Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Jakby co to jam mam taką poduszkę (tylko z takich kuleczek), ale szczerze to teraz w ciąży dla mnie szału nie robi, gnaty tak i tak bolą mnie od leżenia. Mam nadzieję, że przy karmieniu chociaż się sprawdzi. A łapki niedrapki to też raczej przereklamowane, jak kupujecie to zwróćcie uwagę na ściągacze, synkowi non stop spadały z rączek. W szpitalu raczej niepotrzebne, przynajmniej u mnie, bo pielęgniarki tak owijały dzieciaczki w kokony, że rączki miały poblokowane i nie miały możliwości się drapać. Obcinać paznokci moja położna w szpitalu odradza, bo mówi, że jak się skaleczy niechcący dzieciątko, to może się nie daj boże czymś zarazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35plus
Podwójna, ja będę rodzić w "zwykłym" powiatowym szpitalu w moim mieście, kiedyś to była rzeźnia, brud i chamstwo i kto tylko zdążył to jechał rodzić do innych miast w pobliżu. Od paru lat się "podciągnęli", jest nowa kadra, remont i wreszcie możliwość porodów rodzinnych. Opinie mają teraz całkiem przyzwoite, chociaż dobrze mieć "swojego" lekarza na oddziale (ja mam), a położnej dać "do fartuszka". Ech..... Córkę rodziłam na w Wawie na Żelaznej, nie wiem, jak tam u nich dzisiaj ale wtedy tam było fantastycznie - bardzo dobra opieka, szacunek, i życzliwość. Dopegyt pomagał przez kilka tygodni, teraz jest większa dawka i zobaczymy. Ten rogal do spania, o którym piszecie - u mnie chyba podobną rolę spełnia mąż, jakoś tak samo zakładam na niego nogę i rękę i mówię, żeby się nie ruszał bo potem się nie mogę ułożyć :) :) :) Spakowałam torbę do szpitala, poprałam ubranka na 56 i rożek. Dziewczyny, jak kupiłyście coś nowego to wcześniej koniecznie upierzcie, bo dopiero po pierwszym praniu widać, jaki to naprawdę rozmiar :) Termin porodu wg mojej wiedzy oblicza się dodając do daty ostatniej miesiączki 7 dni i odejmując 3 miesiące. Moja była 5 czerwca i mam termin na 12 marca, na usg wychodzi 13 marca, więc ok. Miłej niedzieli, nóżki do góry i odpoczywamy :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do rogala, na koniec ciąży to już bym nie kupowała, teraz mniej mi się przydaje, bo brzuch duży i nie mogę go na nim położyć, czasem wkładam za plecy ja krzyż mnie boli, na początku był nieoceniony do spania siedzenia, odciazal kręgosłup. teraz kupilabym mały do karmienia, z dużym ciężko będzie sobie poradzić. trzeba go ułożyć trzymając dziecko, jakoś tego nie widzę... tamisia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwojna chyba se na dzialce plantacje pokrzywy zaloze :-D Ja zaczynam sie pakowac po trzech krolach...moze nie tak na full bo pare rzeczy musze dokupic ale musze wreszcie zaczac....:-) Madziulka w ktorym ty tygodniu urodzilas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asica 82
a ja mam rogala i powiedzmy że przyzwyczaiłam się z tym spać i leżeć tyle że ja pół ciąży przeleżałam pewnie tak bym tego nie kupiła ;) gorzej bo łapie mnie jakiś kosmiczny dół depresja przedporodowa ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35plus, ja mam powiatowy 2 min od domu, ale kiepskie wspomnienia po 1szym porodzie. Jesli nie dojade, albo nie bedzie miał mnie kto zawieźć, co jest wielce prawdopodobne, a ja sama nie dam rady to pewnie znowu tutaj wyląduję. Przy pierwszym miałam po odejściu wód skurcze co 1,5 minuty bez przerwy aż do końca, więc nie wyobrażam sobie dojazdu przez 3 miasta ponad 30 km do wybranego szpitala. ----- Poducha jak ją dobrze ulożę to i teraz mi fajnie kręgosłup odciąża. ---- Lulika - :) sama chyba kupię:) wczoraj udało mi się