Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milusinskaa

Kobiety starające się o maleństwo

Polecane posty

Gość gość
Hej Renia:)Nic nie słyszałam o takiej przypadłości... Ale trzymamy kciuki o powodzenie:)Nie mówiła Ci nic lekarka czy to się leczy czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech wiadomo że zapłodnienie to dopiero początek ale te dwie kreski dla każdej z nas to chyba teraz jedno z największych marzeń :) ja mam zmienne humory - raz mam nadzieję że może jednak te plemniki w moich drogach rodnych gdzieś do tej owulacji przetrwały, za chwilę że i tak nie ma szans, zwłaszcza z moim szczęściem :O ech... renia nie mam pojęcia co to za przypadłość macicy ale ja bym się wybrała do jakiegoś innego gin i się wypytała co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RENIA najbezpieczniej będzie jeśli udasz się jeszcze do kogoś innego. Bo tak jak widać jeden lekarz mówi to a inny znów stawia inną diagnozę... Pewnie tak jest dziewczyny jak mówicie ,że zapłodnienie to dopiero początek trudnej mimo wszystko drogi ale chcąc mieć dziecko , nie dopuszczamy do siebie myśli że coś podczas ciąży może pójsć nie tak. Te dziewczyny które mają już dziecko traktują to myślę z większym dystansem i spokojem, a te Staraczki o pierwsze - myślą chaotycznie i popadają nie raz w skrajne emocje i wkręcają sobie znane nam wszystkim objawy :P typu Bolące piersi, mdłości czy senność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia23
Dzięki, tak też zrobię. Może to nic poważnego, ale nigfy nie wiadomo. A z tym zapłodnieniem to chyba tak jest jak piszecie - to dopiero początek... ja mam nadzieję, że tym razem mi się uda być w ciąży dłużej niż 5 miesięcy... że urodzę zdrowego dzidziusia. i Wam też tego życzę! zdrowie najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Dziewczynki, ja jak byłam w ciązy to też wcale nie miałam kolorowo. Okazało się ,ze miałam cukrzycę ciążową, dla mnie tragedia. Mimo to chcę mieć kolejnego brzdąca. Nakręcam się tak samo jak poprzednio. Tak bardzo chcę mieć to dziecko,że wieczne mam objawy ciąży. W tej kwestii nie ma żadnej różnicy. Natomiast jeśli chodzi o wyprawkę???? Tylko część rzeczy mam w planie zakupić niż w 2008 roku. Dużo ładnie wygląda ale z praktyką to mało miało wspólnego:) Więc wkręcajmy sobie jeśli nam z tym dobrze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka0341
dziubasek to ciepłej herbatki sie napij :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny!:P Dziubas jak tam się czujesz? Wygrzałaś się? W pracy dziś czy wolne?Kuruj się biedulko:( --- Sabina jak tam? Miałaś się odezwać;> --- Niecierpliwa-my Tobie zazdrościmy jednego brzdąca, a skoro już go masz to musisz nam i sobie podwójnie dopingować:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Dziewczynki!!:)Miałam się odezwać ale trochę zaległości w domu mi się nazbierało i musiałam się odkopać. Zrobiłam test, nawet 2 jeden wczoraj a drugi dziś rano i wynik negatywny, a okresu jak nie było tak nie ma... Więc nie wiem co to..Dziubas ja przez cały wieczór piłam herbatkę z cytryną i sokiem malinowym- pomaga i na humor i na przeziębienie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nadal nieciekawie - boli gardło, wczoraj wieczorem głowa mi łupała ale gorączki nie miałam. w pracy jestem tylko do 10, już mnie nerwy trzymają do rana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabina to ja tak miałam ostatnio.... ani pozytywu ani @... 