NEURASTENIA

Słuchajcie mam problem! I nie wiem gdzie szukać pomocy. :( Mój facet chorował na neuralgie nerwu trójdzielnego na szczęście po rokui mojej walki udało się to dziadostwo wyleczyć jednak po pewnym czasie pojawiło się coś znowu nie wiadomo co. I nie wiem czy dam sobie z tym radę: ciągle czuje uciski w głowie, trochę większy hałas powoduje u niego rozdrażnienie które przerzuca na mnie, nic mu się nie chce, nie jest w stanie skupić się na niczym i trzeźwo myśleć co wiąze się z tym że nie ma pracy bo nie jest w stanie funkcjonować jak normalny człowiek. Ostatnio wyszukałam coś na temat choroby nazywanej NEURASTENIA i niektóre jej objawy pasują mi do tego co on prezentuje. Szkopuł w tym że leczy się to terapią psychiatryczną a wysłanie go do psychologa zeszłej zimy było wyczynem a co dopieru jak powiem mu że to jest rodzaj nerwicy która wymaga leczenia psychiatrycznego i psychoterapii. Nie wiem czy ja jestem w stanie sobie z tym poradzić. Nie chcę mu robić nadziei a potem jak mi się nie uda wycofywać i go zranić bo tego sobie bym nie darowała do końca życia.