Niskie zarobki chłopaka a chęć zamieszkania razem

dziewczyny straszne jesteście ,wiem, że pieniądze to prawie wszytsko w tych czasach, ale nie możecie tak jechać po biednym nieudaczniku, może to nie jego wina, że tak upadł,może sa inne czynniki usprawiedliwiające jego nicostwo, a wy od razu tak ostro

czytam i nie daje wiary. upadek i dno moralne. marionety ciagane za sznurki, konsumenci dobr w d*pe j****i. kasa byle sie nachapac. jestem kobieta, moj facet kiedys tyle zarabial, i wiesz co glupia dziwo, nigdy nie mialam takich rozterek jak ty.

Pewnie nigdzie Cię na wakacje nie zabrał, bo gdzie za taką kasę... Pamiętam umawiałam się kiedyś na pogaduchy na ławeczkę, takie niby randki z pewnym chłopakiem. Fajnie mi się z nim gadało i w ogóle. Pewnego dnia zarzuciłam pomysłem żeby pójść do restauracji (jedna z lepszych Katowickich restauracji, można powiedzieć ekskluzywna, gdy byłam młodsza rodzice zabierali mnie tam na obiadki) Zjedliśmy obiad, później deser, wypiliśmy po kolorowym koktajlu, fajnie było, śmiesznie, nawet troszkę inaczej się ubrał na tę okazję ;) Na koniec kelnerka przyniosła rachunek, on gdy go zobaczył zrobił wielkie oczy wziął do ręki i przeglądał co tam jest na nim doszukując się jakiegoś błędu... po dłuższej chwili ciszy rzucił tekstem ''NO TO CO, NA PÓŁ, TAK?'' Myślałam że się spalę ze wstydu, dobrze że kelnerka już poszła (moja dobra kumpela) i nikt obok nas nie siedział, bo bym zemdlała ze wstydu... Powiedziałam że okej i położyłam większą część pieniędzy na stół. Co się okazało nie było go stać nawet na połowę, grzebał w portfelu jak jak jakiś prostak i palił głupa że zostawił chyba na biurku czy coś... co za burak, na rachunku wyszło tylko 120zł a go nie było nawet na połowę stać, wróciliśmy w ciszy, od tamtej pory nie odzywam się do tego parcha

To jest ciota a nie facet 1600zł dzisiaj to prawie nic. Jak najszybciej zostaw tego wała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Facet zawsze powinien płacić za kobietę w restauracji i odwozić taksówką, tamten cieć chyba nie wie jak zadbać o kobietę. Współczuję Tobie tej wizyty

Po prostu twój chłopak jest kompletnym zerem jeśli tyle zarabia. To jakiś nieudacznik, wstydziłam bym się z nim pokaż.Co za ciota ha ha ha ha

Że też są na świecie takie niemyślące kobiety interesujące się takim kimś kto 1,5tyś ma... A powiedz mi co on robi, złom zbiera? :D

Facet powinien minim 3-4 tys zarabiać. Poniżej tego nie zasługuje na żadna kobietę.

Gdyby facet powiedział mi że zarabia 2 tyś, to bym chyba puściła pawia. Co za żul j****y

nie wierze w to co tu czytam..

Facet to idioci, ja że swoim jetem tylko dla pieniędzy, jesteśmy razem od roku. Debil myśli że go kocham, a prawda jest taka że jak przepiszę na mnie dom do s*******a puszcze z torbami.

Nieudacznikom którzy zarabiają poniżej przeciętnej krajowej dziękuje, niech idą do mamusi po pomoc finansową. Głupie cioty

ja p*****leeeeeeeeeeeeeeeeeeee nie wierze w to co tu czytam.. czy was p********ilo czytam i nie daje wiary. upadek i dno moralne. marionety ciagane za sznurki, konsumenci dobr w d*pe j****i. kasa byle sie nachapac. jestem kobieta, moj facet kiedys tyle zarabial, i wiesz co glupia dziwo, nigdy nie mialam takich rozterek jak ty.

wiesz ja znam takiego co 1500zl zarabia i mja 2 dzieci moja kolezank ma mieszkani i pracew urzedzie siedzi na zwolnieniu niby l4 bo nawetn a zlobek ni opiekunke nie stac masakra tak sie wj***c, a on nic nie umie zrobic nic w marnej robocie siedzi ona do niego jedz gdzies na zbiory na platforme wyjedz zarob jak ty chcesz zyc?? dzieci rosna, a oj CO JA MAM ZROBIC??NIE MA PRACY!masakra w leb se strzelic

