Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Za szybko łapiesz fochy tola ... Nie chce mi się szukać ale wydaje mi się ,że mówiłaś , że nie pracujesz. Nikt z nas się nie zna w realu więc nie wiem dlaczego się od razu bulwersujesz tak jakbym powiedziała nie stworzone rzeczy. Nie obchodzi mnie przecież twoje życie prywatne - zapytałam z ciekawości ale jeśli tak na ciebie to działa to ok

nie, nie łapię focha tylko odniosłam wrażenie, że na mnie naskoczyłaś. tak się składa,że mam swoje pieniądze i cały dzień w domu nie siedzę, wiec chyba pomyliły Ci się osoby. tyle

Powiedz mi gdzie napisałam coś co według ciebie było naskoczeniem ??

mi sie wydaje ze tolus jestes nerwowa. ja nie odnioslam wrazenia zeby goscioea naskoczyla na ciebie. poprostu zapytala. niechce sie wtacac i szukac na poprzednich stronach wpisow. czasami pytania sie powtarzaja bo latwiej. chyba musisz mrza na sex namowic. rozladowuje napiecie wrwnatrz organizmu:-):-):-).

no tak to odebrałam bo pisałam agnes że AKTUALNIE mam krucho z kasa bo poszalałam i Ty nagle wyskakujesz ni z gruchy ni z pietruchy, z tekstem że dlaczego nie idę do pracy skoro mam krucho z kasą i że Ty bys się zanudziła siedząc cały dzień w domu czyli z przytykiem, że niby ja siedzę całymi dniami i nic nie robię...dobra nieważne, bez sensu ta gadka. ja się nie foch*ję w każdym razie

agnes, owszem jestem z natury nerwowa;) po prostu ja to odebrałam inaczej, ale ok, dla mnie nie ma sprawy

Weszłam, zobaczyłam i zapytałam... Co w tym dziwnego ? Bez kitu nerwowa jesteś - dużo bardziej chyba ode mnie ;-)

a zobaczyłybyście w realu:D wiem wiem, jestem nie do wytrzymania;)

kobieto TY masz ciągle jakieś problemy. Sama zobacz co napisałaś. Wydałam 35 zł na wiesiołka i nie chcę już więcej wydawać, bo krucho z kasą a za chwilę, że nie masz krucho z kasą tylko w tym momencie. To jak Ty dziecko utrzymasz jak Ci 30 zł ciężko na testy wydać? Poza tym ciągle męczysz tymi samymi pytaniami o clo i wiesiołka. Chcesz dziecko ale najlepiej jakby samo przyszło i zapukało, bo Tobie się nie chce nic więcej od siebie dać. Ocknij się kobieto.

Lubię załatwiać sprawy do końca ;-)

do gość do toluś- dziękuję za cenne rady :D

Ta wyżej to na pewno nie ja w razie co :-)

spoko, nie podejrzewam Cie:P a tak serio chyba naprawdę nie pasuję do Waszego towarzystwa...jestem zbyt nerwowa i mam ciagle problemy :D

Ale faktycznie w duchu też sobie pomyślałam jak chcesz Toluś dziecko wychować jak szkoda ci kasy żeby wspomóc robienie dzidzi

oj, chyba ktoś nie rozumie określenia ze W TYM KONKRETNYM MIESIACU poszalałam i nie mam za bardzo kasy i te 5 dych to dla mnie dużo, nie ze nie mam jej w ogóle, tylko w tym konkretnym październiku...ale dobra, bez sensu tłumaczyć to samo w kólko

to wyzej to tym razem nie ja. oj tam oj tam tolus. nie wszyscy musza wszystko wiedziec. ja na poprzednim.topiku tez ciagle pytalam i mialam wrazenie ze wkurzam wszystkich ale co tam. kto pyta nie bladzi:-):-):-)

agnes Ciebie tez nie podejrzewam;)

nie klocmy sie o budzet. tolus - nie madz teraz to za miesiac kupisz. ja mam i tez mi szkoda 50zl na testy dlatego znalazlam tansze.

no w przyszłym kupię na pewno, tylko teraz się trochę za bardzo spłukałam i musze do końca miesiąca przycisnąć pasa. a Tobie się super udało, w takiej cenie to nie znajdziesz na zadnej promocji:D

Tola spokojnie :-) Ty sama wiesz najlepiej jak jest - to przecież ani ja ani nikt inny nie będzie utrzymywał waszego dziecka ani ciebie

czasami trzeba poszukac dobrze i sie znajdzie.:-). a tak nawiasem spytam tolus- a gdzie pracujesz??

a no właśnie. w ogóle kasa na dziecko skoro już został poruszony ten temat to jest tez taka śliska sprawa bo ja nie bardzo rozumiem np. określenie "stać na dziecko". ile to znaczy ze kogoś stać na dziecko? bo sa ludzie którzy WE DWOJE zarabiają po 3 tyś w tym kredyt i mają dzieci...czy ich obiektywnie rzecz biorąc stać na te dzieci ? jakie jest Wasze zdanie? no ja np. przy takich zarobkach bym się nie zdecydowała...chyba

Wiecie co?? albo ktoś intensywnie śledzi nasz topik albo to któraś z nas specjalnie założyła konto dla toli :)

na pół etatu pracuję w sklepie z ciuchami a do tego zajmuje się sprzedażą kosmetyków (pozyskiwanie klienta te sprawy)

My mamy 3 tyś. i kredyt 600 zł. Z tym , że nasze rachunki to tel mój - ok 40, internet -60, tv- 70, teraz doszły śmieci -40. Nie żyjemy w luksusie ale starcza nam :) w lutym koniec kredytu i odetchniemy z mega ulgą :)

szczerze? to myśle ze to któras z Was;) tzn. nie ze gościówa albo agnes, ale któaś ze stałych bywalczyń topiku bo wątpię aby ktoś z doskoku zakładał specjalnie nika:D

3 tyś na 3 osoby tak? w domyśle 4 bo przecież zaraz będziesz w ciąży;)

Tak na 3 os. Od grudnia do marca mamy 2500 bo mąż mniej zarabia . A jak już w końcu będzie nasza upragniona druga dzidzia to idę na L4 i zamiast 400 będę miała ponad 900 :) Także nie boję się o to

aha, rozumiem. my samych opłat mamy prawie 2200 :D masakra

najlepiej bedzie jak haslem nicki zastrzezecie i z glowy. moim zdaniem takie wyrazenie "stac na dziecko" to glupota. ludzie zarabiaja najnizsze krajowe i maja dwojke dzieci zyja skromnie ale szczesliwie. wydaje mi sie ze to jest kwestia gospodarnosci i tyle. jest tak ze kto ma duzo wydaje jeszcze wiecej i nazeka ze kasy nie ma. a ci co malo zarabiaja sa bardziej oszczedni i jakos wiaza koniec z koncem.