trauma w damskiej toalecie publicznej

Hej, chcialam isc do wc, cisnal mniepecherz. Weszlam , sympatyznie czysto,zadnych brzydkich zapachow, siadam sobie nagle ktos obok wchodzi i sika. Obrzydzilo mnie to i nie moglam sie zalatwic. Ale najgorsze dopiero mialo nadejsc....nagle slysze plum ...i poczulam okrutny smrod. Jakas dziewucha srala. Ucieklam i nie zalatwilam sie ;( koszmar

ty za to nie srasz tylko fiołki wydalasz

A jeszcze 5 lat temu za stodołę biegała .

A nie pomysleliscie,ze wypadaloby srac w domu albo nosic jakis dezodorant i w razie wydalania nie zachowac sie jak skunks tylko uzyc odswiezacza jak czlowiek?:(

jadłas kiedyś hamburgera albo byłas w restauracji ? a wiesz o tym, że ludzie którzy ci to przyrządzili tez srają ? szok, nie ?

No faktycznie przyszła i załatwiła potrzebę fizjologiczna w toalecie , taka trauma ,że chyba już nigdy w życiu się nie wysrasz i nie wysikasz.