kupić herbatę z liści malin, ale ważna tylko do końca stycznia:( dostałam za pół ceny. Nigdzie tego choelrstwa nie ma:( ---- O depresji nawet nie mówcie. Ja mam wrażenie, że się w czarnej d***e znalazłam. Myslenie o tym, że może być inaczej chyba jest jednak błędem każdej kobiety :( ech. Gdyby nie to, że na maksa juz kocham synka to nie wiem co by się działo. Przypuszczam, że po ostatnich kilku miesiącach nie bylibyśmy już razem. Może wyolbrzymiam, ale mam chwilowo dosyć i boję sie, że będzie jeszcze gorzej. Sama ze wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwojna dawaj no mi tu jeszcze raz swojego bo kiedys pisalas ale nie pamietam na ktorej stronie.....moj M idzie dzis na nocke to popiszemy bo juz od dawna sie do tego zbieram..:-) chyba ze nie bedziesz mogla dzis to moze jakos uda sie zgrac innego dnia... A te maliny kiedy zaczynasz pic...bo z lisci to na wywolanie sa z tego co pamietam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawaj mi tu swojego....fajnie to zabrzmialo :-D o maila mi chodzilo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Nie na wywołanie a na wzmocnienie mięśni macicy. Powinno zacząć się pić od 34 tygodnia. Tak wyczytałam, tak powiedziała mi farmaceutka więc chyba coś w tym jest ale moje pytanie! Podwójna gdzieś Ty to dopadła? Pytałam już chyba wszędzie i nie ma :( --- Co do tych poduszek, rogali. Byłam przedwczoraj u koleżanki, która karmiła piersią super sprawa, bardzo poręczne, dziecko położyła na tej poduszce, ręce miała wolne mogła spokojnie się kawy napić. Super sprawa, zamierzam kupić, zastanawiam się jeszcze tylko jakie powinno być wypełnienie, macie jakieś porównanie lub pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulika - na szczescie inteligentna jestem i sie domyśliłam :P. podwojna77@o2.pl ---- paatkaa - napisz mi na maila skad jestes. We wtorek jadę do zielarni, może tam maja, jak nie to zamówię. Może mieszkasz niedaleko to podrzucę jadąc na jakies zakupy. ---- Ja się wygadałam kumpeli i trochę mi lepiej. Zaczynam wszystko olewać. Co tylko się da. Ale mi komp muli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwojna w Twoja inteligencje nie smiem watpic :-) pozostalych dziewczyn tez nie :-) ...ale te inne "kwiatki" czujnie tu zagladajace...:-D;-) odezwe sie na maila jak ogarne swoje domowe towarzystwo :-) To ja tez za ta herbata z lisci malin sie rozejrze.. Wogole to czytalam wczoraj troche o tych kremach na sutki przy karmieniu i znalazlam dwa ktore zaleca sie stosowac juz przed porodem... wiec do listy zakupow i to dopisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam teraz jak pisałam wypełnienie z włókien silikonowych - jest miękkie i wygodne, trochę się zbija, ale mniej niż kulki styropianowe. Czy da się mieć wolne ręcę przy tym to nie wiem. A herbate mam zamiar zacząć pić od przyszłego weekendu czyli 34 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) U nas pełna mobilizacja od wczoraj :P Mąż złożył łóżeczko i teraz widzę jakie jest śliczne :) i jak mało miejsca w sypialni nam zostało hehe.. A będzie nam początkowo służyć jako przystawka do łóżka, co by nie trzeba było za każdym razem się zrywać i wstawać. A tak zanim mały na dobre się wybudzi to już będzie blisko mnie.. i cyca przede wszystkim :D Wczoraj wstawiłam dwie pralki, dziś kolejne dwie. Jedną trzecią tego prania dziś wyprasowałam. Po czym byłam tak padnięta, że spałam prawie dwie godziny. A zasnęłam dopiero po masażu pleców, tak mnie łupało w kręgosłupie. Żałuję, że w grudniu się za to nie wzięłam.. Ale teraz po troc****akoś to ogarnę :) Co do obliczania