Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Semper _Fidelis

Spelnione mamy i zony zapraszam do dyskusji

Polecane posty

Gość gość
śmieszą mnie te wasze opowieści, wiecie że można być szczęśliwym bez dzieci? tutaj piszecie jakie to piękne, a za chwile na innym forum płaczecie jakie to macie zmarnowane życie, że tyle pracy przy dzieciach, kłopotów, nerwów itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam na imię Karolina, mam 27 lat. Jestem bardzo szczęśliwa z moimi dziećmi - mam trójką - do tego bardzo kochającego męża, który jak sobie zasłużę to zabiera mnie na miasto. Wtedy mogę sobie kupić cos ładnego. Pozwala mi też robić raz dziennie zakupy w biedronce, troszeczkę mi daje za mało, bo 50 zł no ale cóż nie mogę mieć większych wymagań, w końcu nie pracuję zawodowo. Moje dzieci mnie uwielbiają, największą radość daje mi odrabianie z nimi lekcji, a u najmłodszego zmiana pampersów - piękny cudowny zapach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Milo, ze pojawia sie coraz wiecej wpisow:) Co do kawy, hmmm na mnie nie dziala, czy ja wypije czy nie nie ma wplywu na moj sen. Wczesniej napisal ktos, ze bez dzieci takze mozna byc szczesliwym, oczywiscie ze mona, nie kazdy musi miec dzieci by byc szczesliwym. Dla jednych szczescie daje rodzina, dla innych kariera a jeszcze dla innych podroze czy cokolwiek innego. Szczescie to obszerny temat, i oznaczajacy dla wszystkich co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie. Ale dziś upał... Siedzę i siedzę i nie wiem co dalej.:) lenia dziś mam.. Niedługo muszę iść na zakupy ale jak czuje to palace slonce to mi sie nie chce.:) Malutka leży i sobie gada zadowolona aż miło.:) Posprzątane mam, obiadu Narazie nie robię bo mąż będzie dopiero wieczorem. Tak jakoś inaczej dzisiaj jak nie trzeba nic robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko cieszyc sie z tego, ze masz czas dla siebie. Ja wrocilam z zakupow, kupilam corce kilka rzeczy do szkoly. Idzie do drugiej klasy, najwazniejsze rzeczy ma a reszta bedzie dokupiona z listy ze szkoly. U mnie niestety pada. :( Obiad robie dla siebie i corci, wiec za duzo tez nie bede robila. Nagetsy z miesa mielonego z kurczaka i surowka do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a u mnie też gorąco :) obiadek się gotuje, pachnie w całym domku. synuś ucina sobie drzemkę, więc mamusia także może się zrelaksować ;) a po obiadku planowany jest rodzinny wypad na rowery. trzeba wykorzystywać piękną pogodę, póki jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam cudowne dzieci ale z mezem nie mam wspolnych tematow.zyjemy obok siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 34
a może tylko tak ci się wydaje .. czasem po prostu trzeba od siebie odpocząć. i razem pomilczeć. Ważne, aby znaleźć wspólną pasję - to bardzo zbliża i odświeża każdy związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ide robić kompoty, bo dzieciaki z mężem własnie wrociły z ogrodka i mi borówki przywiezli. Potem jeszcze mycie podłog, kolacja dla wszystkich i muszę sie na noc dla mężusia na seksik uszykować. Nie mam czasu na lenistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaania
Lenistwo, jak ja bym chciała się polenić. Niestety z 3 dzieci na głowie i firmą jest to niemożliwe, już mnie ratuje firma znajomych jeżeli chodzi o prowadzenie księgowości i sekretariatu - biurowirtualnewarszawa.pl. Jak wy dajecie radę wszystko porobić? Mnie brakuje dnia, a z dziećmi chcę spędzać zawsze każdą wolną chwilę, ale jeszcze obiady, mąż, teściowie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezula69
