Facet z przemysleniami 0 Napisano Sierpień 30, 2013 na kobietach, moja miłość była do kobiet, a ich słowa o miłości do mnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jesienjesien Napisano Sierpień 30, 2013 ale znam i szczęśliwych, spełnionych. Myślę, że problem tkwi we mnie. Nie należę do tych mocnych- w dżungli już byłoby po mnie... a teraz życie, to taka dżungla, dla słabych nie ma miejsca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jesienjesien Napisano Sierpień 30, 2013 skomplikowane jest życie, nie odnajduję się w tym. Za dużo myślę, za dużo wyobrażam. Ogólnie tracę siły i wiarę w cokolwiek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet z przemysleniami 0 Napisano Sierpień 30, 2013 ja też Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jesienjesien Napisano Sierpień 30, 2013 przepraszam, ale chyba się położę, prawie nie spałam przez ostatnie trzy noce. Miło było z Tobą porozmawiać :) Chciałabym dać Ci nadzieję, że będzie dobrze... ale samej mi bardzo jej teraz brak... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jesienjesien Napisano Sierpień 31, 2013 Witam w nowym dniu. Wczorajszym ględzeniem przestraszyłam bywalców tego tematu :O poczytałam i widzę, że miałeś tu miłe grono :) miłej soboty... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość 35 Napisano Sierpień 31, 2013 Witajcie :) ...Wczoraj już nawet nie miałam weny, aby tu wchodzić. Chociaż robię to właśnie w takich beznadziejnych chwilach... Sama nie wiem, czy to kwestia wieku, te refleksyjno-depresyjne dni... Raczej nie. Chyba właśnie wynik analizy rzeczywistości, upływającego czasu ogólnie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jesienjesien Napisano Sierpień 31, 2013 witaj Gość35 :) ja wprawdzie nie pobędę teraz, bo zebrałam jednak aronię i muszę ją jakoś przetworzyć... Wczoraj miałam megadoła, dziś odrobinę lepiej po rannym telefonie. Chyba jakieś lęki są we mnie z przeszłości i wystarczy że coś jest "jakoś nie takkk", ja piszę najgorsze scenariusze... Nasza życiowa sytuacja jest ciężka, mam przeczucie że Jemu nie starcza sił...Ja natomiast nie potrafię zapomnieć tych wszystkich dobrych rzeczy, które nam sie przytrafiły i gdyby nastąpił koniec, wspomnienia, skojarzenia nie dały by mi żyć :( Co do przemijania/starzenia, to mam jedyny lęk, że moje dziecko zostanie kiedyś samo... Pozdrawiam Cię i życzę słońca na dziś :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jesienjesien Napisano Sierpień 31, 2013 ....tu też cisza... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość 35 Napisano Sierpień 31, 2013 Dobry wieczór :) I u mnie dziś też już troszkę lepiej.. Hormony szaleją, to i nastroje zmienne. Ale pojeździłam sobie na rowerku i od razu inaczej funkcjonuję .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 31, 2013 widzę że dużo Nas jest samotnych, pozdrawiam was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MorzeNadziei Napisano Wrzesień 1, 2013 Przeczytalam watek,usmialam sie z pana z gazowni a na sam koniec naprawde zrobilo sie depresyjnie...Mam nadzieje,ze po weekendzie wszystko wyglada dla Was lepiej,przesylam cieple mysli! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka_ Napisano Wrzesień 2, 2013 ...Ale mnie tu dawno nie było ...:) Widzę jednak, że i zbyt wiele nie straciłam .. Po weekendzie, u mnie przynajmniej, całkiem przyjemnie. Co prawda skończyły się wakacje i znowu się zacznie.... Ale, 10 miesięcy szybko zleci, prawda?? Apropo depresji, czy to nie przypadkiem inny wątek?? Mimo deszczyku życzę wszystkim miłego dnia :) I rozruszajmy znowu dyskusję. Co to za marazm nastał ja się pytam?? