Czy wypada mi dac prezent na urodziny

Moj szef ma urodziny w listopadzie czy wypada mi dać jakiś prezent ? Dajcie jakieś propozycje.

zrzućice się na coś ... albop indywidualnie, jakieś dobre whisky, czy papierośnicę jak pali, a może wizytownik

Nie pali, nie wiem czy pije.

Nigdy nie robiliśmy prezentów, on też o nas nie pamięta. Ale w tym roku chce mu zrobić prezent.

czy ja wiem, imieniny to jeszcze, ale urodziny ? a czemu chcesz akurat teraz dac mu prezent ?

Bo się z nim zakochałam.

aha .... to niewiem co Ci poradzić ...a jestes z nim blisko ? krawat może ?

Jak nigdy nie robicie to po cholere chcesz to zrobic??? W takim przypadku nie wypada bo pomysli ze masz w tym jakis interes

No właśnie nie jakoś blisko. On 20 lipca tego roku wziął ślub.

Krawaty rzadko nosi. Ubiera się bardziej na luzie czyli dżinsy, jakaś koszula i marynarka.

Jezu laska odpowiadam na pytanie: nie wypada. A po drugie jesli nawet nie masz pomyslu to po co sie wysilasz? My twojego szefa nie znamy, nie wiemy co lubi, nie wiemy jak zareaguje. Ja nawet nie wiem kiedy moj szef ma urodziny a ty sie emocjonujesz na forum, w dodatku facet po slubie. Lepszego od zony prezentu i tak mu nie dasz.

A co ona ma mu niby takiego dać.

Lodzika mu zrobi.

A może jakiś kubek z napisem szef, albo jakis zegarek na ścianę, bo.na rękę to ma od niej zegarek ładny musiał być drogi. On pisze parkerami to może parker z napisem dla szefa.

Nie wypada, ho ogolnie nie wypada podrywac zajetych facetow, wiesz?

Rozwod to dziś nie problem...

Chcesz zadziobać lizusie to mu trzaśnij loda :P

Z tym napisem dobry pomysł: "Dla szefa od jego Dziuni" ...ale loda i tak trzaśnij :P

Czemu dziuni ?

No to Króliczka, Myszki, Niuni... co tam wolisz :-)

Pamiętaj tez o tym że ma żonę, ona jak zwęszy że podbijasz do jej frajera, zobaczy długopis, to załatwi ci zwolnienie z pracy na bank ;-)

Ona jest z nim tylko dla jego kasy. I to nie jest frajer tylko najlepszy facet na świecie. A jego żona mi wisi. Szkoda tylko że on nie ściągnie obrączki i chodzi w niej.

"Ona jest z nim tylko dla jego kasy" czyli jednak jest frajerem i dla niej i w ogóle, a to nie zmienia faktu że będzie broniła swojego źródła dochodów i ciebie wywali z roboty na zbity pysk ;-)

Nic mi nie może zrobić. Nie pracuje z nami. A jestem pewna że swój gabinet stomatologiczny to z jego kasy zrobiła.

Co z tego że nie pracuje z wami, w chałpie zrobi mu grandę że zatrudnia dziwkę i żeby wybierał ona albo ty... i frajer wybierze świeżo poślubiona żonkę, bo chyba nie myślisz że ciebie ;-)

Co on w niej widzi.

A niech mu robi awanturę wisi mi to.

To właśnie ty lecisz na kasę

Poradzcie cos...

ahahaha, facet lekarz a ona stomatolog??? cos jarze twoje tematy:D