CZY UWAŻACIE ŻE KAWIOR ŁOSOŚ CZY DROGIE SERY TO LUKSUS

jaki luksus:D juz kilka osob wyzej pisalo co jest luksusem:D

nie, nie uwazam tak, xxxxxxxxxxx ale dla wielu osob to jednak jest luksus, bo jak ktos ma 2000zl na rodzinę, musi porobic oplaty i polowa tylko zostaje to nie jada serow po 100zł/kg xxxxxxxxxxxxx a kawior to ludzie po 15zł kupują:D wiec to sa zadne pieniadze:D xxxxxxxxxxxxx łosoś zwlaszcza mrozony tez nie jest drogi:D ale biedniejsi wola inne tanie ryby

sce nie jest luskusem, no moze Trufle:D

to co jest po15 zl , to nie kawior tylko podrobka ( ikra roznych ryb). Prawdziwy jest drogi i trudno go kupic w POLsce. Na lososia jestem niestety uczulona, a sero nie lubie, bo dla mnie wszytkie za slone z zasady. Wiec akurta na taki luksus nie lecę

w Warszawie bez problemu kupisz prawdziwy kawior, 190zl słoiczek:)

a osoba wyzej ironicznie chyba napisala o tym "kawiorze" za 15zł, bo byl tu niedawno taki temat i mumuski z kafe takie cos kupują:D

Słowo LUKSUS to pojęcie względne. Dl;a mnie luksus to nie tylko cena produktu,ale również jego dostępność i smak. Więc mogę nawet stwierdzić że i kaszanka domowej roboty może być luksusem ;)

nie, ja tak nie uważam, bez przesady też, żeby wiecznie się tylko sugerować ceną i ciągle oszczędzać. Te tanie rzeczy też nie są smaczne, więc zero przyjemności z jedzenia. Jeśli chodzi o sery to ja kieruję się głównie dobrym smakiem dlatego też najczęściej sięgam te od Merci Chef, bardzo smaczne i warte są swojej ceny.

Juz wole rybke z jeziora niz sztucznie hodowanego lososia

:)ah nastepny temat o zyciu za granica no i jak sie uklada to nigdy tak naprawde nie wiemy 33333 www.youtube.com/watch?v=gyBfqKwkdr4

A ja nie jem kawioru serow smierdzieli ani lososia bo szkoda mi kasy na takie cos.moj tesciu jest ysliwym i mamy pod dostatkiem diczyzny,sarniny,a jaka watrubka jest dobra z kaczki.z ryb to jemy wszystkie ktore zlowimy w naszym jeziorze

Dla niektorych luksus to napelnienie bebecha kawiorem lososiem i drogimi serami.dla mnie luksus to kabriolet przed willa ,kryty basen i miliony na koncie

Znam takich, co jeżdżą najnowszym modelem Mercedesa, domy mają z basenami po kilka milionów, a kupują parówki i szynki za 30 parę złotych za kg. Nie ma reguły, co komu smakuje. Ja owoców morza próbowałam, bo byłam kiedyś na weselu u bardzo zamożnych ludzi, ale wyszłam stamtąd głodna, bo jak coś nie do końca mi smakuje, to się tym nie najadam, a "normalnego" jedzenia typu rosól i schabowe tam nie było

jaaaaadammmy, króluje na naszym stole, nie przepadamy, zajadamy sie fo fo fo fo ;D oj ludzie ludzie, tylko powiedzcie czemu w sklepach tyle kolejek po sery za 15zl/kg i szynke za mniej niz 20 itd. jak ktos to je na codzien to sie tym nie ekscytuje, zreszta mnie by bylo zal przewalac przez jelita pieniadze nawet jakbym zarabiala 10 razy tyle ile zarabiam. owszem, gownianych serow i wedlin nie jem, wole bialy twarozek i warzywa, wedzona makrele itd. zolty ser jest tuczący, wiec jem go malo, a skoro jem malo to kupuje z sredniej polki, a jak mam kupic taki za 100 za kg to wole zamiast tego sobie dolozyc do "wacikow". ryby lubie wszystkie zawsze i wszedzie, w tym łososia.

Kawioru nie lubię więc nie jadam. Sery lubię bardzo, te droższe (dla mnie powyżej 50zl/kg) też, po prostu w mniejszych ilościach. Łososia lubię, ale na równi z innymi rybami: pstrąg, sielawa, szczupak, węgorz, w sezonie płotki smażone :) Wychowałam się na Mazurach i łosoś na mnie wrażenia nie robi, ogólnie lubię ryby.

Tez sie wychowalam na Maxurach ale oprocz sermarketow nigdzie lososia nie widzialam.lososia to nam wojek z wladyslawowa prxywozil

No nie mówię, że łososia znam z Mazur ;) Po prostu lubię go ale tak samo jak lubię mnóstwo mazurskich ryb. Trochę mnie bawią ludzie, którzy nie znają naszego bogactwa ryb a jarają się łososiem jakby był jakiś kosmiczny. No dobry jest, pewnie, zwłaszcza wędzony. Ale od łososia z marketu i tak wolę wędzonego pstrąga z Mrągowa ;)

Tak dla mnie łosoś, kawior i drogie sery to luksus. Nie stac mnie na takie jedzenie .

ja tam z kawioru wolę samego łososia:) wędzonego, w plastrach w sosie musztardowo - chrzanowym:) mmmm:)

Łosoś drogi ale niezdrowy. Czym się tu podniecać

Zależy co i gdzie kupujesz. W supermarkecie trudno o luksusy

autorka pewnie miała na mysli "kawior" z marketu za pare zł:D, kup prawdziwy kawior za kilkaset złotych, nadal uwazasz ze to norma?