Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zagubiona5647

Dziwny stan chęć ślubu

Polecane posty

no właśnie w tym rzecz, że teściowa już od dawna się zastanawia jakby tu moich rodziców poznać ;] A w sumie każdy wie jaka jest sytuacja i, że za bardzo innej opcji nie ma. Tzn może być taka sama wizyta kilkudniowa ale nie na święta (wtedy problem z urlopami)... No nic to, ja liczę, że to się samo jakoś rozwiąże :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yellow ale od moich rodziców do nas jest 150km ;) Więc nie bardzo jest jak tak sobie jeździć. U moich rodziców byłoby w miarę swobodnie bo mamy bardzo duży dom, dwie łazienki więc jakoś by się dało to pogodzić może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tesciowa wymyslila taki podstep na poznanie mojego taty, zeby pokazal jej meijsce gdzie u nas jest miejsce na grzyby, bo slyuszala ze duzo jest u nas grzybow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Setunia niezle:D jak sie czujesz? Ja wzielam juz 3 apapy extra i nic nie pomaga na moj bol glowy. Nawet dzwonilam do mojego P. zeby moze cos w aptece kupil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Setunia niezle:D jak sie czujesz? Ja juz wzielam 3 apay extra i nic nie pomagaja na moj bol glowy. Nawet dzwonilam do mojego P. zeby moze cos w aptece kupil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yellow boli ciagle:( musze wypisac urlop na jutro....... mialam mowic dzis kierowniczce ale nei powiem, bo raz ze dzis troche wkurza niektorycxh a dwa, nei cche zapeszac zobacze co jutro powiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczka się odezwała na gmailu ;) Będzie jutro. No Yellow kiedyś będą musieli ale na razie jakoś się nie zanosi. Chyba, że rodzice zaproszą teściową na święta a teściowa się zgodzi. No zobaczymy, zobaczymy ;) Luby właśnie mi zaproponował datę ale nie wiem, chyba za szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagubiona pochwal sie:P e tam za szybko! Kochacie sie! Wiec co stoi na przeszkodzie? Ja czasami sama bym chciala przyspieszyc nasz slub,aby bylo juz po wszystkim:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Propozycja padła na 17 maja 2014 ;) Ale ja się obawiam, że to za dużo załatwiania na wariata. Owszem wiele rzeczy mamy ustalonych, z salą nie będzie problemu ale mimo wszystko... Ja liczyłam na taki spokojny rok-dwa narzeczeństwa żeby spokojnie wszystko ogarnąć :P Na razie powiedziałam, że się zastanowię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagubiona wariatko zgodz sie! Maj to piekny miesiac!:D przy dobrym zorganizowaniu mozna wszystko zalatwic w gora 3-4 miesiace:). Ale decyzja nalezy do Ciebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No maj jest pięknym miesiącem, zgadzam się. Tylko ja chętnie w maju 2015 :) Zastanowię się jeszcze, ja się strasznie nie lubię spieszyć bo jestem perfekcjonistką i się boję, że nie uda mi się wszystkiego dopiąć na ostatni guzik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardzo chcialam wziasc slub w maju! Tym bardziej ze moj P. urodzil sie 31maja a ten dzien akurat w roku 2014 wypada w sobote! Ale moj nie chcial no i klops:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
zagubiona- a gdzie Ty sie tak spieszysz? Naciesz sie troche narzeczeństwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idę zakisić ogóra haha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie też chciałam zawsze w maju i pewnie stąd ta propozycja ;') Ale kurczę no! To trochę ponad pół roku. Muszę pomyśleć, zastanowić się. Dzisiaj postaram się wykraść trochę czasu wieczorem i spiszemy wszystko co trzeba zorganizować a wtedy podejmę decyzję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba nie ma co się spieszyć. Skoro i tak razem mieszkamy, żyjemy i się kochamy to na ślub możemy przecież poczekać i wszystko powoli ogarniać. Tym bardziej, że oboje pracujemy i studiujemy więc nie mamy aż tak dużo czasu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry!;P Jaka u Was pogoda? U mnie zimno,troche się zachmurzyło, ale mam nadzieję że nie bedzie padać. Jej mam na uczelnie na 9;( kurcze tak mi się nie chce jechać. Na dodatek moj tato nas obudził o 4!!! Jechał do klienta a mój P. mu wjazd autem zastawił,jeju to było straszne. Setunia jak się czujesz? Ty masz dzisiaj te badania tak? Pewnie sie denerwujesz,ale bedzie dobrze zobaczysz;***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
też sie witam. Yellow- synek dobrze! Odpukać! Nie ma fochów przed przedszkolem, z dziećmi sie w koncu dogadał. Jest ok. Dziekiu za pamieć :) Setunia- jak tam?? Pisz predko! Zagubiona- teraz sie przygotuj na wieczne pytania "kiedy slub" :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! :) Yellow to tak jak ja, też na 9. Pogoda ujdzie, zimno ale chociaż słonecznie. Ostatni fajnie, że się synek już pogodził ze swym losem :D A o ślub na razie nikt (poza teściową) pytać nie będzie bo nikt nie wie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki Widzę, że tęskniłyście za mną :D Dziękuję :) Jakie zmiany :P GRATULUJĘ Zagubiona. Czyżby ten rok obfitował w nowe narzeczone? :) Cieszę się- rok 2014 ogłaszam za rok ślubny naszego wątku :) U mnie było cudownie, wiele godzin przegadanych o poważnych tematach. I wiecie co? Coraz trudniej nam się żegnać...cierpliwość zaczyna nam się kończyć,więc mam nadzieję, że Bozia pozwoli nam wreszcie stanąć na ślubnym kobiercu :) Miłego dnia na uczelni, pracy i gdziekolwiek jesteście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczko dziękuję :* Ale ja się wykruszam, raczej skłaniam się ku 2015 ;) Nie dziwię się, że ciężko Wam się rozstawać ja sobie tego nie umiem nawet wyobrazić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No my też się wykruszamy- jeszcze młodzi jesteśmy i mamy czas :) Dziwnie tak pierwszy dzień w pracy po 4 dniach. aha nie pisałam Wam jakie wrażenia po pierwszym zjeździe na florystyce :) BAARDZO ciekawe. Już wiem, że kiedyś sama sobie zrobię bukiecik ślubny :D i wyjdzie taniej, niże 200 zł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczka pierwsze zajęcia po 3 miesiącach to też szok :D fajnie, że kurs Ci się podoba ;) Ja niestety będę musiała wydać te kilka stówek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yellow, ale Ci zazdroszczę tych studiów. To najlepszy czas w życiu :) Ech rozmarzyłam się - te wspomnienia :D a ja zmobilizowałam już 2 kumpele do treningów na siłowni. Jestem z siebie i nich bardzo dumna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×