Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Roselyn

Odchudzanie

Polecane posty

wczoraj: śniadanie: 4 wafle ryżowe, 2 plasterki sera, ogórek kiszony II śniadanie: jabłko obiad: to samo, co na śniadanie, nie zdążyłam nic przygotować podwieczorek: tymbark vega zioła prowensalskie kolacja: kefir sokólski 400g z ogórkiem i koperkiem niestety mniej niż 1000kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmotywowana_
Witam kobietki. Ja również zaczęłam odchudzanie od wtorku. Dziś trzeci dzień. Trafiłam na ten topik przez przypadek, ale chętnie się przyłączę. Można? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez odchudzam sie i tez sie dolacze jesli mozna u mnie \problem - tp brzuch , jestem na diecie nielaczenia , nie wiem czy mi sie uda tak odzywiac ale probuje , zobaczy sie :) jak nie wypali to bede po prostu na mż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda dziewczyna chętna rozpocząć walkę z samą sobą jest tu mile widziana. Mam nadzieje że motywacji na nie zabraknie:D Pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmotywowana_
też mam nadzieję, że nie zabraknie. Już nie raz próbowałam przejść na diete, ale zawsze kończyło się to klapą już po pierwszym dniu. Dziś jest co prawda dopiero trzeci dzień ale mam taką motywację jak nigdy! Tylko niestety bardzo dużo pracuję i w domu jestem dopiero przed 20stą, więc o żadnej siłowni i rowerku czy bieganiu mogę zapomnieć. Będę ćwiczyć w domu, chociaż troche. Brzuszki albo ćwiczenia z Ewą Chodakowską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hiit jest mało czasochłonny, ale i tak 70% sukcesu to dieta. znam osoby, które schudły po 20 kg nie ćwicząc wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej poki co 800 kcal jakies,tabliczka gorzkiej czekolady i 3 kromki suchego chleba:P chcialabym juz nic dzis nie jesc,a jak nie wytrzymam wciągnę otreby owsiane albo garsc rodzynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało jesz , ja lubie chleb i to moja zguba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielone oczyska niezbyt urozmaicona dieta tez nie wpływa dobrze na odchudzanie,organizm wyczuwa że nic więcej nie dostanie i magazynuje to co zjadłaś.Dobrze by było gdybyś jadła co najmniej 3 posiłki dziennie .Ustal sobie ile kcal chcesz zjeść i podziel to pod względem posiłków śniadanie najwięcej,obiad troszkę mniej kolacja najmniej. U mnie to się sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem:)glodna jestem i robie sobie otreby owsiane z rodzynkami:)normalnie to jem bardziej urozmaicone rzeczy,teraz tak jakos,musze sie zaopatrzyc w owoce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś zjadłam niewiele zwyczajnie z braku czasu Śniadanie: 2 bułki pszenne z masłem i serem żółtym 5 śliwek Zjadłam dziś +/- 600 kcal Waga pokazała dziś:61,3 kg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj śniadanie: 4 wafle ryżowe, 2 plasterki sera, ogórek konserwowy 2 śniadanie: jabłko obiad: spaghetti 50 g (oczywiście makaron pełnoziarnisty) i sosem pomidorowym podwieczorek: 2 trójkąciki serka topionego kolacja: serek wiejski 150 g 3% tłuszczu polecam kawę zbożową inkę! ma mało kcal i nawet bez cukru ma lekko słodki posmak (ma w składzie buraki cukrowe), dzięki czemu łatwiej jest wytrzymać bez słodyczy. a na odchudzanie działa bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śniadanie: 4 wafle ryżowe, 2 plasterki sera, 5 pomidorów koktajlowych II śniadanie: banan obiad: jajecznica z pomidorem (smażona na oleju) podwieczorek: nektarynka kolacja: to samo stęskniłam się za owocami i chyba znowu nie dobiłam 1000, ale nie chce mi się więcej jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śniadanie: 