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MorzeNadziei Napisano Wrzesień 2, 2013 Mnie poczatek roku szkolnego zupelnie nie ruszyl-urlop mam :D Ale masz racje Niezapominajko-10 mcy szybko minie,nie wiadomo kiedy. A marazm powstal, bo wyglada,ze wszyscy poznajdowali wirtualnych przyjaciol albo dali sobie spokoj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka_ Napisano Wrzesień 2, 2013 Hmmm..... To może być racja MorzeNadziei :) A czy to oznacza, że Ty ciągle jeszcze poszukujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MorzeNadziei Napisano Wrzesień 2, 2013 Nie,nie szukam...raczej jestem otwarta na to ,co sie moze zdarzyc.Moi przyjaciele mieszkaja bardzo daleko,i tak mam ich tylko wirtualnie wiec na jedno wychodzi ;) Bardzo mnie od dawna interesuje temat przyjazni, Ktos Madry powiedzial mi ostatnio,ze slowu "przyjaciel" trzeba stawiac wysoko poprzeczke,tylko czy tak sie da? Z innej beczki- bylo o przyjazni damsko-meskiej, przyjazni miedzy kobietami a co z przyjaznia miedzy mezczyznami? W sumie to chyba nie slyszalam,zeby jakis facet mowil o innym ze to jego przyjeciel...hmmm...moze to za dwuznacznie brzmi ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serenika 0 Napisano Wrzesień 2, 2013 Mnie były przyjaciel :( w pewnym urzędzie przedstawił "to moja przyjaciółka" i myślę że to dwuznacznie zabrzmiało :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serenika 0 Napisano Wrzesień 2, 2013 Jesienjesien jesteś taki wrażliwy przemyśliwacz jak ja :) i tylko 2 latka starsza :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MorzeNadziei Napisano Wrzesień 2, 2013 Przedstawienie w urzedzie jako "przyjaciolka" raczej bylo dwuznaczne ;) ale co tam-panie urzedniczki mialy przynajmniej o czym na przerwie pogadac ;) Mezczyzni to sie chyba wcale nie przyznaja ,ze maja przyjaciela. Teraz to nie przypominam sobie, zebym kiedys slyszala jak mowia o innym "przyjaciel". Wyglada,ze znam samych w typie macho :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serenika 0 Napisano Wrzesień 3, 2013 :) no i właśnie głupio się poczułam :) tym bardziej że to w mojej małej mieścinie a kolega przyjechał tylko na trochę z zagranicy i chyba nie do końca zdawał sobie sprawę z tego jak to brzmi :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 3, 2013 bardzo interesujący temat...jestem baaaardzo ciekawa, czy znajdziesz tu prawdziwą przyjaźń...trzymam kciuki i życzę sukcesu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 3, 2013 prawdziwej przyjaźni się nie znajduje... To nie jest zgubiony przedmiot.... ale można spotkać (nawet tutaj) kogoś, z kim nawiąże się jakiś kontakt, a potem.... wszystko jest możliwe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka_ Napisano Wrzesień 3, 2013 MorzeNadziei i mnie też w ogóle by nie ruszał początek roku szkolnego, gdyby nie fakt, że mam córkę... I chcąc nie chcąc ja też musiałam inaugurować .... A jeśli chodzi o te dwuznaczne sytuacje. Myślę, że nawet bardzo często zdarza nam się powiedzieć lub zrobić coś, co dopiero po głębszej analizie okazuje się mieć drugie dno.. Ja kompletnie już się nie przejmuję, co i kto sobie o mnie myśli. Nie robię nic złego i żyję zgodnie ze swoimi przekonaniami, a każdy ma prawo wyrażać swoje.. I niech tak będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MorzeNadziei Napisano Wrzesień 3, 2013 Serenika-pisalas,ze to "byly" przyjaciel, moge zapytac co sie wydzarzylo,ze stal sie "byly"? Cos konkretnego czy po prostu odleglosc i rozluznienie kontaktu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MorzeNadziei Napisano Wrzesień 3, 2013 Niezapominajko,ja lubie dwuznaczne sytuacje-jest sie z czego potem posmiac plus zdziwienie na ludzkich twarzach-bezcenne. Ja sie jeszcze czasami przejmuje,co kto pomysli...oczywiscie mniej mnie interesuje co pomysli pani sasiadka niz co pomysli ktos mi bliski. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka_ Napisano Wrzesień 3, 2013 no dokładnie. Dlatego też tak luźno do tego podchodzę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 3, 2013 ...chyba mu się udało ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 3, 2013 co i komu się miało udać??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 4, 2013 no Facetowi z przemyśleniami...znaleźć tą, którą szukał Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jesienjesien Napisano Wrzesień 4, 2013 Serenika:)chyba jednak nie dobrze za dużo myśleć... Pozdrawiam w słoneczny, wrześniowy dzień i jak tu zajrzę, to postaram się nie wnosić tyle pesymizmu. Na usprawiedliwienie - jeśli się coś nie układa, to trudno o optymizm... no i chodzi o to nieodnajdywanie się w obecnym świecie - to takie moje przemyślenia ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach