Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

errteeeee, Paatka- dzięki za info, trzeba będzie zrobić wyprawę do rossmanna albo dayli po te mini kosmetyki :) joanna6950- moja mama też złapała bakcyla na lumpy i co chwile mi coś przynosi. Już teraz jej tłumaczę, że jak chce to może zapasy robić, ale na większe rozmiary, bo ostatnio same najmniejsze pokupowała :) I jak będzie się ktoś pytał o rozmiary ciuszków dla małego to tylko od 68 wzwyż grzecznie poproszę :) RybkaPlum- też wcinam na potęgę :P dziś mi się leczo zachciało robić i mąż specjalnie po 4 cukinie do miasta jechał :) heelenka- mi się rozstępy pod koniec 7 miesiąca pokazały, po bokach ciała. Tak myślałam, że tu będą, bo jak szybko mi brzucho rosło to w tych miejscach czułam najbardziej napięta skórę. podwójna77- fajnie, że wyprawka udana. Uwielbiam jak mi paczuszki z rzeczami dla małego przychodzą :) dziś też dostałam ostatnią przesyłkę :) asmana- ja przybieram od 4 miesiąca tak samo, czyli mniej więcej 2-3kg miesięcznie. W 32 tc miałam 13kg na plusie. Na razie nie zauważyłam drastycznego wzrostu bądź spadku masy ciała - z tym ostatnim to jeszcze sobie poczekam :D tamisia- nic nie wiem o tej cytomegalii, aż sobie poczytam zaraz. Też tak jak podwójna77 mam ziaję, ale zwykły płyn natłuszczający, nie ten z serii dla AZS. Paatkaa- ale menu na jutro, aż ślinka leci :) Wielkich gabarytów ta Twoja torba? Ja się cieszę, że pojechałam się popytać co ze sobą zabrać, bo sporo ze swojej listy mogłam wykreślić, np. podkłady na łóżko czy wkładki. Dziś miałam spadek formy. Czepiałam się męża o wszystko. Tak mnie irytował jak nigdy. A to, że gapa z niego i co rusz coś upuścił albo strącił, że jak go o coś proszę to najpierw musi się nagadać zanim to zrobi, że na siłę by mnie do łóżka kładł i w ogóle, że nie rozumie jak się czuję w danej chwili. Ot ciężki kawałek chleba dziś ze mną miał. Dziewczyny zauważyłam, że wieczorami ni z tego ni z owego robi mi się gorąco, dudni w uszach i pobolewa podbrzusze. Nie trwa to długo, 2-3 minuty, ale jednak. Nie wiem czy czasem to nie jest od ciśnienia. Martwię się, a nie mam jak sprawdzić, bo mój to epokowy i nie działa jak należy. Macie tak może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masaya a nie masz mozliwosci sprawdzenia sobie tego cisnienia w jakiejs przychodni w dzien przez kilka dni..i wtedy porownasz to z tym swoim cisnieniomierzem.... Ja jak normalnie zmarzluch jestem tak teraz w ciazy jak maz przesadzi z paleniem w piecu to zasnac nie moge....on by jeszcze szufeleczke wegla dolozyl a ja bym chetni okno otworzyla......ale uderzen goraca nie mam...tylko czasami robi mi sie slabo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lulika- byłam nawet w przychodni, ale w dzień jest ok, ciśnienie w normie.. A wieczorem to już sama musiałabym sprawdzić. Chyba się do sąsiadki jutro przejdę i pożyczę ciśnieniomierz na kilka dni. Jak mnie znowu złapie, to sobie od razu będę mierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki - normalny człowiek wieczorem ma wyższe cisnienie niz rano. Piszę normalny, bo ja przy moich anomaliach na lekach miałam odwrotnie i nawet kardiolog zgłupial:D Teraz nie wiem, mierze raz dziennie, chyba, że cos mnie zaniepokoi. Masaya - pewnie tez zamowiłabym zwyklą Ziajke, ale nie bylo:) Rossmann jeszcze mi po głowie chodzi:). Lulika ma racje z tantum rosa, ale w zalezności od szpitala nie pozwalaja albo nie ma jak użyć itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masaya ja tez tak mam, ale od około 2tyg jak się położę na plecach jak przestałam się tak kłaść to mi przeszło. Od 2 dni piję melisę i teraz normalnie mogę się na chwilkę się na plecach położyć. Wydawało mi się, że to przez