Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zagubiona5647

Dziwny stan chęć ślubu

Polecane posty

Ja już po kolokwium, poszło mi całkiem niezle:) opłacało mi się siedzieć dzisiaj do 2 w nocy i powtarzać materiał!:) Zdążyłam nawet kupić kwiaty i znicze na zaduszki. U mnie pogoda dziś wiosenna:) Pięknie jest, oby weekend był taki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
gdzie jesteście laski? Wczoraj miałam masakryczny dzień, ani zjeść nie miałam czasu! Dzisiaj też zapowiada sie podobnie- ale pomyślałam, ze zajrze, zeby nie mieć zaległości a tu..cisza :) Yellow- gratulacje z kolosa! Ja zawsze kupuję znicze pod cmentarzem, jakoś taką tradycję mamy w rodzinie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, witam :) Rzeczywiście pustki tu aż przytłaczające. Ale ja żyję ostatnio głównie pracą, nie bardzo mam o czym pisać :D No ewentualnie o tym, że się wczoraj pokłóciliśmy i w sumie dalej mam jakiś idiotyczny żal w sobie. Ale to też nuda... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Pustki bo pewnie każdy juz długim weekendem żyje:) U mnie dziś juz pogoda jest do kitu, cały dzień pada. Ale mam nadzieję że się poprawi. Oby. Dostałam dziś madacik, za palenie w miejscu publicznym. Kurcze ja normalnie to nie palę, ale czasami nachodzi mnie taka ochota. Nie zauważyłam straży miejskiej no i klops. Jeszcze zaczeli mi truć "taka ładna buzia, za kilka lat juz nie będzie taka ładna" ohhh pech po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Jeju o 5 rano obudził nas... kogut mojej sąsiadki! No spać się nie da przez niego! U mnie kurcze nadal deszczowo i zimno! Nie ma to jak garąca czekolada z rana!:) Na szczęście mam dziś tylko do 12. I muszę zakupy zrobić, choc tego nie cierpię. Życzę Wam miłego i spokojnego weekendu! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat zakaz palenia w miejscu publicznym popieram więc nie ma we mnie wielkiego współczucia :P Ale dziwne, że ten kogut tak o 5 pieje, przecież chyba jeszcze ciemno jest(?) dawno nie byłam na nogach o piątej to nie wiem :D U mnie pogoda śliczna... tylko zimno kurczę. Właśnie byłam na dworcu po bilety i normalnie zamarłam. Przymrozek a jeszcze kilka dni temu 20 stopni było... Eh dzisiaj znowu mamy "rozstanie" na 4 dni... nie lubię, nie lubię. Napisałam Wam coś na gmailu! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagubiona 🌼 Mnie tez dziwi te pianie o 5 rano, ale cóż uroki życia na wsi:P chociaz moj P. powiedział że jak tak dalej będzie to ten kogut długo nie pożyje:P Jak kociak? Bo mój to brązowieje!, a taki czarniutki był jak był maluski. Odpisałam Ci na gmailu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocur dobrze, już zdrowy. W nocy mnie skubaniec zaczepiał i chciał się bawić :) A dzisiaj będziemy jechać pociąąągiem :D Zobaczymy jak to zniesie kocisko. Moja czarna kotka też okresowo rudzieje trochę ;) Właśnie na zimę często. Powiem Ci, że moi rodzice mają teraz dom w małym miasteczku i sąsiadka kiedyś miała kury. Ale ten kogut to taki śpiący był, że dopiero w dzień jak już całkiem jasno było piał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby zniósł podróz w miarę dobrze:) Dla kociaka to musi być straszne przeżycie. Bo mój to np uwielbia jezdzić ze mną autem:) Siedzi sobie grzecznie na siedzeniu jak gdyby nigdy nic:) Ja kiedys miałam kurki ale juz nie mam. Indyki też miałam o matko jak ja się ich bałam. Pamiętam jak kiedys przed nimi uciekałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no, mój to już wiesz... stary kocur. Myślę, że jakoś to zniesie, tramwaje mu nie straszne a podróż nie aż tak długa (od drzwi do drzwi 4h). Ja pamiętam kury tej sąsiadki. One były normalnie oswojone. Można je było brać na ręce i głaskać. Babeczka miała całe cmentarzysko kurek, nigdy żadnej nie zjadła :) Kury były tylko na jajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czwartkowa podczytywaczka
