Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość delfinna łańcuszku

Dlaczego dyskusje o pieniądzach wzbudzają tu takie emocje

Polecane posty

Gość delfinna łańcuszku

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ścierają się tu dwa środowiska tych co nic nie mają i tych co mają dużo, jedno drugich nie rozumieją, a do tego dochodzą liczne fantazje biednych o tym jak mają wiele :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko fantazje biednych, ale przede wszystkim ich niewiara w to, ze w Polsce na etacie normalnie placac podatki I pracujac 8h dziennie mozna zarabiac nascie tysiecy miesiecznie. Bo te osoby rowniez czesto nie wierza, ze "wystaczylo" sie uczyc na trudnych studiach, zeby taka prace dostac bez znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i to jest przykład obłudnej fantazji :d tylko uczyć jaaasne... nie ma w Polsce takich prac, owszem poza Pl to tak bez znajomości fachowiec może zarobić baaaardzo dużo, ale w Polsce nie ma pracy bez znajomości, mówię o pracy za naście tyś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam swoja firmę,duzo pracuję ,ale zarabiam bardzo dobrze i wiem że żeby dobrze zarabiać trzeba się nagłówkować i napracować więc ci co słabo zarabiają niech nie myślą że kasa sama spada z nieba ,trzeba sie trochę wysilić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze wiekszosc takich dyskusji wszczynaja osoby ktore nie maja pieniedzy. Maja do tych ktorym lepiej sie powodzi wieczne pretensje: po co ci taki drogi wozek? Po co drogie ubranka jak dziecko rosnie? Jestes snobka bo kupujesz zarcie eko gdy dziecko i tak zetknie sie z syfem w przyszlosci. A powiedz ze kupujesz bo cie stac i nie musisz patrzec na ceny to cie zjada: napewno nie mieszkasz w Polsce!!!! Tylko siedzisz w Anglii myjesz gary i pobierasz zasilek!!! Albo klamiesz bo nikt tyle nie zarabia bo ja nie znam nikogo kto tyle zarabia! A mozna i w Polsce duzo zarobic tylko trzeba miec leb i odpowiednie wyksztalcenie. Nie kazdy siedzi na kasie czy pracuje fizycznie. Niektorzy maja wlasne firmy dobrze prosperujace, niektorzy sa tez prawnikami czy lekarzami majacymi wlasne gabinety, niektorzy sa zarzadcami czy prezesami, niektorzy sa poslami na sejm i nie wazne jakie ugrupowanie i czy widac go w tv - tam to pieniadze leja sie rzeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i bez znajomosci mozna duzo zarobic i wysoko zajsc, trzeba tylko miec leb na karku i troche wiedzy. A wam niedowiarkom trzeba bylo sie uczyc na dobrych kierunkach a nie na zarzadzaniu.'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że kasa z nieba nikomu nie spada, ale są tacy którym lekko przychodzi bo mają układy, znajomości, smykałkę do interesu, są złodziejami i cwaniakami lub zwyczajnie mają szczęście, a są i tacy którzy zapieprzają jak dziki osioł a i tak dostają po d***e, bo ich ktoś oszuka, bo nie potrafią wejść w układy, bo nie mają wujków i tatusiów ustawionych, bo rynek pracy jest taki a nie inny, zupełnie inna sparwa, ze ktoś kto ma firmę musi się narobić, owszem zgoda, ale dlaczego ktoś kto robi fizycznie, ciężko pracuje, solidnie i rzetelnie ma zarabiać tyle co nic? a tak niestety jest, nie mam pretensji do pań za biurkiem co pija kawkę ze zarabiają po 1500zł bo to i tak za dużo jest warte ale ktoś kto pracuje fizycznie i zarabia 1100? na czarno, na zlecenie po 1300? to jest niesprawiedliwe, może i nie ma studiów ale co z tego skoro haruje? nie twierdzę, że ma zarabiać naście tyś ale dlaczego ma zarabiać tyle lub mniej niż ktoś inny, który inteligencją nie grzeszy ale ma ustawionego tatusia i nic robić nie musi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grhfjcdhieol
A ja niedowiarków nie wyprowadzam z błędu - im więcej niedowiarków, tym lepiej dla tych mądrzejszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grhfjcdhieol
