Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Cześć dziewczyny, cześć Ninnna :) ja póki co wczytuje się w dwa wątki :) zgodnie z moim nickiem "majowoczerwcowa" :) ale chyba zostanę u was bo moja temperatura wynosi 36,8, a powinna być około 37 chociaż - podobno... termin @ mam na dzisiaj, coś mnie kują jajniki ale chyba tak na okres. Także chętnie zostanę u Was. Testu już nie robię, bo nie wierzę w to że się udało. Ninnna mam takie same wątpliwości co do następnego cyklu, czy w ogóle się starać, a potem nagle bardzo chcę, taka zmienna jestem. I też coś ze mną nie ok bo też jestem taka bardzo nastawiona i niecierpliwa. Jak porównam siebie do innych długostarających się to podziwiam je baaaaardzo. Ja raczej się nie poddaję i walczę dalej. Jestem trochę z tyłu za wami jeśli chodzi o starania. Trzymam za Was kciuki, udanej owulacji życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majowoczerwcowa - to jeszcze nie przesądzone skoro nie masz @ to jest dobrze :) Ja chyba bym nie wytrzymała i zrobiła bym test dla pewności, w tym dniu to już powinien wyjść. Ja też podziwiam te kobiety które całymi miesiącami, latami starają się o dziecko... mam nadzieję, że nie dołaczymy do nich :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie @ płata mi figle - raz jest w 27 dniu, a raz w 33. Dlatego, w tym miesiącu postanowiłam się nie przejmować nic nie liczyć, bo przy takich rozbieżnościach to i tak nie ma sensu. Jeśli się nie uda to chyba poczekamy ze staraniami na przyszły rok i na dzidziusia z wiosny 2015.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninnna u mnie podobnie, @ raz jest co 28 dni, raz co 38 :( na szczęście łatwo mi wychwycić dni owulacji bo mocno je odczuwam. Jak nam nie wyjdzie na czerwiec, to spróbuję jeszcze raz na lipiec, a jak się nie uda to też przekładam na wiosnę 2015. Pierwsze dziecko urodziłam w grudniu i to był zły termin. Dopadła mnie depresja poporodowa. Długie samotne wieczowy i noce z dzieckiem, które cierpi na kolkę, dni bez spaceru... wolę wiosnę na rodzenie!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam w sierpniu - niby fajnie bo ciepło ale zaraz przyszła jesień i zima.... wg mnie najlepiej na wiosnę :) Będziesz robić test czy czekasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 87_asik
ja tym razem nie bede robic testów bo one nic nie warte, moja lkolezanka poszla po 10 dniach od pp owulacji i stosunku , i mialam juz oddatnią bede co oszczedzilo ok 5 dni czekania w napieciu czy @ przyjdzie czy nie , dodam ze test ciazowy ciazy nie wykazal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 87_asik
Musze jeszcze raz napisac posta bo patrze teraz takie literówy ze szok :D:: Ja tym razem nie bede robic testów bo one nic nie warte, moja kolezanka poszla po 10 dniach od pp owulacji i stosunku i miala juz dodatnią bete hcg co oszczedzilo ok 5 dni czekania w napieciu czy @ przyjdzie czy nie , dodam ze test ciazowy ciazy nie wykazal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej nie będę robić testu, czekam na @ bo czuje że zbliża się wielkimi krokami :( zatem raczej nie ma sensu. Staram się już nie nakręcać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 87_asik
trzymam za Ciebie kciuki majowoczerwcowa, ja w tym cyklu łykam wiesiołek i stosuje testy owu , dzis 11dc test owu neg (robie od 9dc) cykle 28dniowe zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszła @ :( no trudno.... dzięki za kciuki, wsparcie zawsze pomaga, teraz to się rozumiemy :) wkurza mnie tylko to, że owulacja dopiero za 16 dni, bo cykle mam 32 dniowe. O BOOOOŻŻŻEEE gdzie moja cierpliwość???? :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majowoczerwcowa czyli Ciebie też @ dopadło :(:(:(:(:(:(:(:( kurcze strasznie mi przykro bo wiem jakiego Ja miałam dołka psychicznego....w tym miesiącu postanowiłam podejść do tego na luzie bez żadnego liczenia !!! Mam nadzieję, że żadna z Nas tu obecna nie założy wątku o lipcówkach 2014 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
Witajcie dziewczyny. majowoczerwcowa witam i przykro mi z powodu@. Mam nadzieje ze bedzie to ostatni Nasz cykl i oby szczesliwy, bo widze ze kazda z Nas woli wiosenno-letnie rozwiązanie aniżeli zimowo-jesienne. Ja pierwszy dzień po pracy od urlopu-tragedia jak ciężko się wbić w ten rytm kiedy z tyłu głowy kołata się myśl czy jestem czy nie jestem, czy wolno mi to targać i biegać jak szalona czy lepiej zwolnić, a po drodze mijane apteki i siła sie powstrzymywałam żeby nie kupić testu ale wiem że to bez sensu.. czekam na @ lub brak ale czuje że sie zbliża A co u Was? jak noc minęła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
Ninna a Twój synek poszedł juz do szkoły czy narazie starym systemem jest w zerówce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie pracujesz Aniu? mogę tak do Ciebie mówić??? Noc minęła jak zawsze za szybko :) nie moge rano zwlec się z łózka....haha Ja postanowiłam, że jeśli się teraz nie uda to czekam do przyszłego roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jest nadal w przedszkolu - w zerówce :) nie posyłałam go wcześniej ponieważ po pierwsze uważam, że nie jest jeszcze gotowy, po drugie jeśli mam wybór to po co mam zabierać dziecku dzieciństwo, a po trzecie planuję być w domu na macierzyńskim :) jak pójdzie do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
