Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Gość gość
a wiecie maz powiedzial ze schudlam w pupie az milo sie zrobilo,chociaz ja tam nie widze roznicy zbytnio:p oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AIK
Brzuchatka my mamy sznaucera miniaturowego, ktory jest typowym rozpieszczonym kanapowcem , niestety nie lubi dzieci ale nie bedziemy nic zmieniali w dotychczasowym podejsciu do niego aby nie kojarzyl dziecka z jakimis zmianami a napewno nie bedziemy ograniczali kontaktow dziecka z psem, chowanie w zbyt sterylnych warunkach nie jest za dobra dla dzidzi a wiem ze nasz piesek ja zaakceptuje i pokocha bardziej niz nas, teraz jak siedze na kanapie podchodzi do mnie ikladzie glowe na brzuc****akby wiedzial ze jest tam mala ksiezniczka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AIK
Dziewczyny ja zgupialm, bylam na pogotowiu lekarz powiedzial ze z ciaza ok, szyjka twarda zamknieta odpowiednio dluga a dzidzia wazy 1850, po 3 dniach mialam wizyte i gin, a ten mi mowi ze szyjka nie jest w najlepszym stanie i mam brac luteine a dzidzia wazy 1600 i co tak z dnia na dzien stan szyjki moze sie tak pogorszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aik,to tak samo jak mi lekarz powiedział ze mam trzeci stopień łożyska,a później inny mówi,że mam pierwszy stopień co jest niemożliwością na tym etapie ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AIK
no i badz tu czlowieku madry, wiec nie wiem czy mam sie oszczedzac czy moge nadal chodzic na gimnastyke, lekarz nie powiedzial dokladnie co z szyjka jest nie tak stwierdzil ze nie jest zle ale mogloby byc lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam pieska wiec sie nie wypowiem. Aik dlatego chodzi sie do jednego ginekologa, co lekarz to inna opinia, inne pomiary i w ogóle:) przyjechał mój wozek, wymyłam go, spacerówke musze umyć i dac do piwnicy, ale ten mój wozek ma fatalne opinie, masakra, ha go dostałam i jakoś teraz patrze na opinie i sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brzuchatka- powiem Ci, że może być ciężko, taki pies będzie ciekawy i może dostawać głupawki chwilami z radości szczególnie w pierwszych chwilach. Sama rodzę niedługo i mam roczną suczkę, jeszcze taka głupkowata i niezdarna. Boję się tych pierwszych dni jak to będzie, bo dzieci lubi, ale to tylko na kilka godzin, a teraz będzie maluszek cały czas. Wiem, że jak wejdziemy do domu zamknie się ją w innym pokoju na chwile, aż się rozbiorę i pójdę się z nią przywitać bo potrafi skakać wysoko. Gdy troszkę minie jej wpuszczę ją do pokoju. Może i ktoś zaraz mnie zjedzie, ale pozwolę jej obwąchać maluszka, tyle że będzie trzeba ją trzymać by przypadkiem nie zaczęła się kulać i łasić. Ale tak nic się nie zmieni. No może jeszcze tylko uczenie, że nie wszystkie pluszaki to jej zabawki i pilnowanie by pieluch nie kradła, ale mam nadzieję że tragedii nie będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AIK
Agata a jakiej firmy wozek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Część dziewczyny Ja mam z dnia na dzień mam coraz większy problem z dretwieniem rąk. Nie czuje ich cały dzień. W nocy nie śpię bo tak cierpna że aż bola,tragedia. Nie spalam przez ból kości nóg,nie mogę do tej pory chodzic już nie wiem co robić,jakąś tragedia. Co do psa ją uważam że od małego dziecko powinno mieć kontakt,przynajmniej ją tak będę robić,przynajmniej alergi nie będzie mieć. Aik mi też kiedyś gin powiedziała że się skrocila i miękka,mam się oszczędzać ale nie kazała leżeć,więc funkcjonuje normalnie. Ja wody wypije max 2l do tego z litr herbaty lub soku. A mało sikam. Mamokubusia i jak mąż? Oczekujaca współczuję co że tych ostatnich dni nie możesz w spokoju spędzić. A na poród zdążysz żeby cię ktoś zawiózł;-) Ja chce żeby mąż wziął ojcowski zaraz po porodzie bo boję się być sama. A co do opieki to czytałam że można wziąć max 14 dni w roku płatne 80% także pomyślimy. U mnie od rana pada:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze macie podobne zdanie co do psow :) wlasnie tez nie jestem zwolennikiem trzymania dziecka w sterylnych warunkach poczytalam troche na necie i ogólnie pisza że pies ma bardzo dobry wpływ na rozwój dziecka ;) Gosciu moja suczka nie jest juz mloda ale nadal strasznie sie ekscytuje w roznych sytuacjach i nie potrafi zapanowac nad emocjami zwlaszcza jak przychodzimy do domu lub gdy z nami wychodzi wtedy skacze cieszy sie jest nie do ogarniecia no i lubi się bawic