Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lola88

Partner nie zgadza się na wegańskie dziecko

Polecane posty

Gość gość
lola88 czy ty umiesz czytać ? czytałaś ten artykuł który tu wkleiłaś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieso nie jest dziecku nizbedne ale np. Nabial tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Państwowa Straż Łowiecka, w PSŁ - tak miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam autorkę za egoistke,o tyle o ile dziecko nie musi jesc miesa o tyle potrzebuje nabialu. mleka jajek, i zadne zamienniki mu tego nie zastapia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka przez 14 lat najadła się mięska , masła ,mleczka, serków, jajek a teraz swojemu dziecku będzie dawać sałatę i szpinak:) a zamiast masła niech dzieciak je rozgniecione awokado heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawa jestem tylko, co takie wege dziecko będzie jadło w przedszkolu...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goście goście
eko mięso - eko krowa dostaje eko obuchem/eko prądem w eko łeb, następnie eko nożem podrzynają jej eko gardziel i dzielą na eko mięso dla eko poyebów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tyrolska
Pamiętacie 'tyrolska' z pocz. lat 90? Mniamm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościak
Widzicie co robi z człowiekiem nie jedzenie mięsa i innych wartościowych produktów przez 16 lat? To chce podawać malutkiemu dziecku orzechy i mleko kokosowe, heh, jeszcze grzybów brakuje. Mleczko z kaszy - doisz te kaszę, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola88
W tym artykule było napisane, że dieta wegańska nie jest zalecana w żywieniu ZBIOROWYM (po definicję odsyłam do wikipedii), co jest całkiem logiczne. Do dojenia kaszy już się może nie odniosę ani do wartości odżywczych awokado bo użytkowniczka zapewne nigdy nie widziała takiego owoca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola88
Nigdzie nie napisałam też, że chcę podawać niemowlakowi orzechy albo mleko kokosowe. Niemowlakowi chce podawać mleko z piersi (i tak, to jest wegański sposób jedzenia. Zwierzęta roślinożerne też ssają mleko w niemowlęctwie) Żelazo w wieku późnoniemowlęcym (6-7 mc) znakomicie zapewnia kasza jaglana albo amarantus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościak
Taka tolerancyjna i otwarta jesteś, a chciałabyś aby w przyszłości synuś przyprowadził mięsożerną mięsożerczynię, która następnie karmiła by swoje potomstwo mięskiem, jajami i serami, już o mleku nie wspominając? A może pogonisz ją w pi2du??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj spokój sobie dziewczyno,tu nic nie wskórasz ,najwidoczniej jedzenie mięsa wywołuje u ludzi taką agresję,Twoje dziecko i sama wiesz jaj je karmić by nie skrzywdzić,a facet dobrze wiedział z kim się wiąże prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasze ,owoce to same węglowodany dziecko potrzebuje białka i wapnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Twoje dziecko i sama wiesz jaj je karmić by nie skrzywdzić,a facet dobrze wiedział z kim się wiąże prawda?" Autorka tez wiedziała ze facet je nabiał i mięso wiec o co jej chodzi ? I co to znaczy Twoje dziecko ? dziecko ma tez ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola88
Dokładnie, raczej nie przekonam kogoś, kto ma ścianę przed oczami :) Jeśli mój syn będzie mięsożercą a ze swoja przyszłą żoną (czy też mężem, kto wie) będzie karmić dzieci jak chce. Może być rzeźnikiem i tak go będę kochać. Nie przypisujcie mi takiej agresji i nienawiści jakimi same ziejecie do ludzi. Ktoś napisał, że kasze to same węglowodany :) Oj jeśli średnio 10g białka na 100g to mało... Gryczana czy jaglana ma niesamowite ilości wapnia, krzemu, magnezu i żelaza. Ludzie, wy po prostu nie macie pojęcia o jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest mało pierś z indyka ,kurczaka czy królik maja ponad 2 razy wiecej białka na 100 g .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola88
