Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość almondxx

Kończą się wakacje a ja nie wyszłam z domu ani razu depresja

Polecane posty

Gość gość
chyba tu w wieksosci pisza teraz gimbusy, laska ma powazny problem, moze schizofrenie, całe wakacje nie wyszła z domu ani razu, wy jestescie biedne i wykonczone psychicznie, bo zrezygnowałyscie z imprez i ... wycodzicie tylko na piwo... LOL Dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość almondxx
łatwo tak mówić - wyjśc na spacer, uprawiać sport, dieta, ale jak mam doła to po prostu nie jestem w stanie zmusić się do takich czynności:(, no nie moge i koniec dziś próbowałam wyjść na spacer, spotkałam sąsiadkę, trochę z nią rozmawiałam i zaczęło mi sie kręcić w głowie, cała zlana potem, czułam się dziwnie, jak w sztuce teatralnej, jakbym obserwowała ludzi zza szyby, masakra..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna wariatka
no ja nie uwazam ze mam maly problem:/ wlasciwie wszystko to samo o czym pisze autorka oprocz głosów ale tak sie nie da zyc:/ mam za soba dwie proby samobojcze mimo wszystko dzieki lekom jest troche lepiej pod niektorymi wzgledami a pod niektorymi gorzej bo czasami wprowadzaja rozne jazdy chyba bede brala je do konca zycia juz jestem w jakims stopniu od nich uzalezniona, probowalam odstawiac malymi kroczkami ale wtedy okropnie sie czuje i spowrotem zwiekszam dawke:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość almondxx
szybko uciekłam, to chyba nie dla mnie, dziwnie się czuję, jak już pisałam jakbym uczestniczyła w sztuce teatralnej;/ to samo na studiach, chodzę, bo muszę, ale tylko na te zajęcia, na które naprawdę muszę, resztę omijam, wracam do domu i zamykam się w pokoju na klucz - to taka moja oaza, tutaj czuję się bezpiecznie, no prawie, bo wydaje mi się, że ktoś zainstalował w moim pokoju kamery i mnie obserwuje, wiem, że to niedorzeczne, ale tak mi się wydaje, jedzenie sama sobie robię, bo wydaje mi się, że ktoś może dolać jakaś chemię (cif itp.) do herbaty, zupy, nie ufam nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna wariatka
szczerze to moim zdaniem naprawde powinnas sie wybrać do tego lekarza to naprawde wyglada na schizofrenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saskia233
@almondxx idz do psychiatry, to naprawde bardzo pomaga :) tylko poczytaj najpierw opinie o lekarzach, bo mozna trafic na takiego ktory przeprowadzi pierwsza wizyte w 15 minut, zapisze jakies mega mocne psychotropy i wypchnie za drzwi mowiac: zapraszam za miesiac :O mnie lekarka skierowala na psychoterapie grupowa i w pazdzierniku beda ja zaczynala :D twierdzi, ze bardzo mi pomoze i ja w to tez wierze :) @traerme ja na pierwszym roku miałam 3 poprawki na 5 egzaminow, a malo brakowalo zebym miala ich 4 :O ale potem sie ogarnelam i az do konca licencjatu nie mialam zadnej :D gdzie studiujesz dietę? :D ja tez mialam problem z masa ciala :O wahalam sie od 54 do 67 :O ale na drugim roku zaczelam jesc 4-5 posilkow dziennie i jakos pozbylam sie kg i obsesji na punkcie wagi :) teraz waze tyle co Ty autorko i uwazam ze jest spoko, chociaz jestem nizsza od Ciebie (podawalas swoj wzrost prawda? bo nie wiem czy to mi sie nie przysnilo :D) a do tej osoby ktora proponowala mi spotkanie :D a skad mam wiedziec ze mnie nie zabijesz kiedy sie spotkamy? :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saskia233
Zapisz sie do psychiatry almondxx. :) A to dziwne uczucie jakbys grala w sztuce to moze odrealnienie? Jestes pewna, ze to co slyszysz to glosy? Bo moga to byc twoje wlasne mysli, a Tobie moze sie wydawac, ze ktos to wypowiada. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, masz typowe objawy schizofrenii: odrealnienie omamy słuchowe przekonanie że ktoś cię podgląda, podsłuc***e próbuje otruć powinnaś udać się do lekarza, odpowiednie leki zniosą przykre objawy które masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość almondxx
zapisałam się dzisiaj do lekarza, choć raczej nic to nie da. z tymi głosami to różnie, raz są to moje myśli, ale czasem słyszę głosy, które napewno nie są moje, nie chce tutaj się tak rozpisywać, bo i tak każdy ma mnie za wariata, no ale wiem, że należą do dwóch innych osób, dwóch, albo trzech, więcej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saskia233
