CZERWCOWE MAMY 2014

oczekująca początki są takie, ale potem będzie sama radość z dzidziulka:) boli mnie spojenie łonowe na tyle, ze nie umiem sie przewracać na łóżku i chodzic, zawsze coś, niech już aplikują mi kroplówki i chce być już w domu z małym

Cześć dziewczyny,u nas pochmurno ale ciepło,niemogłam spać w nocy tak mały dawał znać o sobie,jestem cała obolała i niewyspana Agata to jutro wywołanie idziesz?powodzenia! oby się ruszyło

U mnie nic prócz tego że dwa dni temu miałam badanie wieczorem zaczęłam plamic wczoraj oksytocyne i nadal plamilam lekarka powiedziała że to od badania i po octach a dzisiaj nadal plamie a więc nie wiem .... brzuszek mi twardnieje ale nie robie sobie nadziei już że coś się ruszy bo o szaleje ;) :( jutro po raz 5 octy będę miała czyli już 6 próba wywołania bo jeszcze balonik miałam w zeszłym tygodniu.

tak kruszynka jutro ide do szpitala już, niestety złozony wózek go nie zachęcił, sprzątanie, spacer, piłka non stop też. Mamina to jakaś masakra, pewnie będziesz miałą cesarke bo ileż można wywoływać? a dają Ci coś jeść:D i jak to jest z lewatywą?

Cześć Laski :* U mnie nadal cisza ... :P jutro idę do lekarza i zobaczymy co On wymyśli :D Wczoraj pojechaliśmy na grill i wróciliśmy po północy i o 9 dopiero wstałam i przed chwilą zjadłam śniadanie :D Później jeszcze lecimy na przyjęcie urodzinowe taty :P Oczekująca jestem bardzo silna więc poradzisz sobie :)

Hej mamuśki ;) Nie ma co ukrywać, będziemy same chodziły jak na rzęsach, tak jak oczekująca :) ale damy radę ty też kochana. A ja chyba w końcu przemówiłam do młodego, cały wieczór pobolewało mnie w kroczu. Dziwne uczucie jakby ktoś mnie szczypał, ale zasnęłam jak aniołek o 22. Dziś rano wstaję a tu na papierze gęsta, lekko różowa wydzielina. Mamo3 chyba odpadł albo odpada mi czop :D głupia teraz się cieszę, ciekawe jak zacznie boleć to już nie będę taka szczęśliwa :D A na poważnie coś się ruszyło, wiem bez czopa można chodzić i chodzić. Ale dzisiaj znów mnie porywają na zakupy, więc zaraz wybywam z domu.

Oczekujaca, nie szalej z pieczeniem ciast, tylko odpoczywaj. Wykorzystaj to, ze mama jest skora do pomocy i przespij sie troche w ciagu dnia. Ciagle jestes w pologu, masz pelne prawo byc zmeczona i regenerowac sily. Jak przez pare dni nie sprzatniesz, to tez nic sie nikomu nie stanie. Nie ma nic gorszego niz mama, ktora chodzi na rzesach ze zmeczenia. Przyszly tydzien nalezy do nas, dziewczyny. Bedziemy rodzic tasmowo :) Maminia, ile bedzie tych prob, wiadomo cos?

oczekująca, będzie git:) a octinosept mam,ale na szkole rodzenia mówili,żeby mimo tego jeszcze tym spirytusem wokół pępka czyścić hmm, spirt kosztuje ok.2 zł, to lepiej kupię - ja wczoraj mówię do m, żeby kupić nożyczki,a on "przecież dopiero po 2 tyg. się obcina paznokietki-tak mówili na szkole rodzenia, mamy czas" ;) -esmi- ja też lubię biesiadę grillową,ale samo mięso z dymem mi niestety szkodzi, i mało jem nawet bez ciąży, mimo,że np. rodzice mają bardzo chude mięsko i pysznie zamarynowane:) - ja dziś jak wstałam ok. 3 rano znowu musiałam przejść do innego pokoju, bo mi duszno, wiecie jaki był wielki księżyc? gigant, ale połówka

Dziewczyny gdzie Wy dzisiaj na zakupy jedziecie jak wszystko pozamykane?

A dlaczego pozamykane? Jakies swieto jest w Polsce?