terminu porodu to ja musiałam zdać się na termin z usg i tylko na tym bazuje niestety. Ale jak sama sobie wyliczałam wg dnia, w którym mogło dojść do zapłodnienia to się pokrywa idealnie, więc jestem spokojna :) Emila8200- ja jestem jak najbardziej za takim małym rogalem do karmienia. Widziałam, że cioci bardzo to pomagało odciążyć ręce. 35plus- zgadza się z tym praniem. Dziś zauważyłam, że pajace z jednej firmy kurczą się po praniu i wszystkie musiałam porozciągać chociaż trochę, bo wyglądały jak na wcześniaka. asica82- jak nic to jest czas, żebyś sprawiła sobie jakąś przyjemność :) Tak, żeby przepędzić te myśli depresyjne. I podwójnej77 też to polecam, wiem chwilowe rozwiązanie, ale choć na tą chwilę pomoże. Z czasem na pewno wszystko się ułoży. Trzymam kciuki! lulika- też jestem ciekawa o jakie kremy chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna ta stronka sklepu. Dzięki. Co do poduszki rogala o nie kupuję na razie. Zobaczę co z tym karmieniem będzie, czy w ogóle dam radę. Kurde coś mi się z klawiaurą robi nie mogę liery kórej nie napisałam wcisnąć bo nowa kara mi się owiera. Jak o zamknąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asica 82
no szczerze to mam zamiar skreślać dni w kalendarzu bo pragnę końca czyli porodu :) no zazdroszczę tym kobietą co kwitną w tych ostatnich tygodniach i uważają to za cudowny okres brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
wreszcie mam chwilkę więc postanowiłam zdać relacje:) Otóż obecnie piekę ciasta na święta:) i tak mi dobrze szło że uzbierało wszystkiego 8 rodzai, nie wiem kto to wszystko zje ale jutro postaram się zrobić kilka fotek mojej domowej cukierni:) Jutro jeszcze tylko pomogę mamie przygotować wigilię i mogę odpoczywać aż do porodu...nareszcie bo szczerze mówiąc już ledwo ruszam się przez ten kręgosłup.... Madziulka gratulacje:* pewnie najedliście się strachu co nie miara ale najważniejsze że malutka czuje się dobrze i już niedługo będzie z wami:) Słuchajcie mam pytanie, jaki wybrać rozmiar stanika do karmienia? Taki jaki noszę teraz czy większy? U nas w mieście nigdzie nie mogę dostać tego deficytowego :)towaru i muszę zamawiać przez internet ale nie wiem jaki rozmiar? Piersi po porodzie powiększają się jeszcze bardziej niż w trakcie ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha no i ja dziś też wyszłam z kościoła, bo myślałam że już tam zemdleję na amen. Mąż mi zabronił chodzić w ogóle. (Kurdę chyba się odblokowało to t, nie wiem co ja zrobiłam). Ale do pracy mam zamiar jeszcze chwilę pochodzić. Zresztą zapytam Was co byście zrobiły na moim miejscu: szef kazał mi od grudnia wziąć już zwolnienie chorobowe, bo chciał podpisać umowę z nową osobą na zastepstwo. Więc ja od 2 grudnia byłam na chorobowym. Ale normalnie chodziłam do pracy, z tym że krócej np. do 14. Ostatnio lekarz powiedział mi że szef raczej to wykorzystuje. Niby mój szef powiedział że jak się będę źle czuła to mogę pójść wcześniej do domu. Więc tak sobie mniej więcej o 14 szłam. Myślałam że za to dostanę dodatkową kasę, ale niestety nic nie dał. Teraz jak byłam u gina powiedział mi że w razie jak mnie ktoś podpieprzy do zusu to zabiorą kasę. I że z mojego szefa to niezły cwaniaczek musi być. Ja chcę tylko dokończyć projekty, które zaczęłam. Nie chcę ich tak zostawiać, bo on potem też może mnie olać. Co Wy o tym sądzicie? Może któraś się wypowie? Mąż mówi, że on by do pracy nie poszedł. Ja mam jakieś takie poczucie obowiązku jednak, sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Joanna mi jakoś baaaardzo biust nie urósł, przynajmniej