Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zirba

Oszukał mnie facet poznany przez internet

Polecane posty

Gość green grassss
aha no to inna sytuacja, 10 min rozmowy pozornie wyjasni;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość green grassss
co znaczy spotkanie na dystans Red flow? Bez przytulania itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Red Flower
Tak,bez żadnej fizycznej bliskości.Nasza znajomość,to początkowo same rozmowy.Uświadomiliśmy sobie,że jesteśmy bardzo podobni do siebie mentalnie,mamy zbliżone postrzeganie świata,kierujemy się podobnymi wartościami.Wszystko to spowodowało,że zapragnęliśmy się bliżej poznać ,a teraz jesteśmy razem. Moje wcześniejsze doświadczenia z facetami poznanymi przez net były fatalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Red Flower
Nie spodziewałam się,że w tym kafeteryjnym rynsztoku poznam kogoś wartościowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wbrew pozorom jest tu bardzo dużo fajnych ludzi;)tylko każdy szuka czegoś innego:) Dobra autostrada odkorkowana, miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jzb, jeśli kiedykolwiek to nastąpi, pamiętaj jestem bardzo konkretna, już teraz możesz szukać ochraniaczy na jaja, jak nie ze mną to, z inną Ci się przydadzą, ten typ tak ma :classic_cool: xxx cuks :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Red Flower
To prawda Cukierku,każdy szuka czegoś innego.Ważne jest,aby trafić na osobę,która ma zbieżne cele z naszymi.Niestety,sporo tutaj ściemniaczy ,ale myślę,że inteligentna osoba ,potrafiąca czytać między wierszami ,potrafi z czasem oddzielić ziarno od plew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszaty
Spotkanie bez specjalnych oczekiwań, bez przytulania, ćwierkania. Zobaczymy co to za baba jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Red Flower
Myszaty,pierwsze spotkanie powinno być bez fizycznej bliskości,trzeba po prostu dyskretnie zacząć badać teren ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszaty
Oczywiście. Można się jedynie obwąchać, jak zwierzątka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Red Flower
Powodzenia,Myszaty :) Mam nadzieję,że to fajna babka.Życie singla nie jest fascynujące.Nie ma się do kogo przytulić i dzielić trosk dnia codziennego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry alu wyobraz sobie, ze to zdjecie co mi wyslalas nigdy do mnie nie nie dotarlo I to nie jest zadne tanie oszustwo przez internet to jest fakt i kolejny dowod na to ze nigdy nie oszukuje na necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zirba
05.09.13 [zgłoś do usunięcia] gość dlaczego zadna sie nie wypowie na temat tego co napisalem: kobieta nie zdradza/oszukuje/klamie ona ma kryzys! bo jak to rozumiec oszukal mnie...ja tez bylam w zwiazku ale mielismy kryzys. JA NIE BYŁAM W ZWIĄZKU, NIE MIAŁAM KRYZYSU. Szukałam faceta na stałe. Udawał zakochanego,a prowadził podwójne życie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zirba
Poza tym nawet jeśli inna kobieta pisząca tutaj była w związku i szukała kochanka i kochanek był w związku a szukał przygody to ich sprawa. Jedno tylko mam ale, po co on kłamał, zatajał swoje prawdzwe nazwisko? Może bał się, że doniesie żonie, dotrze do niego? Ale dotrzeć mogła mając jego inne dane, czy po numerze telefonu, więc nie rozumiem skoro byli kochankami, byli dość blisko to po co kłamstwa między nimi były? Więc kryzys miała nie tylko ona, ale on też skoro był w swoim związku a miał ją jako kochankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zirba dobrze mowisz. chcialem swoja wypowiedzia/kobiety nie zdradzaja/oszukuja/klamia one maja kryzys/zwrocic uwage na hopokryzje wiekszosci kobiet bluzgaja na facetow od najgorszych a same jak robia to samo to maja kryzys albo inne wytlumaczenie oczywiscie zawsze one bez winy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u was to chyba nic
Gość, a jakie ma to znaczenie, że mój związek przeżywał kryzys z tym, że on mnie perfidnie oszukał? Odnieśmy się do tematu oszustów. Owszem i on i ja okłamywaliśmy swoich partnerów życiowych ale myślałam, że między nami kochankami panuje szczerość. Była między nami przyjaźń, porozumienie dusz i ciał. Nie spodziewałam się, że może ze mną pogrywać, że nie nazywa się tak jak podaje, że wszystko co mówił może być stekiem kłamstw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlota335
wlasnie odpisalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u was to chyba nic
gość, nie uważam, że jestem bez winy, mam wyrzuty sumienia, że zamiast ratować związek zdradziłam. Też nie wiesz co ciebie czeka za kilka lat. Ludzie mają kryzysy, nawet godzą się na sali sądowej podczas rozprawy rozwodowej. Ale czemu ten facet nie ma żadnych skrupułów, skoro posunął się do tego, że stworzył sobie fikcyjne życie... Jakim trzeba być człowiekiem by nie podać prawdziwego imienia, nazwiska, miejsca pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się że wyrachowani
Zirba, odpowiem na twoje pytania. Podawał nieprawdziwe dane by nigdy do niego nie dotrzeć. Po numerze telefonu nie tak łatwo dojść, jest ochrona danych osobowych, poza tym są telefony na kartę, kupując taki jest się anonimowym. Ja akurat sprawdziłam, że mnie oszukał, bo pojechałam do jego miejscowości, niby do jego pracy, okazało się, że nikt taki tam nie pracuje. Popytałam kilkanaście osób mając przy sobie jego zdjęcie i wiem, że nie nazywa się tak jak mi podawał. Wyszło szydło z worka. Po co prowadził taką grę? Ano po to by podnieść swoje ego. Pewny, cyniczny, przebiegły, plan miał opanowany do perfekcji. A ja myślałam, że będziemy ze sobą na poważnie, on jednak myślał tylko o zabawie. Do gościa, to czy był kryzys w ziązku czy nie, to róznie życie się układa, ale kim może być człowiek, jak musi być podły by tak perfidnie kłamać, nawet imię, zawód, miejsce pracy zmyślić, planować każdy szczegół jak myśliwy. I nie bał się , że sprawdzę że nie pracuje tam gdzie podawał, nie spodziewał się tego widocznie. To czy któraś zdradziła męża, narzeczonego nie ma w tym temacie znaczenia, temat nie brzmi zdrada czy byłam kochanką, a oszukał mnie facet poznany przez internet i tego się trzymajmy tutaj. Ja tego faceta nie okłamałam,a on mnie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u was to chyba nic
zmienię mój nick na podany w mailu karolag6 złota do mnie coś napisalaś? bo nic nie doszło :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zirba
gość, więc ja akurat byłam w porządku, czemu niektórzy faceci są hipokrytami, po co obiecywal wspólne życie, snuł ze mną plany na przyszlość a był w innym związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×