Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rain34

nie mam ochoty dłużej przebywać na tym świecie

Polecane posty

Gość rain34

Nie ma tu nic dla czego warto byłoby zostać. Za kilka miesięcy będę gotowy przejść do innego, mniej więcej na tyle starczy mi pieniędzy. Przed śmiercią chciałbym doświadczyć seksu z wartościową dziewczyną (wcześniej napisałem, że z prostytutką, ale najwyraźniej nie jest to na kafe dozwolone, bo temat zniknął). Warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samego seksu jako czynności kopulacyjnej nie polecam zażywać przed śmiercią ale jakbyś zdobył się na zakochanie/zauroczenie/fascynację to czemu nie, przyjemniej byłoby Ci umierać w stanie euforii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rain34
Nie zdążę. Przez ponad trzydzieści lat tego nie zaznałem, więc nie sądzę żeby teraz nagle w tym krótkim okresie czasu coś takiego się wydarzyło. Szukam szybszych rozwiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eee chłopaku zaweźmij się i powalcz o swoje szczęście, jesteś młody i jesteś facetem, na peno jeszcze dużo dobrego cię czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilissss
Czemu chcesz odejsc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to powiedz ile czasu Ci zostało i dlaczego tak mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rain34
Gdyby coś dobrego miało mnie spotkać, to już by spotkało. Jestem już stary i zmęczony, i nie mam ochoty czekać na coś, co i tak się nie wydarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
etam, dobre rzeczy zdarzyć się mogą w każdym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rain34
Tak sobie zaplanowałem. Nic mnie nie trzyma na tym świecie, więc w ciągu najbliższych miesięcy pozałatwiam wszystkie sprawy i jak tylko skończą się pieniądze przejdę do lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
depresje trzeba leczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chwilowe wierz mi- jutro będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd wiesz że do lepszego? samobojcy idą do piekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rain34
Od wielu lat słyszę, że jutro będzie lepiej. I nie jest. Przeżyłem kilkaset "jutr", które miały być lepsze, a nie były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech zgadnę miałeś parszywe dzieciństwo i nikt Cię nie kochał marna praca, zero przyjaciół, żadnych lepszych perspektyw na przyszłośc i do tego jesteś niski, brzydki i łysiejesz? :) acha i prawiczek, jak mniemam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rain34
Samobójcy idą do piekła? Czyli dokąd? Piekło jest tutaj, nie ma gorszego świat niż ten.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz nikogo bliskiego z kim mógłbyś porozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rain34
Miałem przyjemne dzieciństwo, kochało mnie wiele osób. Teraz czekają na mnie po drugiej stronie. Zostawili mnie, ale niedługo znów się spotkamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak już zaznałeś miłości i wiesz jak to jest, to właściwie nie ma przeszkód abyś dołączył do tych co Cię kochali. Ponoć przychodzimy na świat po to aby choć jedna osoba nas pokochała, abyśmy poczuli czym jest miłość. Coś w tym jest. Spokojnej drogi w takim razie. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rain34
Dziękuję, też mam nadzieję, że będzie spokojna. Co do miłości: zawsze mnie zastanawiało czy miłość w rodzinie jest inna od tej łączącej kobietę i mężczyznę, których nie łączą więzy krwi. Nie mam porównania, trochę tego żałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ty chcesz od życia tylko brać tak?Jesteś egoistą i myślisz tylko o sobie,pomyśl że żyjesz po coś nie dla siebie samego tylko dla innych,pomagaj ludziom,kochaj ich(tych dobrych i złych)walcz o szczęście innych a i Ciebie ono spotka.....kurde nie wiesz ilu ludzi potrzebuje pomocy bo chcą żyć a sami nie dają rady.......a Ty dajesz radę a żyć nie chcesz......i co nic po Twojej rodzinie nie zostanie skoro nie ma rodziców,Ty jesteś sam i nie spłodzisz dziecka to ślad zaginie,czy po to Twoji rodzice żyli?????Pomyśl nad tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozni się. jest o wiele lepsza milościa. potem ta milosc przelewa sie na 'druga rodzine' czyli twoja zone i dziecko. jak wygladasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest inna, ale pewnie, skoro zamierzasz wkrótce odejść, nie poznasz jej a jak czegoś nie poznałeś to nie ma czego żałować jeszcze raz, na drogę 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z jakiego województwa jesteś?koło jakiego większego miasta mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefaxxx
myslisz ze jestes brzydki i dlatego nie zaznales milosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rain34
Co ja mogę od życia brać, skoro nic mi nigdy nie dało. Znam tylko biedę, choroby i śmierć. Tylko to ten świat mi zaoferował. Brakuje mi sił, żeby to dalej ciągnąć. Nie mam pracy, a zaczynanie wszystkiego od zera, po raz kolejny, w moim wieku jest po prostu żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś nieuleczalnie chory ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rain34
Czy jestem brzydki? Pewnie tak. Nigdy nie miałem czasu, żeby się nad tym zastanawiać. Miałem na głowie inne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefaxxx
ja tez jestem chora. na co chorujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rain34
Nieuleczalnie chory? Jeśli za chorobę uznać złamaną wolę życia. Życie wiele razy próbowało mnie złamać i w końcu mu się udało. Przegrałem. Pozostało mi podać rękę i podziękować za grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha, i jasna sprawa :) Ty wcale nie chcesz umrzeć, Ty tylko nie chcesz żyć tak jak teraz żyjesz a tutaj przyszedłeś się wyżalić i szukasz pocieszenia albo kogoś kto Cię od tej decyzji o odejściu, odsunie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×