Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co z nim zrobic

kiedys mnie odtracil a teraz chce ze mna byc

Polecane posty

Gość co z nim zrobic

przyjaznimy sie od paru lat, na poczatku myslalam, ze cos z tego bedzie, byla chemia, ale okazalo się, ze tylko ja tak myslalam, powiedzial, ze nic do mnei nie czuje. ok dalam sobie spokoj, ochlodzilam kontakt, a teraz on po prawie 2 latach probuje mi wmowic, ze jestem dla niego wazna, ze chce ze mna byc! :-O nie wiem, nie bardzo wierze w to wszystko tym bardziej ze jak mnie odtracal to bylismy ju dojrzalymi ludxmi okolo 30. jak mozna najpierw kogos nie chciec, a potem nagle chciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sluzba nie druzba
chciec moze, byc nie musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaaaaaaaaaaaaaaaaaa
haha mialam na odwrot, najpierw go nie chcialam a teraz chce a on mnie nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowszynik
o o oo nie wiem, to nie mój problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaaaaaaaaaaaaaaaaaa
zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z nim zrobic
weronika a co się zmieniło? jak można najpierw kogos odtracic, powiedziec prosto w twarz, ze sie nic nie czuje, ze sie nie chce wiazac a potem zapodawac nedzne gadki jaka to jestem wazna i ze zawsze bylam, ze on wiedzial, ze kiedys sie zblizymy do siebie, ale wtedy to byl zly czas... :-O matko co to ma byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ja np nie powiedzialam wtedy, ze nic nie czuje tylko, ze nie chce sie wiazac:) to bylo 7 lat temu, juz wtedy go chcialam, ale byl to zly czas;) I tez wiedzialam, ze kiedys sie zblizymy (jak widac przeliczylam sie :() Wtedy nie zwiazalam sie bo bylam za mloda. Tak bardzo go lubilam, ze stwierdzilam, ze jak sie z nim zwiaze w tym wieku to to spe\ieprzymy;) a chcialam go na meza. ;d i teraz nie mam nic... tak se wtedy wykalkulowalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic z tego nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrowokatorr
To jest mniej więcej tak. Znamy się, lubimy, ale nie czuję tej chemii. Dziewczyna jest fajna, traktuję ją jak wspaniałego kumpla. Ona rozczarowana zaczyna mnie traktować chłodno. Jestem zdziwiony. Powiedziałem jej prawdę. Ona traktuje to jak obrazę honoru. Po jakimś czasie stwierdzam że ta dziewczyna jest dla mnie kimś więcej niż kumpelą. No i ona znowu zdziwiona jak to jest ? No i powiedz dziewczynie prawdę. Traktuj ją na poważnie i serio to ona zaraz uważa cię za wariata. x x Chyba nie będę już kochał żadnej dziewczyny. One nie rozumieją facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionnala
Jesteście po 30-tce... Facet nie chce zostać starym kawalerem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowokator o co Ci chodzi facet zachował się dziwnie jako facet uważasz, ze taka sytuacja jest mozliwa? przecie zjak facet nie chciał kiedyś to sam fakt, ze ona ochłodziła kontalkt sprawił, ze nagle zapałał do niej ucuciem??? :-O jesli tak działacie, to jesteście strasznymi kosmitami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ojej moze mu z czasem przyszlo te uczucie;) nie kazdy sie w tej samej chwilii zakoc***e. Czasem trzeba dojrzec do zwiazku i uczuc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrowokatorr
No i rozwala mnie ze śmiechu. Zacznę po chłopsku łopatą w łeb. 1. Według was facet musiał się zakochać na ROZKAZ !!!! bo ona czuła chemię. 2. Facet nie ma prawa dojrzeć do uczucia tylko musi włazić na śliski teren a potem gdy okaże się że to pomyłka i odejdzie to GŁUPI FIUT, CHAM i WYPIERDEK. 3. Gdy stwierdzi że dziewczyna dla niego więcej znaczy niż kumpela to wywal go za drzwi i nawymyślaj mu. x x No i tak właśnie myślą pustaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z nim zrobic