Czesc dziewczynki! Zrobie kawke z rana moze, a dla niektorych mleko z kawka (Ostatni :P)? Ja wlasnie pije, z pumpkin spice zeby bylo jesiennie. U mnie minely dwa dni ciezkiej pracy, dzisiaj juz mam troche luzu, ufffffff... Ostatni, kochana, jak zupa sie udala? Zagubiona, wspolczuje rozstania z ukochanym. A nie moglibyscie pojechac na dwa dni do Ciebie i dwa dni do niego? Rodzina tez by sie pewnie ucieszyla, ze ma Was oboje. Yellow, biedaku niewyspany, przytulam. U mnie sasiedzi w nocy halasuja, w miescie tez sie spac nie da, trzeba by sie wyniesc gdzies na odludzie chyba. Obie macie kotki? Oba czarne? Fajnie Wam. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czwartkowa właśnie to jest logistycznie niemożliwe ;) Nasze rodziny dzieli jakieś 600-700km. Poza tym nie wiem czy kot by wytrzymał 12h w pociągu, no i teściowa raczej zwierząt nie chce u siebie w domu. Trudno, jakoś przeżyjemy :) Mój kocur akurat jest biało-bury ale rodzice mają czarną kociczkę i czarno-białą kociczkę ;) Do wszystkich się przyznaję :) Ja też mleko z kawą! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czwartkowa podczytywaczka
Przynajmniej sie za soba troche stesknicie, wiec nie ma tego zlego... ;) A kocur sie dogaduje dobrze z innymi kociakami? Moi rodzice maja kotke, ale ona jest strasznym tchorzem, ucieka gdzie pieprz rosnie jak czasem jakis zwierzak sie u nich pojawi. Jest typowa rozpieszczona kanapowa jedynaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze to się dopiero okaże. Bo kocura mam przygarniętego, mam go 1,5 miesiąca i jeszcze w domu z nim nie byłam bo trochę chorował. A w domu 2 psy, 2 koty... Ale spoko, dom duży to najwyżej będę izolować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podczytywaczka 🌼 Moj kociak był czarny ale teraz brązowieje:P Ja jak byłam mniejsza to jezdziłam do babci na wakacje to właśnie u niej miałam swoją własną kurę:) Karmiłam ją, nawet w wózku woziłam! Ona była genialna, tak lgnęła do ludzi! Ale biedaczka najadła się trutki na myszy chyba i zdechła:( Ależ ja po niej płakałam:( Zagubiona może zaproś Podczytywaczkę do nas na gmaila?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
podczytywaczka- dawaj tą kawę, kurcze strasznie zmęczona jestem... Dzisiaj moje dziecko ma bal haloween, nie wiem po co ten zwyczaj w ogóle przyszedł do Polski. Te wszystkie dynie z oczami, dzieci przebrane za kościotrupy i baby jagi- bleee. No ale mus to mus- przebrałam malca za dyńkę :) Koleżanka mi uszyła piękny strój- moja słodka dynia mała :) Nie zrobiłam jeszcze tej zupy, wstyd się przyznać, ale dynia tak mi pasuje do kompozycji jesiennej, że nie chce jej kroić:) Mój mąż stwierdził, ze jutro ubijamy- będą z synkiem ja kroić jak mi żal- no i ok. Zagubiona- jak mój mąż? Bez zmian, niby ok, ale coś tam mu leży na wątrobie. Nie będę się dopytywac, niech sam sobie wszystko przemyśli i dojdzie do konkretnych wniosków. Zapędów nie ma- no tego by brakowało. Yellow- popieram Straż Miejską w tym temacie! Sama jestem palaczem, ale w miejscach publicznych?? Nu nu nu. Podczytywaczka- no jakbym o kocie moich starszych czytała :) Jezu, normalnie ksieżniczka, jak sie tylko inny zwierz pojawi to focha strzela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A oczywiście! :) Podczytywaczka weź wyślij maila na: zagubiona5647@gmail.com (ale musi być z gmaila, możesz założyć takiego "wymyślonego") to dodam Cię do grupy. Wybacz, że wcześniej nie zaporponowałam ale jestem ten... nieogarnięta ostatnio :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co wczoraj koleżanka uswiadomiła mnie jak ze zwykłego lakieru zrobic matowy:P Wystarczy pomalowac paznokcie zwykłym a potem trzymac je chwilę nad para wodną np. z czajnika:) Próbowałam działa:) Ale kurcze o tym to nie wiedziałam!:) Dobra uciekam, miłego weekendu dziewczęta! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czwartkowa podczytywaczka
