CZERWCOWE MAMY 2014

Asik, a na co czekałas w 18 dc? Ja robiłam test owulacyjny 21 i 22.09. Wiem ze wtedy miałam owu. A na @ teraz trochę czasu. Oby nie przylazla ;)

Myszka w jakim jestes wieku? mój ma też 6 lat :) wiek uparciuchów :)

Już wiem - wpisałaś sie przeciez do tabeli :)

Nina, właśnie tez tak tłumacze. I strasznie ubolewam ze jestem sama. Nie chce by on był tez kiedyś taki samotny. Mam od 30 lat przyjaciółkę z która jesteśmy jak siostry. Ale to mimo wszystko nie to samo...

chodzby na jakis ból brzucha czy cos jakis znak heh , moja kolezanka juz 4/5 dni po mialam objawy typu silny bol brzucha i temp moze niepotrzebnie sie opieram na tym bo przeciez kazdy jest inny ...

Nina, najgorszy był bunt 2 i 3 latka :) teraz to mam już anioła w domu ;) ja stara d**a jestem ;) 34

Spoko Asik :) Kalina stanowczo za wcześnie na test :) zrób go dopiero w niedzielę lub poniedziałek. Aniczka my też z jednej pensji żyjemy i na drugie się decydujemy :)

choćby na jakis ból brzucha czy cos jakis znak heh , moja kolezanka juz 4/5 dni po mialam objawy typu silny bol brzucha i temp moze niepotrzebnie sie opieram na tym bo przeciez kazdy jest inny ..

ech dziewczyny to mnie pocieszyłyście trochę że nie tylko ja myśle w takiej sytuacji o dziecku:) nie wiem, ja chyba nie lubie mieć za łatwo w życiu:) no i chciałabym też w przyszłości mieć ten problem co wy teraz z przystosowaniem starszego dziecka do niemowlaka:)

No tak bunt 2 latka do teraz pamiętam :P Twój poszedł już do szkoły? mój jest w przedszkolnej zerówce. Tak naprawdę nasza sytuacja chyba nigdy nie będzie odpowiednia... Biorąc pod uwagę panujące warunki w naszym kochanym kraju ciężko się zdecydować na jedno dziecko, a co dopiero na kolejne.... tak więc staram się nie myśleć czy damy radę bo póki co nie jest najgorżej, a kiedyś mogę żałować, że się nie zdecydowaliśmy :(

Rodzeństwo to super sprawa :) Wy już macie odchowane dzieci więc jest trochę lżej :) ja będę miała hardcore :D Ale pocieszam się faktem ze w wieku 30 lat moje dzieci będą już duże :p a ja będę szaleć :D

zacieszka dokładnie o to chodzi:) no może u mnie nie takie duże bo chcąc mieć troje zakładając że co 2 lata ale to już takie w miare odchowane:) hehe ok wracam myślami do pierwszego:D nie wiem czy się znowu nie nakrece i czy nie spróbujemy w każdym razie teraz mnie brzuch boli i nie ciąża mi w głowie:)

Jest w zerówce. Jeszcze będzie miał dużo czasu sie pouczyć i pracować wiec podarowalismy sobie szkole. Mam nadzieje na małe za rok :) wiec posiedze i z Oskarem jak będzie w 1 klasie. Teraz żałuje ze nie ma mniejszej różnicy wieku. Ale sytuacja była taka a nie inna :(

Ja teraz też żałuje, że nie ma mniejszej różnicy wieku ale nie dało się inaczej...no i poza tym taki bum na dziecko dopadł mnie w ubiegłym miesiącu dopiero :P - wtedy też zdałam sobie sprawę, ze jest to najlepsze wyjście ponieważ będę mogła posiedzieć w domu jak młody pójdzie do szkoły - tak jak i Ty :)

Aniczka trójka dzieci co dwa lata to dopiero wyzwanie :D chociaż.. Znam przypadek ze dziewczyna miała 22lata ( leżałam z nią na pokoju,po porodzie) i czwórkę dzieci wieku : 4 lata, 3 , 1,5 i noworodek..

Nina więc miejmy nadzieje :) ja leże plackiem z mega kaszlem i osłabieniem. I mam ten głupi ból brzucha i przelewanie jakieś. Ale może po prostu coś zjadłam? ;)

dziewczyny pociesze was może trochę ale to na ile dzieci się dogadają zależy w chyba w równej mierze od charakteru jak i od wieku:) u mnie w domu siostra była 3 lata starsza a brat 3 lata młodsi. Ja byłam troche spokojniejsza i w miare miałam kontakt z obydwojgiem, oni natomiost to dwóch czubków:) i do dnia dzisiejszego tak sobie dogryzają jakby mieli po 16 lat a jak byli młodsi to już wogóle:) a jest miedzy nimi prawie 7 lat różnicy:)

Dzwoniłam do mojego gina. Mam wsiąść 3 nospy i iść na bete za tydzień.