ucisk Młodego dlatego nie robiłam z tego afery.....ale jak teraz przeczytałam, że Ty też tak masz to się zaniepokoiłam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tantum rosa jest fajne tylko trzeba byłoby jeszcze chyba miskę ze sobą zabrać? Nie śmiejcie się, znam ten specyfik jedynie ze strony chemicznej i za bardzo nie wiem jak się go stosuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamietam, że po 1szym porodzie polozna mi tłumaczyla, że tantum rosa dopiero jak szwy się rozpuszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i mam jeszcze jedno pytanie wszytsko co kupiłam uprałam i wyprasowałam... dostałam dla Małego ładny miękki kocyk i nie wiem czy mam go uprać? Jak wy robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erteeee- może faktycznie to od pozycji. Mi się tak robi zazwyczaj jak oprę się o poduchy i jestem w pozycji półleżącej, półsiedzącej. Niby na płasko na plecach nie leżę, ale może jakiś tam ucisk jest. Ale za to jak w nocy przekręcę się na plecy to chwilka i się budzę, bo mały mi bebechy ugniata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat kocyki piorę, ale to tylko po to, żeby ostatnią pralkę w miarę zapełnić. Jakbym miała specjalnie go prać, to pewnie tylko wypłukałabym go w płynie i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erte właśnie też się nad kocykiem zastanawiałam, na opakowaniu napisali żeby nie prać przed użyciem w celu prawidłowego ułożenia włosa, bo to kocyk bawełniany i zglupialam, wszystko piore nawet te tetry, prasuje i układam, a z tym kocykiem nie wiem co zrobić. zastanawiam się JeszcE czemu kupujecie kilka rodzajów maści na pupę? miałam kupić sudocrem, a teraz się zastanawiam czy kupić też bepanthen... M zaczął odnawiać łóżeczko, w zasadzie to się z nim tak nie spieszy bo jest kolyska, ale żeby pokoik ładnie wyglądał to fajnie jakby łóżeczko było gotowe, więc zaczął odnawiać i się załamał, mówi że dużo czasu zajmie... Chciałabym żeby w weekend było już posprzatane, meble złożone i poukładane ubranka. Mam problem z materacem do tego łóżeczka, jest ono troszkę szersze niż standardowo ma 125/63 położna mówiła na szkole, że materac ma wejść na wcisk, a jak jest u was? materace mają równo 120/60 czy są zwykle większe? u mnie z cisnieniem na odwrót rano wyższe, wieczorem się normuje... dziwne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tak dużo wszystkiego, że mimo iż sporo uprałam to nadal mam jeszcze kilka reklamówek, nie wspominając o pościeli ( w przyszłym tyg ma przyjśc lóżeczko), kocykach i ciągle o czymś zapomiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tamisia a czy u Was w szpitalu dają próbki? Ja juz mam 2 małe sudocremy i na bank kolejny dostanę w szpitalu:) bepanthen dobry jest na odparzenia, dobrze nawilża skórę, jesli dziecko nie będzie potrzebowało to sami zużyjemy:) to samo z linomagiem:) Zapomniałam uprać pokrowców na materac.... Jutro piorę dywan w pokoju Małego. Mąz resztę popakowanych kartonów wyniesie do piwnicy i w sobotę zacznę układać rzeczy w szafie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35plus
Witam wieczorkiem :) Podwójna - jestem, jestem :) Ciśnienie w miarę pod kontrolą przy 2xdopegyt. Czasem z rana dobija do 140, ale na krótko. Gin próbowała mnie położyć do szpitala, ale obiecałam mierzyć często, dużo odpoczywać i jak chociaż raz przekroczy 160 to grzecznie jechać do szpitala - na razie na szczęście nie przekroczyło. Lulika, ruchy od kilku dni u mnie też jakieś inne - głównie u dołu, ale są, więc mam nadzieję, że z dzidzią wszystko ok. Co do rozstępów... he he... nie wrzucę fotki, ale nie próbujcie ze mną konkurować, bo większych na pewno nie ma nikt :) :) :) Mam straszną zmienność