietki u nas na osiedlu żałoba-w moim bloku zmarł młody chłopak-niespełna 30latek. Podobno chory na anginę a zmarł, bo był uczulony na jakiś lek, który dostał na chore gardło. Brat go znalazł uduszonego nad ranem. Boże, jaka tragedia. Ja myślałam, że zemdleję jak zobaczyłam klepsydrę! Kojarzyłam go z podwórka, w końcu żyliśmy na jednym osiedlu przez prawie 30 lat. Okropnie dziwne uczucie. Oczywiście od razu mam myśli, że życie jest strasznie kr***e... :( Nawet sobie nie wyobrażam, gdyby w takich tragicznych okolicznościach odszedł nagle mój Luby lub ktoś z rodziny.. Ech- od razu mi energia po 1 treningu opadła- po takich wiadomościach. Ciągle myślę o tej rodzinie- Jego dziewczynie itp. :( A swoją drogą jak lekarze mogą nie brać pod uwagę, że ktoś może być uczulony? Mamy w końcu 21 wiek... Co do treningu- tak jak napisałam wczoraj krótko na gmailu-było nieźle jak na 1 raz w siłowni. Ćwiczyłam przez 50 min. Już wiem, że moje ulubione sprzęty to tzw/"wioślarz" i orbitrek :)

Hej. Juleczka to przykre co piszesz,ale takie jest zycie. Ktos popelnil nieodwracalny blad,ale kazdy z nas wie jaka jest nasza sluzba zdrowia. Niestety.