mimo 8 lat hehe ale ja sie bardziej boje w sumie o to że ona w jakaś depresje wpadnie bo nie bedzie się jej poswiecalo już tyle uwagi bo teraz to nasze oczko w głowie troche a do dziecka chyba bedzie ostrożnie podchodzic ale zobaczymy jak bedzie ;) bądźmy dobrej mysli Jedyne co mnie martwi to szczekanie i stukanie pazurkami o panele bo to jest denerwujace troche i nie wiem czy nie hedzie budzic malej ale mysle ze dziecko sie przyzwyczai poza tym szczekanie slyszy juz w brzuchu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj mąż tez bedzie brał ta opieke na mnie więc bedziemy razem miesiac w domu mam nadzieję ze się nie pozabijamy heheh :) jestem strasznie ciekawa jak to wszystko będzie wyglądało jak będziemy sobie radzić w sumie jakos jestem spokojniejsza o męża wiem że on bedzie wspaniałym tata bardziej sie o siebie martwie żebym tylko depresji nie miała :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brzuchatka powiem że z tym szczekaniem u mnie nie jest tragedia, ale mieszkamy u teściów i oni mają trzy psy w pokoju obok. Bardziej się ich boję, są agresywne szczekają bez powodu, rzucają się na siebie i potrafią ugryźć. Ale nie wpuszczamy ich do siebie. A do reakcji 2-3 dni podobno są najgorsze zarówno dla malucha jak i pupila,nowa sytuacja nowe dźwięki. Maluch może reagować płaczem bo będzie to nowy dźwięk, przynajmniej takie mam wrażenie, bo raczej przez brzuch słyszy to inaczej i bicie naszego serca może to zagłuszać. Tak samo dla psa płacz takiego maluszka może być inny. Jeśli chodzi o zazdrość, myślę że zawsze się znajdzie chwila na pieszczoty i zabawy z pupilem. Jeśli nie odtrąci się zwierzaka nie powinno być źle. Pewnie i tak bardziej będzie się kręcić tam gdzie maluch. Każdy pies ma inny charakter, ale ja już się boję tego co przyjdzie jak córcia zacznie raczkować albo chodzić. Wtedy obu będę musiała pilnować i pewnie nie raz będę miała ochotę obie pozabijać jak obie zaczną coś psuć lub drzeć. Ale się rozpisałam hah :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dzis dopiero sie położyłam, rano była mama godzinke potem poszlismy ja odprowadzić z kubusiem, a teraz mam nadzieje ze zasnie zaraz:), a ja z nim troche bo obiad na dzis mam. Łózeczko nie pasuje i sie nie miesci pozatym ma uszkodzona szuflade juz zamowilam nowe nieprzewidziany wydatek pan obiecal ze max 1,5 tyg i bedzie do odbioru takze wytrzymac chce jeszcze ze 2 tyg:). Zaczelam dzis 37 tydzień:) jejku nie wierze szybko leci czas i powiem wam szczerze ze czuje sie lepiej niz jakies 2 czy 3 tyg temu, moze sie porod zbliza podobno kobieta ma wtedy wiecej sily takze poczatek uwazaj:). Kasiu pytasz jak m jest w pracy wiec ok, prosil zebym go do fryzjera umowila. Dzis pojedzie z kubusiem. Lozeczko postanowilismy nowe kupuc i tyle. Ja nie mam zwierzat ale mysle ze jak jest pies to nie ma potrzeby izolowac od psa no chyba ze pies nietoleruje dzieci. Flavia napisz jak wizyta. Jolka nawet nie wiesz jak ja się boje zostawić kubusia :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aik no pewnie ze prze 3 dni stan szyjki moze sie pogorszyc,ja bym sobie odpusila ta twoja gimnastyke,dziecko wazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój beagle ma 5 lat i wciąż jest porabany, nigdy się niezmiennie. Ale znam go wiem że kocha dzieci,i odrazu ich poznam. U mamy jest amstaff,kochaną przytulaanka;-) i też ich poznam . Co do odgłosów,ktoś kiedyś pisał że dziecko cały czas słyszy w brzuchu dźwięki,jelita żołądek,odgłosy z zewnątrz więc nie jest do ciszy przezwyczajone. A co do psów najważniejsze żeby ktoś wyszedł z psem na spacer,bo pierwsze macie być wy z dzieckiem a potem ma przyjść pies,to jest bardzo ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena111
ja tez mam beagla, ma 6 lat, szalony, postrzelony i wszędzie go pełno, jest pieszczochem ale chyba nie będę przynajmniej na początku wpuszczała go do pokoju gdzie będzie spał maluszek, potem zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak niepowinno się psa pierwszego wpuszczac do domu bo własciciel powinien wejsc pierwszy ogladałam czesto zaklinacza psów i on twierdził ze pies powinien byc trzymany na dystans od dziecka mało tego było nagrane kamerą jak pies przy włascicielu był milutki w stosunku do dziecka a jak własciciele byli w kuchni to warczał na dziecko i szczerzył zębiska pomijajac o badanaich w kierunku pasozytów było kiedys w expresie eporterów jakie dziecko było chorowite bo złapało cos od psa niepamiętam co to było ale dziewczyny lepiej uwazajcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swierszczyk