Najwyraźniej fizyczna praca jest na tyle wyceniana przez tego pracodawcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie, którzy mają kasę ciężko zarobioną swoją pracą nie przesiadują na forach bo na to nie mają czasu, na forach siedzą tylko cwaniaczki wyzyskiwacze co pracownikowi zapłacą minimum a sami zdzierają z innych kasę i sobie wpisują to w zasługi zysku z firmy, lekarze czy prawnicy także nie zniżą się do poziomu forum takiego jak kafeteria, co więcej by zarabiać w tym zawodzie trzeba mieć plecy a nie tylko skończone "trudne" studia, z moich obserwacji na kafe siedzą ludzie co albo mają bogatego TŻ który ich utrzymuje, albo budżetówka co nic nie robi i w godzinach pracy ma czas na kafeterię dla zabicia czasu, to są ci co mają tyle szmalu i nie kłamią, ale.. skąd się tam znaleźli? kolega koleżanki brata szwagra załatwił :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delfinna łańcuszku
Siedzą tu i prawnicy i lekarze. Jak im się nudzi, albo chcą się odmóżdżyć. Ja siedzę tu po to, zeby sobie przypomnieć, że żyje mi się dobrze i nie powinnam marudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahah lekarzom się nudzi :D tacy którym się nudzi to nie mają pieniędzy :) jak ktoś ma pieniądze a ma czas to coś z nim nie halo :) jest taki ogrom rzeczy ciekawszych od kafeterii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delfinna łańcuszku
Jestem prawnikiem. Na wakacjach. Siedzę, patrzę na niebieskie i m. in. śmigam po internecie. Bo mnie to odstresowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masz nudne wakacje, współczuje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 700800900
tacy którym się nudzi to nie mają pieniędzy usmiech.gif jak ktoś ma pieniądze a ma czas to coś z nim nie halo usmiech.gif jest taki ogrom rzeczy ciekawszych od kafeterii.. xxxxxxxxxxxxxx no jaja, dowiedzialam sie wlasnie,ze ze mna cos nie halo:D dziewczyno ja zarabiam duze pieniadze i mam czasami full wolnego czasu, sama sobie palnuje prace, bywa,ze ze 2 tyg mam przestoj czekajac na duze zlecenie, ktore potem realizuję w tydzień i znow mam wolne:D w wakacje bylam 2 na zagranicznych wczasach(to z tych ciekawszych rzeczy o ktorych piszesz:D) a na kafe czasem lubie sobie wejsc, ale nie siedze tu caly dzień tylko z godzinkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delfinna łańcuszku
"ale masz nudne wakacje, współczuje" Współczuj na zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz znam goscia ktory pracuje fizycznie na budowie i zarabia 6 tys. A jesli ktos pracuje na czarno za 1 tys to chyba po prostu nie ma sily przebicia i godzi si na taka stawke, ale trudno sie dziwic. Moj maz dorabia sobie w pracach budowlano remontowych i zarabia po kilka tysiecy i tez na czarno. A znajomosci zadnych nie ma i studiow tez nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie twierdze ze siedza tu prawnicy lekarze czy prezesi albo poslowie! Ale ich zony i owszem, czemu nie?;) skoro nie musza pracowac bo maz zarobi na wszystko?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 700800900
bo w dzisiejszych jesli chodzi o nauke, to trzeba miec skonczone konkretne studia(nie zaden marketing, administracja i inne gowniane kierunki) lub byc specem w swoim zawodzie i wtedy jest konkretna kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1006
Jak widac, niektore komentarze potwierdzaja to, co napisalam powyzej :) Ja akurat skonczylam ekonomie (ekonomie, nie zarzadzanie) - studia byly dla mnie przyjemnoscia, lubilam sie uczyc, bo matematyka, psychologia to moje pasje. Mam teraz prace, ktora uwielbiam I do ktorej chodze z przyjemnoscia. Nie moge doczekac sie konca macierzynskiego, zeby do niej wrocic. Do wszystkiego doszlam sama, bez plecow, moi rodzice to zwykli ludzie, wykiwani przez zmiane systemu, ktorzy teraz bez mojego wsparcia klepaliby biede. Ale spieli sie finansowo I zyli bardzo skromnie, zeby przed 3 lata moich studiow finansowac moje zycie w innym miescie. Potem sie usamodzielnilam na tyle, zeby sie I'm odwdzieczyc I daje I'm co miesiac okreslona kwote pieniedzy. Inny przyklad moj maz: jego mama byla sama, wiec po maturze wchodzilo w gre tylko pojscie na zaoczne I do pracy. Niestety na studia wtedy zabraklo mu zapalo, bo musial duzo pracowac. Studia rzucil, ale w zawodzie, ktorego wtedy zaczal sie uczyc dzis po 8 latach, doszedl