Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Witajcie dziewczyny :) :) :) Witam nowe koleżanki :) Ja mam siostrę, mąż ma rodzeństwo i dlatego nie wyobrażam sobie aby moje dziecko miało być samo ! Pomimo tego, że czasy są ciężkie zdecydowaliśmy się na drugie dziecko :) i bardzo się cieszę z tej decyzji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja wlasnie podobnie mysle jak Ninnna tez zastanawiam sie nad ewentualnym odlozeniem staran do wczesnego lata tak zeby dziecko moglo sie urodzic na wiosne, ale nie wiem jak to sie ulozy w praktyce ,bo zegar mi tyka i wiele czasu juz nie zostalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już pisałam moim marzeniem był maj, nie udało się niestety.... czerwiec to też dobry miesiąc :) Mój syn jest z sierpnia i sądzę, że to już za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale.... tak jak piszcie czasami nie ważny jest miesiąc byle by tylko się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
Hej. Melduje swoją obecność. Witaj Luckyluna wiec wszystkie myslimy podobnie;) ja mam dzis 25 dzien cykl reszta jak ostatnio:) @ brak narazie. Jeśli dostane @ to i tak jeszcze tu bede bo z racji moich krótkich cykli załapapie sie na czerwiec jeszcze raz:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęściara Aniu z Ciebie...hahaha :) Ja już nie załapię się na czerwiec .... ale jeszcze wszystko przede mną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mam skonczone 33 lata :( wiec juz czas i chyba nie ma na co czekac :) Dziewczyny nurtuje mnie jedna rzecz. Mianowicie wiem jak oblicza sie czas ciazy liczac od pierwszego dnia miesiaczki, czyli na moim przykladzie bylabym ( mam nadzieje) w ciazy w 4 tygodniu, wiem rowniez ze sa tez inne obliczenia.. Chodzi o to ,ze np jak przegladam rozne strony i jest napisane ,ze dziecko w 4 tygodniu wyglada tak i tak, albo ze ktos mial objawy w 3-5 tygodniu takie i takie, to zastanawiam sie czy to jest liczone wlasnie od tego pierwszego dnia miesiaczki czy od zaplodnienia ? Biorac oczywiscie pod uwage fakt,ze wiemy kiedy nastapila owulacja. Jak Wy to liczycie i co sadzicie o tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, miesiąc chyba nie jest aż tak ważny :) moja przyjaciółka rodziła 6 lat temu w styczniu. I też było nieźle, bo jak ja rodziłam w czerwcu jej maluszek już półroczny taki fajny był. A na następne lato już śmigał sam. Ja mogłabym nawet w grudniu urodzić, byleby zajść w ciąże i aby maluszek urodził się zdrowy. Reszta już nieważna. Mi się dziś zaczynają dni płodne (o ile wierzyć wyliczeniom:) ). Jeśli nie ten miesiąc - nie czekam i nie odpuszczam. Boje się, ze z każdym rokiem w moim wieku będzie już gorzej. No a Oskar 6 lat wiec tez nie ma co dłużej czekac :) Przy pierwszej ciąży miałam przerażenie jak zobaczyłam 2 kreski na teście, choć planowaliśmy i wyczekiwaliśmy dziecka. A teraz wiem, ze będę czula już spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U lekarza liczy się od dnia pierwszego dnia miesiączki i wg tego też patrzy się na tygodnie dziecka. Czasami jednak inny tydzien ciąży wychodzi wg usg i lekarze często też od daty usg liczą wiek dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luckyluna to co ja mam powiedzieć? :) mam 34 lata ;) Lekarz oblicza od pierwszego dnia miesiączki. Ja zaszłam 22.09.2006 a Oskar urodził się 01.06.2007 wiec nie zawsze wyliczenia się sprawdzają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Ninna , jak najbardziej to ma sens bardziej niz od pierwszego dnia @ :) Czyli wystarczy poczkac do 28 zrobic test zobaczyc 2 krechy i udac sie di lekarza by wyznaczyl wiek plodu :) Ahhhh te marzenia, oby :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka jestes tylko rok starsza i z tego co piszesz to masz juz dziecko, a ja jeszcze w polu... jakos dlugo mi zajelo dojrzewanie do tego pomyslu.. poza tym balam sie miec dziecko ( nadal sie boje ) ze wywroci mi sie swiat do gory nogami, ale wierze ze bedzie to pozytywny wywrot :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka a Ty urodzilas przed terminem czy wszystko bylo w terminie tylko te wyliczenia byly rozne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luckyluna o normalne, ze masz obawy. I nie oszukuj się (jak wiele z nas) ze dziecko nic nie zmieni w Twoim zyciu. Bo zmieni wszystko. Wszystko zacznie się dziac wokół tej malej istoty. Ale wierz mi, ze to piękne jest wlasnie. A 6 latek to już później "wersja wygodna" i