Zielone Świątki :P

agata to sklepy dzisiaj pozamykane sa?mielismy jechac do lidla i biedronki na zakupy spozywcze i po mleko dla igora.m zaprosil wczoraj sasiada i trzeba bylo upiec cos a dzis jeszcze posprzatac trzeba.m sprzata w kuchni a ja lobuza pilnuje.igor zaczyna sie usmiechac cala buzia.kocham go ale daje popalic ostro

Tak tak,nie zrobisz dzisiaj zakupów oczekująca niestety... u nas Stasiek markotny a chcielismy na obiad gdzieś pojechac,ale w takim razie zobaczymy jeszcze... dziewczyny ale upał,dalej maluchy-wyskakiwać!na zewnątrz tyle stopni prawie co w brzuchu:-)

Ja mam depreche poporodowa, chodze i placze caly dzien. Juz nie karmie piersia tylko sciagam laktatorem, oczekujaca a ty karmisz modyfikowanym?bo nie wiem ile mojemu sciagac.Moje cycki sa twarde i nawalone pokarmem maly nie umial ssac tak wielkiej brodawy, a nacisk w szpitalu na karmienie ogromny lezalam karmilam i plakalam a maly sobie smoczek zrobil z cyckow moich to byla dla mnie trauma i nie moge sie pozbierac. Teraz jest lepiej nie musze Mikolajkowi pol godz wkladac brodawy do ust i sluchac jak sie zlosci.... jeszcze tesciowa wszystko wie lepiej ehhh, ale mikolajka kocham nad zycie, ttlko czuje ze go zawiodlam:-/

i co do wczesniejszych pytan na temat laktatora -wlasnie dlatego warto go miec chyba kazda z naszych rozpakowanych mam z niego skorzystala badz korzysta Magda nic sie nie martw odciagaj dawaj co masz :) moze z czasem sie nauczy , Flavia tez z tego co kojarze odciagala a juz maly zakumal temat i ssie :) spokojnie nie łam sie tylko rob po swojemu i tak jak ci podpowiada intuicja :)

magda a tam uczyli cie jak karmic w spzitalu szlo cos? zeby nie wkladac do ust brodawki tylko glowke dziecka jakby nasadzac na cycke mocno , nie na odwrot ale pewnie ci pokazywali

Magda, no co Ty, jakie zawiodlas? Robisz co mozesz, nie kazde dziecko od razu ladnie ssie. Flavia tez miala z tym problem, a teraz Krystianek zalapal, o co chodzi i podobno ladnie je. Nic sie nie przejmuj, po prostu ciazowe hormony szczescia z Ciebie schodza, normalna rzecz. Wszystko sie z czasem unormuje, zobaczysz.

Magda nie poddawaj sie, poczatki są trudne ale zobaczysz maluszek zalapie o co chodzi i bedziecie i on i ty zadowoleni, glowa do góry, a na placz po porodzie tzw baby blues neospazminka najlepsza....

Magda nie poddawaj sie, poczatki są trudne ale zobaczysz maluszek zalapie o co chodzi i bedziecie i on i ty zadowoleni, glowa do góry, a na placz po porodzie tzw baby blues neospazminka najlepsza....

Tak w ogóle to niezdazylam pogratulować nowym mamusiom ale to café przez kom mnie dobija, nie dodaje wpisów :/ GRATULACJE dla nowych mamusiek, pomimo bolu cierpienia wierzcie - zazdrościmy ze juz macie to za sobą!!!! :)

marika z kompa tez nie dodaje jeden wielki s/hit , ja dzis przeszla chyba z 10km ale juz zmienilam nastawienie jesli mala sama nie zechce wyjsc to wywolaja i tyle przynajmiej bede miala konkretna date itd :D wyluzowalam chocciaz patrzac na Maminie to roznie bywa z tym wywolaniem heh

Kurde jak do 13 maluszek nie zechce wyjsc to lekarka juz mi wystawi macierzyński! Co za bezsens! Ja myslalam ze zwolnienie to będę miała do dnia porodu a oni chcą mi juz macierzyński zabierać! Jak nawet jeszcze 40tc wtedy nie będzie, wy tez tak macie z tymi zwolnieniami za do 38tc tylko lekarze wystawiają? Bo juz sie zdenerwowalam :( mi szkoda nawet tygodnia z macierzynskiego tracic bo i tak maluszek do zlobka będzie musial isc, nie będzie mial mi sie kto nim zajac a wychowawczy odpada bo to moje zarobki utrzymują rodzine :(

