Partner nie zgadza się na wegańskie dziecko

W miesie nie mmanic nadzwyczajnego ale produktach poghodzenia zw. juz tak. Wlasnue dlatego ta dieta nie jest dla kazdego. Zagdza sie? Skad mozesz wiedziec ze twojemu dziecku bedzie odpowiadac skoro nie powie ci mamo zle sie czuje mamo zimno mi.

na zachodzie to żadna nowość, chcesz miec wegańskie dziecko okey wszystko co chcesz jest w roślinach, tylko b12 trzeba suplementować, ale to żaden problem

Pytanie za 10000 pkt. Jesz ziemniaki?

Moja bratowa tez jest taka nawiedzona jak ty heh .Robi aferę to ze dziecko zje kanapkę z szynka .Nie wazne ze dziecku smakuje .Ma nie jeść BO NIE hehe

"We Francji sąd skazał na 5 lat więzienia matkę-wegankę, której 11-miesięczne dziecko zmarło na skutek niedoboru witamin. W Atlancie w USA za zagłodzenie malucha wegańską dietą skazano dwójkę rodziców na dożywocie. Eksperci nie mają wątpliwości: przymuszanie dzieci do swoich diet albo stosowanie ich w ciąży może być tragiczne w skutkach."

Co do ginekologa to napisałam, że wie i pochwala ale to akurat wyjątek. Mój lekarz ogólny w ogóle nie ogarnia weganizmu. Lekarze się nie znają na diecie i tyle. Dietetyka na studiach medycznych to semestr wykładów (często opcjonalnych).

Ty jednak jestes tlukiem. Mieso a produkty poch zwierzecego to jednak co innego.

Przepraszam a co złego jest w pysznym masełku ,śmietance, jajku ,serku mmmmm mniam mniam pyszności.

W mięsie masz wszystkie aminokwasy potrzebne do budowy białek tak jakby na tacy, cały komplecik (i multum hormonów i antybiotyków )Tyle że te same aminokwasy masz w warzywach i mając odpowiednią wiedzę co w czym jest, możesz ładnie taką dietę dla dziecka skomponować Na Twoim miejscu skorzystałabym jednak z pomocy dietetyka, bo co specjalista to specjalista Nie wysilaj się na dyskusję z tymi nie mającymi podstawowej wiedzy o żywieniu ludźmi, bo tylko nerwy stracisz Ich argument- mięso jest potrzebne, bo jest potrzebne Puść na luz i zrób po swojemu I masz rację, gdyby tyle roślin nie szło na karmienie zwierząt gospodarskich, na świecie nie było by głodu

A czy ziemniaki biegały po podwórku? Pływały? Latały? Nie. Więc je jem, to chyba oczywiste. Tak, weganie głodzący dzieci. Mięsożercy też głodzą i gwałcą oraz mordują. Ta twoja szyneczka nie jest "bo nie" tylko dlatego, że jest naszpikowana chemią. Produkty pochodzenia zwierzęcego. Cóż wnoszą?

Głos rozsądku, dziękuję :) Wiem że strzępie nerwy ale nie pojmuje tej ciemnoty w narodzie.

Gnój jest kładziony na ziemniaki. Więc też tego nie powinnaś jeść

"Ewa Ceborska-Schreiterbauer nie ma wątpliwości: weganizm nie jest dla najmłodszych. - U dzieci od roku do trzech lat produkty mleczne w diecie są niezbędne. Inaczej zabrakłoby mu wapnia niezbędnego do rozwoju - przestrzega dietetyczka. - Dietę wegetariańską dałoby radę zrobić dla malucha, bilansując ją warzywami strączkowymi. Ale należy pamiętać, że dzieci mają małe brzuchy i gdybyśmy chcieli dostarczyć im w wegetariański sposób wszystkich składników odżywczych, to musiałyby jeść bardzo dużo objętościowo"

"Ta twoja szyneczka nie jest "bo nie" tylko dlatego, że jest naszpikowana chemią." a warzywach to nie ma chemii ? puknij się w łeb. Dziecku smakuje bułka z szynka to mu ja daje i w d***e mam zdanie bratowej:)

Mary Shaw - może na twoje. Argumenty pani Ewy o za małych brzuszkach dzieci- litości.

a tot wszystkie warzywka kupujesz z ekologicznych upraw?

lola88- a ty myślisz ze dziecko jaki ma żołądek ? jak dorosły ?