Idz do lekarza i powiedz mu o swoich objawach. I nie masz sie czego wstydzic, bo oni nie z takimi przypadkami sie spotykali. :D Wizyta u psychiatry nie jest taka straszna, najgorsze jest czekanie. Ja myslalam ze zemdleje w poczekalni i beda mnie musieli wyniesc stamtad. :D Lekarka byla bardzo mila. Najpierw zapytala co robie w zyciu, a potem z jakim problemem do niej przychodze. Zadawala pytania o rodzine, o choroby psychiczne w tejże, narkotyki, leki, urazy głowy i takie pomocnicze kiedy nie wiedzialam jak sie wyslowic. ;) Trwało to jakies 40 minut. Potem wydrukowala mi recepte i zapisala na wizyte u psychoterapeuty. :) Powiedziala, zebym przyszla za miesiac to zobaczy jak dzialaja na mnie leki. A druga wizyta juz taka straszna nie byla. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna wariatka
saskia233- ta psychoterapia grupowa bedzie darmowa? mi psychiatra tez mówil o jakis wyjazdach integracyjnych ale w sumie tylko na gadce sie skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość almondxx
ja na 1szym roku studiów byłam raz, ale leki jeszcze bardziej mi zaszkodziły, dostałam fluoksetynę i to wywołało w moim mózgu lęki, których wcześniej nie miałam!, dlatego teraz pójdę, ale napewno nie chcę jakiś mocnych psychotropów po których będę patrzeć tępo w sufit;/ u mnie w rodzinie niestety były choroby psych., ale takiej dalszej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saskia233
Czemu uwazasz ze wizyta u lekarza nic nie da? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna wariatka
ja też milo wspominam wizyty u psychiatry:) wrecz lubie do niego chodzic:D najgorzej tam dotrzec, wtedy mam wrażenie ze wszyscy na mnie patrza, jak tam ide, wchodze, dzwonie, po przekroczeniu progu lapie ulge;) sama rozmowa z psychiatra moze i jest troche steresująca ale tez daje takie ukojenie bo mozna w koncu sie calkowicie wygadac, wyplakac itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saskia233
Ja po pierwszych wizytach czułam sie jak młody bóg. :D Teraz ten efekt troche oslabl niestety. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saskia233
almondxx powiedz o tym ze sie zle czulas po fluo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość almondxx
a czy to prawda, że po takich lekach tyje się, włosy wypadają i są zaburzenia hormonalne (brak okresu)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna wariatka
ja juz jako 16 latka bralam psychotropy ale przez krotki czas, wlasciwie to ani nie pomogly ani nie zaszkodzily, wyjadlam jedno opakowanie i tyle ..jakos zycie szkolne mnie na tyle wciagnelo ze przestalam chodzi do psych. chociaz bywalo lepiej i gorzej.. juz wtedy mialam mysli samobojcze kolejny raz jak mialam 19 lat wtedy podobna sytuacja jak wczesniej z lekami, z tym ze nic sie nie poprawialo ale jakos egzystowalam.. az bylo coraz gorzej i w koncu majac 21 lat bylam totalnie wyniszczona, zestresowana, nieobecna, zeschizowana trafilam do psych i zaczelam regularnie brac leki teraz mam niecale 23 tzn w tym roku koncze.. tydzien po tym jak zaczelam je brać to doslownie smialam sie z byle czego, bylam jak na chaju.. potem juz sie troche unormowalo wiec chcialam je po trochu odstawiac w miedzy czasie bralam tez beta blokery i takie dorażne na uspokojenie, mieszalam w alkoholem w miedzy czasie mialam dwie proby jakies ponad pol roku temu przedawkowalam leki.... akurat nie bylo nikogo w domu.. wszyscy wyjechali... przespalam z jakies ponad 24 h i sie obudzilam.. a przez kolejne 2 tyg mialam okropne lęki nie moglam usiedziec na miejscu, wylam ale to przez to przedawkowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saskia233
ale po jakich? po antydepresantach? po pierwszej wizycie mialam przepisany doxepin i on jest antydepresantem tyle ze z innej grupy niz fluo i rzeczywiscie mialam wilczy apetety po nim :O ale zdawalam sobie sprawe ze to jest dzialanie uboczne leku (wyczytalam to w ulotce ;)) i staralam sie go pohamowac :P mialam tez strasznie sucha skore na nosie i sucha sluzowke w jamie ustnej jak sie budzilam ;) ale glownym powodem dla ktorego nie chcialam go stosowac byl to ze kiedy konczylo sie dzialanie leku to mialam o wiele gorszy nastroj niz przed jego zazyciem :O moze takiego efektu nie byloby gdybym przyjmowala go coedziennie, ale lekarka powiedziala zebym lykala go tylko wtedy kiedy bede miala obnizony nastroj albo nie bede mogla spac pomagal zasnac rzeczywiscie, ale co mi po tym kiedy budzilam sie niezadowolona :O i juz go nie stosuje teraz lykam tylko beta bloker :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna wariatka