Ja również należę do grona szczęśliwców :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem Mam teraz czas na relaks obowiazki opanowane wiec teraz moge sie polenic. Witam nowe szczesliwe kobietki. Dzis mam ciezki dzien, kobiece sprawy zawsze pierwsze dni sa okropnie bolesne. Staram sie nie brac tabletek, jednak watrobe mam jedna.:) Pogoda dopisala dzis to i pranie slicznie wyschnelo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszystkie tabletki przeciwbólowe szkodzą wątrobie np. te które zawierają ibuprofen. Za to te z paracetamolem szkodzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z przeciwbolowymi jest tak, ze czesc szkodzi na watrobę ale oszczędza zołądek i druga cześc która szkodzi na żoładek ale chroni wątrobę. Ja żoładek mam zdrowy (tak myślę), więc stwierdziłam, ze jak wezmę jedna tabletke na miesiac to nic strasznego sie nie stanie :) na mnie najbradziej i najszybciej działa nurofen ultra forte w czerwonych kapsułkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oki teraz ja .Mega szczęśliwa , maz jak marzenie , cudowne dzieci - mam trzech synów . Ale jakoś mam doła że nie realizuję sie zawodowo , nie mam z kim dzieci zostawic , moze za 2-4 lata to wtedy...ale co z tego jak 40 stka na karku . Nie brakuje na nic , dużo odkładamy , stać nas na bardzo dużo , ale ja bym tez chciała do pracy iść.. chyba nie w tym życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 , 8 I 11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam trojaczki 3 letnie, przez invitro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5,8,11 to podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąz mi nie pozwala pracować poza domem, mówi, ze zarabia tyle kasy, że nie ma takiej potrzeby zebym pracowała, a tylko dzieci będę zaniedbywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie żaden podszyw, a z przedszkola kto odbierze? kto zaprowadzi do przeszkola ? nie umiem znależć pracy od 9 -14 , bo przeszkole od 8 do 15 ale wiadomo trzeba dojechać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiaj z mezem, postaraj sie go przekonac, ze praca pozwoli ci na to by oderwac sie od domowych obowiazkow, ze chcesz robic cos co sprawi ci satysfakcje. Byc moze razem znajdziecie jakies rozwiazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie mamusie i żonki:) Ja też jestem całkowicie spełniona i szczęśliwa. Mam córusie, syneczka i mężusia. I śliczniutkie mieszkanko. Uwielbiam robić mężusiowi śniadanko i wycierać pupkę córeczce. Uwielbiam zmywać naczynka, szczególnie uwielbiam nasz nowy zlew. I pralkę mamy też śliczniusią. Uwielbiam zbierać po moim mężusiu niedopałki i puste butelki i uwielbiam nawet jak czasami da mi klapsa, to znaczy przecież że mnei kocha. Córusię mam śliczniusią, ma takie śliczne mongolskie oczęta, dauniątko moje najdroższe. A synuś to taki łobuziak słodki, wprawdzie ma teraz takiego pana, kuratora znaczy i dwa wyroki w zawieszeniu, ale co tam, zuch z niego chłopak. Mam świetne zycie, mówię wam. Czytam gazetki promocyjne z Biedronki, a mężuś czasami mnie nawet do tej Biedronki zawiezie. Mamy wszystko, co nam potrzeba. Śliczniusią lodóweczkę ze śmietnika i odkurzacz z Caritasu.I jeszcze drugiego zaprzyjaźnionego pana, co za nami chodzi, coś od komor... nie pamiętam. No i czy ja nie mam idealnego życia? A wy paskudne bezdzietne pomarańcze udławcie się waszymi wakacjami w Tajlandii. Co wy tam wiecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy macie tak, że męża kochacie mniej od dzieci, czy oboje tak samo mocno, chociaż inaczej- inną miłością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kocham i meza i corke najmocniej na swiecie, i kazda z tej milosci jest inna, mysle ze kobiety zrozumieja o czym mowie. Nigdy nie porownywalam kogo bardziej.Oboje sa tak samo wazni i kochani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki. Ale jestem padnięta. Leze i sie nie ruszam. Nadwyręzylam sobie rękę i boli jak cholera. Ehh.. Do tego brzuch i kręgosłup od wczoraj bola jak opętane... Co do tabletek to ja biorę ibuprom max. Jako tako działają. Dostałam też od znajomej z niemiec bardzo silne tabletki przeciwbólowe ale to już biorę jak naprawdę jest tragicznie (mam problemy ze stawami i kręgosłupem). Czasem jest tak że nawet nie mogę sie ruszyć. Na szczęście rzadko sie to zdarza bo tabletki są naprawdę silne i nie kontaktuje po nich prawie nic więc łykam i jak tylko podziała to Ide spać. Pogoda również u nas była piękna. Więc pranie i u mnie sie robiło. Czekam na męża bo jeszcze nie wrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×