Tak, a potem wychodzi w badaniach, że mięsne dzieci przyjmują 400% dziennej dawki białka. Średnie dziecko wege zjada go i tak ze 200%. W Europie nie istnieje w ogóle problem niedoboru białka. Trzebaby naprawdę nic nie jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lola88- po co ty się tak produkujesz, Ja już pisałam ze jak Twój maż będzie chciał dać synowi kawałek sera czy jajko to poda bo to jego dziecko. .Nie wiem w czym ty widzisz problem????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola88
A ty chyba nie doczytałaś, że nie zabiję go za to. Poza tym przypominam, że to też moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wlasnie tu jest problem,lola To twoje dziecko i jego dziecko.Jaki kompromis...?A caly ten temat na tyle stron,przekonywania,ktora dieta lepsza,nic nie rozwiazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Treleulele
Hej, pozwólcie, że podzielę się swoim zdaniem :) lola, mówisz, ze twoja mama podawała ci mięso, ale ty z niego zrezygnowałaś. To była twoja decyzja podjęta kiedy byłaś już świadoma co dokładnie chcesz jeść. Myślę, że powinnaś taki sam wybór dać swojemu dziecku i karmić je normalnie, z mięsem i innymi produktami, których sama nie jesz. Jeśli będzie chciało zrezygnować to spoko, będziesz zadowolona za pewne, ale twoje dziecko przynajmniej będzie wiedziało jak mięso smakuje i będzie mogło samo zdecydować, tak jak ty kiedyś. Myślę, że nie powinnaś pozbawiać go wyboru. Dzieci jedzące mięso nie są przecież chore ;) Musisz też pamiętać o swoim partnerze, to wasze dziecko, więc nie możesz narzucać mu swojej woli. Jemu nie przeszkadza to jak jesz, bo jesteś dorosła i sama wiesz co dla ciebie dobre. A dziecko jest wasze i myślę, ze powinniście dojść do porozumienia razem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tyrolska
Ja pytam poważnie - co to jest mleko z kaszy?? i jakiej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola88
Ja daję swojemu dziecku wybór. Jak podrośnie i będzie wiedziało czy chce jeść mięso to może je przecież jeść. Będzie mi może przykro, ale przynajmniej będzie miało zdrowe nawyki żywieniowe no i może nie będzie się żywił samymi kotletami albo tyrolską, którą ktoś się podniecał pare postów wyżej. Mleko z kaszy: wystarczy wpisać w gogla. Pozwól, że zrobię to za ciebie: smakoterapia.blogspot.com/2013/05/mleko-jaglane.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lola, a jak twoj facet bedzie chcial dawac dziecku mieso kazdego dnia to co zabronisz? to tez jego dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a weganie jędzą miód????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wege-majonez z ziemniaka. - dwa ziemniaki (ugotowane w mundurkach) - 1/3 szklanki oleju - 1/3szklanki mleka - 3 łyżki soku z cytryny - 2 łyżki musztardy - sól (ok.1/3 łyżeczki) - pieprz - opcjonalnie: ząbek czosnku Ugotowane i obrane ziemniaki , ( ważne: ziemniaki muszą być jeszcze ciepłe), miksujemy w blenderze z pozostałymi składnikami, do uzyskania gładkiej konsystencji. Przyprawiamy do smaku. Jeżeli majonez jest za gęsty dodajemy troszkę oleju i mleka i miksujemy. Gotowy przekładamy do słoiczka i wstawiamy do lodówki. Majonez jest wspaniałym dodatkiem do sałatek. Możemy go także używać do zabielania zup i sosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiego mleka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola88
Nie będzie bo nigdy nie miał takiego pomysłu, żeby dawać dziecku codziennie mięso. Sam je je może raz na tydzień. A propos jogurtów: smakoterapia.blogspot.com/2013/07/jogurt-jaglany-czyli-o-zwyciestwie.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola88
Spoko przepis, nie próbowałam! Ale za to polecam z fasoli-cudo. Jakiego mleka?;) Jaglanego, gryczanego, soyo, ryżowego, owsianego, migdałowego a może nawet kokosowego jak ktoś ma chęć na egzotykę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×