do przyzwoitych zarobkow (jeszcze nie nascie, ale duuuzo powyzej sredniej krajowej). Na studia wraca teraz, bo ich brak blokuje mu mozliwosci awansu. I ostatni przyklad: ostatnio kladlismy parkiet. Pan parkieciarz mowil nam, ze przez 9 miesiecy w roku pracuje oprocz niedziel od rana do 22giej. 3 miesiace nie ma pracy (zima), wtedy odpoczywa. U nas za dzien pracy wzial 2tysiace. Jezdzi nowiutkim touaregiem. Mysle, ze spokojnie wyciaga netto ok. 20tys w miesiacu. Mozna w PL uczciwie zarabiac, tylko trzeba chciec sie napracowac, jak nie glowa, to rekami. Studiow do tego nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 700800900
dokladnie jak piszesz:) mogę to potwierdzic na przykladzie wielu moich znajomych:) ci, ktorzy skonczyli np. psychologię, anglistykę, architekturę czy geodezję maja pracę(lub swoje biura) i dobre pieniądze inni-po zawodowce lub tylko maturze maja swoje firmy(do tego juz trzeba miec głowę i uklady)takze poki co sa ustawieni i 3 grupa-kilka moich kolezanek po marketingu, socjologii itp jak maja prace to w sklepach(spozywcze lub odziezowe)lub od 10 lat zadnej pracy takie sa realia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chciałabym tak harować jak pan parkieciarz za grosze bo co 8tys za etat to jakąś zawrotna suma za ciężką fizyczną pracę?.. no i wątpię by pan parkieciarz miał czas na kafeterię wiec potwierdza się, ze ktoś kto robi pieniądze nie opowiada o tym na kafeterii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty od przykładów to coś pomyliłaś po anglistyce i gównianych psychologiach nie ma pracy :D dziś każdy jest anglista, angliści robią za 1300 w szkole albo dorabiają w przedszkolach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby mieć pracę jako geodeta trzeba mieć mnóstwo znajomości, wiem bo mam w rodzinie geodetę, jak komuś w urzędzie nie posmaruje to pracy ni ma, to jest zamknięte środowisko i na gówno komu studia jak nie będzie się potrafił wkręcić do roboty :/ takie bajki opowiadaj komu innemu że po takich kierunkach można dobrze zarobić bez znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój maż jest stolarzem i zapewniam ze nie pracuje za grosze,nie bedę tu przytaczać sum bo nie o to chodzi,ale jest po zawodówce,ma własną firme i nie jeden po studiach mu zazdrosci a on w zyciu by sie nie zamienił z nikim na wykształcenie,dorobilismy sie bardzo duzo i na wiele nas stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pl nie ma roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dyskusja o pieniądzach budzi emocje bo w PL praca jest tylko dla nielicznych, a praca za psie pieniądze jest niesprawiedliwa i stąd kontrowersje, co to za kraj że daje zarobić tylko najlepszym, najzaradniejszym, najbardziej uzdolnionym, a reszta nie ma pracy lub haruje za miskę ryżu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapominacie o matkach na urlopach wychowawczych, na macierzyńskim i kobietach w ciąży. Ojej ale czy to nie jest forum ciążą, macierzyństwo? Więc skąd te spekulacje,że nikt dobrze zarabiający tutaj nie pisze? No proszę Was. Ja pracuję w prokuraturze i pani prokurator,z którą współpracowałam też tu pisuje... Kiedy? A tu byście się zdziwiły,bo prokuratorzy i sędziowie (w sądzie pracowałam 5lat) mają bardzo dużo wolnego czasu. Rzadko kiedy przychodzą do pracy codziennie, jak nie mają sesji to na ogół pracują w domu :D a i tak większość pracy wykonuje za nich sekretariat. Także oni mają naprawdę dużo czasu-nawet w pracy. Pamiętam jednego sędziego który raz w tygodniu był od rana-jak miał sesję rozprawową, a tak to wpadał na pół godziny, a jak ktoś się na posiedzenia stawił i dzwoniłam żeby przyszedł to był oburzony :D bo przecież stawiennictwo nieobowiązkowe... Poza tym moja prokurator obecnie od pół roku jest na wychowawczym z bliźniakami, ma też 4letnią corkę,nie wiem kiedy wróci do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyle, że prokurator, sędzia nie zarabia nastu tyś :D a co dopiero dużych pieniędzy o jakich tu mowa :D bo 6-8tyś to nie pensja jak za taką pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×