nastrojów ostatnio, płaczę, za chwilę śmieję się, opierniczam męża z byle powodu a za chwilę się do niego przytulam... mam nadzieję, że te huśtawki miną po porodzie, bo ja raczej stabilna emocjonalnie jestem i po takich akcjach czuję się jak kompletna idiotka :) Uciekam pod prysznic i do łóżeczka... Spokojnej nocy Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekałam w kolejce 3 godziny! myślałam, że krzywdę lekarzowi zrobię jak już weszłam do gabinetu nic mi nie jest, szyjka żadnych ruchów nie wykonała. Te moje bóle to skurcze przepowiadające i tyle, Czarli duży :) jak mamusia :D taki papuśny się na buźce zrobił że szok padam, zmęczona jestem strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenko, to my tak czasem panikujemy, na szczęście jest wszystko ok. Mnie teraz tez tak ciągnie i kłuje w kroczu, czego wcześniej nie doświadczyłam, ale tłumaczę sobie że ta ciąża jest trochę inna, więc może i poród nie będzie wywoływany tylko sam z siebie się zacznie :P xxxxx Ale dzisiaj szaro, ciemno, deszczowo, nawet nosa za drzwi się nie chce wychylać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalino jak nie panikować jak czasami naprawdę mocno za boli, te kłucia w szyjce lekarz mój określił jako przygotowywanie się do porodu. Coś u mnie za wcześnie się przygotowuje wyjrzałam za okno, a tam śnieg:) pierwszy tej zimy, aż tak dziwnie:) też mam dla malucha kosmetyki beabydream bo tanio wychodzą, nie mają dużego składu, mi nic po nich nie jest wczoraj w kolejce kobietki gadały że w szpitalu zabierają kartę ciąży i wszystkie wyniki badań po porodzie to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamisia tak jak pisze ertee..ja kupije to do dupci co sama bede mogla dla siebie tez uzyc...:-) co do materaca to ja jeszcze przed zakupem jestem...bo stary sie skurczyl i idzie do lozeczka turystycznego do salonu...a z zakupem nowego jeszcze zwlekam..... Mysle ze jak to jest pare cm roznicy to nie ma problemu przciez jeszcze przescieradelko dojdzie helenka a kiedy masz teraz kolejna wizyte? Kalinka u mnie w nagrode snieznie .....nareszcie :-D Dziewczyny jak obiecalam tak czynie w pasie mam w najszerszym miejscu 109 cm a kilogramow na plusie 17...teraz mam 34tydz6 dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenko mnie na core wlasnie wszystko zabrali..po awanturze oddali zdjecia z usg...wrrrr teraz sobie chce skserowac karte..a tego za co placilam z wlasnej kasy napewno nie oddam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka ja wiem o co ci chodzi, bo przeważnie wieczorem to chodze jak pokraka, tak mnie już wszystko w dole ciągnie. Z tym panikowaniem to tak jest, że czasem trzeba, bo można przeoczyć ważny moment i później płakać, więc lepiej panikować i się oszczędzac jak coś dolega. Całe szczęście że jest wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana, u mnie też ponurak dzisiaj, pospalam dzisiaj, bo też z łóżka mi się nie chce wylazic... dzięki erte chyba w takim razie zaopatrze się w dwa, co do próbek to nie wiem... jestem 8 miesięcy w ciąży i do tej pory raz dostałam witaminy w przychodni, a poza tym nic :( a wiecie co, pisałam wam że w święta za dużo przytylam... te ciastka, czekolady, jedzonko pyszne, od dwóch tyg. odstawiłam slodycze i normalnie się odżywiam i przynosi efekty, spadł kilogram i brzuszek się zmniejszył 115 cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Tak pampersy dla małego spakowane ale zapomniałam napisać ;) Termometr biorę, bo taki jest przykaz ze szpitala. Z kolei podomki nie mam bo nie lubię ale jak zaistnieje taka konieczność to wówczas coś się zorganizuje. Oczywiście jakąś koszulkę wygodniejszą też mężowi zabiorę ale to może na szybko zabierzemy, papci nie