Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milusinskaa

Kobiety starające się o maleństwo

Polecane posty

Gość Saraaa23
Hej kobietki ja staram się ogólnie 3 latka o dziecko z męzem . Rok w miare intensywnych starań i 2 lata średnich :) jednak dalej mam nadzieje że kiedyś się uda .. jak pozbęde się nadwagi jaką mam , mam 23 lata . Nie poddawajcie się nigdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej kochane!Ja wczoraj siedziałam na wolnym z własnej głupoty. Ostatnio coś strasznie zmęczona jestem:( ale jeszcze tylko tydzień mojej pracy...Może się coś dziś temat ruszy. Co kupujecie swoim mężom na mikołajki? Bo ja zupełnie nie mam pomysłu. Niecierpliwa- bardzo się cieszę że wszystko w porządku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Według usg termin mam na 25 maja, kto wie,może w dzień matki!!! Ten drugi mam na 18 maja. Dziewczyny zróbcie sobie też to badanie naprawdę warto!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sabina tak szybko idziesz na zwolnienie? niecierpliwa ja tez mam termin z usg na 25 maja :) a z miesiączki na 27 - więc też może być dzień matki ;) a za mną pierwsze ciążowe rzyganie :O wczoraj wieczorem szwagierka poczestowała nas plackami ziemniaczanymi [które do tej pory mogłam jeść bez ograniczeń] a teraz zjadłam dwa i zrobiło mi się tak niedobrze że zaraz je zwróciłam :( i teraz mam do nich wstręt... a z dobrych wiadomości - wczoraj podpisaliśmy umowe kredytową :D w przyszłym tygodniu mamy już pieniądze na koncie to jeszcze zdążymy trochę rzeczy pokupować na budowę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już nawet nie wiem co mam wam pisać :( 27dc a tu brak owulacji.. i skąd tu brać cierpliwość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
dziubas super,że kredycik już ruszył na maxa, gratulacje!!!! Krm3lko nie ważne co,ważne,że jesteś Kochana z nami i się nie poddajesz. Ja piekę dziś 2 torty dla synka na jego 5 urodzinki. A jutro szałowy kinderbal przed nami:) Wczoraj zasłabłam w pociągu i we wtorek też mi po zaprowadzeniu małego do przedszkola się słabo zrobiło:( Pogoda robi swoje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Teraz doczytałam, ten sam termin mamy!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę z wami-będę ... czasem czytam co drugie słowo z waszych postów, bo to co piszecie jest często za trudne :) Ale wspieram Was mocno :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idę bo mnie szef wygania i chce wygasić działalność...Nie mam na niego żadnego wpływu:/Ja mam miesiąc po Was dziewczyny na 20 czerwca oba terminy:)Niecierpliwa ja też ostatnio zasłabłam w kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Sabina ale trafiliście w te terminy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie:) wolałabym co prawda koło 8 czerwca na rocznicę ślubu ale koło 20 też jest fajnie:) a zobaczymy jak będzie w rzeczywistości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
No zobacz z dziubasem mam ten sam termin porodu a z Tobą podobną rocznicę ślubu. Tylko,że ja wyszłam za mąż 9 czerwca 2007:) W przyszłym roku to nasza "7" będzie!!! A razem "10"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u nas 7 razem, a 1 rocznica ślubu :) Matko jak ten czas leci:) mój mąż właśnie przytransportował mi śniadanie do pracy:P razem z mandarynkami na deser(CHYBA Z KILO:) mówi że to dla synusia;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sabina to on już taki pewny że chlopak będzie? :P karmelko - pisz tu pisz o staraniach :) czyli myślisz że teraz ten duphaston nie zadziałał? szkoda że reszta dziewczyn tak rzadko