czy zostawilybyscie roczne dziecko z niania na 9h dziennie

autorko ja ci radze podzwonic po zlobkach popytac znajomych puscic wici ze szukasz niani zeby ktos ci kogos polecil sprawdzonego. goraco odradzam szukanie poprzez dawanie ogloszenia jak kierowalam sie doswiadczeniem rodziny i znajomych sprawdzalam np zlobek ktory mi kilka osob polecilo dostalam tez namiary na nianie znajomi powiedzieli ze od nich ochodzi ich niania (dziecko do przedszkola szlo) mowili o niej w samych superlatywach polecali goraco i zaryzykowalam i sie oplacilo jestem zadowolona moja opiekunka to zloty czlowiek z sercem i cierpliwoscia do mojego dziecka

Ja mam nianię z portalu internetowego i jestem bardzo zadowolona.

A może masz możliwość znalezienia pracy na pół etatu? Ja jestem z 18 miesięcznym synkiem nadal w domu. Moje życie to nie tylko pranie, sprzątanie i gotowanie ;) Staram się wychodzić z nim do ludzi, jezdżę na wycieczki rowerowe, dużo udzielamy się kulturalnie (np. chodzimy do teatru dla roczniaków, polecam), robimy pikniki, wyjeżdżamy pociągiem do dziadków (jako atrakcja). Uważam, że dobra niania także odpowiednio by go stymulowała i dobrze się nim opiekowała, jednak ja nie chciałabym tracić tych chwil w pracy. Dzieci krótko są małe, krótko są od nas zależne, myślę, że to jedyny taki czas w moim życiu, kiedy mogę poświęcić tak wiele czasu mojemu dziecku i z tego korzystam. Dodatkowo mąż b.dużo pracuje, nie ma go w domu do ok. 18.00. Nie zniosłabym myśli, że tak małe dziecko widzi rodziców tylko 2 godz dziennie (mnie widziałoby od 17.00). Podsumowując: Niania na tak (jeśli nie masz innego wyjścia), ale nie na tak długo...

Niestety nie mam mozliwosci pracowac u siebie w pracy na pol etatu. :(

Jeśli czujesz zadowolenie ze swojej pracy, i przynosi ci ona dobre zarobki to powinnaś wrocic. Jednak zrob wszystko by znaleźć jak najlepsza opiekunke bo to kluczowe.

po co Ci dziecko skoro nie chcesz się nim zajmować ? Chyba dla kaprysu co? Bo koleżanki mają!

Jakbym miala dobra prace to zostawiłabym dziecko z niania. Moja praca była niepewna wiec poszłam na urlop wychowawczy (2 lata ) .Obecnie firma została zlikwidowana i jestem na "kuroniówce" . Znajdź opiekunkę i wracaj do pracy :)

A po co twojemu facetowi dziecko skoro pracuje i sie nim nie zajmuje,fhyba dletego ze koledzy maja