magda u mnie było podobnie. w szpitalu przez 2 doby nie miałam mleka, mały nie chciał ssac żeby pobudzic laktacje a tam wielki nacisk na karmienie, jak nie kp tzn że jestes złą matką:( po 2 dniach dostalam pokarmu a maluch juz ani myslał ciagnąc. tez prawie cały czas płakałam, poleżałabym jeszcze ze 2 dni w szpitalu i miałabym depresje bo juz było blisko. Wróclismy do domu, pożyczyłam super laktator zaczełam sciągac, przystawiac malego ile się i w końcu załapał:) teraz jak go przytule to odrazu szuka cyca, chcialby na nim wisiec dzień i noc. pokarmu mam sporo ale on dużo je i 1-2 razy dziennie podaje butelkę bo czasem cycki mi nie zdążą nabrac mleka jak niuniek zgłodnieje. ja juz lepiej się czuje, choc dalej nie mogę długo usiedziec na tyłku bo tak boli. Teraz mam inny problem bo Krystianek dostał albo uczulenia albo potówek robią mu się czerwone plami, smarowałam mascią i zobaczymy.

Magda rozumiem Cię doskonale,na pocieszenie powiem,ze to przechodzi. M niech dużo przytula i pomaga,to jest zbawienne. ja jeszcze niedawno płakałam non stop,nie mialam pokarmu,Stasiek byl przegłodzony,ale jakoś przetrwałam,minely dwa tygodnie,Stasiek chyba sie najadą bo przybiera na wadze ladnie,a my dzisiaj bylismy juz z nim w knajpie i na długim spacerze z okazji naszej rocznicy,a on cały czas spał:-) wczoraj jak byli goście tak samo.ideał. także Madzia nie przejmuj sie,wyplacz się,bo wstrzymywanie jeszcze gorsze, a po jakims czasie samo przejdzie.

Ale cisza.... Dziewczyny rodzicie??? :)

mam chwile więc chciałam jeszcze napisac ale mnie odrzuca. masakra z tym forum

Ja wlasnie zakonczylam operacje depilacja, czy tez raczej maz zakonczyl :-D Ja sie juz nie schyle, nie dam rady, a golenie maszynka to w moim przypadku porazka, musialabym sie codziennie katowac. Jutro ide do szpitala na badania, boje sie coraz bardziej, chyba przez to bez przerwy biegam do kibelka. Martwie sie o chlopcow, wyprasowalam I przygotowalam mundurki szkolne na caly tydzien, tak na wszelki wypadek, chociaz moj maz sam swietnie potrafi to robic. Zaczelam tez pisac list do synow, na wypadek gdybym miala nie wrocic. Mezowi sie nie przyznalam, bo I tak juz ma dosyc mojego krakania. Nie wiem, co mi sie dzieje, bo przeciez juz rodzilam I mialam cc I nigdy nawet nie pomyslalam, ze cos moze pojsc nie tak. Zglupialam z wiekiem :-D

Mój Boże Mamo3, ale skąd miałabyś nie wrócić?tzn.dłużej zostać w szpitalu,tak?bo chyba,że nie nie wrócić w ogóle?bo przecież takiej opcji w ogóle nie ma.błagam nawet tak nie myśl!lepiej niech już Cię rozpakują,bo te hormonalne pomysły,aż ciarki przechodzą. myślimy pozytywnie!ściskam

mamo3chl przyznaj sie co dzis bralas i to szybko odstaw haha :) co Cie opętalo , przeciez wiesz ze nie mozna z takim nastawieniem podchodzic do zabiegow zadnych , poomysl ze zaraz bedzie maly na swiecie , wpadniesz tam hello zaloza wenflon cewnik ciachna potem zszyja i juz co ma byc nie tak?? wszystko bedzie dobrze , a co do depilacji podziwiam dla mie to bol nie do przejscia :)

mamo3chł.- bez przesady kobito, nie żyjemy w średniowieczu;) wrócisz, nie myśl o żadnych listach, ależ Ci hormony dają popalić, -ja się obżeram lodami dzisiaj i warzywami głównie i nektarynkami, nie wychodziłam dziś na dwór, bo wiem,że upał -m dziś przejrzał swoją szafę i wyjął pełno koszul poplamionych , nie wiem jak wywabię te plamy, a tłumaczyłam brudne to do prania, masakra:(