Partner nie zgadza się na wegańskie dziecko

lola88- czy ty czytałaś kiedyś cokolwiek o żywieniu niemowlaków ? I wierz mi ze ty pewnie tez jako niemowle jadłaś mięso :) wiec nie wiem co cie tak oburza.

Lola nie przejmuj się :) ja jak pisałam nie będę dawać synkowi mięsa, ale zdaję sobie sprawę z tego, że pewnie tatuś mu da bo sam je ( na szczęście mój mąż jest pełnosprawny i potrafi sobie sam kotleta z mięsa zrobić ) , synek jak będzie większy to i tak jak to ciekawe dziecko zapyta czemu mama je inne kotleciki, od początku będę mu tłumaczyć, że nie jem mięska bo pochodzi ono ze zwierząt, które kochamy. Zobaczymy czy synkowi bedą bardziej smakować mięsne kotlety czy różnorodne moje warzywne :)

" Dziwi mnie, że ktoś tu napisał, że dziecku bratowej które nie je mięsa wciska szyneczkę." oooo to jestem ja hehhe jak dzieci głodne i maja ochotę na bułkę z szynka to podaje :) Wierz mi ze nic im nie muszę wciskać na sile .Jędza aż im się uszy trzęsą :)

Może i jadłam ale nie zależało to raczej ode mnie. Uważam, że mięso dla 6miesięczniaka jest totalnie niepotrzebne. Kaszka kukurydziana czy jaglana to bomba żelazowa dla takiego malucha. Do tego coś z vitC dla lepszego wchłaniania i nie widzę potrzeby dodawania sterydowo-antybiotykowych kurczaków :)

I co ty biedna zrobisz jak twoj mąż poda dziecku kawałek białego sera ? co?

lola jak twoj facet bedzie chcial dac mieso to da a twoje moze sie zgodze to mozesz sobie w doope wlozyc bo on rownie dobrze moze powiedziec ze nie zgadza sie na twoje nawyki zywieniowe i co tez bedziesz miec gowwno do gadania. DZIECKO NIE JEST TWOJĄ WŁASNOŚCI ZAPAMIETAJ TO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mama__Franka - też do tego doszłam :) Nie mam obsesji, że spróbuje. Chcę dać tylko podstawy wiedzy tego co zdrowe. gość od szyneczki - może i mu smakuje. ale postępujesz wbrew woli jego matki a to jest po prostu oszustwo i nie tolerowałabym takiego zachowania.

skoro jestes weganka i obrzydzaja cie wydzieliny ssakow (mleko) to nie obrzydza cie mysl ssajacego piers dziecka? przeciez to obrzydliwe....bedzie pilo twoje wydzieliny z twoich wymion...fuj

Ech, napisałam już ze 2 razy, że nic nie zrobię jak mu poda :) Ale jest też normalny i cywilizowany i myślę, że nie zrobi tego za moimi plecami. Nie zabiję jego ani siebie z rozpaczy. Zobaczę czy dziecko lubi, czy mu smakuje. Nigdy nie podam dziecku mięcha z marketu.

"gość od szyneczki - może i mu smakuje. ale postępujesz wbrew woli jego matki a to jest po prostu oszustwo i nie tolerowałabym takiego zachowania." Mój dom i moje zasady .Jak jej coś nie pasuje to nie musi przychodzić. Brat nie widzi w tym nic złego a to tez są jego dzieci a nie tylko jej :)

A wymiona to może ty masz, koleżanko. Gościu od szyneczki - ja bym nie przychodziła :) Ale widzę, że się chyba nie dogadamy. Przepaść w zakresie moralności.

Lola ty uwazasz ze mieso niemowlakowi jest zbedne a specjalisci uwazaja co innego. Nikt nie kaze ci dawac kurczaka posionego antybiotykiem. Tak samo jak marchewki z pestycydami. Mozna kupic zarowno warzywa bez chemii jak i Mieso wolne od syfu.

