Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Poczytalam i wrzucam moje trzy grosze :) w pierwszej ciąży test robiłam w dniu @ i wyszedł pozytywny. Poszłam do lekarza bo zaczęłam plamic. Zagrożona, d*phaston i miesiąc lezenia. Ale pózniej jak ręka odjal. Teraz tez w dniu @ zrobię test. Prędzej nie ma sensu bo wyjdzie negatywny. 6 lat temu nie zaszlam w 1 cyklu i w drugim kupiłam testy owulacyjne i się udało. Teraz zdaje się już na naturę ;) poza brakiem @ ma tydz przed miałam bardzo widoczne żyłki na piersiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do jedzenia - wcinalam wszystko :) nawet sushi. Pózniej wyszła mi cukrzyca ciazowa i jedna wielka d**a. Po każdym posiłku badanie cukru. A jadłam wszystko na parze i żadnych słodyczy ani owoców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany Myszka to nie za fajnie mialas.. dobrze ze to juz za Toba :) Oczywiscie ja tez zamierzam poczekac zeby sie dodatkowo nie stresowac, tylko ta ciekawosc mnie meczy hehehe i rozwazania ze moze i ja jestem w tej grupie kobiet, ktore maja wyzsza bete i pokaze mi cos wczesniej :) Ze wzgledu na to sushi w niedziele zrobie chyba bardziej prewencyjny test, chociaz z drugiej strony nawet jak bede w ciazy to pewnie nie wykryje.. bledne kolo. Dziewczyny a jak u Was z objawami ? Cokolwiek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie możesz sobie to sushi zjeść w ndz. Jedyne alkohol i papierosy to najgorsze co można sobie fundowac, kiedy ma się świadomość ze można być w ciąży. Mi ginekolog mówił ze sporadycznie nawet lampek wina można. Można wszystko ale z głowa. Nie ma co popadać w paranoję. Ja jadłam masę pomidorów w ciąży. Tez niby nie dobrze. A wszystko było ok i jedyne co to Oskar uwielbia wszystko co pomidorowe :) także kochane na spokojnie. Damy radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 87_asik
a jeszcze dodam cos o objawach znowu oczywiscie mojej kolezanki bo akurat jest majówką udalo jej sie heh, wiec juz praktycznie po 6 dniach miala takie objawy jak podwyzszona temp ciala ok 37,5 (nie wewnętrzna) trzeslo ja zimno myslala ze bierze ją choroba, kłuły jajniki i mrowiły, łaskotały piersi potem śluz mleczny w duzych ilosciach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za wsparcie, chetnie z tego skorzystam :) Tego o pomidorach rowniez nie wiedzialam, widac jeszcze musze sie podszkolic sporo :) Ja tez jestesm zdania ,ze przesadzac nie wolno bo to zwariowac mozna normalnie :) Ta Twoja kolezanka to niezle objawy miala, ciekawe od czego to zalezy.. Moja kolezanka zaczela jesc watrobke czego wczesniej nie jadla paranascie dni po owulacji i to jej dalo do myslenia, a teraz wchodzi juz w 7 miesiac :) Ja osobiscie mam jakies tam inne symptomy niz zazwyczaj, ale nie zastanawiam sie nad tym jakos dluzej, po prostu je zauwazam, ale nie wariuje :) Narazie to oby tempka sie trzymala tak jak jest i bedziemy sobie dawac na wstrzymanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
dzięki za rady, wezmę je sobie do serca. Jest jedno małe ale, w lipcu fatalnie się czułam poszłam do lekarza, stan podgorączkowy, miałam zapalenie gardła, którego nie mogłam tego wyleczyć, wspominałam o staraniach, wykupiłam cudowną receptę z środkami nie wskazanymi w ciąży, także leżą w szafce, na szczęście samo mi minęło i pod koniec sierpnia znowu choroba, jak na złość, do owulacji jeszcze coś łykam ale po już nie. Później poszłam do apteki po coś dla kobiet w ciąży na zapalenie gardła i co dostałam środek z etanolem, lekarze i farmaceuci jak słyszą o ciąży stają się bezradni... bynajmniej ja na takich trafiłam. Dzisiaj zaczęły boleć mnie piersi i lewy jajnik tak jak miesiąc temu ciąży to nie zwiastuje, ale nie chce się faszerować, w każdym razie jak do poniedziałku nie minie wszystko idę do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
Co do jedzenia w ciazy to jadłam wszystko poza surowym miesem i serem plesniowym. Syn jest zdrowy jak ryba. A co do objawów to juz jestem weteran w oczekiwaniu na 2 kreski i staram sie nie wmawiac sobie objawów bo one wszystkie sa takie same jak na okres. Bola mnie piersi od drugiegi dnia po owu, mdli mnie od poniedzialku rano i wieczorem ale czesto przed @ tez tak mialam bo mam napad głodu rano i za duzo zjadam a potem cały dzien nic nie jem i jem duza kolacje wiec to raczej z przejedzenia, kłują mnie jajniki ale to tez takie jak zawsze chyba, mam wzdecia czyli norma przed@ a temp nigdy nie mierze wiec nie wiem jaka jest i badz tu madra ....narazie jedyny objaw to jeszcze nie ma @ i tego sie trzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
Ja nie boje sie ze zaszkodze dziecku jedzeniem na wczesnym etapie ciazy lekarz powiedzial ze takie maluchy pierwsze dwa tyg sa mocno odporne na wszystko bo wiekszosc kobiet na wczesnym etapie ciazy nie zdaje sobie sprawy ze w niej sa i pija i pala i wtedy zarodek ma jakas ochronna bariere. Bardziej bym sie martwila wplywem stresu, dzwiganiem ciagłym pospiechem i najgorsze jest przegrzewanie ciała-wysilek, gorace kapiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corcia jest z 27 czerwca 2011 r. Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacieszka
Ciężko dopatrzyc się objawów w tak wczesnym etapie ciąży :) chociaż z córką to mocno męczyły mnie wzdęcia tydzień po owulce i miałam takie lekkie skurcze( bóle) podbrzusza i jajników. No i piersi :D Ale one to mi się powiększyły 2dni przed @ , a te pierwsze objawy to skojarzylam po pozytywnym teście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna to mnie pocieszylas z tym jedzeniem :) Przyznam sie szczerze ,ze alkohol sie nadal pojawia w moim menu , nie jakies tam upicie ale 2 kieliszki wina co jakis czas... Tez wyczytalam i slyszalam ,ze przez 2 pierwsze tygodnie nic nie przenika do plodu, wiec w efekcie starania sie by nie zwariowac jem wszystko lacznie z zerami plesniowymi no i ten alkohol.. Co do objawow to pobolewal mnie jajnik juz dzien po owu, bylo mi pare razy niedobrze ale to nie dlugo. jedyne co jest dziwne o czym wspomnialam wczesniej to cos dziwnego w brzuchu.. Nawet nie wiem jak to opisac. Na poczatku wydawalo sie jakby mrowienie po lewej stronie na dole, a teraz od dwoch dni jakbymi miala gazy, ktorych nie mam, jakies takie uczucie w srodku kurcze nie wiem, ale jest dosc wyrazne. Niestety nie znalazlam niz na ten temat w necie, wiec czekam. Dodatkowo jestem wzdeta, ale ja i bez ciazy jestem wzdeta luzik. Sutki mam bolace co nigdy mi sie nie zdarzylo, ale juz coraz mniej. No i zrec mi sie chce strasznie :)))) Glownie slone, wlasnie zjadlam paszteciki z kapusta i grzybami, a kolacje zawsze jem skromne i male :) Ogolnie 99% z tych objawow to objawy przedmiesiaczkowe, wiec nie spinam sie:) Tylko te dziwne uczucie w brzuchu jest inne. Alez sie rozpisalam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacieszka
Anna85 zgadzam się z Tobą :) na tym etapie ciąży dzieciątku nic nie grozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacieszka to podobnie jak u mnie. W sumie to te objawy miesiaczkowe z objawami ciazy sa strasznie podobne do siebie dlatego ciezko jest stwierdzic co i jak :) Czasem tak tez jest ,ze ma sie wszystkie glowne objawy ciazy, a sie w niej nie jest... Komplikuje to nam zycie na pewno, no ale nic z tym nie zrobimy i trzeba czekac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna85 a skad wiesz o tym przegrzewaniu ciala i wysilku ? Czy to lekarz Ci powiedzial ? Ja jestem strasznym zmarzluchem wiec przesiaduje w cieplej wannie codziennie, czasem nawet goracej... Ponadto chodze na dosc intensywny trening, gdzie poce sie jak szalona, to bardziej cardio niz wysilkowe, no ale na pewno przegrzewam sie.. Zmartwilas mnie tym :( to naprawde takie wazne by tego unikac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacieszka
W ciąży zabronione są gorące kąpiele, bo powodują skurcze macicy. Jak kąpiel to ciepła woda i nie dluzej niż 15 min. Tak ja robiłam :) Najlepszy jest prysznic :) zwłaszcza pod koniec ciąży gdzie ruchy są ograniczone :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacieszka tyle to wiem ,ale czy pierwszy czy drugi tydzien to juz tez jest zabronione ? To juz ciaza fakt ( jesli jest w ogole ) ale czy to moze juz szkodzic w tak wczesnym stadium ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacieszka
O cardio to trzeba zapomnieć na jakiś czas i treningach interwałowych :) Ja też z tych r***liwych kobiet :) już znalazłam fajne zestawy dla ciężarnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
Lekarz mówił ze najgorszy jest nadmierny wysilek i przegrzewanie organizmu najlepiej przestrzegac tego wlasnie w momencie starania sie, W necie tez mozna o tym poczytac jak znajde to podesle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacieszka
Hmm wiesz ją czytałam ze gorące kąpiele mogą wywołać poronienie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
Kapiele gorace Powoduja skurcze macicy to fakt i moga prowadzic do poronienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
Najlepsze jest pływanie w czasie starania sie i w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dobrze ze o tym wspomnialyscie to nie bede juz sie tak przegrzewac... I koniec z tymi kapielami goracymi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacieszka
Widzę że cenzura na kafe jest :) Chodziło mi o uprawianie sportu a nie coś wulgarnego :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie wiem czy padlo juz to pytanie, choc przeczytalam caly watek, ale tyle ostatnio czytam ze juz mi sie pomieszalo wszystko. Napiszcie z jakiego miasta jestescie ? Moze sie okaze ze mieszkamy blisko siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
Dzien Dobry Wam. Dalej nie mam @. 26 dzień cyklu :):) Ja mieszkam w Zielonej Górze a Ty skad jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 87_asik
Białystok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) My póki co to takie rozrzucone po Polsce wszystkie :) ja jestem z okolic Bielska - Białej. Aniu a jakie długie masz cykle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacieszka
Ja Inowrocław-Toruń tak po środku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×