Tak, mam też swój ogród.

A ty sama sobie ziemniaki chodujesz?

Dietetyk Ewa Ceborska-Scheiterbauer z poradni Food Diet

Wiem jaki żołądek ma dziecko i wiem ile może zjeść. Wiem też, że może zjeść kilka zróżnicowanych posiłków dziennie. Chciałabym wiedzieć czym wy się żywicie, skoro klika z was pisało, że musi się zmuszać do owoców i warzyw. Jak ta wasza zbilansowana dieta wygląda.

Mam pytanie .Jakby twoj facet powiedziała "ok dziecko nie będzie jadło mięsa ale za to niech je produkty mleczne i jaja ' zgodziłabyś się ?

Lepiej jest tak samo zasyfione jak miecho warzywa i dodatkowo lykac sztyczna wotaminke b12.

pytałam o WSZYSTKIE warzywa PS. Jako dziecko jadłaś mięso?

Dietetyk Małgorzata Desmond: Mamy dziś wystarczające dowody na to, że prawidłowy rozwój może odbywać się nie tylko z dużym udziałem produktów roślinnych, ale też i w ogóle bez udziału białka zwierzęcego. W ciągu ostatnich 20 lat teza o nieadekwatności białka roślinnego względem potrzeb organizmu człowieka została ostatecznie obalona. Zmianę kierunku myślenia w tej dziedzinie odzwierciedla między innymi decyzja amerykańskiego Ministerstwa Rolnictwa z 2000 roku, zezwalająca na całkowite zastąpienie białka zwierzęcego białkiem sojowym w szkolnych obiadach.

O matko, tak jak przypuszczałam - masz spaprane kubki smakowe i węch. Każde mięso smakuje inaczej. Jak zmysł smaku i węchu pracuje prawidłowo to bez problemu odróżnia się indyka, kaczkę, sarninę i inne, a także kurczaka od bażanta, wołowinę od cielęciny, dzika od świni idt., ale trzeba umieć je przyrządzać, a nie napieprzyć przypraw. Tak samo każda ryba inaczej smakuje, pod warunkiem, że potrafi się z nimi odpowiednio obejść. W sumie to mam wyebane na popapraną veganke i jej dzieciora, niech karmi cycem do 18stki. Nadal się zapierasz, że niczym odzwierzęcym nie pokarmisz?, to podpowiem, że mm, o którym wcześniej pisałaś pochodzi od krówkowego mleczka, muuu.

No właśnie bułka, zapewne bieluśna i szynka Pogratulować zdrowej diety I osoby tego "pokroju dietetycznego" tutaj się wypowiadają, znawcy kurcze Najpierw temat mnie wkurzył a raczej osoby negujące sposób odżywiania Autorki a teraz to już śmieszy, nie ma co z Wami dyskutować, nie warto języka strzępić A Ewa Ceborska-Schreiterbauer jak dla mnie to żaden autorytet

Ja tam warzyw nie lubię i nie jem . Owoców tez mało .Za to łubie mięso ,nabiał ,jajka i uwielbiam kiszonki :) Strączków nie cierpię fuj Moje dziecię (ok 3l) za to mięsa nie lubi ale owoce i warzywa bardzo. Tylko ja od małego daje wszystko zeby spróbowała co lubi a czego nie lubi.

jako dziecko jadłaś mięso?

Lol, przecież mleko matki jest też odzwierzęce :D