39 dni w zeszłym miesiącu się męczyłam:P i też nie wiem od czego choć ja z reguły mam długie cykle. Dziubas zbieraj siły... ta pogoda też jest taka że raz deszcz a raz słońce..;/ i jak potem nie chorować :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakiś dziwny wirus jest, ja też temperatury nie miałam ale gardło boli i katar jest..Będzie dobrze, mnie też szefowie już ciśnienie podnieśli ale się nie daję zbić z dobrego humoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że ja zazwyczaj mam wszystko regularnie co 27 dni, dlatego mnie to dziwi:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Kobietki i mnie to paskudstwo dopadło, nie mogę połykać tak mnie gardło boli, mały mnie zaraził :( Pewnie ,że trzymam kciuki podwójnie a nawet potrójnie i ... U mnie od soboty cisza, nie mam @ i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może też przez tego wirusa @ wam się poprzestawiały... :( ...Trzymam kciuki za to drugie - za Fasolkę :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby oby:) Kurde coś wyjątkowo dobry humor mam dziś od samego rana:D aż się sama do siebie uśmiecham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, pierwszy. To pewnie dlatego mi się tak pali:)Mój mąż się tylko ze mnie śmieje że się nakręciłam jak nakrętka na śrubkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oni tylko się potrafią nabijać:p Niech lepiej zainteresują się swoimi plemnikami żeby tam szybko działały :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Wariatka ;) Mój mąż bardziej niż ja cieszy się brakiem @, myśli,że jestem w ciąży:) Jak do soboty nie dostanę to kupię test. Jeśli mam jakiś w domu i go znajdzie nie daje mi spokoju i muszę go zrobić. Jak z małym byłam w ciąży to właśnie od męża dowiedziałam się o ciąży bo on trzymał test. I PRZEKAZAŁ MI TĘ INFORMACJĘ. Stałam bez ruchu tak z 10 min i nie wierzyłam. Dopiero później była radość :) I tego Wam,życzę Kochane aby jak najszybciej taka radość Was spotkała. A obawy związane z ciążą są zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mają z nas niezły ubaw z nas, nie powiem:) Nie wiem jak Twój ale mój się przykłada. Nie musiałam go też długo namawiać, choć spodziewałam się, że będę musiała go pomęczyć. Z drugiej strony miesza mi się w pracy, zaczynają się kombinacje szefów, więc to mnie bardziej motywuje do starań:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mi mówiła szwagierka. Choć wiedziała jak z pierwszą ciążą drugiej się bała. Ale mówi że dla takiego słoneczka warto:)Niecierpliwa- dlaczego Was? NAS a nie Was:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Ba wiadomo,że sobie tego też życzę:) :) :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to trzymam mocno kciuki za ten sobotni test :)) A pierwsze słyszę że to mężczyzna tak się domaga testu i tak mocno dopinguje swojej partnerce:P Najcześciej niby partner oczekuje oczekuje, potem chwila zdenerwowania a potem zaskoczenie, radość... Mężczyźni skrywają w sobie te najskrytsze emocje, ale myślę że przy takiej wiadomości wszystkko w nich pęka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba to tak jest:) Ale chciałabym zobaczyć reakcję mojego bo jest taki wyluzowany jak o tym rozmawiamy:) Niecierpliwa - pogratulować męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Dziękuje, dziękuje ;) Z zewnątrz nie wygląda na takiego. Twardziel, który przy mnie wymięka:) Ale sobie pochlebiam a co tam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zazwyczaj tak jest:P Ah ten urok kobiecy :D Faceci mięczaki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia23
Dziubas, dzidziuś przestał się ruszac, miałam wywoływany poród w 23 tc... Widziałam go, pocałowałam w nosek, ale nawet nie wzięłam na ręce (może to i dobrze), bo bałam się, że mu coś zrobię, taki malutki był. Też mam zamiar zrobić w sobotę test, kupię clear blue z takim ekranikiem, pokazuje (jeśli pozytywny), ile tygodni jest się w ciąży. Czuję coś w środku, że jestem w ciąży, piersi bolą mnie codzienie od tygodnia chyba, mam większy apetyt, włosy wypadają... jesli jestem, to będę się cieszyć, ale będę też zmartwiona, bo to dopiero połowa sukcesu. jak dojdę do 6 miesiąca i będzie ok, to chyba dopiero wtedy będę mogła odetchnąć z ulgą. chociaż... chyba tak serio będę się cieszyć, jak urodzę!!! zdrowego, silnego bobaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×