zagląda... niecierpliwa - oj to ciężki wieczór cię jutro czeka ;) a mnie przez ten kaszel coraz bardziej ciągnie ta cholerna rwa kulszowa :/ jak chodzę to jak kaleka pociągam jedną nogą :/ a tempo mam wolniejsze niż żółw :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On tak, oczywiście synuś, a ja że dziewczynka. Ale podejrzewam że oszaleje na punkcie małego bez względu na płeć:]szkoda szkoda Anetka nic nie pisze, Renia podobnie, Agatita, Kasiula Pozdrawiamy jeśli czytacie:* Odezwijcie się co u Was:)To niedobrze jak Cię rwa dopada. A próbowałaś się inhalować? Chociażby samą parującą wodą? Mi przy oskrzelach zawsze pomagało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Póki co starania ustały bo męcza mnie jakieś brązowe upławy i przeszkadza mi to przy męczeniu M. Duphaston...hm jedna wielka niewiadoma-mam wizytę za tydzień i chyba jej powiem ze nie chce tego łykać. owulacji nie było, trzeci dzien po odstawieniu i chyba zbliża się @ bo coś podbrzusze się dziś odzywa... i dobrze-niech się cykl skończy. OD nowego idę do gin. na USG zobaczyc czy w ogole pęcherzyki dojrzewają i niech określi co to za upławy. ALbo infekcja albo reakcja na lek..? Zobaczymy, mam nadzieję że to jakoś pomoże, bo powoli zaczynam się przyzwyczajać do myśli że starania o Zuzię trochę potrwają . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anax86
Hej Karmelko:(mi też smutno, już wogóle stwierdziłam że przestaje sie starać bo i po co??może nie jest mi dane mieć drugie:(:(chociaż się cieszę ze mam jedno:(zte mi ciężko czytać te forum, bo ono raczej już nie jest dla starających się a dla przyszłych mam. Przykre, czasem trzeba się podołować. Pozdrawiam wszystkie mamusie. Ale i tak sie ciesze z Wami oczywiście, zeby nie było:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatita001
Czesc Laski, jestem jestem i czytam codziennie tylko pisac nie mam co hihihih... u mnie sie nic nie zmienia w sumie, dobrze sie czuje, brzuch rosnie, za tydzien w czwartek ide do gina juz bede miala spotkanie z polozna , niby u nich tak jest i biore zwolnienie:) mnie firma tez w sumie tak popycha w kierunku zwolnienia bo szybciej i latwiej bedzie im znaelzc kogos na zastepstwo... nastawiam sie psychicznie na wolne bo jakos nie widze siebie siedzacej w domu - jeszcze zeby wiosna albo lato bylo a to zima... ja pracoholik jestem wiec ciezko mi bedzie, grudzien przeleci bo to swieta, pierniczki musze naprodukowac a mam duuza rodzine, ciasta na swieta wiec bedzie fajnie...dziewczyy gin kazal mi juz etraz brac femibion 1 ale kazal tez konczysz jak jeszcze mam kwas foliowy - tylko czytam ze w tym femibionie tez kwas foliowy jest - nie za duzo go?? narazie nie biore tego femibionu za tydzien spytam sie co autor mial na mysli..... chodze na cwiczenia MamaFit - powiem wam ze calkiem fajne i przyjazne, podobno dziewczyny latwiej porob przechodza te ktore uczeszczaly w ciazy.... ja tam chodze dla samego samopoczucia.... karmelka... nie nastawiaj sie blagam.... kolo siebie mam 3 osoby ktore jak przestaly tym zyc zaszly.... cos w tym jest.. znajdz sobie hobby,zacznij robic na drutach , piecz cos ale nie mysl....i bedzie dobrze:):):) dziewczynki ciezarowki pozdrawiam cieplutko, trzymajcie sie bo teraz faktycznie pogoda pod psiakiem, ja pije duzo sokow wycisknych z cytrusow i warzyw, w zeszlym roku nawet kataru nie mialam dzieki tej kuracji , mam nadzieje ze w tym roku tez pozwoli mi przejsc przez zime bez chorobska :) trzymajcie sie, jestem codziennie bede sie odzywac czesciej obiecuje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja zaczynam nowy cykl właśnie dziś. Chyba jako jedna z