no ale z drugiej strony ten 1,5roczny lata pewnie za starszym rodzeństwem nie mniej niż za mamą:) gorzej tylko jak sie pokłócą:) ej to straszny hardcore ale chciałąbym:) no może nie więcej niż ta 4:P

aniczka nie martw się niepowodzeniem. to dopiero 1 cykl. mówiłam że w 1 cyklu ciążko zajsc oczywiscie w planowaną ciąże, bo w tą nieplanowaną to nawet z powietrza zachodzą:D powiem ci że my odkąd zaczeliśmy się starac to już nie odpuscimy. I nie ty jedna jestes w takiej sytuacji bo ja wiem że za rok dwa też bysmy mieli lepszą sytuację finansową bo wtedy miałabym już umowę o pracę i stabilną syt, ale nie będę czekac 2 lata. gdyby to była kwestia paru miesiecy to tak ale 2 lata na pewno nie. mąż dobrze zarabia więc sobie poradzimy, spróbuje tez coś pokombinowac żeby miec macierzyński jesli juz zajdę. tak jak pisałam do 25 lat chcę juz miec dziecko. u mnie mulenie w brzuchu, masakra. ale czuje że u mnie tez bedzie lipa w tym miesiącu bo wydaje mi się ze to jednak na okres

chociaz z drogiej strony biorę też pod uwagę taką opcje że my z mężem to jesteśmy takie cwaniaki bo jeszcze żadnego nie mamy:) a po pierwszym nie wiadomo co będzie ale mam nadzieje że zdania nie zmienie:)

ja widze po kolezankach ze kazda planowala małą roznice wieku ale po pierwszym dziecku to sie zmienilo hehe i kazdej ciezko sie na drugie zdecydowac :)

to na drugie będzie się trzeba decydować tak szybko zanim się zobaczy po pierwszym co to znaczy mieć małe dziecko:)

my byśmy chcieli dwóje, z różnicą ok 5 lat

ja bym chciala ok 2 lat roznicy no max do 3 (bo tyle jest miedzy mna a moim bratem i jest ok) ale w pracy musimy tak ciaze rozplanowac z dziewczynami zeby szefowa nie musiala zatrudniac kogos za nas i te co zostaja nie mialy nawału pracy to troche stresujace , bo nie kazda zachodzi w ciaze za pierwszy razem ...

Asik, faktycznie fatalne podejście z tym planowaniem ciąży :( a szefowa ma dzieci??? Ja w pierszej ciąży straciłam pracę, gdyż od 5 do 14 tyg musiałam leżeć przez plamienia. Chciałam później wrócić. Pracowałam w korporacji jako spec. ds. personalnych. I dowiedziałam się, że na moje miejsce już przyjęto znajomą dyrektorki. I że mam nie wracać tylko być do końca na L4. Było mi smutno i byłam na wszystko wściekła :( ale zniosłam to. Po macierzyńskim wzięłam jeszcze opiękę a później L4 na siebie. Dyrektorka była wściekła, że nie może mnie zwolnić. Ale oni postąpili strasznie ze mną, więc nie miałam skrupułów. Kiedy zaniosłam w końcu wypowiedzenie, usłyszałam, że matki są strasznymi pracownikami. Że należy je od razu zwalniać bo są niepełnowartościowym osobami. Wyobrażacie sobie?? Po tym zrezygnowałam już z etatów i założyłam swoją firmę. Udało się fajnie rozkręcić. Teraz sama jestem szefową i mam babeczki, które są mami. I chwalę sobie pracę z nimi. I zawsze mogą na mnie liczyc.

moja szefowa ma 3 dzieci i jest prorodzinna :) ale mysle ze to troche fałszywe ,bo byla taka juz sytuacja ze wyszlo cos nieplanowane i niby wszystko pieknie ladnie a potem mowila co innego za plecami, jednak nie wywiera na nas zadnej presji same doszlysmy do takiego wniosku ze lepiej dmuchac na zimne i byc tez fair wobec tych co zostana kiedy my bedziemy na macierzynskim,bo tez maja dzieci i pracowac dluzej nie bylo by im na reke zwazywszy na to ze jedna z kolezanek musi dojezdzac godzine do pracy ale wiadomo tez ze jesli cos wyjdzie nieplanowanie to raczej tragedii nie bedzie , zwolnien nie bedzie na pewno tyle ze moze zlosc kolezanek...

Dziewczyny spojrzałam na kalkulator porodu i nawet jesli teraz dostane okres to następny termin wychodzi mi i tak na 30 czerwca ew 1 lipca. więc mogę jeszcze zostac:) no ale jak narazie czekam na teraźniejszy rozwój wypadkow. strasznie jestem ciekawa jak mój cykl zakończy się tym razem. cały czas czuje lekki ból brzucha ale nic poza tym .

flavia to ja mam tak samo:) więc jeśli zdecydujemy sie dalej próbować to też wam nie dam tak łatwo spokoju:)

własnie fajnie jak mozna 2 cyklami załapac sie na jeden miesiąc a u mnie pośrodku beznadziejnie ;/ juz sie nie łapne nijak i tak co miesiac skakac heh