Jedni specjaliści uważają, że jest potrzebne, inni, że nie. Badania potwierdzają, że nie jest.

"Przepaść w zakresie moralności." ehh wzruszające hehheheheheh

nie przegadacie ona sobie wbila to łba ze weganizm jest z***bisty i najzdrowszy na swiecie oby twoje dziecko w przyszlosci bylo normalne i kopneło w doooppe ciebie i twoj weganizm

Raczej przykre. XIX wieczna wieś ogólnie :)

Jakis linkt do tych badan? W sumie teraz kazdy moze sobie naoisacvwszystko. Zelazo z zadnej kaszy nie wchlonie sie tak jak zelazo z zoltka. Sory. Poza tym skoro mieso jest zbedne to po co musisz suplementowac wit. B12. Dziecku tez podasz pastylke?

ja wymion nie mam a piersi i piersia karmilam rok czasu swoje dziecko, ale skoro ciebie obrzydzaja wydzieliny innych ssakow to ty jako ssak nie powinnas karmic piersia bo to obrzydliwe z twojego punktu widzenia

autorko nie kompromituj sie w d***e bylas gowno widzialas. Tyle ludzi je normalnie i zyje a nie jakies dziwactwa tych wszystkich weganow itp powinni powystrzelać

No tak bo ty jedyna jestes tu najmądrzejsza. Twój mąż i twoja teściowa i tak dadzą dziecku nabiał i mięso wiec po co się tak rzucasz?

podaj link do badan jak jestes taka mądra

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13606741,Resort_zdrowia_oficjalnie__Dieta_wegetarianska_moze.html.

lola,najpierw popytaj specjalistow. ja nie mieszkam w PL mieszkam wparyzu,mamy tu na prawde dobrych pediatrow.Pytalam o diete bezmiesna dla dziecka i zgodnym chorem wszyscy twierdzili,ze mozna ograniczyc mieso ale nie usuwacz diety to po 1 a jesli chodzi o produkty mleczne:mleko,jogurty czy jajka to dziecko musi dostawac dla prawidlowego rozwoju. nie wiemna prawde odjakich specjalistow ty wiesz,o tym jak powinna polegac dieta niemowlaka. Jeslichodzo starsze dziecko to innabajka,bo mozna zastapic niektore produkty,ale u niemowlaka???

Kochanie widzisz roznice wegetarianska a weganska? Chyba niekoniecznie.

Proszę link do badań nad weganizmem wegemaluch.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=598:malgorzata-desmond-o-wegedzieciakach&catid=29:wywiad&Itemid=318

"Największe medyczne bądź żywieniowe organizacje na świecie, takie jak American Dietetic Association (Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyków), British Dietetic Association (Brytyjskie Stowarzyszenie Dietetyków), Dieticians of Canada (Dietetycy Kanady) uznają prawidłowo skomponowane diety wegetariańskie i wegańskie jako odpowiednie na każdym etapie rozwoju człowieka, włączając w to dzieciństwo, ciążę, czy karmienie piersią"

To podaj mi przykład diety wegańskiej dla 6 miesięcznego niemowlaka.

początkowo - papka jarzynowa następnie - zupa jarzynowa z bezglutenowym kleikiem zbożowym lub papka jarzynowa; sok owocowy - najlepiej przecierowy - lub przecier owocowy (może być z dodatkiem kleiku bezglutenowego) od 6. miesiąca [przypis 3] warzywa - ziemniak, marchew, dynia, pietruszka, brokuł, brukselka, kukurydza, fasolka szparagowa, kabaczek, cukinia, patison, burak; owoce - jabłko, dzika róża, czarne jagody; produkty zbożowe - ryż brązowy, kukurydza (kasze, mąki, płatki, bezglutenowe)

Dajcie spokój, jej ginekolog układa dietę. Idź dziewucho i pomasturbuj się marchewką.

No dobra na początek ok.A co dalej ? dzieciak ma jeść tylko warzywa ,owoce i kasze?