no mi sie ciezko wypowiedziec czy sie tyje czy nie bo ja mam chyba genetycznie wrodzona chudosc, cokolwiek nie zrobie jestem za chuda:O po za tym ja prosilam psychiatre o takie leki które pomoga mi przytyc i przytylam po nich jakies 5kg chcialam wiecej no ale na 5 kg sie zatrzymalo:) no i waze tyle ile wazylam przed tym totalnym zeschizowaniem i schudnieciem zawsze mozesz powiedziec lekarzowi ze chcesz takie leki po ktorych nie przytyjesz :) sa tez takie po ktorych mozesz miec zmniejszony apetyt i schudnąc o tym mowil mi lekarz ale oczywiscie to nie moze byc podstawa w wyborze akurat takiego leku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja 123
almond x - w dziedzinie leków jest w psychiatrii ostatnio ogromny postep, maja coraz mniej skutków ubocznych... kiedys ludzie z taka choroba jak schizofrenia byli roslinami, nawalonymi psychotropami, zdolnymi jedynie patrrzec w tv, teraz chodza do pracy i zachowuja sie normalnie, ale wazne zeby był dobry lekarz co daje leki z wysokiej półki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna wariatka
usuwa niektore posty czy tylko ja ich nie widze? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość almondxx
tak też czytałam o tym i podobno fluoksetyna jest przepisywana na bulimię, zmniejsza apetyt, a jak ja to strasznie mi się chciało jeść, no i zaczęły się te leki, dlatego tak mówię, że pewnie wizyta nic nie da, no ale tłumacze sobie, że chociaż drugi raz się przespaceruję w te wakacje, choćby do tego lekarza. Kiedyś też myślałam o śmierci, ale od roku regularnie mam sny w których umieram i czuję każdy etap śmierci, tego jak się odchodzi i boję się, dlatego nie mam takich myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna wariatka
wypadania włosów nie zauważylam:) z hormonami tez mi nic nie wiadomo.. takie objawy moze powodowac sam długotrwaly stres no i np wahania hormonow np tarczycy moga byc przyczyna depresji wsumie to bledne kolo, niewiadomo co jest pierwotna przyczyna a co skutkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja 123
z tymi głosami to ludzie chorzy najczesciej słysza sporo pisków, trzasków, szumów... na które moga nie zwracac poczatkowo uwagi... umysł czesto te szumy potem interpretuje na swój sposób ze zaczynaja sie w cos układac, ja kiedys doswiadczyłam podobnego wrazenia, jak byłam w operze, i słuchalam przez dwie godziny w kółko spiewu, i jak wracałam tramwajem takim starym drewnianym, co mocno tzreszczał, miałam do złudzenia wrazenie, ze slysze w tych trzaskach tramwaju jeszcze ten spiew z opery// myslę, że to podobny mechanizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość almondxx
ja takie piski, trzaski i jakby rozdzieraniu w uszach słyszę, ale wtedy jak rozmawiam z tymi głosami i chcę się sprzeciwić i nie pozwalam im mną zawładnąć, wtedy odchodzą i za karę dostaję taki ból - jakby uszy rozrywało;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna wariatka
powiedz koniecznie o tych glosach, o wszystkim o czym nam tutaj piszesz bo wtedy zupelnie inaczej pokieruje Twoim leczeniem.. a tak z ciekawosci jak bedziesz chciala powiedziec, zapisalas sie do babki czy do faceta? ja w całym swym dorobku ;) bylam u dwóch lekarek i dwoch lekarzy i facetów wspominam duzo lepiej tzn jeden z nich jest moim obecnym ale oczywscie to nie musi byc regulą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja 123
no widzisz, to twoja podswiadomosc tworzy z tych trzasków głosy, ich realnie nie ma, tworzysz je sama nie wiedzac o tym tzn twoja podswiadomosc... Problem dlaczego slyszysz szumy, bo tego byc nie powinno, jakbys nie słyszała tych trzasków i szumów to twoja podswiadomosc nie mialaby okazji nic w nich nie wytworzyc. Te "głosy" co ludzie słysza zawsze odpowiadaja ich psychice, religijni słysza np. głos Boga, ludzie z zab lekowymi słysza to, czego sie boja, itp. A palisz moze papierosy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość almondxx
zapisałam się do faceta, ogólnie jeśli idę do lekarza to wybieram mężczyznę, jakoś bardziej im ufam. Nie palę papierosów, nie biorę też żadnych narkotyków, w tym roku nadużywałam alkohol piłam kilka razy w tyg., ale od paru tyg. przestałam, znudziło mnie to i nie mogłam spać już w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja 123
Faceci chyba są lepsi dla kobiety niz inna kobieta, to fakt, chyba to dobry wybór...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×