Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Gość brzuchatka na czerwiec
ja jestem ze śląska u nas jest biało ale nie dlatego że jest dużo śniegu to taki raczej szron wszędzie ;) no może troszke śniegu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19magda91
oczekująca współczuje Ci takiej teściowej i to że musisz ciagle ją znosić i narażać dzidziusia na stres. Moja mieszka kilka dalej domów od nas, jest fajna tylko czasem ma te swoje do powiedzenia: nie wtracam sie do was ale..... najgorzej bylo przy organizacji wesela, boje sie co bedzie jak się niuniek urodzi ale zobaczymy. Ja natomiast mieszkam z mezem bratem i ojcem, i moj tato lubi sie napic i ostatnio mi w domu meline robi i tez naraża mnie tylko na stresy... aż mnie szlak trafia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sisilka
Hej dziewczyny. Dawno nie zagladalam bo przyznaj nie mialam sily, dzis jest podobnie choc wieem z to wina zmieeniajacej sie pogody. A ja kilka lat temu przeszlam wstrzas blednika i kazda zmiana pogody powoduje ze kreci mi sie w glowie. Niestety nadal mam sorki za szczerosc al zilony katar i kilka razy dziennie odrywa mi sie kaszel. Kobitki czy i wam juz ladnie sie zaokraglil brzuszek pod pepkiem? Zaczynam zauwazac ze spodnie robia sie ciasnaw. Co do biustu to byl moj pierwszy objaw ciazy, nadal mni bola, powiekszyly sie o jedna miseczke i sa twarde. Brodawka powoli ciemnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny ;) Dawno mnie tu u Was nie ma było :) Ale cały tydzień walczyłam bo się przeprowadzałam... :) trochę pracy było pakowanie rozpakowywanie mycie okien itd :( niestety jednego dnia musiałam brać nospe bo miałam dziwne skurcze a tak nic po za tym czasem "zapominam" że jestem w ciąży :) czuję naprawdę dobrze całą pierwszą ciążę znosilam słabo a teraz czuje tylko jak maleństwo sobie pływa :) we wtorek mam wizytę u ginekologa zobaczymy co zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczatekczerwca
Sisilka - czym spowodowany był ten wstrząs u Ciebie ? Trochę o tym czytałam i powiem, ze jestem zdumiona. Objawy ciazy + objawy wstrząsu.. wnioskuje, ze musisz byc bardzo dzielna :) Ja umieralam z powodu bólu głowy gdy wiał wiatr, ale teraz wiem, ze to był pikus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczatek czerwca w jakim wieku jestes?kazdy ma rozny stopien bolu i roznie reaguje.ja jestesm bardziej odporna na bol tak mi sie wydaje a zobaczymy jak porod zniose.w piatek wreszcie mam wizyte u lekarza mam nadzieje ze ok bedzie wszystko inaczej byc niemoze.chodze juz w spodniach ciazowych i jest duzo wygodniej.snilo mi sie ze chrzcilismy coreczke:)oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sisilka
Poczatekczerwca. Mialam wypadek w pracy jak wiesz pracuje z dziecmi uposledzonymi umyslowo, jedno z nich mialo napad szalu i aby nie uderzyl mojego wychowanka drxwiami od lazienki(bo tam sie schowal) poszlam po niego. Niestety oberwalam ja tracac kontakt z rzeczywistoscia na minute. Mialam lekkie wstrzasnienie mozgu i wstrzas lewgo blednika. Wszystko bylo ok, ale gdy czulam pierwsze krecenie w glowie bralam tabletki teraz wiadomo nie moge ich brac. Sa bardzo silne, wiec gdy tylko ma zaczac padac deszcz czuje sie fatalnie. D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata89R
hej, jak mija dzień? mi brzuszek sie pojawił z dnia na dzień! wczoraj jak ubrałam obcisłą bluzkę to jest dość wypukły.Sisilka to współczuje, a Ty jesteś juz na l4 czy pracujesz jeszcze? Gdzieś czytałam, że ból porodowy można porównać z łamaniem kości, taki sam próg, i to nie jednej kości! moja mama miala szybkie porody, jedni wspominają tragicznie, ale mam dużo kolezanek co mówią, że mogą rodzić znowu, nie jest tragicznie, ale te wlasnie co wspominają, że fatalnie, to nie miały postępu w porodzie i sie męczyły długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
agata moje kolezanki tez mowia ze najgorsze sa skurcze a sam porod niejest taki straszny.moja mama mowila ze w ciagu godz urodzila starsza siostre zaczela rodzic w pracy :)wiec mysle ze tez dam rade.pieka was sutki?mnie dzisiaj strasznie.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata89R
ja sie nie moge tego dziecka doczekać, wiem ze będzie boleć, ale jakoś damy rade! mnie cycki a szczegolnie sutki bola i pieka, okropne:/ a dziś to nawet nie dotykając mnie bolą, pulsuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czujecie wy takie napinanie pukanie pod pepkiem?nie ciagle tylko po kilka sekund

