Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takigościu

Odchudzanie faceta

Polecane posty

Gość takigościu

Cześć. W sumie nie wiedziałem gdzie to napisać, więc piszę tutaj. W sensie nie wiedziałem na jakie forum iść, a tu pełno kobitek, to pewnie doradzą mi o zdrowym żywieniu etc. Mam 18 lat, ważę 100kg równe, mam 186cm wzrostu. Chcę spalić trochę sadła, brzuch mam taki średni, piersi jak u faceta ciut większe niż powinny być i drugi podbródek. Dam radę jeździć na basen średnio co 2-3 dni. Biegać też mogę. W roku szkolnym będzie ciężej bo będę miał dużo roboty. Moim problemem jest to, że w ciągu dnia nie musze nic zjeść, a w nocy (21-1) potrafię wchłonąć wiele. Proszę o odpowiedzi serio, dodatkowe info mogę dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno ktoś tu ma doświadczenie, pomóżcie ;c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj, nie jestem specem, ale dam jedną radę. Odwróć miejscami to, kiedy nie jesz i kiedy jesz. Czyli 5-6 posiłków w ciągu dnia (jak nie dasz rady tylu, bo szkoła itp. to upchnij chociaż 4), a nie jedz na noc. Nie wiem o której chodzisz spać, ale fajnie by było tak po 20 już nie jeść (jak jesteś nocnym markiem i chodzisz spać po północy, to nie będzie tragedii jak zjesz coś lekkiego o 21-22, ale niech to nie będzie codziennie). Będzie mi łatwiej pomóc jak powiesz co jesz, co lubisz, czego do ust nie weźmiesz i czy masz jakieś grzechy jedzeniowe, których nie potrafisz sobie odmówić, mimo iż do najzdrowszych nie należą. I może jeszcze jaką masz budowę - w sensie, czy jesteś z natury cięższy i masywniejszy, czy łatwo tyjesz i chudniesz itp. Powtarzam - nie jestem specjalistką, ale trochę się tym interesuję, sama trzymam formę i pomagam utrzymać się w ryzach własnemu Małżonowi (który jest Twojego wzrostu, więc mam pojęcie jak się wtedy wygląda i jakich efektów oczekiwać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz chodzę spać od 1 do 3. W roku szkolnym nie będzie to później niż 0.00. Nie nawidzę kopru i nie lubię jeść warzyw :c Jeśli chodzi o "niedobre" rzeczy, to tylko mam słabość do słodkich napoi, typu cola. I raczej ciężko chudnę i ciężko tyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsza jest dieta. Szczerze mówiąc w sprawach odchudzania lepiej nie wchodzić na fora kobiece bo jest tu więcej plotek niż fachowej wiedzy. Porady najlepiej szukać na forach sportowych, w działach poświęconych odżywianiu - jest większa szansa otrzymania fachowej porady. Podstawą są regularne posiłki tak jak napisał ktoś wyżej. Na początku nie będzie łatwo ale z czasem organizm się przestawi. Staraj się ograniczyć węglowodany i nie oszczędzaj białka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no kobiety powinny najlepiej wiedzeić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie niekoniecznie. Kobiety potrafią odchudzać się latami stosując jakieś zasłyszane podwórkowe metody nie przyswoiwszy w tym czasie elementarnych podstaw dietetyki. Więc zadając pytanie w takim miejscu masz większe szanse dostać garść plotkarskich metod polecanych na zasadzie "Jadzia tak stosowała i schudła"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkgosc
ja bym poszla do dietetyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olcia Dubicka
Już od razu proponuję Ci zmienić ten nawyk głodzenia się cały dzień a na noc obżerania. Porządne śniadanie i później posiłki co 3 góra 4 godziny a ostatni 3 h przed snem i już od zmiany na taki tryb zejdzie Ci trochę jak tu ująłeś sadełka :) A dalej idź za ciose i wprowadzaj po kolei kolejne małe kroczki :) Mi kobieta której opiekuję się dziećmi poleciła tabletki odchudzające Forever Slim, dostałam od niej pierwsze opakowanie w prezencie a też można je kupić na allegro. Do tego zaraziła mnie zdrową żywności nisko przetworzoną. I już po 3 tygodniach schudłam 7 kilogramów ;) A z aktywności fizycznej to tyle co spacery z dziećmi którymi się opiekuję i plac zabaw ;) Wcześniej byłam na samej zdrowej diecie ale nigdy nie było takich efektów ;) Zdecydowałam się po tym jak zobaczyłam że tabletki zostały przetestowane przez głównego inspektora sanitarnego i dopuszczone do obrotu w Polsce co potwierdza ich bezpieczeństwo a to jest najważniejsze i nie wszystkie podobne preparaty przeszły takie testy co stawia ich w złym świetle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dareios ma po części rację. Ja sama zaglądam tu rzadko (zresztą widzisz ile czasu potrzebowałam, by zareagować), ale prędzej bym się z tego forum nauczyła "cudownych" metod na zrzucenie 10 kg w tydzień (i znalazła grupę wsparcia, jak tylko kilogramy wróciłyby wraz z uzupełnieniem deficytu wody :P) niż faktycznie poznała metodę na skuteczne zgubienie paru kg. No dobra, to teraz garśc konkretów. Przede wszystkim - nie dopuścić do powstania uczucia silnego głodu. Tzn. najrozsądniej byłoby narzucić sobie reżim jedzenia co jakieś 3-4 godziny i niejedzenia po 20-21. Nie znam Twojego planu lekcji, więc zakładam coś podobnego jak ja miałam w klasie maturalnej - czyli 3 dni od 8 do 15 i 2 do 13 mniej więcej. Czyli na logikę najlepiej jeść solidne śniadanie w domu, brać ze sobą 2 porcje do szkoły, jeść w miarę normalny (choć nie za ciężki) obiad po powrocie i lekką kolację między 19 a 21. W dni, kiedy chodzisz na basen, możesz (a nawet powinieneś) dorzucić jakiś jeden drobny posiłek, kombinację białka i węglowodanów - od biedy nawet gotowy jogurt z ziarnami zbóż. Słodzone napoje stopniowo odstawić i zastąpić wodą (człowiek potrzebuje jakiegoś tygodnia-dwóch na odzwyczajenie się od cukru, więc po prostu trzeba przetrzymać "głoda"). Podać więcej konkretów czy dasz radę sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×