moj drogi nie unos sie ;-) ja to wszystko rozumiem, ale jest na swiecie tyle milionow facetow a zaden nigdy nie powiedzial mi prosto w oczy, ze mnie nie chce, ze nic do mnie nie czuje, ze jakby mial poczuc to juz by dawno poczul, ze za dlugo juz sie znamy zeby cos mogl poczuc nowego... a on to powiedzial :-( moim zdaniem spalil za soba mosty, bo jak ja mam teraz jemu wierzyc i chciec ukladac sobie z nim zycie, wlasnie z tym facetem ktoyru jako jeden jedyny na calym swiecie powiedzial mi w twarz ze mnie nie chce!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrowokatorr
Gdyby spalił za sobą mosty to by się wcale nie odzywał. Piszesz że byliście w jakimś tam kontakcie przez cały czas, więc nic nie zostało spalone. Kiedyś moja znajoma powiedziała o pewnym facecie, że gdyby był jedyny na świecie nigdy by się na niego nie spojrzała. Po 3 miesiącach świata poza nim nie widziała. Dzisiaj jest szczęśliwą żoną i matką. czasem tylko mówi " jaka ja głupia byłam że go odtrącałam ". Dzisiaj świata za nim nie widzi. Mówi że musiała dojrzeć do tego co czuje do faceta. Ale co ja tam wiem. Nic, albo prawie nic. Jestem tylko głupim facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrowokatorr
A tak przy okazji: ""ale jest na swiecie tyle milionow facetow a zaden nigdy nie powiedzial mi prosto w oczy, ze mnie nie chce, ze nic do mnie nie czuje"".................. .....""wlasnie z tym facetem ktoyru jako jeden jedyny na calym swiecie powiedzial mi w twarz ze mnie nie chce!"" x x Koniec cytatu. To aż tyle milionów facetów się z tobą spotyka ? I tylko ten jeden tak zalazł ci za skórę ? Przepraszam podpadł jeden z wielu milionów. Oj ciemno widzę to twoje powodzenie spośród tych milionów facetów. Może pomyśl na swoim podejściem do rodzaju męskiego. Faceci czasem też wybierają, oglądają, sprawdzają, próbują....... No może myślał że ty śliwka robaczywka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaaaaaaaaaaaaaaaaaa
prowokatorr swieta racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokator doskonale pisze. Bywa, że ktoś odwzajemnia uczucie, ale niekonicznie w tym samym czasie, czasem dopiero nawet po długich latach. To normalne. A dlaczego w tym czasie nie odzwajemniał? Bo np. jeszcze nie wyleczył ran po poprzednim związku, bo z kimś w tym czasie był, bo w kimś innym w tym czasie był zakochany, mając nadzieję, że uda mu się z tą osobą być, bo miał jakieś problemy, które nie pozwalały mu się z nikim wiązać, bo miał nieuregulowaną sytuację osobistą. Powodów jest wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałam jeszcze dodać jednego: bo ludzie się z czasem zmieniają i nagle ktoś dostrzegł w osobie, którą wcześniej odrzucił, coś wartościowego, albo po prostu spodobała mu się po latach, bo zmieniła się w ładniejszą osobę i piorun uderzył. Powody można by wymieniać jeszcze długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać że autorce "doświadczone" koleżanki zrobiły pranie mózgu. Ale przecież one są bezmózgowcami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z nim zrobic