Hej ja tez mam beagla suczke 2,5 roku jest szalona szczekajaca i baaardzo nadpobudliwa do tego rozpieszczona od pewnego czasu powoli ja szkolimy i przygotowujemy na malego mam nadzieje ze nie będzie większych problemów nie mamy zamiaru jej trzymać daleko od dziecka,ona śpi na lóżku i dalej będzie a maly w lozeczku jedynie martwi mnie to ze ona drapie strasznie co 4 MC wchodzimy pazury obcinac,a to ze najpierw trzeba wnieść dziecko do domu a potem pies wchodzi to z tym się akurat zgadzam,mam tez zamiar dac jej wczesniej do obwchania jakas rzecz malego żeby się zapoznala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny moja tesciowa jest chora psychicznie.wyobrazcie sobie ze nagadala m ze ja zwyzywalam od k***w.m dzwonil czy to prawda a ja nawet sie z nia niewidzialam wiec jak to mozliwe?smiech na sali poprostu.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczekująca, wez telefon wł filmowanie idz do niej i jej sie spytaj po co to robi i co ma na celu, rozwalic wasz zwiazek bo tak to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Hej, ja dzis po kolejnej wizycie w szpitalu. Cisnienie po tabletkch mam juz w miarę ok,ale dzisiaj KTG nie wyszło za ciekawie,bo dzidziuś mial puls dochodzący do 185, także 1 maja znowu mnie czeka wizyta na IP w celu zrobienia KTG, ja już teraz co 5dni mam robione ktg... Kolejne 5maja i tak juz chyba będzie do porodu, najeżdżę sie tylko i nadenerwuję,ale w sumie dobrze,jestem pod pełną kontrolą. dzisiaj sobie siedziałam obok domu narodzin w którym chcialam rodzic a do którego nie kwalifikuję sie ze względu na ciśnienie,wiec dziewczyny-raj!świece, muzyka, jak w SPA a nie na porodówce,szkoda,że tam nie mogę rodzić:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc ma racje,oczekujaca nagraj ją telefonem jak cię wyzywa i traktuje bedziesz miała zawsze dowód dla męża i obcych jak bedzie cię dalej oczerniała,ona was chce rozdzielić tak to wyglada niedaj się! bądz twarda i nigdy niepoazuj smutku i płaczu przy niej bo ona ma satysfakcję z tego wiem co mówię bo przechodziłam podobnie, odgrodzcie się cłkowicie od takich toksycznie chorych ludzi,posłuchaj rady bo ja ci zle nieżycze i trzymam kciuki! SH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Te moje wizyty są umawiane w szpitalnym punkcie konsultacyjnym... któraś z Was też chodzi na regularne ktg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nagram ja nastepnym razem jak bedzie cos mowic,ona juz dawno chciala nas sklocic.raz jak poklocilam sie z m i bylam u rodzicow2dni to latala jak w skowronkach podobno.jak urodze to jej powiem bo teraz niechce nerwow sobie szarpac,wystarczy to ile ona zjadla mi zdrowia.tylko czego oczernia mnie a pozniej sie wypiera.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewinka u mnie ktg robi sie dopiero jak ciaza przenoszona juz oczekujaca ja juz bardzo badzo dawno temu mowilam ci nagrywaj wszystko , wogole uwazam ze powinnac pojsc z nia porozmawiac spokojnie o co jej chodzi wlasciwie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczekująca,wypiera się bo jest cwaną lisicą wie jak podejść twojego m i ludzi niedaj się! chore babsko jak dla mnie,ciekawe jak ona będzie traktować wasze dziecko zamiast się cieszyć i cię wspierać to ona cię niszczy ja bym ją odseperowała od was i od maluszka przedewszystkim ! bądz twarda :-) SH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczekująca sorry ona jest rypnięta, współczuje Tobie ale co ty mozesz biedna. Flavia dawaj znak co u ciebie i dziecka Ewinko ja nie chodze na ktg chyba jak bedzie wizyta w 38 tyg jak nie urodze to wyedy bede miala isc nie wiem a moze wcale, jejku bardzo wysokie to tętno uwazajcie na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SH,to ja, pisałam z wami kiedyś muj nick wszystkim sie żle kojarzy przez jeden głupi incydent z powodu 2 osób dlatego się nieujawniam zaglądam tu czasami i odrazu uprzedzam że to nie ja was blużnie bo sama jestem w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszynko czy to ty ? :) nic sie zle nie kojarzy ja uwazam ze tyle jest tu osob ktore kiedy nas czytaly i moga one pisac jakies glupie komenty itp wiec lepiej nikogo nie oskarzac bo mozna samemyu zostac oskarzonym , trzeba miec gleboko te komenty i musimy sie wzajemnie bronic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×