Niskie zarobki chłopaka a chęć zamieszkania razem

Już widzę jak będzie mieli dzieci i ciota będzie na nie dawał z tych 1600zł. Po prostu brak słów, zostaw pasożyta.

Wy to dopiero macie biedę, mój zarabia 7k do tego premie uznaniowe a mi i tak mało. Na szczęście poznałam ostatnio mężczyznę który ma dwie swoje knajpy i otwiera jakiś salon gier teraz. Rzucę dla nieo tego łachmyta, 50 tysięcy a 7 to jest dla mnie różnica ;p

Każda szmata męska która zarabia poniżej 5 tyś to dno

To ładnie się ustawiłaś. Ja wstydzę się pokazać mojego chłopaka rodzicom by wyjdzie na jaw że pracuje na stacji paliw, wstydzę się i boję tego że się dowie ktoś

Qwerka Może załóżcie po prostu wspólne konto i niech tam przychodzą wasze wypłaty, płaćcie z tego rachunki, jedzenie wszelkie rozrywki. Bedziecie żyli na takim samym poziomie ;)

Tez myślę nad rzuceniem swojego chłopaka zarabia marne 2200zł. Co za Pajac.

gość1Ania - to jest w sumie jakas mysl Tylko sie zastanawiam jak wtedy sobie "uszczknąc" cos dla wlasnej przyjemnosci typu ciuchy, kosmetyki, fryzjer etc, bo w sumie tez troche mysle tak, ze jak ja pracuje to mi sie nalezy jednak...

Ja uważam że to pieniądze są ważne a nie facet. Taka jest prawda

Pytanie do tej od 2200zł - auto chociaż ma? Mieszkanie swoje?

Kobieto zostaw GO! Chcesz mieć fajne ciuchy, samochód poszukaj jakiegoś frajera z kasą a nie być z nieudacznikiem.

Związek wymaga poświęcenia. Dziś ty więcej zarabiasz ale za kwartał czy rok tak może się stać że On będzie więcej zarabiał. Najważniejsze czy jest wam z sobą dobrze i czy się dogadujecie.

"Cytryny smak" Nie ma samochodu a co najgorsze mieszka u rodziców. Po prostu żal

U mnie po opłatach jest na minusie Nie ma mieszkania Co z tego, że będzie nam ze sobą dobrze, jak nie mamy na wspólne życie ? I nie możemy razem zamieszkać!

Wiocha totalna. Lumpy jesteście. Tak 'mężczyżni' to o was mowa biedaki

jarek6776 - chyba masz racje :) dogadujemy sie świetnie, faktycznie trochę mnie martwią te zarobki, ale kto wie co będzie później... prawde mowiac, martwilabym sie o to, jakby miał 40 lat i 1 600 na reke, a nie jak mamy niewiele ponad 20...

Bo prawda jest taka że faceci to LUMPY i tyle

Co się stanie jak bieda z biedą się zetknie NĘDZA !

Bo prawda jest taka, że prawdziwego mężczyzny szuka się w sieci a nie na ulicy. Ja znalazłam sponsora, na początku bałam się takiego układu ale po czasie przyzwyczaiłam się do luksusu, bogactwa, stać mnie dzięki niemu na wszystko, w sklepach nie patrzę na ceny :)

Nie wiem skąd tyle ma ale czy to ważne? Ma hajs więc go kocham

Tylko kasa się liczy

A ty kim jesteś Gościu!! Że ubliżasz komuś kogo tak naprawdę nie znasz. Dzisiaj czasy są ciężkie ale jak na razie dajecie sobie radę znakomicie. Z czasem wszystko się unormuję. Trzeba tylko wierzyć w siebie.

Mam na oku takiego co ma 16 tys miesięcznie, może uda mi się go poderwać zobaczymy co z tego wyjdzie.

Dorabiajcie na seks kamerkach niezła kasa jest

Qwerka ale przecież spokojnie Ci na to starczy i jemu przy okazji ;)

Post wyżej, niema szans by starczyło.To są gówniane pieniądze, lepiej iść się r****ć na ulice więcej zarobisz.

Honor i szaunek do siebie jest wiecej wart niz jakies gowniane pieniadze, ale co Ty tam wiesz.

Zatrudnię dziewczyny do agencji towarzyskiej, dochód 3 tys. Są jakieś chętne

A jakie warunki pracy?

1600 zarabia, ale seks uprawiac by chcial, a jak bedzie wpadka, bo amtykoncepcja ktoregos razu nie zadziala i co wtedy, taki tatus zrobi, nie daj boze bedziesz mial np ciaze zagrozona, jak taki ciec bedzie mogl was utrzymac. Kobieto ty nie masz czasu czekac, az sie facet rozwinie, dla nas kobiet czas jest nieublagany, naza plodnosc sie szybko konczy, a potem bedzie zal, ze nie ma dziecka. Facet moze miec dziecko i ok 80 tki my kobiety tak nie mamy. Facet co zarabia 1600 zl to dno, powinnien siedziec z mamusia a nie zakladac zwiazek z seksem...

My jak razem zamieszkaliśmy zrobiliśmy wspólny budżet. I nikt nikomu nie wypominał, że zarabiał mniej (teraz zarabiamy tyle samo ale wcześniej raz ja więcej raz on więcej). Raczej nie dorosłaś do wspólnego życia z kimś.