Ostatni, a mnie Halloween nie przeszkadza, moze dlatego ze w ogole lubie wszelkie sezonowe swieta, zwlaszcza jesienia i zima kiedy atmosfera jest troche bardziej depresyjna. Zawsze to jakas okazja do rozerwania sie troche. Poza tym lubie zwyczaje innych kultur, moim zdaniem dodaje to zyciu roznorodnosci, no i jest troche bardziej na luzie w porownaniu do naszego strasznie powaznego podejscia do Wszystkich Swietych. Nie mowiac juz o tym, zem fanka Tima Burtona, wiec mnie takie klimaty jak najbardziej pasuja. :) Zagubiona, email poszedl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podczytywaczka dodałam Cię już ;) Ja też lubię Tima ;) A co do Halloween... Kiedyś byłam przeciwna a teraz uważam, że o ile zachowa się zdrowy rozsądek to można przecież wykorzystać także "obce" tradycje żeby dobrze się bawić. Chociaż trochę nie przekonałam się do dzieci biegających od drzwi do drzwi. Zresztą owszem - są słowiańskie odpowiedniki takich świąt... ale jednak ich się już od dawna nie obchodzi ;) To nie tak, że halloween wyparło dziady a walentynki wyparły noc kupały - tego już od dawna nie ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach tyle się u Was wszystkich wydarzyło, że nikt już nie pamięta o starej,"ciężarnej" poczciwej loli :( życzę aby każda z Was spędziła najbliższy weekend w gronie ludzi, których najbardziej cenicie. Śpieszmy się kochać ludzi... 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
lolla- a nieprawda, wczoraj myślałam o tobie jak TopChefa oglądałam::) Co tam u Ciebie kochana??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czwartkowa podczytywaczka
Jeszcze nigdy nie widzialam dzieciarni biegajacej od domu do domu w poszukiwaniu cukierkow, chyba sie to nie przyjelo poki co poza Ameryka. Ale wyjscie na Halloweenowa imprezke czy udekorowanie domu mi zupelnie nie przeszkadza. Moim zdaniem to normalne, ze kultury sie przenikaja, ubieranie choinki tez przejelismy z zachodu i nikt tego nie kwestionuje. No i sami zreszta mielismy mnostwo poganskich zwyczajow w wigilie Wszystkich Swietych, to tez kiedys zupelnie normalne bylo. Kurcze blade, skomplikowany ten gmail. ;) Lolla 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ostatni :) Taaak, bardzo fajnie mi się ogląda ten program, szkoda, że "siemanko" odpadł hehe ale wczoraj dopiął swego, łajza jedna ;) Dziękuję za pamięć 🌼 Nom u mnie tyle co napisałam na gmailu, póki co zmian brak :) zaczynam rozglądać się za sukienką, musimy załatwić w końcu muzykę...no i fotograf :) teraz tak nie czuję, ale wiem, że do końca roku został zaledwie moment..nie potrafię sobie wyobrazić siebie jako pannę młodą, totalna abstrakcja ;) A co u Ciebie?jak synek? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czwartkowa podczytywaczka u mnie w miasteczku dzieci od trzech lat biegają... Lolla ja też pamiętam! :) Ja już uciekam. Miłego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
lolla- a masz w końcu ten pierscionek? :):):) Ty mi nie mów o siemanku, co za dziad! Uważam, że to, co osiągnął przez cały program stracił w tym jednym odcinku- taki mściwy człowieczek, nie lubię takich. Synek dzisiaj jest dyńką :) Zagubiona- u nas nikt nie biega, całe szczęście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatni- mnie śmieszył ten gość ;) ale fakt faktem nic wiele w kuchni nie potrafił zrobić :) Mam nadzieję, że wygra ten argentynczyk Martin albo ten blondyn Ślusarz, bo chyba jest dobry. Pierścionek, mam powody podejrzewać, że pierscionek juz jest, ale czeka na swój moment hehe z tym że trochę chyba pomieszałam szyki mojemu lubemu, bo jak zaczełam mówić że nie chciałabym kolorowego oczka tylko klasyczne to dziwną minę zrobił i się zamyślił heh myślę, że zakup już poczynił ;) ale moje wymyślanie troche zbiło go z tropu :P na koniec powiedziałam, że wiem że ma dobry gust i że na pewno pierścionek będzie piękny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
Lolla- ale sie wstrzeliłaś :) Moim faworytem jest Piotr śłusarz, a mąż kibicuje Argetyńczykowi :) Tylko Piotruś strasznie mało wiary w siebie ma... Ale strasznie mi się podobało jak jury wcinało jego deser :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czwartkowa podczytywaczka
Uffff... Jeszcze tylko troche i bedzie mozna zaczac weekend... Jak tam pracusie, siedzicie jeszcze? Ostatni, u mnie zupa z dyni wlasnie sobie pyrka wolniutko w kuchni. Zaraz Ci cos wrzuce na gmaila. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×