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Co do porodu po czasie wspominam dość dobrze że nie było tak źle ale w tamtym momencie chciałam aby jak najszybciej się to skończyło :) bratowa rodziła drugą córeczkę tylko 3 godziny lecz mówiła że to najgorsze 3 godziny jej życia miała 30 szwów i nie mogła chodzić przez tydzień. A więc to jest indywidualnie zależne od każdej z Nas. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak pisze Mamina każda przeżyje to po swojemu.Ja rodziłam dwa razy ,samo urodzenie dziecka zajęło mi z jednym i z drugim 10 minut.Chodzi mi o parcie.Nie ma co słuchać o jakiś strasznych opowieśc***orodowych.Bo poród wcale nie jest straszny.Nie ma co porównywać z innym bólem.Chociaż jak mnie kiedyś masakrycznie bolał ząb,to wtedy stwierdziłam że wolała bym rodzic niż tak cierpieć z powodu bólu zęba.Te które rodziły to wiedzą,że na porodówce zostaja złamane wszystkie bariery intymności.Tam nie ma czegoś takiego ja się wstydzę.Mnie najbardziej w tym całym porodzie mobilizowało to,że obok stoi takie specjane łóżeczko dla noworodka i jak się patrzy na to łóżeczko to się myśli,że za chwilę urodzi się dziecko,że można je będzie wziąść na ręce i przytulić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) wraz z mężem w piątek wróciliśmy z wycieczki i dopiero teraz odpoczywam :) Francja to piękny kraj ;):) Cieszę się, że przez cały wyjazd dobrze się czułam chodź były momenty gorsze ;) Wczoraj to już się czułam gorzej ... mdliło mnie w hipermarkecie :( ale już potem było już lepiej :D :) teraz robię zupę kalafiorową. Ja dopiero idę do lekarza w styczniu :( będę w 19 tygodniu. Przed wyjazdem jeszcze kupiłam książkę pt" W oczekiwaniu na dziecko " trochę poczytałam ( mąż także ) i ciekawych rzeczy się dowiedziałam, że podczas ciąży wzrok się psuje ile w danym miesiącu maluszek ma cm ... i porady z ćwiczeniami :) Moim zdaniem świetny zakup ;-) a Wy macie jakieś poradniki ? Dzisiaj z mężem byłam na zakupach i kupiłam kurtkę zimową za 69,99 zł :o w realu :) nie chciałam dużo wydawać pieniążków bo za rok nie wiem jaki rozmiar będę miała :) a mam zamiar wziąć się za siebie po porodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esmi90 nie ma co szaleć teraz na zakupach ja chodzę w kurtce z zeszłego roku, a jak zrobi się za ciasna kupię jakąś tanią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sisilka
Agata. W tej chwili jestem na zwolnieniu ale to z powodu anginy. Dzis czuje sie bardzo dobrze nawet na tyle zebym mogla jutro byc w pracy. Ale gin mowil aby nie ryzykowac i jeszcze tydzien wolnego wlepil. Teraz nie moge sie doczekac wizyty, mam wyznaczona na dzien przed wigilia. troche mam stracha czy wszystko z malenstwem dobrze i przed ta niemila polozna. Jak za duzo przytylam, a na pewno bo siedze tylko w domu a i sprzatac ni mialam sily przez prawie dwa tygodnie, pewnie naslucham sie kazania. A jak jest u was, macie mile polozne przy lekarzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) jestem nowa :) fajnie ze powstał taki wątek :) Moja ciaza to prawdziwy cud i szok zarazem :) wszystko było super aż do 8-go tygodnia, wtedy dostałam krwotoku, na szczescie to jakiś krwiaczek, nic groźnego. Ponoć w 25% ciąż tak sie zdarza. Ale ogólnie to od 8-go tygodnia miałam już chyba wszystkie najgorsze dolegliwości ciążowe. Pokolei ksiązkowo. Teraz przyszedł czas na niekontrolowane napady płaczu. czy któraś z was przechodzi tak ekstremalnie swoją ciąże? Ja całe zycie byłam przekonana ze ciąża to piękny stan, wszystko cie cieszy, czujesz sie wyśmienicie. Moze i niektóre tak mają ale nie ja :p Tak to juz jest :) Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maju ja mialam krwiaka od8do11tc naszczescie sie wchlonal i ja niemialam krawien teraz juz mam17tc i narazie ok wszystko bylo.jutro dzwonie do lekarza i zapytam czy jutro zrobi mi usg bo przed swietami niebedzie czasu mam nadzieje ze sie zgodzi.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początekczerwca
