jak brzydka dziewczyna ma znalezc milosc

Bo Szrek to przystojniak przy mnie i lubię jak kobieta nademną dominuje. Urody podobnej jesteśmy:-P to i wstyd mniejszy. JAK METR CZTERDZIEŚCI? piersi masz większe od głowy? Jeżeli masz 180cm. to całus od Ciebie byłby nagrodą dla mnie bo ja nie dosięgnął bym;-) No chcesz mnie czy mam sobie pójść :-(

Ile masz wzrostu

Twaróg nie ma piersi

Ty się nie interesuj. Do kamiennej twarogami kieruję anons:-D Ona szczera ta ja także chcę wobec niej być taki. Jak nie to chociaż kolegą chcę zostać jej. Może kiedyś mi ulegnie;-) Wszak przedmną nie ma się czego wstydzić. To ja wstydzę się jej.

Muszę o nią dbać jak sama nie dba ;)

A to przepraszam. Witam koleżankę mojej wybranki. Też 180 czy mniej kompromitujących mnie wzrost?:-D

165, dość standardowo. Również kompromitujący? ;)

NIE! Jak moglaś tak pomyśleć?:-D Chociaż Ty i tak wolisz tych z 180 cm.:-P Gdzie Twarogami karmiona? Pisz szybko!

ja mam 175. to tez raczej niewiele

Cóż, zabrzmiałeś jakbyś miał ledwo ponad metr ;) ja już męża mam, więc nie szukam już wysokich przystojniaków ;) Twarożek chyba już śpi, zmęczona odpisywaniem na prowokacje

175 to juz przyzwoicie

szkoda. Ale ma pierwszy sukces! To ona dała kosza facetowi, więc nie jest taką desperatką jak się mieni;-) A taki przy nadziei byłem. Niech jej się dobre anioły przyśnią.

Nie trać nadziei, może jutro się odezwie jak zobaczy jakiego fajnego faceta przegapiła ;)? Ja też już mykam, dobranoc

Fajnego... to brzmi dumnie. Ty fniejsza i na duchu potrafisz podczymać! Dzieki Łakomczuch twarogowy;-) Dobranoc. :-)Fajny jestem,:-) na, na, na...:-)

Ale byk!!!! Ale to nie mój bo ja przecież fajny jestem:-P

Podobnoż wszystko jest możliwe , więc wychodzi na to , że i brzydkie dziewczyny mają szansę . Tylko że takie pitolenie można sobie w tyłek wsadzić. Brzydkie lub grube lub tzw nieciekawe i szare dziewczyny mają nikłe szanse na cokolwiek .

To prawda, nie ma co się łudzić

Ale gdy to dostaną to szanują i są wspaniałymi konpankami w życiu i związkach:-)

Marna pociecha

Marna jak ktoś chce zostać gwiazdą p***o, a tu problem z urodą. Poza tym jest ok. Dwie ręce, dwie nogi, jedna głowa, serce, pipka... Lepiej nie dostrzegać dobrodziejstwa natury i narzekać na to co i tak się już nie zmieni. Charakter natomiast, zawsze możemy zmienić tak jak wygląd zewnętrzny maksymalnie maskując niedoskonałości. Reszta tylko do zaakceptowania:-D Bierz mnie bo ja Ciebie wezmę siłą;-)

up

Ehh latwo mówić. Ja akurat rozumiem autorke bo jestem w tej samej sytuacji, tego nie da się zaakceptować

dokładnie stylistka tu nic nie pomoże gościu ile masz la?

24, także nadzieja gaśnie.

ja mam podobnie 23:o nigdy nikogo nie miałaś? co jest w Tobie takiego brzydkiego? skąd jesteś?

A jakie jest wyjście? Akceptacja nie znaczy pokochać itp. ale trzeba z tym żyć. Ja to wiem;-) Zmieniajmy, tuszujmy to co można i żyjmy pełnią życia. Ech, młodość ma swoje wady:-P

brzydka anka zamknij ryj bo ci strzele zaraz w pysk zebys ochponela troche ty tlumoczyco cholerna pieprzona. tobie i tej twarogowej z*****ej nalezy pysk pod kran wsadzic zeby oprzytomnialy i nie szczekaly ciagle jak jakies kundle. brudasice tylko siedza i gdacza na prawo i lewo. dostaly juz tyle propozycji pomocy i rad ale tepaczki siedza i dalej szczekaja wariatki cholerne. widac ze kretynkom sie to podoba wiec niech s********ja prostaczki prymitywne.

U...:-P

sie dobraly dwie kwoki jedna 187 wzrostu i wyglada jak tyczka. druga 154 i gruba

Smakosz pasztetów morda w kubeł :D