człowiek wraca do zywych :) :) Ja miałam skurcze w 33 tygodniu. Ale nosiłam dalej.Jednak Oskar bardzo rosl - miał już prawie 5 kg i 62 cm. Mialam za mało wod. Do tego cukrzyca ciazowa. I podjęto decyzje o CC 1 dnia 36 tygodnia bo termin miałam jeden na 16.06 a drugi 10.06. I nie wiem z czego to wynikało. Teraz tez czeka mnie CC. Ale to nic strasznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja własnie najbardziej obawiam się porodu. Bo drugiej cesarki boję się panicznie, a poród naturalny? cholera tez się boje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninnna a dlaczego boisz się drugiej CC? Z pierwsza cos mialas nie tak? Ja miałam w piątek o 8.40 a w poniedziałek już szlam do domu i bez bolu. Mój ginekolog mi mowil, ze to kwestia dobrego ciecia. U mnie odpada silami natury wiec nie mam co wybrzydzać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sobie przypomnę to dochodzenie do siebie po cc to mnie mdli. Wypuszczono mnie w 3 dobie, wstałam z łóżka po 6 godzinach. Najgorżej wspominam "zejście" z łóżka po pierwszej nocy od cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie polozna wywalila z lozka po 4 godzinach. Myslalam, ze padne z bolu. A ona lazila ze mna po korytarzu i pamiętam jej słowa - jeszcze mi dziewczyno podziękujesz. I faktycznie. Rozchodzilam wszystko i po 3 dniach już mogłam smigac jak zla :) Jedynie co mnie przeraza to te krwawienia po. NIenawidze @ a te poporodowe to już w ogole okropieństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany dziewczyny powialo groza hehehehe :) Nie ja sie absolutnie nie boje porodu czy to bedzie naturalnie czy cc. Uwazam ,ze mam dosc duzy prog bolu, wiec dam rade. Nawet jesli sie myle to lepiej tak myslec az do konca niz sie bac :) To prawda ,ze kazde cialo inacej znosi porod i duzo zalezy od wielu czynnikow. Wiec glowa do gory najpierw niech pokaza sie nam 2 krechy a potem bedziemy sie martwic porodem, bedziemy mialy na to cale 9 miesiecy by obgadac wszystko wzdluz i wszesz :) Mozecie mi napisac kiedy zrobilyscie test ciazowy ( w ktorym dniu po owulacji ) w pierwszej ciazy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
Ja na temat CC za wiele nie wiem bo rodziłam naturalnie i powiem wam ze ciesze sie ze naturalny poród wybrałam bo mialam wskazania do CC. Nadcisnienie i wielkosc dziecka powyzej 4 kg ale dalam rade i godzine po porodzie juz chodzilam tylko zebro mnie bolalo bo lekarz troche mi pomagał i pękło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w pierwszej ciąży robiłam test przed spodziewaną @ - wyszedł negatywny, a dwa dni po spodziewanej @ był już pozytywny. Masz rację nie ma się co martwić na zapas - będzie co ma być bo jakos urodzić trzeba...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście pierwsze trzeba zajść w ciążę żeby mówić o jakimkolwiek porodzie :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
Ja w pierwszej ciazy robilam test kilka dni po okresie spodziewanym i natychmiast wyszły dwie kreski a teraz im starsza jestem tym głupsza wtedy tak o tym nie myslalam a wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna85
To fakt za chwile załozymy konto oszczednosciowe dla nienarodzonego i nie poczętego jeszcze dziecka:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahha :P masz rację czym starsze tym głupsze :) a z tym kontem to dobry pomysł.....hahahah :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacieszka
Ciąże liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki i jeżeli macie dość regularne cykle to trzymajcie się terminu obliczonego z daty @ ! usg to tylko pomiar poglądowy! Przyjaciółka bratowej tzn jej lekarz trzymał się terminu z usg i niestety ciąża była przenoszona.. Konsekwencje tragiczne :( Moja ginekolog też mi mówiła że trzymać się tylko terminu z OM . Powiem Wam że ja rodzilam we wrześniu i wcale nie narzekam! Na wiosnę mała już siedziała i spokojnie mogłam robić dużo rzeczy na podwórzu :) a i tak latem jeszcze smigala na nogach :) mam nadzieję że drugie też zacznie szybko chodzić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacieszka
Luckylana ja robiłam test dzień po spodziewanej @ , a w dzien @ miałam takie jasno-brazowe plamienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam w sierpniu i szczerze to naprawdę wolę na wiosnę. Jak wychodziliśmy z małym na spacerki to było już zimno, później przyszła zima i już w ogóle kicha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×