nie widzę tego po stanikach. W H&M dziś kupiłam C85, choć przed ciążą nosiłam B75. Pasuje mi teraz ale ma na tyle luzu, że jak jeszcze się powiększy spokojnie się zmieści. --- Podwójna ja na śląsku mieszkam, to chyba dość daleko od Ciebie, powiedz w jakim rodzaju zielarni kupiłaś, może znajdę gdzieś u siebie taką. --- No ja szczerze, przez ostatnie dwa dni czuję się najlepiej chyba z całej ciąży. Tzn. nie muszę leżeć, po mału mam świadomość, że właściwie powinnam się ruszać jeśli chcę w 38 tygodniu urodzić. Mimo, że wieczorami czuję się zmęczona w ciągu dnia robię dużo, dużo rzeczy i całkiem dobrze się czuję. Brzuch mimo, że swoje rozmiary ma jakoś bardzo mi nie przeszkadza. Czasem jak poleżę boli mnie kość ogonowa ale tak to o dziwo pełna energii jestem. Najbliższe dwa tygodnie mam zaplanowane, spotkania z koleżankami, ostatnie drobiazgi do kupienia, wizyta u fryzjera, z mężem do kina się wybieramy. Wszystko po to aby czas do porodu się nie dłużył :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dsiewczyny te kremy czy masci to Maltan o ktorym juz dziewczyny wspominaly... I ziajki lano masc.... Chociaz zastanawiam sie czy zwykly linomag nie byl by ok .... przy tych kremach btlo zaznaczone ze mozna je stosowqc przez dwa ostatnie miesiace ciazy. dla zmocnienia i zahartowania bodawek.... Tak jak pisalam jq mialam duzy problem z karmiwniem przez bol....a raczej wytrzymala jestem...tak wiec teraz chce zrobic wszystko by historia sie nie powtorzyla Podwojna..napisalam ci na maila zebys moj adres miala..jeszcze zaraz napisze dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Brzuchowata, jeżeli dobrze Cie zrozumiałam to chodzisz do pracy będąc na zwolnieniu i szef nawet nie raczył ci za to zapłacić?! To rzeczywiście jakiś cwaniak... Kurcze zamiast docenić że przychodzisz pomimo zwolnienia wykorzystuje Cię... Ja bym poszła do niego we wtorek po święcie i powiedziała że nie czuje się już na siłach żeby przychodzić do pracy, ładnie pożegnać się i tyle...Prawdą jest że ryzykujesz utratę świadczeń c**przysługujących...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchowata powiem tak...mi tez zawsze bylo glupio bo praca bo obowiazki itd...ale czsto jest tak ze my sie poswiecamy dajemy z siebie ile sie da...a jak przychodzi co do czego to nikt nam nawet pocaluj mnie w d..... nie powie... To prada ze jak by pfu pfu pfu ktos doniosl to musiala bys kase zwracac..... Nie wiem jak wyglada u ciebie praca ale moze byc tak ze sie gdzies logujesz do jakiegos programu w pracy i to juz jes dowod... Ja wiem ze czasy sa takie jakie sa.....ale mysle ze mozna zajrzec czasem cos tam podpowiedziec pokazac...ale nic wiecej bo im wiecej dasz tym wiecej wezma.... Skoro od 4 grudnia bylas na zwolnieniu to do kiedy ono bylo...jeszcze trwa ? Jest juz ktos na twoje miejsce zateudniony ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam na zwolnieniu od 2 grudnia, bo on chciał spisać umowę na zastępstwo z dziewczyną na moje miejsce i mówił że muszę mieć zwolnienie. I że mam już do końca ciąży przynosić i to nieprzerwanie żeby zus już po tych 30 dniach płacił a nie on. No i teraz będąc u lekarza też wzięłam zwolnienie na miesiąc czyli do konca stycznia. Właściwie do programu się loguje na loginie nowej kolezanki, nie używam również swojej pieczątki tylko jak napiszę jakieś pismo bądź cokolwiek to ona się pod tym podpisuje i daje już swoją pieczątkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchowata - krótko i na temat - cwaniak i tyle, nie jego problem w razie w. Ja w poprzedniej ciązy jak durna biegałam do 9 miesiąca