jasne ze mozesz mowic po imieniu, pracuje w cukierni mi noc tez mija za szybko mój super syn postanowił zostać rannym ptaszkiem i wstaje o 5.54 wrrrrr.... wiem ze ostatnio pytalam ale chyba nie pisalas gdzie mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
hehe ja tez planowalam maciezynskie ba nawet zwolnienie lekarskie a tu nici z tego Powiem Tobie że moj jest w zerówce ma 5 lat i bedzie dwa lata w zerówce ponieważ nie puszcze go wczesniej do szkoły ale przedszkolanka strasznie naciska na matki żeby posłać wczesniej do szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okolice Bielska - Białej, a dokładnie Jasienica. Czyli pracujesz w nocy tak? czy masz jakieś zmiany? planujesz pójść na wcześniejsze L4?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ile dobrze pamiętam to pisałaś, że Twój syn jest z października więc z drugiej połowy roku wiec nie musisz posyłać....Ja osobiście uważam, ze to rodzic powinien decydować czy posłac dziecko do szkoły. Nauczyciele naciskają ale to rodzice najlepiej wiedzą czy dziecko się nadaje. Mój syn się wg mnie nie kwalifikuje bo co z tego, ze umie liczyć do 100 jak zna bardzo mało literek. Mógłby miec problemy w szkole, a tak to w zerówce się podszkoli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
nie mam wyjscia jeśli bede w ciązy musze być na zwolnieniu ponieważ w pracy mam gonitwę ciągle w biegu, brak czasu na siusiu, jedzenie i picie, taki wyscig z czasem i ciągły stres. pracuje na popołudniowych zmianach, poza tym moj mąz chce wyjechac za dwa miesiace za granice i bede musiala sama zajac sie odbieraniem syna z przedszkola a to juz problem jak go zabraknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
A Ty pracujesz? Tak ja mam wybór nie musze go posyłać wczesniej i nie mam zamiaru bo on sie nie nadaje też umie liczyć i zna literki pisze tez proste słowa z pomocą moja ale ma inny problem , szybko się nudzi i brak mu cierpliwości nawet dwóch minut nie posiedzi spokojnie i ciągle gada i gada i gada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tej sytuacji to bez wahania zdecydowała bym sie na L4. A masz później jakieś szanse na powrót? Ja mam pracę biurową więc jeśli nie byłoby to konieczne to nie brała bym zwolnienia. Jak widać każde dziecko jest inne i tak jak pisałam to rodzic powinien decydować, a nie jakies durne prawo ! ale u Nas w Polsce to wszystko jest durne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
racja całe Nasze prawo i polityka Polski w każdej kwestii to idiotyzm, czy mam szanse na powrót? hmm tego nikt nie wie, może tak a może nie, ale nie martwię się tym. Mam umowe wiec powrót jest ale czy będę chciała wracać, myślę o czymś własnym i pewnie niedługo zrealizuje ten plan ale najpierw dzieci muszą być bo czas ucieka i zegar tyka:):) Jakbym miała spokojną pracę też bym pracowała nie lubię bezczynności. Jak Twój synek ma na imię. Majowoczerwcowa co u Ciebie? Asia jak nastawienie? Milllii88 Flavia piszcie co u Was sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
Ciągnie go tam do pracy Ojciec z Wujem i tak go tu trzymam narazie bo jest mi potrzebny:P:P na odległość dzieci sie nie da zrobić, co drugi tydzień wracałby na weekendy ale szanse na trafienie w owulacje to jak 6 w LOTTO A Ty po macierzyńskim masz szanse na powrót do pracy czy bedą problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety spokojnej pracy nie mam. Nie zawsze praca biurowa oznacza spokojną :P stres, stres i jeszcze raz stres.... ale podobno na stres można się uodpornić - mi do tej pory jeszcze się nie udało :( Powrót do pracy....szczerze to nie wiem. Zależy to od wielu czynników, w tym od woli pracodawcy. Ja jednak podchodze do tego z rezerwą bo w przeciwnym wypadku w ogóle nie mogła bym się zdecydowac na dziecko - zawsze coś stało by na drodze! Poza tym jak patrzę na koleżanki w moim - w naszym wieku to aż włos się na głowie jeży - co druga ma problem z zajściem w ciążę, z donoszeniem. Niektóre już nawet nie mogą mieć dzieci .....jakas paranoja :( nie chcę miec później wyrzutów, że jak mogłam zajść w ciążę to były inne pilniejsze sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flavia234
u mnie dziś 19 dc. jeszcze tydzień do okresu. ja za dużo nie piszę bo nie chce się nakręcac. objawów żadnych nie mam, mogłabym wymyślac że ostatnio 3 razy w nocy wstawałam siku to objaw ciązy, albo że mam większy apetyt. ale nie ma sensu sobie nic wmawiac bo jeszcze za wczesnie. typowo ciązowych objawów typu bolące piersi brak. w tym miesiącu nie robie żadnych testów, nie będę wariowac. czekam na okres. wczoraj tak sobie z moim mezem rozmawialismy jak to będzie kiedy juz będę w ciązy, nie mozemy sobie tego wyobrazic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
Mam to samo. Już teraz zastanawiam się czy nie za długo czekałam z decyzją o drugim, kurcze nie spodziewałam się takich schodów a lekarze wcale nie ułatwiają Nam zadania do 3 cyklu myślałam sobie że wszystko ok a przy tym 6 już się zaczynam martwić. Moj lekarz i tak kazał mi czekać rok a potem dopiero mam wrócić więc część badań robiłam na własną rękę. Mam nadzieję że Tobie się uda teraz w drugim cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
Flavia234---> starasz sie o pierwszego dzidziusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×