nikt nie zrobił mi prania mózgu, bo sama wiem co czuje i jak odbieram te sytuacjie, a ty prowokator już nie przesadzaj, bo masz się niemal za eksperta w tych sprawch. i tak! spalił za sobą mosty! niewazne że mielismy kontakt! spalił za sobą mosty jeśli chodzi o mnie, w mojej głowie, w moim sercu! chcesz powiedziec że mam gówno do gadania i powinnam paśc przed nim chociaz wczesniej mnie odtracił? mam być mu wdzięczna , ze jeszc ełaskawie utrzymywal kontakt hahah dobre! a bierzesz pod uwagę, ze kobieta tez ma uczucia? czy twoim zdaniem jest bezwolnym cielakiem, który powinien skakac z radości, ze jasnie pan otworzył oczy i obaczył cos innego niz lata wstecz i na pewno nie wyładniałam pzrez te lata, przypominam, ze się starzejemy a ie młodniejemy z każdym dniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaaaaaaaaaaaaaaaaaa
A to skoro nic do niego nie czujesz to go ladnie odstaw;) Ja myslalam, ze Ty cos czujesz i jestes zaklopotana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odezwała się urażona "duma" odtrąconej dziewicy/. Laska. Skoro ci facet wisi to po co robisz hallo. Widać że albo chcesz z nim być albo boisz się że zrezygnuje. Weź sobie walnij cegła w głowę to ci się klepki ustawią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weronika i prowokator mądrze piszą. Ale autorka podobno jest mądrą i takich głupot nie czyta. Po co sobie tą głupią głowę zawracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z nim zrobic
wezcie sie p*****lnijcie w łeb, bo naprawde zal mi was, kazdy jeden na kafe jak zalozoy temat to zaraz jest najglupszym idiota na swiecie zenada! :-D nie oleje go, bo od lat sie przyjaznimy, mamy bliski kontakt ze soba od lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goshskaaa
Hmmm to moze sie Wam teraz troche pokomplikowac jesli on bedzie na cos liczyl;) a Ty jestes pewna, ze z tej maki chleba nie bedzie:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z nim zrobic
nie wiem co by sie musialo stac ebym zmienila zdanie, nie wiem co musialby zrobic, musialby chyba cofnac czas, bo pomimo tylu lat ja nadal pamietam tamten wieczor, kiedy mnie odtraca. czemu ma sie pokomplikowac? jak ja bylam zauroczona i dalam rade sie z nim przyjaxnic po odtraceniu to on co? tak niby bedzie cierpial ze nie da rady nadal sie przyjaxnic? nie wiem... szczerze to wkurza mnie ta sytuacja juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z nim zrobic
no raczej nic nie bedzie, juz nie patrze na niego prze rozowe okulary zauroczenia ;-) kiedy mnie odtracal wylam w srodku i czulam mega upokorzenie i czulam ze wali sie moj swiat, ale teraz mi sie chce smiac, bo wiem, ze to byla lekka przesada chociaz nie dalam niczego po sobie poznac. od lat patrze na niego trzexwo, widze jak zyje i jaki jest i mimo, ze jest mi najblizszym czlowiekiem to jednak nie ma juz szans na siwezosc spojrzenia, na blysk w oku dzisiaj sie z nim zgodze, ze za dlugo juz sie znamy , zeby bawic sie w jakies uczucia, ze to niemozliwe. ja mysle ze on tez tak czuje , ale teraz wpadl w jakis amok i nie wie co robi. za chwile mu przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mhmm. Ciężko powiedzieć. W sumie miałam podobnie. Troszkę się spotykaliśmy, potem pomalutku przestawał się odzywać. Też wyłam z bólu. Matko mnie odtracił...Dzwonił co jakiś czas, ja przestałam odbierać. Aż w końcu ,bo dzwonił grubo po północy odebrałam, żeby go zrugać. Właśnie po dwóch latach od naszych kilku randek, powiedział, że się wystraszył wszystkiego, bo miałam dosyć nieciekawą sytuację rodzinną. Problem w tym, że po tych dwóch latach ja zrozumiałam, że go nie chcę, a on że mnie naprawdę kocha, takie dyrdymały o mnie jako ideale plótł. Wiem, że się tam z kimś spotykał, częściej jednak wiem, że pił niemiłosiernie. Teraz cięzko pracuje za granicą i czasem smsuje prosząc o spotkanie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×