Co za lewus z twojego faceta zarabia marne 1600 zł zał. Nawet nie spojrzała bym na takiego.

ty od sznurka??? jak bedziesz miec dzieci to zobaczysz jak to wazne zaradny chlop!!!!!! a zreszta z takim to zpaomij o dzieciach nawet

ty od sznurka??? jak bedziesz miec dzieci to zobaczysz jak to wazne zaradny chlop!!!!!! a zreszta z takim to zpaomij o dzieciach nawet

Całe szczęście że nie szukam kobiety bo takich suk to nawet w d*psko kopnąć bym nie chciał mimo że stać mnie na większość z nich .

właśnie powinien być wprowadzony zakaż posiadania dzieci przez cioty które zarabiają poniżej 2 tyś miesięcznie. facet taki to dno!!!!!

to ja od sznurka, to slonko. mam dziecko, mam meza,ktory kiedys tyle zarabial, gdy jeszcze nie byl moim mezem. Bledna analiza

Przypominam, że seks ( który między innymi świadczycie) za pieniądze, to prostytucja! Same d****i tu piszą?! Lepiej być biedniejszym niż prostytutką. Naprawdę, czytając to forum, tracę wiarę w człowieczeństwo i godność kobiety, którą sama przecież jestem. Nie słuchajcie tego chóru prostytutek, są jeszcze na świecie kobiety, które kochają naprawdę.

Ja z chlopakiem jak zamieszkalam razem to on wiecej zarabial ode mnie zaproponowal ze podzielimy sie kosztami proporcjonalnie do zarobkow. W ten sposob zostawalo mi cos z pensji na wakacje i inne przjemnosci

Szukać faceta tylko z kasą. Reszta TO DNO

Jezu dziewczyny... Co to ma być? To jakieś durne prowo? Mam nadzieję. Chyba żadnej z was do głowy nie przyszło, że liczy się coś wiecej niż kasa... Nie wierze w to co czytam.

U mnie identycznie, on 1,6tys, mieszka u rodzicow a ja 2,5, czasem 3tys, swoje mieszkanie. Przez 2,5 roku nie mogliśmy się dogadać gdzie zamieszkac. On ze co z tego ze zarabiam więcej jak nic nie mam (???) a on umie zaoszczedzic. Pewnie, na wikcie u matki. I mi powtarzal ze powinnam mu oddawać moja wyplate to by mi pokazal jak oszczedzac. Nawet jego matka to powiedziala. Duza czesc mojej wyplaty szla na zarcie dla nas dwojga(obiad u mnie albo woziłam mu), kupowałam mu ciuchy bo wygladal jak lump, nie licze benzyny jak do niego jezdzilam. Nie wytrzymałam kiedy poroniłam dziecko. Sam mi powiedział ze dobrze bo on i tak dzieci nie chce. Jego podejście do pracy? Już się napracowal. A potem mi powtarzal ze nie ma kasy. Skapy, zbiera. Ciekawe na co. Mi nic nie kupowal. Nie zbiera tez na większe mieszkanie (ja bym swoje sprzedala) ani na zalozenie rodziny. Ulzylo mu jak poroniłam. K... przyciągam samych takich pasozytow. Może dlatego ze zachowuje się jak matka. Trafiam na dzieci a nie partnerow.

JESTEM PRZERAZONA JAK CZYTAM TO CO NAPISAŁYŚCIE Skreślacie faceta, wyzywacie, mieszacie z błotem, bo zarabia mniej niż 2 000?????? No proszę was.. Ja związałabym się z takim chłopakiem, nie byłoby problemu. Mam dom, dobre SWOJE dochody i nie potrzebuję doić od faceta. A takie 1600 zł to w sam raz na jedzenie, auto, rachunki, jakieś małe wypady... BEZ problemu. Kobiety sa okropne, jedna goorsza od drugiej:( Przerażacie mnie

Chyba bym się porzygała jak facet by powiedział że ma niej niż 2 tyś. ZAL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Oczywiście to wyzej to podszywy :/ Ja powaznie pytam. bo to problem jednak...

Zostaw WAŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No co wy - zostawić tylko z takiego powodu? :/ My jesteśmy młodzi, wiec chyba nie będzie zarabiał mniej? Może mu powiedziec, zeby zmienił prace?