nielicznych na tym forum na szarym końcu jestem/// No mam nadzieję ze to będzie prezent na święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Krm3lko a napisałaś list do Mikołaja??? Ja zaczynam przygotowania do imprezki, oj będzie się działo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmelko ale to dobrze że ten cykl był zdecydowanie krótszy :( ile trwał? niecierpliwa to ilu małolatów dziś gościsz? :P agatita super że się dobrze czujesz :) też bym miała obawy żeby iść już na zwolnienie bo tez nie wiem co miałabym robić tyle czasu w domu, no ale czasami nie ma się wyboru. a mnie wieczorne mdłości wciąż męczą :( codziennie koniec dnia to koszmar bo nie dość że mi niedobrze jak nie wiem to do tego kręgosłup tak strasznie mnie boli że żadna pozycja nie przynosi ulgi :( a no i śniło mi się dzisiaj że urodził nam się chłopiec ;) a że sny są na odwrót to pewnie będzie dziewczynka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UU niecierpliwa widzę, że szykuje się super imprezka:) Cierpliwości życzę:DKarmelka bardzo dobrze, że tak szybko poszło tym razem:] krótki cykl, więc zapowiada się coraz lepiej a na święta może faktycznie będziesz miała jakiś prezent:)Mi się dziś śniło że mąż wymalował bez mojej wiedzy pokój dla dziecka brrrr masakra to była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najkrótszy cykl w życiu-27 dni. :) Jutro lecę na badania hormonów- w środę wizyta , i zobaczymy co powie o pęcherzykach, czy będzie owulacja czy nie :| Hah -list do św. Mikołaja...-dobry pomysł :) Chyba się za to wezmę jeszcze dziś :-) Hah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i bardzo dobrze, że taki krótki. Teraz żeby Ci się tylko tak krótkie utrzymały i owulacja była to będzie dzidziuś:) List pisz koniecznie :P Ja już dawno napisałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiadomo że mam tylko jedno życzenie, tzn. znalazłoby się więcej ale nie chcę narazić się Mikołajowi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mam nadzieję że nie walczyłam z nim na darmo,wszystko zależy od tego co tam gin.powie i co zauważy na USG :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam dziewczyny podczytuje was - nie pisze mam pytanie do niecierpliwej, bylabym wdzieczna za odpowiedz mianowicie czy za te badania prenatalne sie placi? i ile i jak takie badanie wyglada nie chodzi mi o to badanie przeziernosci karku (bo to teraz standard) ale o te poszerzone badania rozumiem ze na nich bylas czy tylko jakies skierowanie od lekarza gdybys mogla cos wiecej napisac,, w internecie jak to w internecie mnostow roznych info zadko ktora pokrywa sie z prawda ;D bedze ci wdzieczna, pozdrawiam goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Hej!! Ja dostałam skierowanie od gina. Nic nie płaciłam. Potrzebowałam tylko kartę ciązy, dowód osobisty i skierowanie. To wszystko:) To jest usg dopochwowe, nic nie boli:) Jeśli wynik jest zły bo wtedy pobierany jest płyn owodniowy przez brzuch. Ja na wynikach się nie znam bo te cyferki nic mi nie mówią ale na końcu jest ocena końcowa normalnym językiem napisana!!! Lekarz sprawdza naprawdę wszystko. Słyszałam,że prywatnie koszt tego badania to 250 zł. Warto iść na nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejj kobietki! Jak tam samopoczucie? Bo do mnie się smarkate lata wróciły i jakieś przeziębienie mnie dopadło dość ostro a jeszcze dziś jak na złość mam dentystę;/ Muszę jakoś ten tydzień przetrwać w pracy jeszcze.. I coś mi się ciążowe objawy wracają z rana jestem słaba mdli mnie a tu prawie konieć I trymestru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×