ciazy. Jaki był efekt? miesiąc po powrocie z macierzyńskiego dostałam wypowiedzenie. dobrze wiedzieli, że mogłam pójśc na wychowawczy. Teraz tez krzywo na mnie patrzono, ale wiesz co? mam to gdzies jak ja o siebie i dzidziusia nie zadbam, to nikt tego nie zrobi. Pracę zachowałam, ale wiele mnie to kosztowało. Tym razem tez nie wiem co mnie po powrocie czeka więc olałam. ---- Patka - ja tez śląskie :) dlatego miejscowośc mi tylko na maila daj. Ja w aptece kupiłam, ale ona niesieciowa jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchowata - zawsze możesz zaniemóc na maksa.:) -- Kurde czytam o tych cholernych szczepionkach, bo w tym szpitalu gdzie chcę rodzic pytają o rodzaj i wychodzi mi na to, że chyba nie zaszczepię wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paatka - a ta koleżanka miała takiego małego rogala, czy dużego? - Podpisuję się pod nastrojami depresyjnymi. Wszystko na mojej głowie, szkoda gadać :( - Madziulka gratulacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Podwójna e-mail poszedł ;) Emilia tak, tego małego rogala, fajna sprawa na prawdę, tylko nie wiem czym powinno to być wypchane żeby spełniało swoją funkcję. Koleżanka niestety tez nie wiem, bo ona to dostała i nie wie ani gdzie kupione ani czym wypełnione :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna6950- no tak, przecież Wy teraz święta macie :) Ale ładnie musiałaś się narobić przy tym pieczeniu :) Może to jest pomysł na własny biznes. Takie domowe wypieki do kupienia to rzadkość.. Jak sobie sama nie zrobisz to nie masz, a w cukierni to nie to samo :) Ja kupuję rozmiar większy niż mam teraz, choć nie wiem gdzie taki znajdę :P Ale koniecznie chcę przymierzyć, bo rozmiar rozmiarowi nierówny.. I tak jak Paatka pisała, kupując teraz biustonosz to najlepiej, żeby miał jeszcze trochę luzu.. brzuchowata84- wiem, co czujesz, bo też jestem z tych osób, że jak coś zaczynam to wolę sama to skończyć niż zostawiać na barkach innych.. Ale to co zrobił Twój szef to zwykłe świństwo. Pewnie idąc na taki układ nawet nie pomyślałaś, że może Ci nie zapłacić za ten okres pracy, gdy jednocześnie byłaś na zwolnieniu.. Jednak zanim na to przystałaś powinnaś uzgodnić szczegółowo z szefem na jakich warunkach ma to funkcjonować, chodzi również o kasę. Teraz w sumie ciężko może być z wyciągnięciem jakiegoś wynagrodzenia. Tak czy siak, ja już bym sobie odpuściła na Twoim miejscu. Zadbaj o siebie i dziecko, firma na czele z takim szefem da sobie radę. Jak widać szef o innych nie myśli.. Paatkaa- ja się do fryzjera zbieram od początku grudnia i coś mi nie wychodzi :) ale chyba czas najwyższy, bo już nie wiem jak je okiełznać. Mieliśmy wizytę mojego wujostwa z ich czterema pociechami.. I dom wygląda teraz jak pobojowisko! Ja rozumiem, że malutkie dzieci muszą się wyszaleć, pobawić, ale do cholery rodzice chyba powinni panować nad tym jak się ich dzieci bawią! Teraz większość ścian w salonie i korytarzu mamy wysmarowane kremem, lameta z choinki jest już wszędzie, a w każdym kącie pełno podartych gazet. Masakra! Ale co tam, najważniejsze, że wujek z ciotką spędzili fajną niedzielę przy kawce nie interesując się własnymi dziećmi, bo reszta rodziny (zresztą gospodarzy domu) zajmowała się nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za rady, najwyżej dokończę w tydzień czy dwa co mam dokończyć, a potem już po prostu nie będę przychodzić. Koledzy też co niektórzy mnie denerwują w pracy, np. chcą by szybko coś im tam zrobić, a przecież wiedzą że to nie ja już za to odpowiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×