Cześć. Pisze do Was o tak wczesnej porze ponieważ od wczoraj mecze sie z wirusowka.. od godziny 22 wymiotuje do teraz czyli 5 rano. Jestem juz slaba i wycieczona, moj ukochany caly czas mnie wspiera i podciera buzie.. nie ma napoju ktorego bym nie zwróciła. Dziewczyny poradzcie cos, bo sie wykoncze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczatek czerwca ja nieznam sposobu zadnego na wymioty:/ a biegunke tez masz?jesli cie meczy tak to moze zglos sie do lekarza zeby nic sie niestalo.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisilka mój lekarz też nie ma położnej, nawet nie wiedziałam, że inni mają. U nas tego nie praktykują. Majaaa85 gratuluję ciąży i cieszę się, że się do nas przyłączyłaś :) Początek czerwca współczuję Ci kochana tych całonocnych wymiotów :( Jak nie przejdzie trzeba do lekarza niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli chodzi o polozna to jak chodzilam na nfz to byla tam a wlasciwie dwie a jak ide prywatnie to niema i sam wszystko robi.wczoraj bylam wieczorem u sasiadki i pytala ktory to miesiac a ja ze poczatek5to powiedziala ze mam maly brzuch oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuchatka na czerwiec
początek czerwca i co z Tobą? przeszło cos? ja na twoim miejscu bym do szpitala pojechała :/ leżala kiedyś ze mna wlaśnie taka dzwieczyna która wymiotowała i była w kiepskim stanie odwodniona słabe wyniki itd dostała mnóstwo kroplówek i pwoedizieli ze za późno przyjechała bo te wyniki były już takie słabe, ona bła jakoś w 4 miesiącu nie lekceważ tego... aha z dzieckiem bylo wszystko ok tylko z nią marnie :( znów wstałam z bólem głowy pije kawe może mi przejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuchatka na czerwiec
u mnie też nie ma połżnej, ja się właśnie zawsze zastanawiam jak ktoś pisze że ma któreś tam spotkanie z położną w czasie ciązy i ni eiwem o co chodzi czy o taką położną która już przy porodzie będzie? macie już wybrany szpital? będziecie płacić dodatkowo za położną żeby była z Wami cały czas? ja na samą myśl o porodzie wpadam w paniekę straznie się boję ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chce aby lekarz prowadzacy byl przy porodzie bo polozne wiem ze beda.tylko ciekawe czy trafie na swojego lekarza w dniu porodu.brzuchatka ma racje poczatek czerwca zglos sie do lekarza.ja niebawqem dzwonie do gin pytyac czy mi zrobi usg bo przed swietami to sama czasu niebede miec bardzo.wogolle brzuch strasznie mnie zabolal az sie wystraszylam.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzić będę w szpitalu, nie rozważam kliniki prywatnej bo po prostu pieniążków szkoda. Miałam okazję dwa razy leżeć w szpitalu, w którym będę rodzić i byłam mile zaskoczona. Pielęgniarki i położne bardzo miłe, lekarze też myślę, że da się przeżyć. Ale jak rodzić? CC czy SN? Za jednym i za drugim są za i przeciw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flavia234
dziewczyny a macie czasem twardnienie brzucha jak leżycie na plecach? podobno od 4 mies macica cwiczy mięsnie do porodu i może twardniec ale dla pewności zapytam swojego lekarza, za tydzień mam wizytę. W tej przychodni do której ja chodzę nie ma położnej tylko pielęgniarka i jak idę na wizytę do najpierw wchodzę do niej, on np mierzy ciśnienie, waży, uzupełnia karte i dopiero do lekarza. Co do porodu to ja jeszcze o tym nie myślę, wiem na pewno że chciałabym urodzin naturalnie, cc jakoś mnie przeraza ale czasem jest sytuacja że musi byc cc więc jesli tak będzie to też przeżyje. a w jakim szpitalu to jeszcze nie wiem, w pózniejszych miesiącach porozmawiam o tym z lekarzem. Ogólnie ja mam takie zdanie aby nie nastawiac sie na poród jako na rzeźnie bo wtedy same się nakręcamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początekczerwca
Ja nadal sie mecze, ale juz nie w takim stopniu jak w nocy. Naszczescie nie mam biegunki :) Wymioty tez ustąpił, ale nawet po gorzkiej herbacie czuje sie slabo.. żołądek wiruje jak oszalaly. Do tego dochodzi bol brzucha, miesni i kosci. Mozecie sie smac, ale chlopak musial mnie wsadzic do wanny i ukapac bo nie mialam sily.. zaraz ma jechac do apteki po jakas pitna kroplowke, mam nadzieję że postawi mnie na nogi. Co do poloznej to chodze prywatnie i tez jest :) wazy, mierzy, uzupełnia karte. Super babka ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata89R
początekczerwca, moze wybierz się do przychodni? mój kiedyś tak rzygał, że zastrzyki dostał, a biegunki możesz jeszcze dostać :/ niestety, mój dostał wieczorem ostrej, ledwo żył...u mnie a przychodni jest położna, ona waży, mierzy ciśnienie i zapisuje na kolejną wizytę, ogólnie do ginekologa moża tylko położna zapisać :) a teraz moj doktor ma jakas kobietke tam, ale nie wiem, czy to położna czy pielęgniarka. :) miłego dnia, na sląsku dziś słoneczko, zaraz wychodze na mieszkanie bo maja automat przywiesć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×