posiada. Co do płynu/chusteczek mam mieszane uczucie, koleżanka właśnie chusteczki polecała mam i jedno i drugie, biorę ze sobą chusteczki z kwasem mlekowym, w razie potrzeby jeśli nie będzie mi z tym wygodnie to przywiozą mi płyn. Co do pielęgnacji małego, mam całą serię z Ziajki, zobaczymy jak się sprawdzi. --- Helenka czy wszystkie wyniki badań to nie wiem, na pewno Kartę Ciąży i ostatnie wyniki badań. Nie zazdroszczę siedzenia u lekarza. Ja jutro mam wizytę i usuwanie krążka! --- Jej a ja zauważyłam, że w moim małżeństwie jeśli wokół nas są problemy to my się zbliżamy do siebie. Jak były tygodnie, że było ok ale bez szału to moja psychika zaczęła szukać problemów. Teraz mamy ich trochę, bo tu za chwilę poród, tu auto mi się popsuło, tu mąż zakłada firmę i oczywiście w naszym państwie parę kłód pod nogi się rzuca i wyjątkowo dobrze się teraz rozumiemy, wspieramy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi karte zabrali, ale jak wychodziłam ze szpitala wszystko sami oddali, w poprzedniej ciązy i teraz przydało się badanie na grupę krwi, nie musiałam powtarzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka lepiej czasem spanikowac niż coś przeoczyć, mnie jak coś czasem boli to wchodzę na nasze pogaduchy, patrzę czy wy też tak macie i się uspokajam.... ja myślę, że na nic nie jest za wcześnie, mi Franek w 7 miesiącu zjechał maksymalnie w dół brzucha i się pytałam położnej czy to nie za wcześnie, ona że każda dzidzia przygotowuje się w swoim tempie... a co Franek zrobił, wrócił na swoje miejsce i teraz cały czas jeszcze nie opadł na dół : P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jednak się tak zdarza że zabierają, ja nie oddam nic! za wszystko zapłaciłam, a zdjęcia z usg im po co? moje wiszą na ścianie w ramce :P w ogóle w karcie mam wszystkie wyniki wpisane więc po co je jeszcze brać w formie papierowej? Kalina ja wczoraj już byłam tak padnięta że szok, aż nie mogłam przez to zasnąć, lekarz Czarusia na usg wygniótł i mnie brzuch bolał strasznie. W nocy jak się po kilku godzinach snu przebudziłam już nie czułam żadnego bólu. Odpoczynek bardzo dużo daje Tamisia ja teraz rezygnuje ze słodyczy po raz kolejny bo widać jak po nich przytyłam przez ostatni miesiąc, jest mi za ciężko Lulika za 4 tygodnie, ale powiedziałam lekarzowi że gdy bóle będą się nasilać to spotkamy się wcześniej, bo 4tyg to dla mnie za długo Patka u mnie odwrotnie, mój jak firmę zakładał to wychodziłam na całe dnie z domu tak mnie denerwował, że patrzeć na niego nie mogłam i słuchać przede wszystkim:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Mnie też biała niespodzianka za oknem przywitała rano:) Śniegu jest na tyle dużo że musiałam odśnieżyć chodnik:) A moje koty jaką zabawę mają:) Lulika u mnie mąż ma to samo:) Próbuję mu przetłumaczyć żeby mniej palił ale słabo mu to wychodzi...nawet pokazałam artykuł w gazecie gdzie jest napisane jaka temperatura powinna panować w domu gdzie jest małe dziecko...A najlepsze jest to że jak dla mnie odpowiednio ciepło to on mówi że w uszy w nocy marznie:) Chyba woda zaczyna mi się gromadzić w organizmie, ważyłam się wczoraj i dla ciekawości dziś i przybyło mi kilogram w jeden dzień! Mam nadzieję ze to nie jest zatrucie ciążowe.... Życzę miłego dnia wszystkim dwupakom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Zrobiłam sobie dziś zdjęcie brzucha...niewiele się zmienił od 32 tygodnia. U nas dziś szaro, buro i ponuro. Ani śniegu ani słoneczka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Ta... chciałam dodać link a oczywiście zapomniałam. pokazywarka.pl/0xgw8w/ Ciągle ktoś poleca ciuszki ale czemu wszystko dla dziewczynek? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×