3 wafle ryżowe ,ogórek gruntowy ,herbata bez cukru obiad:ziemniaki,kotlet sojowy w panierce przekąska:2 jabłka zjadłam +/- 550 kcal Może jeszcze jakaś mała kolacja bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy waga jest bardziej wiarygodna rano czy wieczorem ? Bo już nie wiem kiedy mam się ważyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wytrzymałam już ponad tydzień!!! ani razu się nie nażarłam. jak jestem zabiegana, to nawet nie myślę o jedzeniu. kiedyś byłam na dietach 700-800 kcal, to szybko pękałam, teraz na tysiączku jest lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się trzymam i widzę że kilogramy lecą.Nie nażeram się nie wiadomo jak .Nie czuje głodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam przerabane jak nie zjem to chce mi sie wymiotowac mam wzdecia jakby zbieralo mi sie powietrze w brzuchu i czasami takie kolki wie moze ktoras z Was czego to moze byc przyczyna? chcialabym tak jak kiedys moc redukowac ilosc pochlanianego jedzenia ale nie daje rady z tymi objawami !! nigdy wczesniej tak nie mialam przet to nie moge schudnac porpstu musze jesc jak mnie ssie mam dosc ! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śniadanie: 5 wafli ryżowych, pół sporego pomidora, 2 plasterki sera ( ja z tego kanapki robię) II śniadanie: nektarynka obiad: sałatka owocowa (banan, nektarynka, jogurt naturalny- przepyszne, polecam!!!!!) podwieczorek: 2 ogórki kiszone, plasterek sera żółtego na kolację zjem jajko sadzone + surówkę z pomidora, cebulki i jogurtu naturalnego- doprawię pieprzem poza tym wypiłam 2 kawy inki bez cukru, to jakieś 20 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem mega zła myślałam że kilogramy spadają ,a tu moja waga zaczęła sobie ze mną w kulki lecieć i się zepsuła.:( Nie ma dziś jadłospisu bo nie za bardzo pamiętam co zjadłam a notować nie miałam czasu przez zamieszanie jakie było. Na pewno nie zjadłam więcej niż 1000 kcal. Jak tam wasze odchudzanie widać efekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o, współczuję, madziu:( ja się jednak cieszę, że nie mam wagi. nie warto ważyć się zbyt często przy odchudzaniu, bo czasami waga staje w miejscu (to normalne i każdą z nas to czeka), a wtedy motywacja znacznie spada... na początku leci mało tłuszczu, raczej woda i mięśnie, więc utrata wagi nie oznacza chudnięcia. ja zważę się pewnie w październiku albo pod koniec września, liczę, że będzie jakieś 5 kg mniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Dziś zaczęłam się odchudzać bo dowiedziałam się, że za pół roku wyjeżdżam do Australii na kilka miesięcy. Chciałabym wtedy wyglądać dobrze i przede wszystkim dobrze się czuć. Obecnie ważę 62kg przy 168cm wzrostu. Zaczęłam od rana ale niestety nie zapisałam co zjadłam. w każdym razie przebiegłam dziś 4km także zawsze jakiś aktywny początek jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) ja chciałbym schudnąć jakieś 15 kg- wtedy wyglądałabym idealnie, mam nadzieję, że uda mi się do świąt. stosujesz jakąś konkretną dietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nic konkretnego ;) Od dawna odżywiam się zdrowo (jestem wegetarianką, kiedy się przestawiałam z mięsożercy bardzo dużo czytałam o zdrowym odżywianiu) więc po prostu obcięłam trochę zapotrzebowanie ;) mam 2200 statycznego bez ćwiczeń, obcięłam do 1900kcal i dołożyłam ruch ;) Kiedyś rozmawiałam z dietetyczką i powinno się obciąć jakieś 700kcal więc powinno być ok :) Jakoś mi się nie spieszy, chciałabym zrzucić do 55-58 (zależy jak będę wyglądać bo bardziej mi na wymiarach zależy) a mam pół roku. No ale wyjechać już bym chciała po stabilizacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×