Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mezatki ktore maja kochankow

Polecane posty

Gość kiris22
johny36 dla dobra sprawy nie warto się poświęcać.....jakbym była przekonana że ten drugi to miłość a mąż to pomyłka to wiedziałabym co zrobić......ale jak na dzień dzisiejszy nie mam pewności.....po co się męczyć i unieszczęśliwiać siebie i zonę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tempwyuzdanzona
Johny36 nie marnuj kolejnych lat sobie i zonie. Jesli kochanka to milosc teojego zycia.... Zycie jes pojrbane:/ rzygsm tym wszyts

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johny36
Właśnie z powodu tego "marnowania" sobie , ale głównie jej życia...mam do siebie największe pretensje. Nie chcę nikogo unieszczęśliwiać, nie znoszę tego... A wiem , że ktoś zraniony na pewno zostanie... Myślę i analizuję, choć miłość tego nie lubi... I czekam na jakiś znak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
johny36 a może żona też czeka na ten znak......na wolność bez krzywdzenia....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johny36
To nie jest takie proste... Ona mnie kocha, mówi mi to. A ja odwzajemniałem niejasno. Ale zgadzam się, pewnie wolałaby wiedzieć i móc podjąć decyzję... To co robię to świństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnnie77
Johny36 (rówieśniku ) :) czy Twoja kochanka jest mężatką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johny36
Nie jest. Rówieśniczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnnie77
Kiris -moja przygoda trwała pół roku. Dziś jej nie żałuję,ale drugi raz bym już się w takie coś nie mieszała! Więcej stresu i problemów ,niż to wszystko warte ...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnnie77
No to rówieśniku,faktycznie masz ciężki orzech do zgryzienia,uuuu,nie zazdroszczę! Myślę,że jak już mieć kochanka/kochankę to najlepiej tego samego stanu cywilnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johny36
Nie mówię o maniu/nie maniu kochanki, tylko o wyborze życiowym... To coś poważniejszego :) Gdyby nie dzieci, 5-ciu minut bym się nie zastanawiał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Johny a w jakim wieku masz dzieci? Jak duże to może zrozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnnie77
Wierzę Ci! Jeśli możesz to napisz ,jak na siebie wpadliście...itd i czy żona nie podejrzewa nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johny36
Wpadliśmy na siebie...bo ja szukałem :) Dzieci są nastoletnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johny36
Szukałem tego czego mi zawsze brakowało... I znalazłem :) I nie żałuję.. mimo problemów w głowie :) Żona nic nie wie, na razie... bo stanu zakochania nie da się długo ukrywać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnnie77
Znalazłeś ją w internecie? Długo to już trwa? Moja przygoda trwała pół roku i mój mąż się nie zorientował,dobra aktorka ze mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia poprostu
Jak dobrze was poczytać mimo że smutne czasem te historie .. Ja kochanką nie jestem ,ale chyba kocham kogoś oprócz męża... I co teraz????????????Super mąż fajne dzieci ,i nagle on, dużo dużo młodszy gówniarz nawet a w głowie zawrócił w sumie nie wiem czym ? Godziny rozmów ,sms żadnego spotkania ,dziecinada prawda ? Ale przestać nie mogę .Czy któraś tak miała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johny36
Pewnie nie jedna. Widzisz, nie jesteś sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johny36
Gościnnie77.. Trwa zdecydowanie za krótko, abym mógł położyć na szali 15 letni związek.. Nawet nie udany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnnie77
Więc nie działaj pochopnie.... co ma być to będzie. Dlaczego to wszystko musi być takie skomplikowane...?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 lat malzenstwa.i znajomosc ktora wywrocila moje zycie.jestem o krok przed przepascia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johny36
Tak nas tamci na "górze" władowali... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia poprostu
To prawda ,nie sama Też podobny staż nawet deko więcej i tak samo doszłam do ściany ,ale dzieci ,dom ,życie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnnie77
A czego zawsze Ci brakowało,że postanowiłeś szukać tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po kochanku/ kochance już nic nie jest i nie będzie takie samo jak przed niezależnie od tego ile trwa romans:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam meza a romansuje ze swoim bylym ale tylko przez telefon,uprawiamy sex ,bardzo go kocham i On mnie rowniez kocha,,Bardzo sie kochamy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia poprostu
to jak to ? dlaczego wiec masz męża ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość johny36
Gościnnie.. Kobiety którą pokocham z wzajemnością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnnie77
johny36 rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
johny36 Zostaniesz z żona, teraz myślisz, że dla miłości mógłbyś odejść, ale znowu zachowasz się poprawnie i zostaniesz z żoną. Jeżeli na prawdę się kochacie z kochanką, to ją zostaw, bo to ona będzie najbardziej cierpieć ( oczywiście zakładamy, że żona się nie dowie). Twoja kochanka ma prawo ułożyć życie, inaczej będziecie tak tkwić, Ty nigdy nie odejdziesz od żony, a kochance zmarnujesz szanse na ułożenie sobie życia, bo lata lecą. Im dłużej to trwa, tym bardziej się zaangażujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Johny 36 a co to jest miłość? Mówisz o miłości, jak ją rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×