Czy są tu kobiety ok 30 ktore mają kochanka

jak w temacie, chcialam sie tylko podzielic wrazeniami

tu sa wszyscy,kogo tylko zechcesz,wystarczy załozyć dowolny temat a zobaczysz że na nurtujący cie problem odpowie ci kiladziesiąt a moze nawet kilkaset osób zorientowanych,takze pytaj o co chcesz z kazdej dziedziny zycia

To może któraś opowie mi swoją historie :) Bo zaczynam się wkręcać... Może mnie zrazicie, a moze zachecicie? :)

Kobiety - mężatki :)

U mnie szykuje się romans pracy... i nie wiem co robic. Jakis czas temu marzyłam tylko o tym, a teraz to jest na wyciągnięcie ręki. Niewiarygodne jak życie się może vzłowiekowi odmienic z dnia na dzień. Jescze miesiac temu marzyłam o sexie z kolegą w pracy - nie dopuszczając myśli, ze to może dziacc się naprawde.. ... ... I pewnego dnia po prostu się zaczęło... Czy on czytał w moich myślach? A może miałam wypisane wszystko na twarzy? Nie wiem.. :)

upu up

Uprawialiście seks? Opowiedz o tym

Mam kochanka 5 lat. Pytaj.

Właśnie choodzi o to, że jeszcze sexu nie było... wszystko przed nami... narazie pogawedki, smsy - czułe albo niegrzeczne :) Ciekawi mnie jak to się u Was zaczeło... i jak przebiegało. Jak się skonczyło albo na jakim jest etapie? Czy partnerzy sie domyslaja? Wszystko :)

ile on ma lat?

jestem puszczalska, zdradzam męża i nie liczę się z jego uczuciami obchodzą mnie jedynie własne potrzeby

Ten etap przed seksem jest najpiękniejszy. Potem powoli emocji słabną. Spróbowało się zakazanego owocu i już dalej nie było tych emocji, pojawiają się coraz więcej kłótni i spięć, nawet o byle pierdoły. A najgorzej gdy ktoś zaczyna się domyślać. Nieważne kto zaczął to i tak będziesz tą najgorszą. Z czasem przywiązujesz się drugiej osoby i "związek" wchodzi w całkiem inną fazę. Przyzwyczajacie się do siebie. Może seks nie taki sam jak na początku ale nadal satysfakcjonujący.

kochani podszywacze :) jestem nie jestem co to za roznica. na anonimowym forum :) On ma 32 lata :)

No właśnie ten etap kreci mni eniesamowicie.. jak 15- latki.. Wiem, że nic nie trwa wiecznie.. Ale życie jest jedno?

Mój "związek" jest dość dziwny i nie mieści się w kanonach klasycznego romansu. Jest bardzo skomplikowany, wiele czynników wpływa na niego.

Ale wiesz, że będziesz musiała połykać? Żona nie musi ale kochanka zdecydowanie!

mogłabys to opisać? please :)

Żyje się raz - to fakt. Ale trzeba się liczyć z konsekwencjami własnego postępowania. Przygotować się na najgorsze. Zrobić bilans zysków i strat i zdać sobie sprawę ile może nas to kosztować i najważniejsze - czy jesteśmy na to gotowi.

No tak, to prawda. Ale pokusa pokusą.. Wiesz jak jest

Nie opiszę swojego związku, jest bardzo specyficzny, wręcz metafizyczny, bliskość fizyczna jest tylko częścią całej układanki.

Masz romans z Archaniołem Gabrielem?

A ja ci powiem tak, mialam, wyszlam na tym tak, że nigdy wiecej bym tego bledu nie popelnila. Zastanow sie nad tym bardzo powanie, no chyba, ze chcesz cierpiec. A z czasem bedziesz na pewno. Facet jest wolny, czy w zwiazku?

To tez romans - nieważne z kim.

na szczescie oboje w zwiazkach .. długoletnich :)

Jaki seks macie zamiar uprawiać? Tylko oral, klasyczny czy może też anal?

Kochanka: 1. Żyje złudzeniami i marzeniami, pozbawiając się szansy, na: prawdziwy związek/ małżeństwo/ dzieci- założenie pełnej, szczęśliwej rodziny 2. Musi się dostosowywać do planu żonatego partnera 3. Zawsze będzie "tą drugą" czyli to z nią się facet umawia, to do niej przychodzi, nie zamieszka z nią, bo mieszka z żoną itd. 4. Jak żona/ dorosłe dzieci się dowiedzą o romansie, może mieć robione awantury, i być narażona na inne nieprzyjemne sytuacje 5. Jak sąsiedzi, środowisko się dowie, może być napiętnowana, że odbiera żonie- męża, i dzieciom- ojca 6. Dzieci partnera jej "nie pokochają" 8. Brak wspólnych znajomych, stres przed wychodzeniem razem "na miasto" itp 9. Rodzina kochanki zapewne myśli, że ona jest sama, zatem pojawią się jęczenia typu "stara panna" "a kiedy dzieci będziesz miała" itp 10. Jak partner jednak odejdzie od żony i się zwiąże z kochanką, to zawsze będzie żyła w stresie, że ją też zdradza i oszukuje i na dodatek świetnie się maskuje

a po co tu opisa kochanki?? :)

No chyba mamy :) zobaczymy co czas przyniesie.. ile mozna sobie w oczy ptarzec?

No chciałaś aby ktoś cię zraził to cię zrażam.

na szczescie w zwiazkach? moze bardziej trafne by bylo "jeszcze w zwiazkach" , bo na razie jestes na najlepszej drodze do rozpieprzenia swojego zycia. To ci sie marzy???